Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
29 stycznia
2023 20:54

Jak co tydzień, zapraszamy Was do lektury naszego cyklicznego zestawienia najciekawszych plotek, z którego dowiecie się, jakie premiery czekają nas w najbliższym czasie.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:

Benro

Samopoziomujący statyw

Firma Benro zapowiada premierę pierwszego na świecie, samopoziomującego się statywu. Producent stworzył już stronę internetową poświęconą nadchodzącemu produktowi, na której niebawem ma pojawić się więcej szczegółów.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon

Coś dla miłośników patentów

Wśród wniosków patentowych złożonych przez firmę Canon znalazł się dokument, w którym opisano dwa lustrzane (czyli wyposażone w wewnętrzne lustro) obiektywy 300 mm f/2.4 oraz 400 mm f/5.

W kolejnym wniosku producent zaproponował dość ciekawe rozwiązanie polegające na potwierdzeniu ostrości poprzez wibracje spustu migawki.

Fujifilm

Coś dla miłośników patentów

Możliwe, że oferta obiektywów Fujifilm powiększy się niebawem o model Fujinon XF 500 mm f/8. Konstrukcja optyczna tego właśnie modelu została opisana w jednym z wniosków patentowych japońskiego producenta.

Fujifilm X-S20

Serwis Fuji Rumors donosi, że według nieoficjalnych informacji, kolejnym aparatem, który powiększy ofertę Fujifilm będzie bezlusterkowiec X-S20. Być może poznamy go już w kwietniu podczas imprezy X Summit.

Nikon

Osiem nowych obiektywów w tym roku

Serwis Nikon Rumors opublikował listę obiektywów Nikon Z, które mają mieć swoją premierę jeszcze tym roku. Oto ona:
  • NIKKOR Z 12-28 mm DX PZ,
  • NIKKOR Z 24 mm DX
  • NIKKOR Z 26 mm f/2.8 pancake,
  • NIKKOR Z 35 mm f/1.2 S,
  • NIKKOR Z 70-180 mm f/2.8,
  • NIKKOR Z 85 mm f/1.2 S,
  • NIKKOR Z 135 mm f/1.8 S,
  • NIKKOR Z 200-600 mm f/6.3.

Panasonic

PDAF w bezlusterkowcach Mikro Cztery Trzecie

Przedstawiciel firmy Panasonic zdradził w jednym z wywiadów, iż w nadchodzących bezlusterkowcach systemu Mikro Cztery Trzecie znajdzie się autofokus bazujący na czujnikach detekcji fazy.

Ricoh

Pentax KF w nowych kolorach

Wszystko wskazuje na to, że niebawem poznamy nowe wersje kolorystyczne lustrzanki Pentax KF. Aparat od lutego ma być dostępny na rynku japońskim w kolorze szarym oraz oliwkowym. Na ten moment nie wiadomo, czy nowe modele będzie można kupić poza Krajem Kwitnącej Wiśni.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Sigma

Sigma 50 mm f/1.4 DG DN Art

Tydzień temu przedstawiliśmy domniemaną specyfikację nadchodzącego obiektywu Sigma 50 mm f/1.4 DG DN Art, a w ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że nowy model ma kosztować 850 USD.

Tamron

Plany rozwoju

Firma Tamron jakiś czas temu chwaliła się bardzo dobrymi wynikami finansowymi, a tym razem japoński producent zdradza plany dotyczące budowy nowej fabryki. Obiekt ma powstać w Wietnamie na obszarze 25 000 m2, jego budowa rozpocznie się w październiku, a oficjalne otwarcie ma odbyć się w styczniu 2025 roku. Wartość całej inwestycji szacowana jest na 4 mld jenów, czyli około 135 mln złotych.


Komentarze czytelników (52)
  1. kshizhan
    kshizhan 29 stycznia 2023, 21:01

    pozdrawiam kontestatorów
    jako pierwszy dzisiaj
    udanych zdjęć

  2. kshizhan
    kshizhan 29 stycznia 2023, 21:02

    niekontestatorzy też czujcie się pozdrowieni

  3. koń który mówi
    koń który mówi 29 stycznia 2023, 21:13

    Te kolorowe Pentaxy to już raczej nie plotka. Plotką, i to ciekawą, jest rzekoma wersja K3III z monochromatyczną matrycą.

  4. staryman
    staryman 29 stycznia 2023, 21:20

    Samopoziomujący się statyw, to mi się podoba, mógłby jeszcze być samo rozkładający się, coś jak namiot, rzucasz statyw i przystępujesz do wyciągania sprzętu z plecaka, chwila i wszystko gotowe.

  5. MarekZegarek
    MarekZegarek 29 stycznia 2023, 21:42

    Ten teleobiektyw 300 mm Canona wygląda ciekawie, aż niewiarygodnie. Z extenderem x1.4 da 420 mm F3.5. Jeszcze jakby waga była do 750 g - marzenie fotoamatora.

