Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Oprócz nowego instrumentu makro, firma TTartisan zaprezentowała także wersje obecnych już na rynku modeli wyposażone w nowe mocowania.
Model TTartisan 17 mm f/1.4 będzie od teraz dostępny także z mocowaniem Nikon Z (w kolorze czarnym), a obiektyw TTartisan 35 mm f/1.4 - w wersji z bagnetem Leica L i w kolorze srebrnym. Poniżej zamieszczamy zdjęcia obu nowości.
Zaktualizowane specyfikacje obu obiektywów są dostępne w naszej bazie:
jarekzon - No to weź lejek, wsadź rurke w matrycę oklej taśmą zamocowanie i bedziesz miał swój dezajn. Te obiektywy robione są na wzór Voightlanderów classic i są ergonomicznie super.
Do wad 17-ki zapomniałem w swojej ocenie dopisać jeszcze: wkręcany dekielek przedni, brak styków i brak ostrzenia na nieskończoność. Przez to oceniam 17-kę o 1 ocenę niżej, czyli zbędny strup.
Poza tym TTartisan jest trochę niekonsekwentny: w wersjach srebrnych odpustowy schemat optyczny powinien być chociaż koloru czarnego a nie srebrnego :P
Mimo usunięcia mojej oceny 17-ki, nie mogę ponownie dodać oceny. Więc zrobię to tutaj.
WADY: Przy f/1.4 i f/1.8: wyraźna koma, spora aberracja chromatyczna, niska rozdzielczość obrazu. Wkręcany dekielek przedni, brak styków, nie ostrzy na nieskończoność.
ZALETY: Solidna budowa i jakość wykonania, dobra rozdzielczość obrazu od f/2 do f/4, bardzo dobra rozdzielczość obrazu od f/4.5 do f/8, umiarkowana dystorsja, mała winieta, bardzo dobra praca pod światło, niska cena.
POSUMOWANIE: Testowałem z Olkiem E-M10 II (oldschoolowy wygląd – z Fujikami i Nikonem Zfc również ;-) W Fuji X mamy do wyboru lepsze i z AF, ale o wiele droższe, firmowe 18/1.4 i 18/2, natomiast w Sony E i Canon EF-M (z którymi wygląd będzie się raczej gryzł) tylko droższą, większą, cięższą, ale optycznie lepszą i z AF Sigmę 16/1.4. Dla posiadaczy m43 ciekawą alternatywą (w tej samej niskiej cenie) jest również manualna, bardziej kompaktowa/lżejsza Laowa 17/1.8 II, która ma wyższą rozdzielczość (na plus), ale i większą dystorsję oraz winietowanie (na minus).
@towner "to chyba z myślą o fotografach krajobrazu chyba" Nie chodzi tylko o krajobrazy, gdzie mamy kilkaset metrów czy kilka kilometrów przed sobą, ale też o drugi plan oddalony o te naście/dziesiąt metrów (nie mierzyłem, ale denerwuje i ogranicza użycie).
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Użytkowników Nikon Z APS-C chyba nie wielu, ale może gdy szkieł będzie więcej! to i użytkowników będzie więćej! Brawo!
Ktoś jest naprawdę upośledzony artystycznie, przecież te obiektywy powinny być podpięte odwrotnie i wszystko wyglądało by ładnie :)
jarekzon - No to weź lejek, wsadź rurke w matrycę oklej taśmą zamocowanie i bedziesz miał swój dezajn. Te obiektywy robione są na wzór Voightlanderów classic i są ergonomicznie super.
Do wad 17-ki zapomniałem w swojej ocenie dopisać jeszcze: wkręcany dekielek przedni, brak styków i brak ostrzenia na nieskończoność. Przez to oceniam 17-kę o 1 ocenę niżej, czyli zbędny strup.
Poza tym TTartisan jest trochę niekonsekwentny: w wersjach srebrnych odpustowy schemat optyczny powinien być chociaż koloru czarnego a nie srebrnego :P
@3xN "brak ostrzenia na nieskończoność"
to chyba z myślą o fotografach krajobrazu chyba :)
Mimo usunięcia mojej oceny 17-ki, nie mogę ponownie dodać oceny.
Więc zrobię to tutaj.
WADY:
Przy f/1.4 i f/1.8: wyraźna koma, spora aberracja chromatyczna, niska rozdzielczość obrazu. Wkręcany dekielek przedni, brak styków, nie ostrzy na nieskończoność.
ZALETY:
Solidna budowa i jakość wykonania, dobra rozdzielczość obrazu od f/2 do f/4, bardzo dobra rozdzielczość obrazu od f/4.5 do f/8, umiarkowana dystorsja, mała winieta, bardzo dobra praca pod światło, niska cena.
POSUMOWANIE:
Testowałem z Olkiem E-M10 II (oldschoolowy wygląd – z Fujikami i Nikonem Zfc również ;-) W Fuji X mamy do wyboru lepsze i z AF, ale o wiele droższe, firmowe 18/1.4 i 18/2, natomiast w Sony E i Canon EF-M (z którymi wygląd będzie się raczej gryzł) tylko droższą, większą, cięższą, ale optycznie lepszą i z AF Sigmę 16/1.4. Dla posiadaczy m43 ciekawą alternatywą (w tej samej niskiej cenie) jest również manualna, bardziej kompaktowa/lżejsza Laowa 17/1.8 II, która ma wyższą rozdzielczość (na plus), ale i większą dystorsję oraz winietowanie (na minus).
@towner
"to chyba z myślą o fotografach krajobrazu chyba"
Nie chodzi tylko o krajobrazy, gdzie mamy kilkaset metrów czy kilka kilometrów przed sobą, ale też o drugi plan oddalony o te naście/dziesiąt metrów (nie mierzyłem, ale denerwuje i ogranicza użycie).