Mądra decyzja, ewentualne premiery sprzętowe można zorganizować w sieci, zupełnie bezstresowo.

Nikon - ale ŻENADA kretynizm , wstyd , skandal.. Las Vegas to nie Chiny, tam jest bezpiecznie.
Kto boi się koronawirusa musi być bardzo prostym głupim ograniczonym, tępym człowiekiem. Wirus jak każda grypa, czy przeziębienie.
2-3 procent max ludzi poważniej to przechodzi, reszte 98 % bez jakichkolwiek objawów.
To taki sam wirus jak grypa sezonowa.
Tylko prosty i głupi zacofany człowiek tego się boi.
Bo tv to nakręca , ciągle gadają durnie o tym , strasząc ludzi - bo zarabiają na tym.
Propaganda dla kasy nic więcej.
Wstyd dla nikona i żenada.
Akurat wróciłem z Chin,Hongkongu , piękna 3 tygodniowa wycieczka.
5 miast w Chinach + Hongkong.
A tv zbiera kasę na głupkach, nakręca , ma temat i straszy głupotami.
Koronawirus jest znacznie maniej grozny od zwykłej grypy.
Ale prosty , tępy motłoch nawet w sklepach makaron i mąkę wykupuje ze strachu ogłupieni propagandą tv.

@tomizary, zupełnie bez sensu używasz takich słów. Byłeś kiedyś na jakichś zagranicznych targach? Widziałeś, ilu ludzi z różnych krajów, w tym z Chin, pojawia się na takich targach? Popatrz na Włochy czy Niemcy, kraje daleko położone od Chin, a jednak na pierwszej linii frontu zarażeń, właśnie z powodu dużych kontaktów gospodarczych, turystycznych. Targi to idealna okazja do rozniesienia wirusa.
2–3% ludzi poważniej to przechodzi? Pewnie tak. Tylko powiedz to osobom starszym, które z powodu innych schorzeń zmarło w wyniku grypy czy koronawirusa. Może warto rozejrzeć się poza czubek własnego nosa. Mam nadzieję, że właśnie siedzisz w kwarantannie po powrocie z tych rejonów.

@tomizary

Proponuje wziąć podręcznik z matematyki obecnie klasa VI i nauczyć się jak oblicza się procenty. Wtedy może coś zrozumiesz. Język i logika jaką prezentujesz jest niestety niskich lotów.

witamy
Tom i Jerry wrócił i nudzi się w czasie kwarantanny.
Dlaczego karmicie trolla ?

@tomizary

Grypa nie zabija 6% zakażonych osób (taka na chwilę obecną jest śmiertelność na podstawie zamkniętych przypadków). I na grypę można się zaszczepić.

Ty może możesz spać spokojnie, bo pewnie z racji wieku ryzyko niewielkie (ale i tak 10-krotnie większe niż w przypadku grypy). Ale pomyśl o osobach starszych, którym możesz tego wirusa sprezentować po tej swojej super wycieczce. Bo niestety wśród osób w podeszłym wieku śmiertelność podchodzi pod 20%.

Jeżeli skala zarażeń tym wirusem kiedykolwiek osiągnie poziom zarażeń grypą, to mówimy o 100-krotnie większej liczbie ofiar śmiertelnych. To już będzie w setkach tysięcy. Ignorowanie zagrożenia to najlepsza droga do takiego właśnie scenariusza.

A tego typu imprezy to idealna metoda na rozprzestrzenianie takich infekcji. Chcesz mieć prawdziwą epidemię na karku? Pozwól ludziom z całego świata gromadzić się w wielkich skupiskach.

BTW, organizatorzy nie zamierzają odwoływać, tak jak i organizatorzy Photokiny.

Ale nie ma się co oszukiwać, te imprezy sukcesem być nie mogą. Bo nawet jak organizatorzy nie odpuszczą, to część wystawców owszem. Zwiedzających też bym się spodziewał dużo mniej. A poza Chinami to ta pandemia to się dopiero rozkręca a im bardziej się rozkręci, tym mniej chętnych będzie, żeby się pchać w taki tłum.