  6. LarsikOwen
    LarsikOwen 29 stycznia 2023, 21:43

    Te wersje kolorystyczne to jakieś średniowiecze. Można z pewnością zrobić polimer, który absorbuje powierzchniowo barwnik + neutralizator do tego. I zarabiać na barwnikach (w grach to się nazywa "skórki").
    Bo obudowa aparatu z technologią z Predatora, jakkolwiek istnieje i jest wdrażana w kostiumach dla wojska, jest ciut za droga.

  7. MarekZegarek
    MarekZegarek 29 stycznia 2023, 21:50

    @LarsikOwen
    Łatwiej mi wyobrazić sobie skórki silikonowe, w kolorze do wyboru, z otworami na przyciski i odpowiednimopisem. Łatwiejsze w obsłudze i tanie.

  8. Soniak10
    Soniak10 29 stycznia 2023, 21:53

    w nadchodzących bezlusterkowcach systemu Mikro Cztery Trzecie znajdzie się autofokus bazujący na czujnikach detekcji fazy.
    Super! Czyli moja druga puszka m43 będzie mogła być też od Panasa!

    Ps: a czy na żadnym portalu plotkarskim nie wspomnieli że Soniak10 zamierza kupić telezooma Panasonic 100-300 mm? 😁😉

  9. baron13
    baron13 29 stycznia 2023, 22:08

    Obiektyw 300 mm o f/2,4 jest tylko ciut jaśniejszy od istniejących f/2,8 i pewnie T będzie w okolicy 2,8, ale to powrót do rozwiązania, które może rokować i niską wagą i być może konkurencyjną w stosunku do soczewkowych obiektywów ceną. Ciekaw jestem losów projektu, to może narobić ciut zamieszania na rynku.

  10. PDamian
    PDamian 29 stycznia 2023, 23:10

    Podzieli pewnie losy Canon 400mm f/3.6 IS, 800mm f/5, 1200mm f/8, 1200mm f/10.5, and 2000mm f/15 link
    400mm f/5.6 link
    800/5.6, 1200/8 /11 IS link

  11. Gabrych
    Gabrych 29 stycznia 2023, 23:51

    Cena Sigmy z tym światłem to niezłe przegięcie. W Polsce to może wyjść na ponad 4 tys zł

  12. Jacek_Z
    Jacek_Z 30 stycznia 2023, 00:17

    Wreszcie ciekawa szklarnia od Nikona. 35/1.2 , 85/1.2, 135/1.8 i 70-180/2.8 - tańsza ale jednak jasna wersja 70-200/2.8 S. Do końca roku 11 miesięcy. Ciekawe które szkła będą pierwsze.

  13. misiak76
    misiak76 30 stycznia 2023, 07:43

    Mnie ciekawi ten obiektyw 200-600 Nikona, który zapowiadali już dwa lata temu

  14. ad1216
    ad1216 30 stycznia 2023, 07:59

    baron: jeśli te lustrzane teleobiektywy się pojawią, to będzie raczej klasa amatorska i nie będzie absolutnie żadną konkurencją dla profesjonalnych tele f/2.8

  15. Paździoch
    Paździoch 30 stycznia 2023, 10:21

    Ciekawe jak będzie z trwałością i niezawodności mechanizmu poziomowania w tym statywie?

  16. baron13
    baron13 30 stycznia 2023, 11:08

    @ad1216: było by miło, aby to była klasa amatorska :-) Sprzęt "profi" w dzisiejszych czasach to cholernie drogi sprzęt, na który tzw zawodowca, czyli człowieka czerpiącego z fotografii jakieś dochody, kiedyś mówiła się o ponad połowie, dziś powiedziałbym, że jeśli delikwent zarabia na kamę dla kota, to już jest profi, nie stać. Te tele 800 mm czasami kupują może jeszcze redakcje, czasami maniacy fotografii np sportowej, którzy prowadząc jakieś biznesy jeszcze mają pasję obfotografowywania zawodów i bywa, że sprzedają swoje zdjęcia.
    Aliści branie jest internetowe z zapotrzebowaniem na internetową jakość. Warto sobie uświadomić: rozdzielczość ekranow, nawet w komórkach rośnie. Ale zapotrzebowanie na rozdzielczość zdjęć spada. :-) Otóż byle bym dostał lustrzane cudo w swe łapki. Nie, nie zrobię z tego żadnej kasy. Zrobię focię
    link
    która komuś zdobędzie jakieś "lajki" na jakimś facebooku, czy coś równie cennego ;-) To jest moim zdaniem problem współczesnej fotografii. Ludzie, którzy prowadzą jakieś studia, chcą być uważani za "profi", nie koniecznie, raczej wcale nie zarabiający na robieni zdjęć, ale na np ich drukowaniu, chcą dodać sobie sznytu profi. Jak to zrobić? Poprzez drogi sprzęt. Dowcip w tym, że jakość sprzętu stale rośnie i nieszczęście takie, dziś nawet ten bardzo amatorski spełnia wymogi "publikowalności". Na zdjęciu o wymiarach 1024x683 piksele nie zobaczymy czym to zostało zrobione. Nawet jeśli tzw zawodowiec wypatrzy jakieś szczegóły, to widz je oleje. Gorzej: nie jakość techniczna tworzy wartość foci:
    link
    Nietrafione, nietrafione przez przypadek, a nie zamierzenie, ale miało swoje branie. Problem zawodowców, że potrafią obsługiwać sprzęt, ale nie mają plastycznego gustu. Była tu dawno temu dyskusja podczas której zawodowcy powiesili wszystkie psy na fotografie, który miał czelność postawić lampę błyskową w kadrze. Okazał się niestety, tylko mnie, laureatem kilku konkursów, uznanym i utytułowanym. Dyskutantom nie chciało się zaguglać.
    Niestety, obawiam się rację ma PDamian, że na patentach się skończy, bo Canon nie zarobi na tym sprzęcie. Obiektywy musiały by mieć AF i to sprawny, bo współczesny i zawodowiec i amator z lustrzanym obiektywem bez AF sobie nie poradzi.

