JPEG XL
JPEG XL to nowy format kodowania obrazu. Poza wydajniejszą kompresją i obsługą współczesnych standardów takich jak choćby HDR, wyróżnia się on wsteczną kompatybilnością z plikami JPEG.
Standard plików JPEG został opracowany w latach 80-tych i od dłuższego czasu prosi się o zastąpienie czymś bardziej współczesnym, elastycznym i wydajniejszym. Niestety ze względu na jego szerokie zakorzenienie dosłownie wszędzie, dotychczasowe próby (JPEG 2000, JPEG XR, WebP, czy ostatnio HEIC) nie kończyły się sukcesem.
JPEG XL ma to zmienić, a kluczem do sukcesu ma być właśnie wsteczna kompatybilność ze "starymi" JPEG-ami. Ta ostatnia ma być realizowana przez algorytmy pozwalające bezstratnie przeliczyć "w locie" pliki z jednego standardu na drugi. Dzięki temu na serwerze można będzie trzymać jedynie pliki JPEG XL, a jeśli pojawi się potrzeba wyświetlenia czy pobrania klasycznego JPEG-a, odpowiedni algorytm przekoduje plik do starego formatu.
Poza wydajniejszą kompresją, JPEG XL ma obsługiwać także:
- szerokie gamuty,
- standardy HDR,
- większą głębię bitową obrazu,
- duże panoramy,
- obrazy 360-stopniowe,
- animacje,
- kanał alfa,
- warstwy,
- kompresję stratną i bezstratną,
- wykorzystanie sprzętowej akceleracji na urządzeniach stacjonarnych i mobilnych.
Więcej informacji na temat standardu JPEG XL można znaleźć na stronie JPEG.org oraz w tym dokumencie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
no może wreszcie - czas najwyższy a HEIC apple sobie chciało miec w rezerwacie to nich ma ..
jest 15 niekompatybilnych ze sobą standardów.
czas zakończyć tę chorą sytuację - wprowadźmy nowy szesnasty standard które jest wszystkie zastąpi! :-D
(bo jak widać, zgodnie z tym powyższym opisem jpeg xl nie jest z niczym kompatybilny i jest po prostu kolejnym z wielu formatów który albo się przyjmie albo nie. jak ktoś ma stare pliki i nie jest firmą hostującą bilion jpegów to nie ma powodu ich ruszać. najbezpieczniejszą, najszybszą i najwygodniejszą operacją na plikach jest nicnierobienie. a jeżeli nie konwertujemy to nie ma znaczenia że hipotetyczna konwersja na nowy format byłaby bezstratna)
To jest tez mocna strona jpeg , ze od 40 lat nie zostal zmieniony. robione wowczas zdjecia sa otwierane doslownie zawsze i wszedzie .
To kwestia przemyslu komputerowego -jesi wprowadza masowo do programow jpeg xl to sie bedzie uzywac - kwestia ich decyzji.
Na codzien nie odczuwam ogranicznien z powodu starego jpeg.
Wiadomo, ze tej kompresji podaje sie wynik koncowy , obrobke i tak sie robi przed kompresja.
Ciekawe, czy się przyjmie i zastąpi dotychczasowe JPG, PNG i GIF?
Ma warstwy, alfe, moze i Tiffy ruszy. Chyba czas po tylu latach na mniej formatow.
Raz na 40lat? Uwazam ze to dziwne, google, inne firmy trzymajace dane, oszczedzily by kokosy na przestrzeni dyskowej,
A PNG weszlo, dostalo swoj standard, a tak duzo nie dawalo, w porownaniu do tego co bedzie mial ten jpg to prawie nic.
Bo co brakuje JPG XL?
Ta propozycja standardu, ma jeszcze jedną stronę. Pozwala zidentyfikować autora i właściciela pliku. Umożliwia sprzedaż obrazu z tokenem niezamiennym/NFT.
To znaczy, że może istnieć nieskończona liczba plików JPG grafiki, ale tylko jeden „prawdziwy” . Token niezamienny, można też tak zaprojektować, że w przypadku każdego wyświetlenia zdjęcia, tantiemy "popłyną" do autora/właściciela. To ma spowodować poparcia tego standardu przez fotografów i zapewnić opłacalność robienia zdjęć.
NFT... czyli nic się nie zmienia, teraz też jest tylko jeden "prawdziwy" jpeg na instagramie autora, bo przecież nikt nie ośmieli się go skopiować na tysiąc innych stron :-P
oczywiście super taki format, który pozwala w wielu sytuacjach zastąpić inne starsze formaty i obsługiwać sytuacje, które poprzednio nie miały dobrego rozwiązania.
ale są też złe skutki.
teraz wiadomo że jpeg to taki plik prosto na ekran, zawsze wiadomo jak się wyświetli, wszędzie zadziała tak samo.
wysyłając plik, który potencjalnie może być animacją, warstwami, przezroczystościami, dużą dynamiką, zacieramy rozróżnienie między materiałem źródłowym a finalnym obrazem który ma się gdzieś wyświetlić lub wydrukować.
już przestrzenie barw w jpegach to dla niektórych za wiele.
"i jak ci biedni ludzie mają to zrozumieć!..." ;-)
Warto wspomnieć opcjonalne kodowanie za pomocą Asymmetric Numeral Systems [ link ] - algorytm kompresji z Krakowa, czyli centusiowski w całym tego słowa znaczeniu!
