Leica M Monochrom “Signature”
W niedawnych plotkach wspominaliśmy o tym, że nadchodzi Leica M Monochrome w edycji limitowanej stworzona z Andym Summersem, gitarzystą The Police. Dziś Leica oficjalnie zaprezentowała aparat.
Edycja limitowana jest ograniczona do 50 sztuk, a zestaw sprzedażowy, poza samym aparatem, zawiera obiektyw Leica Summicron-M f/2 35 mm ASPH, pasek oraz skórzaną torbę. Taki pakiet można zakupić za 14 995 dolarów.
Zdjęcia korpusu oraz pełnego zestawu można zobaczyć poniżej.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
I do tego zmierza swiat, czego nie mozna wynajac to sprzedaje sie jako cos rzadkiego, a ze artystow na swiecie jest mnostwo - jest co zbierac...
Sam w koncu po dlugich poszukiwania kupilem uzywanego Monochroma za pol ceny (w stosunku do nowego) i jako seryjny model, - teraz bede go obklejal i laminowal, bedzie jedyna taka sztuka na swiecie :-)
Różne ludzie mają potrzeby, jeden zbiera znaczki pocztowe, drugi hoduje rybki akwariowe, a trzeci kupuje dla celów kolekcjonerskich lub szpanerskich, aparaty takie, jak rzeczona Lajka.
ale zdjecia robi wspaniale, nic nie trzeba obrabiac, az za dobre :-) i po to jest ...
Mogli by podwyższyć cenę o 5 dolarów ,żeby było 15 000 a nie 14 995
zbytek: "ale zdjecia robi wspaniale, nic nie trzeba obrabiac,"
Skóra wydaje się jednak - przyznać musisz - jakaś blada i ziemista... ;)
A serio: czy na matryce bez filtra RGB nakłada się jakiś inny, żeby upodobnić ich charakterystyki do krzywej czułości pręcików?
@Amator777
chodzi o to aby nie przekroczyć psychologicznej bariery ! Dlatego jest o 5 dolarów taniej !
ale po co upodabniać do czegokolwiek (jeżeli już to do czopków...), skoro z założenia zdjęcia są czarnobiałe czyli nie takie jak widzimy
@zbytek3 zdjęcia robi fotograf a nie aparat i ile byś kasy nie wydal, to jak będziesz beztalenciem nierozumiejącym fotografii i tylko będzie miał drogi sprzęt i nic więcej.
szuu: "ale po co upodabniać do czegokolwiek (jeżeli już to do czopków...)"
1. Właśnie po to, żeby to, co widzimy na zdjęciu przypominało to, co widzimy pręcikami (skotopowo) o zmroku.
2. Obstaję przy pręcikach: [ link ].
lepiej nie, o zmroku słabo widać, naśladując pręciki zrobisz słabe zdjęcia! :-D
Moim zdaniem (skorupki, która nasiąkała w erze B&W... ;)) fotografia czarno-biała ma swój urok.
I uściślę pytanie: [ link ] - czy filtry znane z analoga dają podobne efekty na matrycy monochromatycznej?
IMO idea jest do ****. Traci się rozróżnienie długości fali, watpie zeby dalo sie symulować wybrane filmy B/W bez zakładania filtrów na obiektyw.
Takie aparaty bez CFA daja lepszą ostrość bo nie trzeba interpolować koloru i wyższą sprawność, czyli w sam raz jak jest ciemno. Chyba wolałbym zwykle M9.
link
-centrali nie oszukasz 😉
@Bahrd
Znalazłem coś takiego a'propos "Sygnał i zapis pliku nie ma kanałów barwnych. Nie można konwertować obrazu poprzez mieszanie kanałów. Aby zmienić odcień szarości musimy stosować filtry do fotografii czarno-białej – jak w klasycznej kamerze analogowej z filmem czarno-białym. Nie ma konwersji! Pliki zapisywane są w skali szarości! "
Albo użyć algorytmów (teraz koniecznie AI) do koloryzacji, by potem już "mieszać kanały" ile wlezie.
Filtry kolorowe na obiektyw filtrują światło o określonej długości niezależnie od tego czy za nim jest matryca czy film :)
Ale matryca ma mniej więcej taką charakterystykę: [ link ], a film taką: [ link ]
W szczególności widać (a przykłady typu Nikon D810a, Canon 60Da czy zapowiadany Ra, potwierdzają), że matryca rejestruje inny (szerszy w kierunku IR) zakres fal świetlnych. Stąd moje pytanie.
PS
Podobny problem był z filtrami polaryzacyjnymi, gdy pojawił się w lustrzankach AF (przy okazji sam muszę sprawdzić, czy DP AF działa z niekołowym polarem).
Z pustego nie nalejesz, algorytm moze tylko "zgadywać". O symulacji filmu bez filtrow przed obiektywem zapomnij.
Tak też mi się wydaje. Swoją drogą, czy głośny ostatnio program do "postarzania" działa w drugą stronę, tzn. odmładza? Pytam, bo wówczas łatwo by sprawdzić, jak mu to idzie.
Podobnie - jak zauważył mój kolega - można by uruchamiać wstecz soft do modelowania pogody - i zobaczyć, czy się zgadza z tym, co było. Robi się tak?