  17. Szabla
    Szabla 30 stycznia 2023, 11:18

    Dlaczego miałyby nie mieć AF?

  18. PDamian
    PDamian 30 stycznia 2023, 11:21

    baron13
    "Obiektywy musiały by mieć AF i to sprawny, bo współczesny i zawodowiec i amator z lustrzanym obiektywem bez AF sobie nie poradzi."

    link

  19. ad1216
    ad1216 30 stycznia 2023, 11:37

    baron: chodzi o jakość obrazka-kiepski bokeh, i brak możliwości zmiany przesłony. Poza tym na jasnym amatorskim tele Canon zarobi dużo więcej niż na elitarnych super tele po 60 tys. za sztukę.

  20. ad1216
    ad1216 30 stycznia 2023, 11:42

    baron: z AF była już np. lustrzana Minolta 500mm f/8, choć nie mam pojęcia czy szybkość i celność tego AF jest porównywalna do odpowiedniego obiektywu soczewkowego.

  21. PDamian
    PDamian 30 stycznia 2023, 11:53

    Dlatego najbardziej prawdopodobne jest wdrożenie do produkcji 400mm f/5.6 lub f/5.

  22. cauchy
    cauchy 30 stycznia 2023, 12:16

    200-600 nikosia będzie fajnym małym lekkim obiektywem
    kiedy canon wypuści taki?

  23. RobKoz
    RobKoz 30 stycznia 2023, 13:21

    @baron13

    "@ad1216: było by miło, aby to była klasa amatorska :-) Sprzęt "profi" w dzisiejszych czasach to cholernie drogi sprzęt, na który tzw zawodowca, czyli człowieka czerpiącego z fotografii jakieś dochody, kiedyś mówiła się o ponad połowie, dziś powiedziałbym, że jeśli delikwent zarabia na kamę dla kota, to już jest profi, nie stać."

    A ja w weekend byłem u znajomych i oglądałem zdjęcia z ich wesela. Zdjęcia porządnie wydane w formie fotoksiążki oraz na odbitkach i aż przyjemnie się je oglądało. Tak się składa że znam fotografa który te fotki robił. I wiem, że bezstresowo żyje z fotografii weselnej. 4 wesela w miesiącu załatwiają mu koszty działalności i codzienne życie na normalnym poziomie. Cokolwiek więcej (chrzciny, I komunia, jakaś impreza formowa) - i ma ekstra kasę do wydania na cokolwiek.

    "Aliści branie jest internetowe z zapotrzebowaniem na internetową jakość."

    Ale nie tylko. Gdyby ten fotograf prezentował internetową jakość to by z fotografii nie wyżył.

    Wiesz co moja żona powiedziała jak oglądała te fotki? Że żałuje, że nasz ślub był 20 lat temu gdy nie było takich możliwości technicznych.

    Dokładniej to były ale poza zasięgiem finansowym przeciętnej polskiej pary młodej :-)


    I nie ma szans by takie focie zrobić telefonem albo aparatem z małą matrycą i ciemnym szkłem. Swoje trzeba zapłacić. Swoje trzeba przydźwigać. Ale też swoje można na takich fociach zarobić.


    Dlatego moje zdanie wynikające z obserwacji niezmiennie jest takie, że nadal jest zapotrzebowanie na dobre zdjęcia i nadal jest zapotrzebowanie na dobry sprzęt a cena jest w obu przypadkach drugorzędna.

