Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Życzymy Wam wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku. Niech w końcu wszystko wróci do normalności, abyśmy bez przeszkód mogli oddawać się rozwijaniu naszych fotograficznych pasji.
Chociaż ten idiotyczny czas jest wybitnie portrecistom niesprzyjający, a potencjalni modele/modelki trwożą się aby ukazać lico, to mam nadzieję, że ten przyszły 2021 rok, przyniesie nam chociaż cień nadziei na powrót do znanej nam wszystkim normalności.
Ano Szczęśliwego! @Jonny - żeby tylko takie problemy były... Z modelkami nie jest tak źle. Trzeba tylko doliczyć coś około 150-200 Euronów do każdej sesji na szybkie testy dla modelki, wizażu, samego siebie i innych biorących udział. Gorsza sytuacja ze zleceniami. No ale miejmy nadzieję, że od lata będzie trochę lepiej.
Do siego roku :-) Sprzętowo nie było tak źle, dla mnie, ale życzę wszystkim i kasy na zakupy i zakupów udanych no i na przystawkę zdjęć :-) Takich, aby najlepiej jedni chwalili, a inni wręcz przeciwnie :-) Jak się ustrzeli coś takiego, to wówczas jest pewne, ze ludziom w pamięć zapadnie i niemal na pewno to jest coś dobrego dla tzw sztuki, a nawet Sztuki. Po fotograficznemu: dobrego światła !
Co za dużo, to niezdrowo, także nie byłoby dobrze, abyś został wysłuchany, skoro Ziemia i tak jest już dostatecznie bombardowana meteorytami, a kosmiczne katastrofy nam niepotrzebne, np. aby spora skała przywaliła w nasz Księżyc.
Tak się wydaje... W końcu codziennie przez nieboskłon przechodzi Słońce, a prawie conocnie Księżyc. Więc pewnie by i meteory nam spowszedniały... Podobnie pewnie jest z portretami - chyba nikt nie robi ich sobie codziennie, a jeśli nawet są nawet tacy, to potem i tak efekt bywa ciekawy raczej jedynie w trybie "time-lapse".
Neuropsychologowie amerykańscy podejrzewają (a skoro amerykańscy, to wiadomo, że mają rację! ;), że im więcej wkoło nas dzieje się rzeczy nowych, tym wolniej odczuwamy upływ czasu. Związku z tym, na przykład, osoby starsze, które trudno czymś nowym zaskoczyć, czy zadziwić (i nie będę przez szacunek dla seniorów wnikał w naturę tej trudności) mają wrażenie, jakby czas ich płynął szybciej.
W sumie zatem - nie wiadomo, czego sobie życzyć, skoro "życie w ciekawych czasach" może wydawać się dłuższe...
Planeta Ziemia ma na swoim koncie niejeden ciekawy czas i to bez udziału homo sapiens, którego wówczas nie było nawet w dalekich planach. Jeżeli zatem kaprysem losu, kolejny ciekawy czas zmiecie homo sapiens z powierzchni tej planety, to nie pozostanie po naszym gatunku nawet złe wspomnienie, a tak się natrudziliśmy przez dziesiątki tysięcy lat. ;-)
BlindClick, Jonny, mam z tym problem, bo "eksperyment laboratoryjny", niezależnie od skali (Ziemia, czy Wieloświaty) niczego w gruncie rzeczy nie wyjaśnia... choćby np. tego, skąd się wzięli laboranci/obserwatorzy?
PDamian - robiąc zdjęcie kończysz "żywot" fotonu, który być może, chcąc nie chcąc, leciał ku Tobie 13 mld lat. Niezgorszy to wiek, warty chyba tego, by jakoś go uszanować... ;)
Jonny, "Łatwo z domu rzeczywistości zajść do lasu matematyki, ale nieliczni tylko umieją wrócić" (Hugo Steinhaus) - myślę, że wyobraźnia (przez owo "nieograniczenie") może być jeszcze bardziej zgubna...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Szczęśliwego! Lepszego niż ten i wielu, wielu testów ;-)
Chociaż ten idiotyczny czas jest wybitnie portrecistom niesprzyjający, a potencjalni modele/modelki trwożą się aby ukazać lico, to mam nadzieję, że ten przyszły 2021 rok, przyniesie nam chociaż cień nadziei na powrót do znanej nam wszystkim normalności.
Wszystkiego dobrego.
Akty w maseczkach?
"PDamian31 grudnia 2020, 15:00
Akty w maseczkach?"
a pupeczki w majteczkach :-)
Ano Szczęśliwego!
@Jonny - żeby tylko takie problemy były... Z modelkami nie jest tak źle. Trzeba tylko doliczyć coś około 150-200 Euronów do każdej sesji na szybkie testy dla modelki, wizażu, samego siebie i innych biorących udział. Gorsza sytuacja ze zleceniami. No ale miejmy nadzieję, że od lata będzie trochę lepiej.
Do siego roku :-) Sprzętowo nie było tak źle, dla mnie, ale życzę wszystkim i kasy na zakupy i zakupów udanych no i na przystawkę zdjęć :-) Takich, aby najlepiej jedni chwalili, a inni wręcz przeciwnie :-) Jak się ustrzeli coś takiego, to wówczas jest pewne, ze ludziom w pamięć zapadnie i niemal na pewno to jest coś dobrego dla tzw sztuki, a nawet Sztuki. Po fotograficznemu: dobrego światła !