Ciekawe, czy to nie jest kwestia kasy. Kto traci jak organizatorzy odwołują imprezę, a kto jak wystawcy pojedynczo się wycofują?

,,2–3% ludzi poważniej to przechodzi? Pewnie tak.''

Komor, nie, poważniej choruje ok. 20%, a to co pisze tomizary, to jest śmiertelność. I jest to przynajmniej rząd (!) wielkości więcej niż w przypadku grypy, zob. np.
link

Akurat tv raczej nadmiernie lekceważy poważne zagrożenie. Sam się miesiąc temu dziwiłem wypowiedziom niektórych ekspertów, którzy mówili o śmiertelności takiej jak grypa, choć dane już były i - jak pisze LR - każdy sam mógł policzyć. Tak że bardzo dobrze, że odwołują imprezy masowe.

W ogóle uważam, że należało iść znacznie dalej i dawno temu uszczelnić granice, czyli dla osób przyjeżdżających z rejonów, gdzie panuje wirus zastosować izolację i badanie (to dla tych związanych z Polską - obywatelstwo, praca, nauka, rodzina) albo zamknąć granice (to dla turystów, czy osób w delegacjach służbowych)

kiedyś na pewno jakiś wirus zabije 2 a może nawet 20% populacji ale to nie jest TEN wirus. Jedyny plus to to że zwiększy się świadomość i być może również w Polsce ( a raczej całej Europie) przestaną dziwić ludzie chorzy którzy noszą maski na twarzy - bo to powinno być standardem a być może nawet karane mandatami ( przychodzenie chorych do pracy i szkoły )

Najkomiczniejsze jest to, że ludzie zainfekowani w różny sposób i w różnym stopniu, nawiedzają imprezy masowe o charakterze religijnym i w imię tak zwanej "miłości bliźniego" zawzięcie sieją zarazę na lewo i prawo, pieczętując wszystko podaniem oplutej dłoni na "znak pokoju".

Z tym wirusem wielu rzeczy nie wiemy. Nie wiadomo ile jest ukrytych przypadków.
Popatrzcie w Korei (w której wykonano coś koło 140 000 testów na wszystkich z rozdzielnika) śmiertelność to 40/6088 = 0,66% - już koło grypy sezonowej.
Podobnie na Diamond Princess gdzie zbadano wszystkich 6/706 = 0,85% (A na takie rejsy to raczej nie młodzież się wybiera). We Włoszech, gdzie testują tylko ludzi z objawami wynosi już 107/3089 = 3,46%. Czy to inny wirus? Też nie wiadomo. Ale raczej kornawirus sobie krąży już od stycznia po Europie, i być może nawet go już przechorowaliśmy myśląc że to przeziębienie lub grypa. Tyle że jak trafi na słabszego to się ujawnia w ciężkiej postaci. Jak już umierają, to ludzie po 70 i to schorowani.

@pm.m,

Różnice są stąd, że szacujesz różne prawdopodobieństwa warunkowe, czyli liczysz częstości na różnych obszarach i w innych grupach ludzi, gdzie inny może być poziom opieki zdrowotnej, gęstość zaludnienia, struktura demograficzna (a to wpływa na liczbę wykrytych zakażeń i liczbę zgonów), plus dochodzi kwestia wielkości próby, bo przy tak małych prawdopodobieństwach to w próbie poniżej 1000 w ogóle nie ma sensu liczyć.

W sumie nie bardzo jest wybór, bo nawet najpełniejsze dane to znów jakaś tam subpopulacja. Ale cały czas jest to dużo więcej niż grypa, bo 1) spójrz pod mój link, grypa jak piszą eksperci ma śmiertelność

(wcięło przez znak mniejszości) ,, ... poniżej 0.1%, a po 2) policz dla Polski, gdzie w lutym było około 20 zgonów na 800000 zachorowań, czyli śmiertelność poniżej 0.01%.

