Fujifilm Fujinon XF 30 mm f/2.8 R LM WR Macro
Poza aparatem X-T5, firma Fujifilm zaprezentowała także nowy obiektyw makro o parametrach 30 mm f/2.8 przeznaczony do współpracy z systemem Fujifilm X.
Tak prezentuje się szczegółowa specyfikacja nowego obiektywu:
- Ogniskowa: 30 mm,
- Światłosiła: f/2.8,
- Pole widzenia: 50.7°,
- Ostrość od: 0.1 m,
- Maksymalne powiększenie: 1x,
- Maksymalna wartość przysłony: 22,
- Liczba listków na przysłonie: 9,
- Mechanizm autofokusa: silnik liniowy,
- Konstrukcja: 11 elementów / 9 grup (2 elementy ze szkła ED, 3 elementy asferyczne),
- Rozmiar filtra: 43 mm,
- Dostępne mocowania: Fujifilm X,
- Wymiary: 69.5 x 60 mm,
- Waga: 195 g.
![]() |
Obiektyw Fujifilm Fujinon XF 30 mm f/2.8 R LM WR Macro ma wejść do sprzedaży w drugiej połowie listopada. Za oceanem wyceniono go na niecale 600 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajnie, że w niektórych systemach ciągle się coś rozwija itd. bo np. Olympus zdechł, a OM System swoim odgrzanym kotletem OM5, tylko to potwierdził. No dobra, ale nie o tym mowa. Chciałem się dowiedzieć czym jest lepszy ten obiektyw od świetnego obiektywu 80mm f2.8 WR, Macro? xD
Tu chyba nie chodzi o lepszość, tylko o to, że jeden woli krótszą ogniskową (bo jednak ciut większa głębia ostrości), a drugi dłuższą (bo nie trzeba wsadzać robalowi przedniej soczewki w antenki)
Ciekawe połączenie, 30mm i makro, ostrość od 10cm. Ostatnio mam wrażenie jakby w końcu poszli po rozum i zaczęły się pojawiać nowe soczewki a nie tylko nowa wersja starego pomyslu.
"jeden woli krótszą ogniskową (bo jednak ciut większa głębia ostrości)"
W makro (a ściślej: przy małych odległościach przedmiotowych) głębia ostrości zależy niemal wyłącznie od skali odwzorowania fotografowanego obiektu. Dla takiej samej skali głębia będzie praktycznie identyczna zarówno przy zastosowaniu krótkiego, jak i długiego obiektywu. Oczywiście kąt widzenia i perspektywa uzyskanych obrazów będą różne, co w pewnych okolicznościach może dawać _wrażenie_ większej głębi.
Zaś co do dzisiejszej nowości, niestety system Fujifilm nie jest najlepszym wyborem do makrofotografii, przynajmniej przyrodniczej. Firma nie oferuje _lekkiego_ odpowiednika małoobrazkowego teleobiektywu 90-120 mm z odwzorowaniem 1:1 - najbardziej uniwersalnego obiektywu makro w teren. Do wyboru mamy albo 60mm/2,4 z odwzorowaniem tylko 1:2, albo niekomfortowo dużego i ciężkiego 80mm/2,8, albo dzisiejszą nowość - za krótką do "robaków".
ziggy, ja tam nie widzę problemu. Jest fantastyczna, lekka i relatywnie kompaktowa Laowa 65/2.8 (skala odwzorowania 2:1!). Fakt, że to całkiem manualne szkło, ale do makro raczej się AF nie używa.
Też trochę nie rozumiem sensu powstania XF 30/2.8, jak na rynku istnieje epicki Voigtlander 35/2.0 macro, z pełną elektroniczną komunikacją z korpusem (z zaznaczeniem, że to też obiektyw bez AF)
Te mtf'y nie wyglądają za zdrowo.
XF27mmF2.8 R WR link
XF35mmF2 R WR link
XF60mmF2.4 R Macro link
@boa ksztusiciel
Opowiedz nam coś o OM-1 i dwóch nowych obiektywach pod banderą OM. Był i trzeci, ale to raczej remake. Miłego wieczoru.
@BeatX
"do makro raczej się AF nie używa"
Zapewniam, że w terenie, zwłaszcza podczas ścigania ruchliwych obiektów, takich jak motyle czy ważki, AF w makro jak najbardziej się przydaje...
@ziggy
"Firma nie oferuje _lekkiego_ odpowiednika małoobrazkowego teleobiektywu 90-120 mm z odwzorowaniem 1:1 - najbardziej uniwersalnego obiektywu makro w teren. Do wyboru mamy albo 60mm/2,4 z odwzorowaniem tylko 1:2, albo niekomfortowo dużego i ciężkiego 80mm/2,8, ..."
No przecież XF80/2.8 1:1na APSC Fuji to ekwiwalent 120mm na FF, w dodatku kompatybilny z telekonwerterami - przynajmniej 1.4x gdzie masz ekwiwalent 168 na FF (nie wiem czy degradacja jakości przy 2xTC nie byłaby dyskwalifikująca). Ja nie kojarzę innego długiego makro 1:1 poza starym Canonem 180/3.5L.
Na Fuji do robali świetnie nadaje się XF70-300, Ja używam XF100-400+1.4xTC a do ekstremalnych zbliżeń mam Laowa 65/2.8 2:1 tyle, że z ręki ciężko pracuje się na 2:1 przy ruchomych owadach - częściej sprawdza się zakes 1:1 - 1:2 (Ze statywu i z lampą robiłem na 2:1 hibernujące pszczółki w porannej rosie)
Swoją drogą chętnie bym spróbował tego EF 180/3.5 tylko obawiam się, że jegi AF nie jest przesadnie żwawy...
@AWRO
"No przecież XF80/2.8 1:1na APSC Fuji to ekwiwalent 120mm na FF"
Napisałem _lekkiego_. Ta "osiemdziesiątka" Fujifilm waży tyle samo albo więcej co małoobrazkowe "setki" Canona, Nikona, Sony, Sigmy i Tamrona, a cztery razy więcej (!) od bezpośredniego odpowiednika w systemie m4/3 - Olympusa 60 mm/2,8 macro...
@ziggy
Fakt XF80 mały nie jest ale nie demonizowałbym tej kwestii. Na dzień dzisiejszy do makro wybrałbym u43 z uwagi na głębię ostrości i zapowiadane Zuiko 90/3.5 PRO czyli fajny ekwiwalent wspomnianego przeze mnie EF180/3.5.
Takiego szkła brakuje mi w Fuji - rozmiar nie jest dla mnie problemem, bo jako entuzjasta przyrody i tak jestem przyzwyczajony do większych puszek i długich szkieł (co prawda wciąż trzymam X-T20 + 35/1.4 jako opcję "kieszonkową"). A tym XF30 to raczej nie jestem zainteresowany, moźe byłby dobry do biżuterii, monet i raczej wymagałby chyba dodatkowego oświetlenia, bo w zastanym mógłby rzucać cień przy 1:1 - myślę że pracowałoby się nim podobnie jak z XF16/1.4 przy minimalnej odległości ostrzenia.