Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Leica M10 Monochrom i Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH “Leitz Wetzlar”

Leica M10 Monochrom i Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH “Leitz Wetzlar”
24 lutego
2020 10:45

Z okazji 150. rocznicy przejęcia przez Ernesta Leitza zarządzania firmą Leica, niemiecki producent zaprezentował dalmierz M10 Monochrom wraz z obiektywem Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH ze specjalnej edycji limitowanej “Leitz Wetzlar” .

Leica M10 Monochrom i Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH “Leitz Wetzlar”

Leica M10 Monochrom „Leitz Wetzlar”

Limitowany model Leica M10 Monchrom „Leitz Wetzlar” jest dostępny w liczbie 650 sztuk na całym świecie. Posiada te same parametry techniczne, co standardowy M10 Monochrom.

Leica M10 Monochrom i Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH “Leitz Wetzlar”

Leica Summilux-M 35mm f / 1.4 ASPH „Leitz Wetzlar”

Limitowany obiektyw Leica Summilux-M 35mm f / 1.4 ASPH „Leitz Wetzlar” jest dostępny w liczbie 500 sztuk na całym świecie. Dzieli te same parametry techniczne, co standardowy Summilux-M 35mm. Zmiany są wyłącznie kosmetyczne.

Leica M10 Monochrom i Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH “Leitz Wetzlar”

Dostępność

  • Leica M10 Monochrom „Leitz Wetzlar” będzie wysyłana już w kwietniu br. w cenie 8295 dolarów na stronie producenta.
  • Leica Summilux-M 35mm f / 1.4 ASPH „Leitz Wetzlar” będzie wysyłana w przeciągu najbliższych tygodni w cenie 6195 dolarów na stronie producenta.


Komentarze czytelników (42)
  1. Negatyw
    Negatyw 24 lutego 2020, 10:36

    Cytat:
    …"jest dostępny w ilości 650 sztuk na całym świecie"...

    Czyli średnio ok. 1,36 sztuki w Polsce, obliczone dla równomiernego rozkładu na powierzchni Ziemi (tylko lądy, bez mórz i oceanów).

  2. tomek__
    tomek__ 24 lutego 2020, 11:24

    @Negatyw

    Jak to policzyłeś?

    Ja bym do tego dołączył czynnik bogactwa - wtedy byłby całkiem ciekawy model predykcji zbytu :D

  3. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 11:32

    A co ze stu pięćdziesięcioma nieszczęśnikami, którym nie dane będzie cieszyć się obiektywem?

  4. q3aki
    q3aki 24 lutego 2020, 12:00

    @Bahrd
    beda zmuszeni pocieszyc sie limitowana edycja safari :)

  5. Negatyw
    Negatyw 24 lutego 2020, 12:17

    @tomek__
    "@Negatyw
    Jak to policzyłeś?"

    Powierzchnia lądów i powierzchnia Polski jest znana, nie ma problemu z policzeniem.

  6. goornik
    goornik 24 lutego 2020, 12:41

    Leica M10 to nie jest dalmierz.......

    Arek, Robert - kiedy wreszcie zwrócicie uwagę na różnicę między dlamierzem (np Leica Disto) i aparatem dalmierzowym (np Leica M10)

  7. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 13:12

    Q3aki, taka kombinacja byłaby co najmniej niefotogeniczna.

    PS
    A te 150 różnicy - to za karę, czy co? Za każdy rok "przejęcia przez Ernesta Leitza zarządzania firmą Leica"?

  8. tomek__
    tomek__ 24 lutego 2020, 13:38

    Dobry efekt psychologiczny - musisz się pospieszyć by zdążyć kupić komplet, inaczej załapiesz się już na sam aparat....

  9. Jarun
    Jarun 24 lutego 2020, 15:36

    Kiedy test ?

    ;-)

  10. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 15:44

    A optyczni z konsekencją ... alpejskiego świstaka, nadal zawijają w sreberka informacje o sprzęcie dla kolekcjonerów szajbusów.

  11. Marek B
    Marek B 24 lutego 2020, 16:04

    Jonny ... kolekcjonerzy to szajbusy ? ...

  12. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 16:36

    Marek B - przy eksponatach w cenie ok. 60k złotych, to bez wątpienia nie jest proceder dla normalnych ludzi.

    Lokata kapitału ? Raczej nie najlepszy pomysł.
    Zatem co, jaki byś ładny eufemizm zapodał ?