  24. ad1216
    ad1216 30 stycznia 2023, 13:51

    RobKoz: to że znasz jednego fotografa, który ma zlecenia jeszcze o niczym nie świadczy, widziałem badania z USA z których wynika, że przeciętny dochód fotografa wynosi tam zacznie mniej niż przeciętna placa w Stanach. W Polsce może być podobnie

  25. Bahrd
    Bahrd 30 stycznia 2023, 15:02

    cauchy: "200-600 nikosia będzie fajnym małym lekkim obiektywem
    kiedy canon wypuści taki?"

    Soniacz też ma świetną wersję. Widocznie Canon uważa, że RF 100-500 załatwia mu sprawę...

  26. BlindClick
    BlindClick 30 stycznia 2023, 15:31

    A propo Canona 100 500.
    Te 100 500 to prawdziwy zakres czy to nowomowa taka?
    Gdzies widzialem "specyfikacje" tego obiektywu i mial 145 mm do 460mm
    I to juz nie robi takiego wrazenia.

  27. Soniak10
    Soniak10 30 stycznia 2023, 17:12

    Ps: czy ten statyw będzie miał sterowanie przez smartfon? Jakaś apka czy coś? 😉

  28. Bahrd
    Bahrd 30 stycznia 2023, 18:20

    Blind, kliknąłem i pojawiła mi się ta strona: [ link ]
    "Here the Sony FE 200-600mm loses 4-5% effective focal length at close range because of its design and introduces focus breathing.

    The Canon RF 100-500mm on the other hand does not have this problem as the effective maximum focal length is 500mm."

  29. RobKoz
    RobKoz 30 stycznia 2023, 18:53

    @ad1216

    "RobKoz: to że znasz jednego fotografa, który ma zlecenia jeszcze o niczym nie świadczy, widziałem badania z USA z których wynika, że przeciętny dochód fotografa wynosi tam zacznie mniej niż przeciętna placa w Stanach. W Polsce może być podobnie"

    Temu nie przeczę. Możliwe że dziś to nie tak dobra posada jak dawniej. Ale nie zmienia to faktu że znam wielu ludzi, którzy żyją tylko i wyłącznie ze pstrykania i utrzymują z tego rodziny.

    W mojej okolicy na wsi wyjściowa stawka za wesele to 3k pln. Pewnie w Warszawie i innych dużych miastach jest sporo większa.

    Czy to dużo czy mało to zależy od punktu odniesienia. Średnia pensja na wsi bliższa jest minimalnej niż średniej krajowej, więc nawet jeśli z 12k po opłaceniu ZUS i podatków komuś zostaje 6k to nie uważam by był to kiepski interes. Starczy na amortyzację sprzętu i paliwo, a przecież 1 wesele na tydzień to nie jest praca na 40h w tygodniu więc ciężko to porównać do pełnego etatu.

    Na pewno znacznie pogorszyło się reporterom prasowym. Coraz trudniej o etat coraz więcej pstrykania na zasadzie wolnego strzelca gdzie ciężko zaplanować zarobek w danym miesiącu.

  30. lord13
    lord13 31 stycznia 2023, 07:57

    @RobKoz
    "więc nawet jeśli z 12k po opłaceniu ZUS i podatków komuś zostaje 6k to nie uważam by był to kiepski interes. Starczy na amortyzację sprzętu i paliwo"

    Ale na utrzymanie rodziny, zwłaszcza na poziomie wyższym niż wegetacja, już nie. Po drugie nie można zakładać, że robi się 52 śluby rocznie, bo niekoniecznie trzeba mieć zlecenie na każdy weekend, do tego dochodzą sytuacje typu choroba lub inna sytuacja losowa, urlop czy po prostu chęć spędzenia weekendu z rodziną.
    Znam kilku fotografów ślubnych i żaden z nich nie żyje tylko z tego. Albo się parają jeszcze innymi dziedzinami foto/wideo, albo po prostu mają inną pracę, a to traktują jako dodatek.

  31. baron13
    baron13 31 stycznia 2023, 08:37

    Sęk w rzeczywistości technicznej. Gdy foty robiło się na slajdach, generalnie był problem,niemożna było się pomylić w ekspozycji. Obiektywy za małe pieniądze w stylu Canon 90-300 mm były wyraźnie kiepskie. Był plastykowy standard,który szybko tracił rozdzielczość. Teraz po prostu działa wszystko i to tak, że trudno się dopatrzeć różnic. Np w zasadzie standard 18-135 do apsc Canona i ma rozdzielczość zachowaną w całym zakresie i jeszcze stabilizację i znakomity AF. A to jest obiektyw amatorski.

  32. RobKoz
    RobKoz 31 stycznia 2023, 09:26

    lord1331 stycznia 2023, 07:57
    @RobKoz

    "Ale na utrzymanie rodziny, zwłaszcza na poziomie wyższym niż wegetacja, już nie."

    ???

