Rekordowe ceny na Wetzlar Camera Auctions
W minioną sobotę odbyła się trzecia edycja aukcji Wetzlar Camera Auctions. Poza aparatami i obiektywami Leica, właścicieli zmieniło też trochę innych, nietypowych konstrukcji. Pobito też rekord ceny obiektywu na aukcji.
Poniżej prezentujemy nieco interesujących bohaterów sobotniej aukcji.
Prototypowa Leica III
Pochodzący z 1932 roku prototyp Leiki III został zaprojektowany przez twórcę marki Oskara Barnacka. Szacowano, że ten prototypowy egzemplarz sprzeda się za kwotę w okolicy 80-100 tys. euro. Ostatecznie nowy właściciel wydał nań aż 300 tys. euro.
Prototyp "Fotosnajpera"
Prototypowy egzemplarz znanego w naszym kraju "fotosnajpera" należący pierwotnie do radzieckiego marszałka artylerii, Nikołaja Nikołajewicza Woronowa. Zestaw wyposażono w tradycyjny obiektyw o parametrach 300 mm f/4.5 oraz nietypowy kątowy wizjer optyczny. Szacowana cena sprzedaży to 60-80 tys. euro. Ostatecznie zestaw sprzedano za 200 tys.
Prototypowy Leitz Summilux 35 mm
Za nieco mniej (ostatecznie 150 tys. euro) sprzedany został ten pochodzący z 1959 roku prototyp obiektywu Summilux 35 mm f/1.4. Co ciekawe, nosi on oznaczenie "Summarit 1:1.4/35".
Prototypowy Rollei Kineidoscope 35 mm
Prototypy tego rodzaju stereoskopowych aparatów były budowane w manufakturze Franke & Heidecke od lat 20-tych poprzedniego wieku. Ten konkretny egzemplarz z 1937 r. miał sporo szczęścia - spędził wojnę w bunkrze, dzięki czemu ocalał do dzisiejszych czasów. Urządzenie wyposażono w dwa obiektywy Carl Zeiss Jena Tessar 35 mm f/3.5. Ostateczna cena, jaką zapłacił jego nowy właściciel to 70 tys. euro.
Canon EF 1200 mm f/5.6 L USM
O tym, że na aukcję trafił też legendarny teleobiektyw Canona pisaliśmy jeszcze w czerwcu. Prezentowane wówczas szacunki dotyczące ceny sprzedaży tego instrumentu oscylowały wokół 150 tysięcy euro. Tak się jednak nie stało - zamiast tego prezentowany tu EF 1200 mm f/5.6 L został oficjalnie najdrożej sprzedanym na aukcji obiektywem w historii. Licytacja zakończyła się na okrągłej kwocie 400 tys. euro.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tak na marginesie aukcji: zali Cwanonowi nie opłaci się produkować przy kwotach ~400 tysi ojro? Po mojemu, to spoko wkracza w zakres cen manufaktur robiących sprzęt na zamówienie.
wkrotce podrozeja samochody.
tak, właśnie czekam na kuriera, jak trochę się nacieszę, podrzucę redakcji do testów tysiącdwusetkę, macie statyw ? bo ja to tylko z ręki
To sa obiekty spekulacji - czyi lokata kapitalu w ocekiwania iz wzrost wartosci w czasie bedzie wyzszy od zyskow jakie moglby przyniesc ten kapital gdzies indziej ( chocby np jako lokata bankowa)..
Jakas dziewczyna twierdzi, ze sprzedala komus nieznajomemu na allegro czy podobnym serwisie swoja milosc - o ile pamietam za pareset tys zlotych. Twierdzi , ze ten ktos bedzie ja teraz mogl odsprzedac na gieldzie drozej , gdyz pisala o tym prasa , czyli jej milosc zdrozala.
Wlaciwie dlaczego nie?
Mozna probowac sprzedac na gieldzie NIC - moze ktos kupi w nadziei ze zdrozeje?
Ci co mają kasę jednak siedza w Canonie.
@ Pokoradlasztuki
To sa obiekty spekulacji - czyi lokata kapitalu w ocekiwania iz wzrost wartosci w czasie bedzie wyzszy od zyskow jakie moglby przyniesc ten kapital gdzies indziej ( chocby np jako lokata bankowa)..
No lokaty bankowa to dopiero lokat kapitału :)
Z taką wiedzą o ekonomi nadajesz się na ministra finansów.
Nic tylko inwestować.
Przez takie położenie wizjera to kolbę tego Fotosnajpera trzeba chyba pod pachą trzymać. Dość nietypowe, jak na sprzęt dla marszałka artylerii.
A jak miał długą szyję? To przecież sprzęt na zamówienie.
@Paździoch
Przecież on dał tylko przykład, właśnie niskiego oprocentowania inwestycji... Pomyśl trochę.
Na wojnie lepiej wystawić głowę niż pół korpusu.
Na optycznych było info (chyba w 2015), że Canon EF 1200 pojawił się jako używany i wtedy był wyceniony na 180 000 $, a w 1990 roku Canon wyceniał ten sprzęt jako nowy na 90000 $. Canon Leicą XXI wieku ? :) Moim zdaniem to niezła przebitka jak na nie specjalną edycję.
@deel77
180 kawałków wrzeczysamej
link
i jego krótki zwiastun
link
"....powiedzieć, że 1200L to telefoto, to jak powiedzieć, że KIngKong to małpa"
w tym czasie wartosc gruntow budowlanych w Polsce , szczegonie w miastach wzrosla wiecej.
Ludzie kupują NFT za miliony... ta aukcja nie zaskakuje mnie niczym ;)
PS. Na tych aukcjach nie kupują ludzie z ulicy, bo akurat mają za dużo hajsu. Ktoś kto to licytuje to doskonale orientuje się co kupuje i dlaczego. I na 99% na tym zarobi dobrze.