  13. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 17:54

    Prezent, upominek, pamiątka - przecież koronowanej głowie, ambasadorowi, a nawet konsulowi nie wypada dać Nikona... ;)

  14. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 18:02

    Nie znam kodeksu dyplomatycznego, ale wręczanie koronowanej głowie czegoś tak banalnego, jak Lajka, gotów byłbym uznać za uchybienie.

  15. Negatyw
    Negatyw 24 lutego 2020, 18:08

    @goornik
    "Leica M10 to nie jest dalmierz.......
    Arek, Robert - kiedy wreszcie zwrócicie uwagę na różnicę między dlamierzem (np Leica Disto) i aparatem dalmierzowym (np Leica M10)"

    @goornik, to jest celowe, by wprowadzić czytelnika w błąd. Zacznę od początku z czego to wynika. Większość kupuje aparaty, które nie są niszowe. Dla nich posiadać aparat, który jest niszowy to wstyd. Ale jest grupa klientów, dla których czym aparat bardziej niszowy tym lepiej. Taka Leica M10 w ilości 650 szt. na cały świat to jest nisza, którą oczekują. Tylko na ilości 650 szt. nie da się zarobić. Dlatego wyprodukuje się 650 000 szt. aparatów dalmierzowych i 650 szt. dalmierzy z gwintem M10 pod statyw. Puszcza się informację o wyprodukowaniu tylko 650 szt. dalmierzy Leica M10 na cały świat. I to jest prawda bo tylko 650 dalmierzy ma gwint M10, pozostałe gwint M24.

  16. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 19:01

    Jonny: "Nie znam kodeksu dyplomatycznego".
    Słuszna uwaga - niech to będzie zatem np. jakiś bardziej rozrywkowy król albo książę, np. Lenny Kravitz... ;)

    Z drugiej strony - i to już niezależnie od wysokości sfery - nie wypada zdaje się dawać prezentów, które swoją nadmierną wartością mogłyby wprawić w zakłopotanie?

  17. Marek B
    Marek B 24 lutego 2020, 19:20

    Jonny ... Na pewno istnieją pasjonaci marki. Zamożni ludzie dla których bez większego znaczenia są obecne ceny tego aparatu i osprzętu do niego. I to są jednak normalni ludzie podobnie jak kolekcjonerzy na przykład super aut wyścigowych produkowanych wyłącznie na zamówienie :)

  18. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 19:20

    Bahrd - ... albo które mogłyby być źle zrozumiane, np. jadeitowy sztylet. ;-)

  19. Marek B
    Marek B 24 lutego 2020, 19:23

    To jest po prostu kosztowna biżuteria fotograficzna. I tyle :)

  20. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 19:30

    Marek B - uważasz, że kolekcjonowanie drogich i rzadkich aut, można uznać z punktu widzenia medycyny za zupełnie normalne ?

    Według mnie, jest to nieszkodliwe dziwactwo, oczywiście dopóty, dopóki jest nieszkodliwe. ;-)

    Bywali już bowiem tak zdeterminowani kolekcjonerzy, którzy przekraczali nie tylko granice nakreślone przez prawo, ale również cienką linię, poza którą już tylko rozpoznanie i terapia.

  21. Marek B
    Marek B 24 lutego 2020, 19:35

    Nie mój problem :)

  22. DonYoorando
    DonYoorando 24 lutego 2020, 19:56

    zdaje się że zwykła M10 mono kosztuje 8.3k$......to nie jest jakaś fanaberia z hasselem czy telefonami ferrari czy zegarkiem omegi... co się tak wszyscy uczepili Leica... robią jedna z najlepszych optyk od zawsze, popartą doskonałą mechaniką, nie słyszałem o padającej elektronice....

  23. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 20:01

    "np. jadeitowy sztylet. ;-)"

    Babcia mówiła, że żadnych noży w prezencie się nie daje - ale już nie pamiętam dlaczego.

    PS
    Kolekcjonerstwo, to może jakiś atawizm jest? Nic w tym złego, w końcu nie każdy miał siłę, szybkość i odwagę polować, a zbieractwo - jeśli nawet prostsze - było równie przydatne. W końcu gdy Twój przodek (albo mój - teraz już nie dojdziemy, który pierwszy :) zszedł z drzewa, to mógł w końcu zauważyć, że jak zabierze miód z dziupli, to - gdy śniegi odtają - już pszczół tam nie będzie?

