Zazdroszczę :) Zdjęcia bardzo fajne, bo innych się po Panu Pawle nie spodziewałem.

A ja mam wręcz odmienne odczucia. Skutecznie mnie te fotki wyleczyły z chęci zobaczenia tego kraju. Jeśli profesjonalista robi serię tak słabych merytorycznie i artystycznie fotek to czego ja mam tam szukać?
Bazary, rybacy, pracujący w polu czy ludzie ulicy? Spotkamy ich w każdym zakątku południowej Azji, tyle, że w miejscach o wiele tańszych i mających dużo więcej do zaoferowania w temacie choćby architektury.
PS Na pierwszym zdjęciu ktoś nie umiał ustawić balansu bieli i niebo zamiast naturalnego koloru stało się żółte. Nie przystoi na takim portalu wrzucać zepsutych fot.

A gdzie zdjęcia z wycieczki na Ella Rock na którą tak sprawnie, szybko i ochoczo mieli wspiąć się uczestnicy zaraz następnego poranka po wejściu na Adams Peak?
Czy jeszcze jakieś inne zaplanowane punkty programu zostały pominięte?

Niestety jedna ze słabszych relacji. Praktycznie brak związku między tekstem, a zdjęciami, które wyglądają na wrzucone losowo. Oddzielnie też ani zdjęcia, ani opis nie zachwycają.

handlowiecupc - pierwsze zdjęcie nie jest autorstwa Pawła.

Genialne zdjęcia !!!, w nosie mam ich merytoryke, to czy sa powiązane z tekstem i całe inne ,,to filozoficzno fotograficzne'' piep......nie.

Świetne kadry, genialny post-processing, niektóre zdjęcia mocno kontrastowe a jednocześnie pełne szczegółów i miękkie, kolory po prostu odjazdowe wręcz filmowe.

Z Panem Paweł to chętnie bym zamienił zdanie i pospacerował z aparatem.

Żadnej relacji nie widzę.

Można linka?

Na pelnie ksiezyca zesta nie trafili? Wowczas odbywaja sie w swiatyniach widowiskowe uroczystosci.
Sri Lanka koleja stoi, relacje bez pociagow wsrod wzgorz to jakby nietypowe.
postkolonialistyczna archotektura tez na innych niz przedstawione zdjeciach zostala zaprezentowana.

bardzo mocno dziękuję handlowcowi upc czy hgw że poświęcił się i nie pojechał z optycznymi na sri lankę. ci co pojechali byli bardo zadowoleni, a nie ma nic gorszego na grupowym wyjeździe niz uczestnik maruda typu "pędząca glizda".
serdecznie pozdrawiam wszystkich sympatyków fotografii, optyki i astro, pradziadek przy saniach

PDamian - link jest podpiety pod tytulem i zdjeciem na glownej, ale dodalem tez w tresci. ty sie tak przyzwyczailes do komentowania ze nie klikasz w tytul newsa na glownej tylko z link "komentarze" :-)

@kshizhan Tacy ludzie jak np. wspomniani przez Ciebie (ale to nie jedyne przypadki) nigdy nie korzystają z takich ofert, nigdy nie kupują aparatów, a zdjęć ich nikt nie widział. Wszystko robią lepiej i taniej (zazwyczaj to są inne rzeczy niż te które opisują, ale kogo to obchodzi ...) Za to dużo komentują. Warto zaznaczyć, że testy tu też są złe i wiele innych rzeczy jest złych. Tory są złe i tramwaje też były złe. Także tego ...

@rolech
Tak pewnie jest.

Jak widać współczesna "fotografia drogi" leży na antypodach decydującego momentu Bressona.

@kshizhan
Nie musisz za nic dziękować. Na misje nie jeżdżę bo w ich cenach odwiedzam podobne miejsca ale z rodziną. Techniczna strona prezentowanych fotek to sprawa drugorzędna bo równie pięknie można obrobić rybaka w Mielnie czy stragan warzywny pod halą Mirowską. I kunszt tej roboty potrafię docenić. Oglądając fotki podróżnicze chcę jednak zobaczyć odmienność tych miejsc a nie po tysiąckroć te same zmęczone życiem twarze.
Zatem nie obawiaj się kolejnych misji, mnie na nich nie będzie.
Co do moich fotek, to pełna amatorka, bez przeinaczania zastanej rzeczywistości (ograniczam się do polara i HDR), ale zainteresowani pewnymi miejscami potrafili wyświetlić je w ciągu roku czy dwóch miliony razy...

Ładne zdjęcia.
Różnica między rybakiem w Mielnie a tym na Srilance jest zasadnicza, w Sri Lance płacisz za uśmiech 1 $, w Mielnie pół litra.