    Po opłaceniu ZUS i podatków (zakładam, że wszystkie zlecenia uczciwie zgłaszamy do opodatkowania a to nie zawsze jest regułą) z tych 12k zostanie ponad połowa.

    Koszty odbitek i prostych albumów to 1k (fotoksiążki i lepsze albumy są dodatkowo płatne), paliwo, telefon 500zł. Amortyzacja sprzętu 1,5k. Zostaje 3k na życie.

    Jeśli uważasz że to "wegetacja" to 3/4 polskiej wsi "wegetuje" :-)

    A to wszystko przy założeniu tylko 4 zleceń w miesiącu. A przecież są jeszcze chrzciny, imprezy firmowe i I komunie.

    "Po drugie nie można zakładać, że robi się 52 śluby rocznie, bo niekoniecznie trzeba mieć zlecenie na każdy weekend, do tego dochodzą sytuacje typu choroba lub inna sytuacja losowa, urlop czy po prostu chęć spędzenia weekendu z rodziną."

    Oczywiście. Nie należy zakładać 52 zajętych weekendów, ale też nie tylko w weekendy są śluby :-) więc nawet uwzględniając chorobę i urlop tych wesel wyjdzie w roku więcej niż 52.

    "Znam kilku fotografów ślubnych i żaden z nich nie żyje tylko z tego. Albo się parają jeszcze innymi dziedzinami foto/wideo, albo po prostu mają inną pracę, a to traktują jako dodatek."

    No przecież nie napisałem że ci których znam żyją tylko ze ślubów, ale że same śluby wystarczają na opłacenie firmy i życie. Reszta czyli chrzciny, imprezy firmowe i inne to dodatkowa kasa która pozwala na życie na lepszym poziomie.

    Generalnie fotografowie ślubni nadal maja pracę bo każdy ślub jest inny. Fotografowie przyrody których znam musieli pracę już zmienić. Bo wszystko już zostało obfotografowane tysiące razy. Mój kolega focący ptaki jeszcze kilkanaście lat temu żył z licencji na swoje zdjęcia. Zgłaszały się wydawnictwa i te jego fotki trafiały do kalendarzy i albumów. Teraz mówi że to już w zasadzie hobby. Rzadko ktoś się zainteresuje a nawet jeśli to proponuje niską cenę bo na stockach ma dziesiątki podobnych zdjęć za grosze.

    Reporterzy których znam musza się znacznie więcej natrudzić by redakcje chciały kupić ich zdjęcie z miejsca wypadku zamiast wziąć cos ze stocka i napisać "zdjęcie ilustracyjne". Kolega reporter zaczął sobie w weekendy dobierać wesela bo już z samej reporterki prasowej nie mógł żyć.

    Nawet w fotografii sportowej coraz częściej redakcje pisząc np. o meczu reprezentacji polski dają zdjęcie Lewandowskiego z agencji sprzed kilku lat zamiast zdjęcia z tego meczu, więc reporterzy sportowi też mają problem. Nie znam żadnego który by pracował na etat.

    A najgorzej to mają artyści :-) Choć jest dla nich iskierka nadziei, bo z tego co widzę odżywa zwyczaj robienia dzieciakom zdjęć w studio. Więc taki artysta może sobie w ten sposób dorobić.

  33. lord13
    lord13 31 stycznia 2023, 10:41

    @RobKoz
    "Po opłaceniu ZUS i podatków (zakładam, że wszystkie zlecenia uczciwie zgłaszamy do opodatkowania a to nie zawsze jest regułą) z tych 12k zostanie ponad połowa."

    Jak jest VATowcem, to już tak nie bardzo ponad połowa, chyba że te 3k liczyć jako netto, co oznacza wyższą cenę końcową dla osób fizycznych.

    "Koszty odbitek i prostych albumów to 1k (fotoksiążki i lepsze albumy są dodatkowo płatne), paliwo, telefon 500zł. Amortyzacja sprzętu 1,5k. Zostaje 3k na życie."

    Skoro paliwo to i samochód i pozostałe koszty z tym związane. A gdzie wrzuciłeś koszty typu jakiś kredyt na budowę domu, ogrzewanie itd.?

    "Jeśli uważasz że to "wegetacja" to 3/4 polskiej wsi "wegetuje" :-)"

    Nie wiem czy 3/4, bo w regionie gdzie mieszkam, to spora część gospodarstw na wsi ma się całkiem dobrze, ale tak, uważam że 3k PLN na gospodarstwo domowe to jest wegetacja.

    " A to wszystko przy założeniu tylko 4 zleceń w miesiącu. A przecież są jeszcze chrzciny, imprezy firmowe i I komunie."

    Chrzciny i komunie to też weekendy, więc kosztem ślubów /wesel, zostają inne dziedziny jak zlecenia firmowe i o tym wspominałem.