;)
JPEG XL jest "open source", ale pies ogrodnika (MPEG LA [ link ]) pewnie już szuka dziury w płocie... ;)
PS
HEIC ma jeszcze tę zaletę, że opiera się na HEVC, a ten jest praktycznie w każdym urządzeniu z kamerą i ma kodowanie podobnych obszarów na obrazie: [ link ].
nie znam firmy, projektu informatycznego, który zarabia pieniądze na optymalizacji plików czy danych po stronie klienta.
grube miliardy $, każdego miesiąca, giganci zarabiają na składowaniu ciężkich plików w chmurach, kolejne miliardy za transport dla telekomów, itd itp....
już gdzieś około jpg2000 i pierwszych dng poddałem się. od lat mamy doskonałe formaty dla profesjonalistów, którzy chcą/potrafią i jpg dla reszty
jednak jeżeli byłbyś fejsbukiem, któremu userzy nie płacą za transfer to mógłbyś inaczej na to patrzeć ;-)
Szuu
"NFT... czyli nic się nie zmienia, teraz też jest tylko jeden "prawdziwy" jpeg na instagramie autora, bo przecież nikt nie ośmieli się go skopiować na tysiąc innych stron :-P"
Moim zdaniem zupełnie nie masz racji. Obecne prawo pozwala na "pobranie" z Internetu dowolnej cyfrowej treści, w postaci kopii do własnego użytku. Ale nie możesz tego utworu wykorzystać w inny, na przykład komercyjny sposób ..( wydrukować na koszulce).
Posiadając/nabywając fotografię z "podpiętym" certyfikatem NFT, masz niekwestionowany dowód na posiadanie praw autorskich/majątkowych w nim określonych. Obecnie aby swoje zdjęcie zaopatrzyć w token NFT trzeba zapłacić około 100 dolarów lub posiadać pewne umiejętności programistyczne.
Łatwość i dostępność "tokenizacii" ma skomercjalizować "obraz" w sposób czytelny tak dla autora, właściciela obrazu jak i konsumenta.
Według mnie to robi różnicę.
@focjusz: „a HEIC apple sobie chciało miec w rezerwacie to nich ma” – HEIC nie należy do Apple, ani nie został przez nich wymyślony. link
Myślę że HEIC ma jednak jakieś szanse, bo pojawił się już z aparatach foto paru producentów, plus ze względu na pokrewność z HEVC, o czym wspomniał @Bahrd, odpowiedni sprzęt do kodowania i dekodowania i tak już jest w urządzeniach, które używają wideo H.265, czyli praktycznie wszystkie nowe urządzenia od konsumenckich telefonów, przez filmujące hybrydy, do kamer. Tylko właśnie te potyczki patentowe…
molon_labe17 lipca 2021, 07:39
Posiadając/nabywając fotografię z "podpiętym" certyfikatem NFT, masz niekwestionowany dowód na posiadanie praw autorskich/majątkowych w nim określonych. Obecnie aby swoje zdjęcie zaopatrzyć w token NFT trzeba zapłacić około 100 dolarów lub posiadać pewne umiejętności programistyczne.
-----------------
czyi w gruncie rzeczy jest to tylko ulatwienie kwestii dowodowych . Samego prawa autorskiego ani docodow autora to nie zmieni. Dla agncji fotograficznych , szczegonie w przypadku zdjec drogic byloby to spore ulatwienie , zmiejszeni zagrozenia oszustw itp.
Ale dla mnie nie dotyczy . Wszystkie zdjecia jaki publikuje w sieci sa zdobycza cywiliazacyjna i osiagnieciem kulturowym ludzkosci . Kazdy moze sobie je skopiowac , robic z nimi co chce, nawet podpisac wlasnym nazwiskiem - uznac sie za autora .
skoro sa osiagnieciem cywilizacyjnym wiec naleza do czlonkow cywilizacji.
Czyz to nie piekne?
Pokoradlasztuki
"...skoro sa osiagnieciem cywilizacyjnym wiec naleza do czlonkow cywilizacji."
:) A to bardzo...wywrotowe!.
Nawet "punk" którego założeniem był brak jakiejkolwiek ideologii, został ruchem ideologicznym, a następnie uległ komercjalizacji. Podobnie ma się rzecz z Internetem, miał być......, a został "republiką platońską"
Historia ludzkości dowodzi, ze cywilizacja która, nie jest oparta na ..." na czerpaniu zysku" jest skazana na upadek. Przykro mi.
tak jest , dzieki czemu na gruzach tych cywilzacja moga powstac nastepne , doskonalsze.
jest wiec to moj wklad w powstanie i rozwoj nastepnych cywilizacji , o ktorych nawet nam sie nie snilo.
Jakze szlachetna idea.
....niestety, nie mam dobrych wiadomości.
W Internecie podobnie jak w kosmosie panuje prawo ...morskie.
Tylko nie odkryte ziemie i ich zasoby "należą do wszystkich"
Zmieniają właściciela z chwilą...odkrycia.
Tak więc Twój nie oznaczony tokenem NTF wkład w rozwój cywilizacji, z chwilą odkrycia będzie miał właściciela i to on ..wniesie wkład.
molon_labe17 lipca 2021, 12:57
....niestety, nie mam dobrych wiadomości.
---------------
to wspaniala wiadomosc.
w momencie odkrycia zdjecia staje sie wlasnoscia wszystkich .
Tak to u mnie tez dziala - dopoki ktos nie kliknie jest nieodkryte.