@handlowiec, staram się nie oceniać zdjęć innych, ale jeśli dla Ciebie to pierwsze zdjęcie ma kolor taki, a nie inny, z powodu źle ustawionego balansu bieli, a nie celowego zamiaru autora, to znaczy, że po prostu nie rozumiesz, jak powstaje zdjęcie inne niż dokumentacja techniczna. Owszem, może się podobać lub nie, ale z pewnością nie był to błąd ustawiania balansu bieli…

@komor
Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, więc oszustwa krajobrazowe hejtuję zawsze gdy tylko mam okazję. W latach 90-tych gdy internet raczkował, pewien emeryt wydał oszczędności życia, bo wybrał się z żoną na Wyspy Kanaryjskie, ponieważ na tak kłamliwe fotki się napatrzył. Przyjechał na miejsce a tam wielka kupa i rozczarowanie.

@kshizhan

Jeśli na fotomisje jeżdżą tacy analfabeci, jakich jesteś przykładem, o braku kultury nie wspomnę, to ja chętnie na żadną z tych misji się nie wybiorę.

A zdjęcia, jak zdjęcia. Wystarczy wyjść z domu, pojechać na polską wieś i zrobi się podobne. Jeno inne twarze będą.

Brak też zdjęć radośnie brykających słoni - czyli jednej z większych atrakcji Sri Lanki którą mieli podziwiać i obfotografowywać uczestnicy.

Relacja z "misji" interesujaca, podobnie jak program. Niestety zalaczone zdjecia to wielkie nieporozumienie: technicznie, estetycznie i kreatywnie. (bylem wielokrotnie na Sri Lanka ) Reklama fotografa przypomina Boneckiego i podobny rezultat...

@Nissin
Z całością twej wypowiedzi się zgadzam, jednak mieszanie w to Boneckiego jest mało trafne. Ten gość naprawdę ma "farta" do świetnych kadrów. Byłem nawet na darmowej (podkreślam to bo wielu lubi zarabiać) prezentacji z jego udziałem, gdzie opowiadał o tajnikach swej pracy i wywarł na mnie ogromne wrażenie. Ja po roku studiowania fotografii nauczyłem się mniej niż od niego po kilku godzinach. Możliwe, że bazował na kilkunastu fotkach "the best of", ale tych kilkanaście fotek było lepszych niż najlepsze moje z dziesiątek tysięcy klepniętych na całym świecie.

Tradycyjny pierdolament w komentarzach...
Zdjęcia może nie są najlepsze na świecie, ale na pewno mogłyby zawstydzić dokonania autorów niektórych komentarzy.
Teza o tym, że to samo się zobaczy na polskiej wsi jest absurdalna.
Ale malkontent musi się wypróżnić z frustracji w jakiś sposób, więc niech będzie taki.
Co do samej Sri Lanki:
Wprawdzie stan zagrożenia terrorystycznego opadł, ale dalej wydaje się być niezbyt bezpiecznie - przynajmniej patrząc na raporty, będąc daleko.
Osobiście miałem w planach tę wyspę, ale mi na razie przeszło patrząc na skalę tragedii i operacji terrorystycznej, jaka terrorystom wyszła nie tak w końcu dawno, nie?

Również przychylam się do głosów, że zaprezentowane zdjęcia są słabe, zarówno poprzez kadry - panuje w nich duży bałagan - przez co ginie główny motyw (o ile taki występuje) jak i "obróbkę", która jest przedobrzona. Ale największy zarzut mam do ich banalności. Można było pokazać inaczej te miejsca niż w powyższy sposób. Nie wątpię, że pan Paweł Kosicki potrafi robić dobre albo bardzo dobre zdjęcia ale te zaprezentowane zdecydowanie do takich nie należą.

eee... no całkiem ładne zdjęcia - takie kolorowe... i tajemnicze (z głębokimi cieniami).
Ich styl zapewne wynika - w sposób bezpośredni - z tych wielogodzinnych rozmów warsztatowych, które codziennie odbywali uczestnicy fotomisji.W sztuce obecnie preferowany jest nurt koncepcyjny - czyli nie jest istotne samo dzieło ale cały proces twórczy który prowadzi do powstania dzieła - i zapewne te prace wpisują się doskonale w ten trend. Z całą pewnością prace te są istotnym elementem portfolio twórcy.

@Wnioski
Pozamiatałeś. I pozwalasz mi z uśmiechem iść spać.

jak widzę hejtowanie cudzych fotografii jest na tym forum dyscypliną obowiązkową, a szczególnie zawzięcie hejtują ludzie, którzy sami nie maja zielonego pojęcia o fotografowaniu, co zresztą sami szczerze przyznają ;)) jagular trafił w punkt: "malkontent musi się wypróżnić z frustracji w jakiś sposób" podzielam opinię w 100% ;))

A może poprostu niektórzy mają pojęcie jak wyglądają dobre fotki podróżnicze i potrafią je oceniać? Czy krytyk filmowy musi być dobrym aktorem lub reżycerem? Czy sędzia sportowy musi być dobry w dyscyplinie, którą ma na oku?
Wiem, że niektórym niewiele potrzeba do szczęścia i te fotki ich zadowolą. Moje (chociaż zdążyło mi się wygrać jakieś konkursy) wciąż uważam za dalekie od doskonałości. Ale właśnie dlatego, że już takie doskonałe widziałem i te tutaj zaprezentowane do nich mają się nijak. Pogmerać suwaczkami każdy głupi potrafi.