    "Oczywiście. Nie należy zakładać 52 zajętych weekendów, ale też nie tylko w weekendy są śluby :-) więc nawet uwzględniając chorobę i urlop tych wesel wyjdzie w roku więcej niż 52."

    Byłem w sumie na pewnie ponad 20 ślubach i żaden nie był w tygodniu.
    Poniżej jest trochę danych o branży slubnej i jest między innymi obłożenie liczbą ślubów, jedynie 1% ankietowanych deklaruje, że mają w roku powyżej 50 ślubów, a ok. 70% fotografów deklaruje, że mają w roku do 25 ślubów:
    link
    Więc nie fantazjuj, że przeciętny fotograf ślubny zrobi na lajcie ponad 52 wesela.

    "No przecież nie napisałem że ci których znam żyją tylko ze ślubów, ale że same śluby wystarczają na opłacenie firmy i życie."

    Są łatwiejsze sposoby na lepsze życie, a jak się nie jest uznanym fotografem ślubnym, to już w ogóle nie ma mowy aby sobie na coś więcej pozwolić tylko ze ślubów.

  34. baron13
    baron13 31 stycznia 2023, 10:42

    Dyskusja zaczęła się od obiektywów lustrzanych i ich ewentualnej amatorskości/kiepskości. Pozwolę sobie postawić taką tezę, że każdy obiektyw, nawet denko od butelki, w szczególności dziurka może być "zawodowy". O ile się go odpowiednio użyje. Dowcip, w tym, co powtarzam do znudzenia, że możliwości współczesnego sprzętu nie są wykorzystywane. W przypadku fotografa ślubnego, bardzo mi przykro, ale o ile pewne dało by się poznać zdjęcia z komórki, to już z m4/3 nie. Jest za dobry :-) Schody zaczynają się dopiero w kompletnych ciemnościach, jakiś innych trudnych warunkach, właśnie długa ogniskowa, czy banalne użycie lampy błyskowej.
    link
    I cóż, że filtry z pociętych butelek po Staropolance :-) Tak na marginesie, mam, pisałem już nie raz, owego lustrzanego Nikkora 500 mm f/5. Może kiedyś zepnę się i spróbuję oszacować rozdzielczość, ale ów obiektyw jest po prostu wystarczająco dobry, aby nie widział potrzeby wymiany na lepszy. Podobnie jest z tym nieszczęśliwym Mitakonem 50 mm f/0,95. To nie jest świetny obiektyw, ale jak się nastawi ostrość, można zrobić zdjęcia, jakich się nie zrobi niczym innym
    link
    Nie jest nawet zły na małych odległościach, po prostu GO jest mikrusia. Zapewne, jest mniejsza, niż być powinna z oszacowań dla klasycznych obiektywów, dlatego słychać kwęki. Generalnie mamy sprzęt, który pozwala na fotograficzne wyczyny, czy to fotografowanie w ciemnicy, czy na wielkich odległościach, wreszcie na mamy oprogramowanie, które pozwala przekraczać parametry aparatów. Przecież aby zwiększyć rozdzielczość zdjęcia można użyć czegoś w rodzaju Hugina do poskładania końcowego obrazka. Nie wierzę w powrót "fotografii zawodowej", cokolwiek to znaczy. Wierzę, że można się postarać i robić zdjęcia inne, może niezwykłe tylko dla wtajemniczonych, ale jednak. Problemem jest pewne skostnienie, zatrzymanie się na tym komórczanym sznycie, braku chęci poświecenia czasu i braku zapewne radości z zabawy w fotografię. Której to radości wszystkim życzę :-)

  35. wzrokowiec
    wzrokowiec 31 stycznia 2023, 11:44

    @RobKoz
    "Dlatego moje zdanie wynikające z obserwacji niezmiennie jest takie, że nadal jest zapotrzebowanie na dobre zdjęcia i nadal jest zapotrzebowanie na dobry sprzęt a cena jest w obu przypadkach drugorzędna."

    Jakiś czas temu fotografowałem na ślubie i weselu szwagra. Wyłącznie po znajomości, bo dawno nie brałem żadnych zleceń. Fotografowało się całkiem fajnie, ale potem musiałem to obrobić. Po tygodniu miałem dosyć, pracę przejęła żona ale i ona po jakimś czasie zaczęła wymiękać. W sumie obróbka zajęła nam obojgu na zmianę coś koło dwóch miesięcy. Chociaż jesteśmy grafikami komputerowymi, to oboje zgodnie powiedzieliśmy "NIGDY WIĘCEJ". Największym problemem pewnie jest fakt, że jesteśmy perfekcjonistami i np. nie mogliśmy patrzeć na defekty na ścianach kościoła... Ale to nie zmieni mojej opinii, że praca fotografa ślubnego jest cholernie ciężka i nie wyobrażam sobie, że MUSZĘ tak pracować.

  36. RobKoz
    RobKoz 31 stycznia 2023, 12:55

    @lord13

    "Skoro paliwo to i samochód i pozostałe koszty z tym związane."