  24. Marek B
    Marek B 24 lutego 2020, 20:04

    Aparaty fotograficzne oferują użytkownikowi znacznie więcej niż on tego potrzebuje. Dyskutanci więc czepiają się szczegółów z których zapewne nie korzystają i nigdy korzystać nie będą. Jeśli chodzi o psioczenie na ceny to zwyczajnie bierze się ono z ... naszego ubóstwa, i jeszcze długo przeciętnego rodaka nie będzie stać na to, na co jest stać mieszkańców znacznie zamożniejszych społeczeństw niż nasze. I wreszcie w/g naszych stereotypów człowiek zamożny człowiek jest złodziejem a a kupujący drogie gadżety, durnym snobem ... dlaczego ???

  25. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 20:11

    @Bahrd
    "W końcu gdy Twój przodek (albo mój - teraz już nie dojdziemy, który pierwszy :) zszedł z drzewa ..."

    To dosyć okropne i obecnie super niepolityczne, ale moi przodkowie z tytułu nacji, chcą się wywodzić od Adama, a później od Noego, zamiast po ludzku od jakiegoś szympasa, ot przewrotni ludzie. :-)

  26. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 20:20

    Marek B - nie masz racji, jako że osoby nawykłe do swojej majętności, absolutnie nie gonią za takimi nowinkami, choć naturalnie byłoby ich na nie stać.
    Natomiast ludzie majętni dlatego są majętni, ponieważ potrafią szanować majątek, jaki stał się ich udziałem i nie trwonią go na przedmioty, które są jedynie fanaberią.
    W sumie Lajka mogłaby wydać limitowaną serię M10 wysadzaną brylantami, taką tylko dla nuworyszy i w sumie dziwię się, że jeszcze na to Teutoni nie wpadli.

  27. 24 lutego 2020, 20:56

    Dobrze to policzyli 650 tys sztuk, to co setny bogacz ma szansę na ten zestaw :)

  28. Bahrd
    Bahrd 24 lutego 2020, 21:15

    Jonny, okay! To w takim razie stanowimy Kainowe plemię, a on był rolnikiem - więc gromadził niejako profesjonalnie.

    PS
    Niektórzy kupują za większe pieniądze sfermentowany sok z winogron wlewany do bezzwrotnych butelek... ;)

  29. Jonny
    Jonny 24 lutego 2020, 22:05

    Bahrd - :-)

  30. ***s***
    ***s*** 24 lutego 2020, 22:17

    Dalmierz? A wyglada jak aparat fotograficzny.

  31. buran
    buran 25 lutego 2020, 09:33

    czy tylko ja mam wrażenie że jonny pisząc o tych majętnych co żydzą na wszystkim ma na myśli siebie?

  32. Negatyw
    Negatyw 25 lutego 2020, 13:08

    Jonny
    "W sumie Lajka mogłaby wydać limitowaną serię M10 wysadzaną brylantami, taką tylko dla nuworyszy i w sumie dziwię się, że jeszcze na to Teutoni nie wpadli."

    Musieli by mieć fabrykę brylantów.

  33. Andrzej19
    Andrzej19 26 lutego 2020, 06:46

    Wypuszczenie tego aparatu jest okazją do uświadomienia publiczności, że na początku była Leica. I przy okazji za tę lekcję zapłacą klienci

  34. Negatyw
    Negatyw 26 lutego 2020, 09:04

    Na początku był negatyw! link

  35. Janusz1965
    Janusz1965 26 lutego 2020, 22:34

    @Bahrd: "... nie wypada zdaje się dawać prezentów, które swoją nadmierną wartością mogłyby wprawić w zakłopotanie"

    To jeszcze zależy, kto by dostał taki prezent.
    Jeżeli obdarowany nie "siedzi" w temacie i nie jest dobrze zorientowany, to po otrzymaniu aparatu, który robi tylko czarno-białe zdjęcia prędzej mógłby poczuć się urażony, że dostał jakiegoś starego grata sprzed czasów fotografii kolorowej, niż zakłopotany nadmiernie wysoką wartością prezentu.
    Ewentualnie byłby skłonny przypuszczać, że prezent ów ma wartość kolekcjonerską, zabytkową, a nie użytkową. Zresztą może to wcale nie byłoby aż tak dalekie od prawdy?