Zdrowego 2021!
Coby było komu zdjęcia robić i komentarze mniej lub bardziej trafne pisać ;-)
Wszystkiego co dobre!
Szczęśliwego! No i żeby koniunkcje na niebie pojawiały się co tydzień a Perseidy (meteo)ryły nieboskłon każdej nocy - 7/365!
@Soniak10
Co za dużo, to niezdrowo, także nie byłoby dobrze, abyś został wysłuchany, skoro Ziemia i tak jest już dostatecznie bombardowana meteorytami, a kosmiczne katastrofy nam niepotrzebne, np. aby spora skała przywaliła w nasz Księżyc.
Szczęśliwego Nowego Roku, oby był lepszy od tego.
Najlepszego w Nowym Roku :-) redakcji Optyczne.pl i wszystkim czytelnikom!
Jonny:
"@Soniak10
Co za dużo, to niezdrowo..."
Tak się wydaje... W końcu codziennie przez nieboskłon przechodzi Słońce, a prawie conocnie Księżyc. Więc pewnie by i meteory nam spowszedniały... Podobnie pewnie jest z portretami - chyba nikt nie robi ich sobie codziennie, a jeśli nawet są nawet tacy, to potem i tak efekt bywa ciekawy raczej jedynie w trybie "time-lapse".
Neuropsychologowie amerykańscy podejrzewają (a skoro amerykańscy, to wiadomo, że mają rację! ;), że im więcej wkoło nas dzieje się rzeczy nowych, tym wolniej odczuwamy upływ czasu.
Związku z tym, na przykład, osoby starsze, które trudno czymś nowym zaskoczyć, czy zadziwić (i nie będę przez szacunek dla seniorów wnikał w naturę tej trudności) mają wrażenie, jakby czas ich płynął szybciej.
W sumie zatem - nie wiadomo, czego sobie życzyć, skoro "życie w ciekawych czasach" może wydawać się dłuższe...
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, redakcji i czytelnikom !!!
@Bahrd
Planeta Ziemia ma na swoim koncie niejeden ciekawy czas i to bez udziału homo sapiens, którego wówczas nie było nawet w dalekich planach.
Jeżeli zatem kaprysem losu, kolejny ciekawy czas zmiecie homo sapiens z powierzchni tej planety, to nie pozostanie po naszym gatunku nawet złe wspomnienie, a tak się natrudziliśmy przez dziesiątki tysięcy lat. ;-)
Cóż z tego, Jonny, jeśli przez te wcześniejsze "bilenia" nie było nań nikogusieńko, kto potrafiłby to zauważyć, docenić, zbadać?
PS
Wolę myśleć, że jesteśmy czymś więcej, niż tylko rezultatem kaprysu "kwantowej fluktuacji".
"... zauważyć, docenić, zbadać?"
I oczywiście: sfotografować!
@Bahrd
Moim zdaniem jestesmy zwyczajna laboratoryjna pozywka.
Popatrz na DNA czlowieka i sume DNA bakterii ktore nosimy w zoladku i okolicach...
Rozkminy jak po Sputniku Piać.
@Bahrd
"Cóż z tego, Jonny, jeśli przez te wcześniejsze "bilenia" nie było nań nikogusieńko, kto potrafiłby to zauważyć, docenić, zbadać? "
Nań to raczej rzeczywiście nie, ale czy ożywione planety nie są poddawane czyjejś obserwacji, to pewności już mieć nie można.
Wszechświat, czy Wszechświaty (?), to interesujący eksperyment. :-)
BlindClick, Jonny, mam z tym problem, bo "eksperyment laboratoryjny", niezależnie od skali (Ziemia, czy Wieloświaty) niczego w gruncie rzeczy nie wyjaśnia... choćby np. tego, skąd się wzięli laboranci/obserwatorzy?
PDamian - robiąc zdjęcie kończysz "żywot" fotonu, który być może, chcąc nie chcąc, leciał ku Tobie 13 mld lat. Niezgorszy to wiek, warty chyba tego, by jakoś go uszanować... ;)
@Bahrd
Na szczęście ludzka wyobraźnia, nie zna ograniczeń.
Ta interpunkcja, też nie zna, ograniczeń :P
@qqrq
Mam wrażenie, że nie doceniasz wagi interpunkcji, oczywiście o ile ktoś w ogóle zwraca na nią uwagę. ;-)
... ale plus za czujność. :-)
Jonny,
"Łatwo z domu rzeczywistości zajść do lasu matematyki, ale nieliczni tylko umieją wrócić" (Hugo Steinhaus) - myślę, że wyobraźnia (przez owo "nieograniczenie") może być jeszcze bardziej zgubna...
@Bahrd
A jednak chyba jednak ją mieć i z niej korzystać, niż ograniczać się jedynie do nędznej empirii.
Zresztą bez niej, nie byłoby też owej empirii.
Oczywiście! Miałem na myśli tylko to, żeby pamiętać, aby "przed użyciem «niebieskiej kapsułki» zapoznać się z treścią dołączonej ulotki"...