    Zakładasz że fotograf potrzebuje osobnego samochodu do pracy?

    "A gdzie wrzuciłeś koszty typu jakiś kredyt na budowę domu, ogrzewanie itd.?"

    Zakładasz, że fotograf potrzebuje osobnego domu do pracy?

    Minimalna pensja to obecnie 2,5k na rękę. Większość ludzi na wsiach tyle dostaje i z tego żyją. Maja domy i samochody. Powtarzam nie porównuję pracy fotografa do pracy kogoś w biurze w Warszawie bo to nie ma sensu. Tam pewnie fotograf więcej sobie liczy. Pisze o stawkach u mnie na wsi. I na tle swoich sąsiadów w tej wsi fotograf źle nie zarabia.

    "Nie wiem czy 3/4, bo w regionie gdzie mieszkam, to spora część gospodarstw na wsi ma się całkiem dobrze, ale tak, uważam że 3k PLN na gospodarstwo domowe to jest wegetacja."

    Dlaczego na gospodarstwo domowe? A to żona nie pracuje? Jakoś to dziwnie liczysz. A osoba samotna zarabiająca minimalna czyli 2,5k na rękę będzie wegetować niezależnie od tego czy to miasto czy wieś.

    "Chrzciny i komunie to też weekendy, więc kosztem ślubów /wesel, zostają inne dziedziny jak zlecenia firmowe i o tym wspominałem."

    Nie wiem jak to liczysz. Wesela są zwykle w soboty, Chrzciny przez cały tydzień, ale głównie w niedziele, Pierwsze Komunie wyłącznie w niedzielę.

    "Więc nie fantazjuj, że przeciętny fotograf ślubny zrobi na lajcie ponad 52 wesela."

    Nie pisałem o przeciętnym ale o konkretnym przypadku (przypadkach). Pewnie w tej ankiecie są i tacy dla których to tylko dodatkowa fucha więc nawet nie szukają by mieś każdą sobotę zajętą. Zrób ankietę wśród osób żyjących wyłącznie z fotografii.

    "Są łatwiejsze sposoby na lepsze życie, "

    Pewnie że są łatwiejsze sposoby. Nigdy nie twierdziłem że to łatwy kawałek chleba. Dyskutuję jedynie z tezą którą się często pojawia że z fotografii już się nie da wyżyć bo nie ma zapotrzebowania na dobre zdjęcia.

    "a jak się nie jest uznanym fotografem ślubnym, to już w ogóle nie ma mowy aby sobie na coś więcej pozwolić tylko ze ślubów."

    Toteż o tym napisałem w pierwszej wypowiedzi - na dodatkowe przyjemności zarabia dodatkowymi zleceniami oprócz ślubów.

    Tylko ze ślubów wystarcza na opłacenie firmy i życie na podstawowym poziomie jak inni bez szaleństw.

    A jeszcze wracając do "łatwości" nie wiem dlaczego to podnosisz. Nie sugerowałem że ta praca jest łatwa. Wręcz przeciwnie. Sam wolałem ganiać po budowach niż pstrykać focie w ciepełku i zajadać schabowe z rosołem.

    I choć naście ślubów w życiu zrobiłem to poza najbliższa rodziną i przyjaciółmi prawie zawsze odmawiam. Wyjątek to osoby w potrzebie gdy widzę ze młodzi bardzo chcą być razem i to sformalizować, ale z kasą u nich krucho.

    I choć pracując na etacie mam wolne soboty i mógłbym sobie w ten sposób dorobić to tego nie robię bo mnie to nie bawi. Dla mnie użeranie się z ludźmi to ciężka psychiczna praca.



    @wzrokowiec
    "W sumie obróbka zajęła nam obojgu na zmianę coś koło dwóch miesięcy. Chociaż jesteśmy grafikami komputerowymi, to oboje zgodnie powiedzieliśmy "NIGDY WIĘCEJ". Największym problemem pewnie jest fakt, że jesteśmy perfekcjonistami i np. nie mogliśmy patrzeć na defekty na ścianach kościoła... Ale to nie zmieni mojej opinii, że praca fotografa ślubnego jest cholernie ciężka i nie wyobrażam sobie, że MUSZĘ tak pracować."

    Pełna zgoda!

    Nigdy tego za kasę nie robiłem i mam nadzieję że nie będę musiał. A gdy już to robię (dla rodziny lub przyjaciół, albo w rzadkich przypadkach pro bono) wtedy podejmuję wszystkie czynności by sobie tych męczarni skrócić.

  37. lord13
    lord13 31 stycznia 2023, 13:31

    @RobKoz
    "Zakładasz że fotograf potrzebuje osobnego samochodu do pracy?"

    Po prostu potrzebuje. Wykonując inną pracę może mógłby się bez niego obyć.