  36. Bahrd
    Bahrd 27 lutego 2020, 07:41

    Pewnie tak.

    PS
    Pomyślałem sobie: może by któraś Leica miała tryb "piórkiem i węglem" - jak na szkicach prof. Zina?

  37. Janusz1965
    Janusz1965 27 lutego 2020, 13:45

    Ja może się nie znam, ale wg mnie ten aparat jest wytworem czyjejś fanaberii.
    KAŻDYM aparatem da się zrobić zdjęcia czarno-białe. Nawet ze zdjęcia już wykonanego jako kolorowe z łatwością można zrobić czarno-białe.
    Do czego więc komu potrzebny aparat, który robi TYLKO czarno-białe zdjęcia?

    @Bahrd
    Patrząc na to, że Leica zrobiła aparat do zdjęć wyłącznie czarno-białych,
    to może to nie byłby tylko tryb,
    ale może zrobiliby aparat robiący tylko zdjęcia z efektem "piórkiem i węglem".

  38. Janusz1965
    Janusz1965 27 lutego 2020, 19:34

    @Negatyw
    ""jest dostępny w ilości 650 sztuk na całym świecie"
    ... Czyli średnio ok. 1,36 sztuki w Polsce, obliczone dla równomiernego rozkładu na powierzchni Ziemi (tylko lądy, bez mórz i oceanów)."

    Ja bym to liczył nie na powierzchnię lądów, lecz raczej na liczbę ludności.
    Wszak to ludzie kupują przedmioty, a nie obszar...
    A w takim razie przy założeniu 7 mld ludzi na świecie i 38 mln ludności w Polsce
    wychodzi w Polsce aż 3,5 szt.

  39. Negatyw
    Negatyw 27 lutego 2020, 22:33

    @Janusz1965, akurat to że ludzie kupują przedmioty nie wpływa na większą wiarygodność obliczonej ilości. Raczej należy to traktować jako ciekawostkę statystyczną, bo nie wierzę by w takim kraju jak np. Bangladesz, kraju o liczbie ludności ponad 163 mln ilość była 15.

    Co do zdjęć cz-b. to rzeczywiście z kolorowych łatwo otrzymać cz-b., odwrotnie już trudniej. Jednak będzie różnica między niektórymi zdjęciami, bo z aparatu robiącego zdjęcia tylko cz-b. da się więcej wycisnąć. Typowe matryce są barwoślepe, one tylko dokonują pomiaru ilości światła. W przypadku typowego aparatu nad matrycą są filtry barwne i dopiero oprogramowanie na podstawie ilości światła docierającego do sąsiednich pikseli tworzy kolory. W przypadku zdjęć cz-b. ten filtr tylko niepotrzebnie zabiera światło.

  40. Janusz1965
    Janusz1965 28 lutego 2020, 09:41

    @Negatyw
    Oczywiście, że te wyliczenia są tylko ciekawostka statystyczną, nie mającą wiele wspólnego z rzeczywistością.
    Mimo wszystko jednak sądzę, że statystyki na liczbę ludności są bliższe jakiegoś sensu.
    Owszem - jest bardzo wątpliwe, aby w Bangladeszu było więcej tych aparatów, niż w jakimś kraju europejskim o podobnej lub nawet sporo mniejszej liczbie ludności.
    Jednak tym bardziej nie wierzę, aby można było liczyć, że na Antarktydzie, która ma powierzchnię większą od Europy, miałoby być statystycznie więcej sztuk, niż w całej Europie.

  41. Negatyw
    Negatyw 28 lutego 2020, 20:37

    @Janusz1965
    "Jednak tym bardziej nie wierzę, aby można było liczyć, że na Antarktydzie, która ma powierzchnię większą od Europy, miałoby być statystycznie więcej sztuk, niż w całej Europie."

    Nie wiadomo. Być może Leica M10 Monochrom to najlepszy aparat do fotografowania pingwinów.

  42. Janusz1965
    Janusz1965 28 lutego 2020, 23:43

    @Negatyw
    :-) Do pingwinów na śniegu kolorystyka właściwie wystarczająca :-)
    Jednak gdyby na Antarktydzie używano nawet tylko tego aparatu, to i tak nie spodziewałbym się tam więcej sztuk, niż w całej Europie.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.