@tomizary z jednej strony masz rację a z drugiej czułbym się jak *szmata, na miejscu tego typa, który przywiózł to do Włoch i już zmarły 34 osoby z jednego ogniska.
Wczorajsze statystyki WHO podają że COVID-19 jest bardziej śmiertelny niż "zwykła" grypa. Tak więc w skali czasowej od wczoraj, z początkiem tego szaleństwa nie można mówić, że zwykła grypa oraz powikłania po niej są bardziej niebezpieczne.

@tomizary, całe to wariactwo, szczególnie zakupowe niestety pokazuje jaka jest świadomość w społeczeństwie. Inną sprawą jest zabić kogoś w samoobronie a inną gdy ty wychodzisz bez szwanku a sprowadzasz śmierć na słabszych i starszych, zrozum @Jonny'ego.
Nie bez znaczenia są też statystyki o wyższym wskaźniku zrażania się tym wirusem niż przy "zwykłej" grypie.

@focjusz

Jasne najlepiej od razu rozstrzeliwać tych co przyjdą do pracy z katarem.

@Pazdzioch - teraz to raczej jest rzadkie ( bo bezrobocie małe ) ale bywało tak że ludzie przychodzili bo muslieli będąc poważnie chorymi - i w takich wypadkach o jaraniu mowa raczej szefa. Natomiast ciągle jest problem w żlobkach i przedszkolach gdzie niekórzy podrzucają totalnie chore dzieci bo wolą iść do pracy albo zrobić sobie wolne ...

@focjusz, napisał:

"i w takich wypadkach o jaraniu mowa"

Mniej jaraj to na pewno nie będą ci przychodziły takie pomysły do głowy jak mandaty za brak maski, która to ma większy sens na chorym a nie zdrowym poruszającym się po ulicy, to po pierwsze.
Po drugie, ciekawe ile szczebli przełożonych chciałbyś karać za nieodpowiedzialnego pracownika. Nie wiem co głupsze twoje analizy rynku szczególnie te cenowe, próby podjęcia zakładu i udawanie greka czy to wyżej.

a niby z czym nikon ma sie pokazac na targach? z d6 ktore jest odswiezanym kotletem i canonowskiej jedynce nawet nie podskoczy ? czy moze z inna nowoscia z50, na poziomie serii d5xxx z jednym szkle o swietle 7.1 ?
idealny pretekst aby nie jechac bo tylko by sie zblaznili..

monangel sam się błaźnisz.
Bardzo mądry ruch Nikona, dużo fajnych premier mają ostatnio, ale lepiej zachować rozsądek z tymi masowymi imprezami.

@monangel, byłeś kiedyś na jakichkolwiek targach? Wiesz jaki asortyment prezentuje wystawca?

Na targach t byłem jeszcze jak nie wiedziałeś co to targi, zazwyczaj wystawia się nowości a reszta dupereli starszych zawala półki, póki co z premier Nikona to się można śmiać....nie mają kompletnie nic ciekawego do pokazania względem konkurencji taka prawda.

monangel - mówisz to, co mówisz bo ... ?

Fotografujesz sprzętem Nikona i jesteś zawiedziony brakiem spektakularnych nowinek ?

W systemie Nikona, tak w sprzęcie DSLR, jak i ML, nie brakuje niczego, aby robić doskonałe zdjęcia, zatem czego byś oczekiwał, wojenek na specyfikacje ? ;-)

@monangel, dziecko szczęscia, fotografuje fuji i za kazdym razem opowiada tą sama ckliwą bajkę o tym jak d750 jest w szafie i się kurzy.
Taki d500 nikona zjada kazdego fuji'ka. Nikon nic wiecej nawet nie musi pokazywać w tym formacie.
Widać, że na targach nigdy nie byłeś, jednak targi za PRL'u w krajach demoludu albo w czasach przemian to inna liga :P