Voigtlander Nokton Vintage Line 35 mm f/1.5
Fdirect, polsku dystrybutor marki Voigtlander, informuje o powiększeniu się oferty obiektywów tego producenta o model Voigtlander Nokton Vintage Line 35 mm f/1.5 Aspherical VM Type I / Type II.
INFORMACJA PRASOWA
Nokton Vintage Line 35 mm f/1,5 do Leica M – Typ I i II
Niezmiernie miło jest nam poinformować o nowym obiektywie marki Voigtlander wyposażonym w bagnet Leica M.
Nokton Vintage Line 35 mm to jasny obiektyw standardowy o kompaktowych wymiarach zaprojektowany do współpracy z dalmierzami cyfrowymi wyposażonymi w mocowanie Leica M. Obiektyw jednak z powodzeniem adaptować można go innych systemów bezlusterkowych, takich jak Canon RF, Nikon Z, czy Sony E.
Nokton Vintage Line 35 jest obiektywem manualnym, przeznaczonym do współpracy z aparatami pełnoklatkowymi formatu 35 mm. Jego konstrukcja złożona z 9 soczewek rozmieszczonych w 6 grupach to idealny balans pomiędzy doskonałą jakością optyczną, dużą jasnością oraz niewielkimi wymiarami. Inżynierowie z japońskiej Cosiny osiągnęli go dzięki zastosowaniu 2 soczewek obustronnie asferycznych oraz doborowi najlepszych materiałów.
![]() |
Obiektyw dostępny będzie w 3 wariantach:
- Nokton Vintage Line 35 mm f/1,5 - Typ I – Stworzony z myślą o komforcie i lekkości, posiada ważący zaledwie 188 g aluminiowy tubus pomalowany na czarno.
- Nokton Vintage Line 35 mm f/1,5 - Typ II – Stworzony z myślą o trwałości i elegancji, posiada ważący 284 g tubus wykonany z mosiądzu. Obiektyw w wersji II dostępny będzie w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnej oraz srebrnej.
Główne atuty
- wygląd oraz charakter obrazowania w stylu retro
- skorygowany, zapewniający najwyższą jakość obrazu układ optyczny wykorzystujący elementy obustronnie asferyczne
- ręczne ustawianie ostrości dla jeszcze większej precyzji
- 12 listkowa przysłona gwarantująca przyjemne, okrągłe rozmycia w obszarach nieostrości
- pokrycie obrazem pełnoklatkowej matrycy 35 mm
- ustawianie ostrości już od 50 cm
- zaprojektowany do współpracy z nowoczesnymi matrycami aparatów cyfrowych
- niezwykle solidna, całkowicie metalowa budowa
- mocowanie systemu Leica M (VM)
Nokton Vintage Line 35 mm f/1,5 do Leica M – Typ I i II
- Mocowanie: Leica M
- Ogniskowa: 35 mm
- Przysłona minimalna: f/1,5
- Przysłona maksymalna: f/16
- Konstrukcja: 9 elementów w 6 grupach
- Kąt widzenia: 61,7o
- Liczba listków przysłony: 12
- Minimalna odległość ostrzenia: 0,5 m
- Wymiary (średnica x długość): 53,0 mm x 36,0 mm
- Średnica filtra: 39 mm
- Waga: Typ I - 188 g, Typ II - 285 g
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Dlaczego nie chce im się robić innych wersji niż M?
Dlatego że M to prestiż a być może chćą uprzedzić Leitza, który mówi o wypuszczeniu 35/1,4 w opakowaniu retro. Poza tym ciesz się bo kupując M wersję mozesz używać go za pomocą adapterów do wszystkich bezlusterkowców.
Z informacji prasowej:
"Nokton Vintage Line 35 mm to jasny obiektyw standardowy o kompaktowych wymiarach zaprojektowany do współpracy z dalmierzami cyfrowymi wyposażonymi w mocowanie Leica M."
Pamiętam, że była taka gorąca dyskusja czy używać pojęcia dalmierz czy też aparat dalmierzowy. Chyba nie uczestniczyli w tej dyskusji. :)
Nokton Vintage Line 35 mm f/1,5 link
NOKTON 35mm F1.2 Aspherical III link
@r2mdi
A może uczestniczyli? Dyskusja była jak zawsze bezkonkluzywna, a wszyscy utwierdzili się w początkowych stanowiskach :)
Ja tylko stałem z boku i patrzyłem, będąc sercem ze zwolennikami dopuszczenia formy 'dalmierz'. Odmieniło mi się dopiero jak nabyłem taki aparat. Jeszcze mi ten kolokwializm nie przeszedł przez gardło. Ale z drugiej strony wciąż rozumiem ten wyraz i nie wydaje mi się, że w powyższym tekście mowa o jakimś gadżecie do urządzeń mierniczych.
Kurde, znowu czepianie się o dalmierze. Dalmierz dalmierzem i basta. Czy to aparat czy nie. Aparatem nie można zmierzyć odległości?????
Te obiektywy są super, mam już 6 i używam z systemem Canon EOS RF. Dlaczego nie ma innych mocowań niż M, bo M jest bardziej uniwersalne, podłączych i do Canona i do NIkona i do SL/Panas. APO 90/2.8 mam w wersji NIkon F bo tanszy od wersji M a mam go adapterem NIkon F/Leica M.
No i wersja M na Canona czy nikona moze miec adapter zwiekszajacy skale odwzorowania.
A to ciekawe, że w sumie projekty optyczne różnią się kształtem i umiejscowieniem jednej soczewki. Nokton 35/1.2 ma bardzo słaby bokeh. Wersje retro-classic-vintage od Voigtlandera zwykle miały bardzo fajny starodawny planarowy bokeh, może tutaj będzie podobnie.
Wygląd bokeh jest wynikiem konstrukcji, a nie nazwy.
Tutaj nazwa nie pasuje.
To są klasyczne konstrukcje link
więcej link
1. link z link
link
...
link
link
link
link
"Obiektyw jednak z powodzeniem adaptować można go innych systemów bezlusterkowych"
Ktoś to czyta zanim klepnie enter?
W sumie fakt, ta jedna zmiana soczewki nie zrobi dużej różnicy w bokehu, bo to ciągle będzie zmodyfikowany Sonnar, tak samo jak Nokton 35/1.2.
Mi bliżej serca wszelkie modyfikacje podwójnego Gaussa, niekoniecznie Biotar ale jakiś Planar to już by był mega, tak jak Nokton 35/1.4 Classic E albo Noktony 35/1.4 pod Leicę:
link
link
A zdjęcia z tego link Nokton 50mm f/1.5 aspherical VM II
podobają ci się?
To Zeiss C Sonnar T* 1,5/50 ZM
link
Bardzo tak sobie, generalnie zdjęcia z wszelkich Sonnarów i sonnaropodobnych są dla mnie takie w pół drogi między współczesną padaką i sztosami. Z jednej strony fajniejsze niż z Canona/Nikona/Sigmy/Sony/Samyanga/itp., ale "to jeszcze nie to".