Tokina zaprezentowała dziś udoskonaloną wersję obiektywu pochodzącego jeszcze z
2007 roku. Podobnie jak prekursor, nowa konstrukcja składa się z 9 soczewek w 8 grupach, niewielkie zmiany zaszły również w kwestii wymiarów (73 x 95 mm), obiektyw
waży natomiast kilkanaście gramów mniej.
Obiektyw oferowany ma być z mocowaniami Canon EF oraz Nikon F już na początku grudnia. Jego amerykańska cena wynosić będzie 429 dolarów – polska, jak na razie, nie jest znana. Po zdjęcia przykładowe odsyłamy na stronę
producenta.
Jak wspominaliśmy, na konstrukcję optyczną składa się z 9 soczewek w 8 grupach, z czego dwie to elementy asferyczne, a trzy – SD (o obniżonym współczynniku dyspersji). Obiektyw ten w odległości 30 cm od sensora gwarantuje odwzorowanie 1:1. Producent obiecuje dodatkowo, że konstrukcja optyczna w nowym obiektywie ma eliminować krzywiznę pola. Przysłona zbudowana jest z 9 listków i ma, według producenta, zapewniać kołowe rozmycie do f/5.6.
Pod względem mechanicznym, na obudowie umieszczono przełącznik pomiędzy autofokusem manualnym a automatycznym. Obiektyw waży 515 g (Nikon F) lub 525 g (Canon EF) i ma długość 95/98 mm (Nikon/Canon) oraz średnicę 73 mm. Zamocujemy na nim filtry 55 mm.
Jaki silnik AF?
Wykres ma bardzo równy.
Tokina na swojej stronie, gdzie prezentuje ten obiektyw, wręcz zalała odwiedzających, zdjęciami makro. Szał.
A do jakiego aparatu jest ten obiektyw, że ma aż 95 cm długości i 73 cm średnicy???
@grzegorzp. Tak, 4 zdjęcia w tym jedno prawie makro.