Aparat fotograficzny z kartonu
Chiński portal Camera Beta opublikował informacje o przypominającym konstrukcję marki Leica aparacie z kartonu, który o dziwo robi zdjęcia.
Pomiędzy dwiema warstwami grubego papieru znalazło się miejsce na komponenty, które kojarzą się ze starszymi smartfonami i kompaktami. Informacji na ich temat jest niewiele - wiadomo jedynie, że urządzenie korzysta z matrycy o rozdzielczości 16 megapikseli i potrafi też nagrywać 10-sekundowe filmy w Full HD. Sądząc po rozmiarze obiektywu, raczej nie jest to matryca pełnoklatkowa.
![]() |
Poza matrycą i obiektywem, wewnątrz zmieściło się też gniazdo na karty pamięci mikro SD o rozmiarze do 32 GB oraz port mikro USB, z pomocą którego możemy zgrać materiał z aparatu na komputer. Jeśli chodzi o interfejs, to konstrukcja jest minimalistyczna - posiada tylko jeden przycisk, który jest jednocześnie włącznikiem i spustem migawki. Oznacza to, że jedyny dostępny tryb pracy to pełna automatyka. Pomijając wycięte w kartonie "okienko", urządzenie nie oferuje też żadnej formy podglądu - strzelamy "w ciemno".
![]() |
Według informacji podanych przez serwis Camera Beta na portalu Weibo, aparat ma być sprzedawany za 99 dolarów. Nie wiadomo jednak gdzie i kiedy będzie go można kupić.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ktoś będzie chciał nosić to w kieszeni oprócz smartfona?
To chyba raczej jakaś forma imprezowego gadżetu niż cokolwiek innego.
Cywilizacyjny absurd, śmieć już w trakcie produkowania...
W państwach z kartonu będzie murowany HIT.
Jaki śmieć? Można go sprzedać na skupie makulatury.
…o tym aparacie można powiedzieć że to historia i teraźniejszość ;)
mimo wszystko to chyba najbardziej nowatorski i wizjonerski produkt w tym roku na rynku kompaktów!
Grubością dorównał, albo i przegonił smartfony. :)
Jak to się będzie sprzedawać to komórki mogą zwycięstwo ostateczne.
@BlindClick, uciąłeś w pół zdania. Powinno być:
"Jak to się będzie sprzedawać to komórki mogą zwycięstwo ostateczne sobie podarować."
Wafel pod piwo.
Możnaby toto porozsyłać po całym swiecie do najwiekszych nazwisk: robimy konkurs- macie tydzień, zapoznajcie się i pokażcie co z tego wyciśniecie.
Może to oferta dla tych wszystkich, którzy kręcą nosem na każdy gram sprzętu, bo nie dają rady nosić aparatu, który waży więcej, niż 700, 600, 500, 400, 300 ... gramów.
I tu wchodzi kartonowy aparat, sprzęt z komórki zapakowany w formę aparatu, a do tego ze wspaniałym wagowymiarem.