    "Zakładasz, że fotograf potrzebuje osobnego domu do pracy?"

    Standardowo już udajesz greka? Wliczam to w koszty życia.

    "Minimalna pensja to obecnie 2,5k na rękę. Większość ludzi na wsiach tyle dostaje i z tego żyją. Maja domy i samochody."

    Ci co zarabiają minimalną krajową, to żyją w gospodarstwie z rodzicami, chyba że zdążyli już je odziedziczyć w spadku, a to czym jeżdżą często trudno jeszcze nazywać samochodem. W każdym razie nie zapewnili sobie dachu nad głową własnymi zarobkami, bo z minimalnej krajowej się po prostu nie da.

    "Dlaczego na gospodarstwo domowe? A to żona nie pracuje? Jakoś to dziwnie liczysz"

    Sam twierdziłeś, że znajomemu z bycia fotografem ślubnym wystarcza na utrzymanie działalności, sprzęt i bezstresowe życie. Więc jeżeli to bezstresowe życie jest nie tylko z jego dochodów, to ta twoja teza jest z założenia fałszywa, bo tak to można udowodnić cokolwiek.

  38. RobKoz
    RobKoz 31 stycznia 2023, 14:12

    @lord13

    "Standardowo już udajesz greka? Wliczam to w koszty życia."

    A to jego sąsiedzi mają inne żołądki? Nie wiem, skąd piszesz, ale zakładam że z jakiegoś większego miasta skoro tak Cię dziwi życie na wsi. Dwoje ludzi zarabiających minimalna to norma a nie wyjątek.

    "Minimalna pensja to obecnie 2,5k na rękę. Większość ludzi na wsiach tyle dostaje i z tego żyją. Maja domy i samochody."

    "Ci co zarabiają minimalną krajową, to żyją w gospodarstwie z rodzicami"

    O czym ty piszesz?

    Rodzina 2+3 gdzie oboje pracują za minimalna ma na rękę 6,5k pln. 2,5 + 2,5 + 1,5.

    To spokojnie wystarcza na życie i spłatę kredytu. Pod warunkiem że go dostali przed pandemią bo przy obecnych stopach nie dostaną.

    Nie wiem jak bardzo jesteś oderwany od rzeczywistości więc od razu napiszę: na wsiach działki budolane są tanie a wielu je po prostu dostaje od rodziców. Koszty budowy domu są dużo niższe niż w mieście. A sporo rzeczy robi się samodzielnie lub przy pomocy sąsiadów. Dodatkowo standardem jest że ludzie wykańczają najpierw tylko jedną kondygnację by się przeprowadzić, a dopiero później kolejną. Pół mojej rodziny mieszka na Małopolskich wsiach i wszyscy mieszkają w domach zarabiając minimalne pensje.

    "W każdym razie nie zapewnili sobie dachu nad głową własnymi zarobkami, bo z minimalnej krajowej się po prostu nie da."

    Z jednej nie. Z dwóch tak.

    "Sam twierdziłeś, że znajomemu z bycia fotografem ślubnym wystarcza na utrzymanie działalności, sprzęt i bezstresowe życie. Więc jeżeli to bezstresowe życie jest nie tylko z jego dochodów, to ta twoja teza jest z założenia fałszywa, bo tak to można udowodnić cokolwiek."

    Czyli znowu sobie cos doczytałeś czego ja nie napisałem i z tym dyskutujesz :-)

  39. Bahrd
    Bahrd 31 stycznia 2023, 14:24

    Swoją drogą, skoro roboty moga obskoczyć imprezy sportowe, to dlaczego nie śluby? Zapewne zostanie trochę miejsca dla (perfekcjonistów) artystów i młodożeńców (albo tylko snobujących się), ale bym teraz raczej w termin do fotografa-remiechy dziecka już nie posłał (chyba, żeby bardzo chciało)...

    PS
    Nie chciałbym z kolei PT Kolegom psuć zabawy, ale dyskusje na Optycznych o pieniądzach wydają się tak samo porywające jak - nie przymierzając - próby rozważań o fotografii jako sztuce... Może więc pora, żeby do listy 23 FAQ-ów (przypomnianych przed tygodniem przez Negatywa [ link ]), dodać 24.? ;)

  40. lord13
    lord13 31 stycznia 2023, 14:40

    @RobKoz
    "Nie wiem, skąd piszesz, ale zakładam że z jakiegoś większego miasta skoro tak Cię dziwi życie na wsi. Dwoje ludzi zarabiających minimalna to norma a nie wyjątek."

    Mnie nie dziwi życie na wsi, tylko stwierdzam, że bajki opowiadasz. Po pierwsze zbyt uogólniasz, bo dochody zależą mocno od regionu. Mam sporo znajomych jak i rodziny, co mieszkają poza miastem. Część z nich nadal pracuje w mieście, część żyje z roli, nikt nie ma dochodów na poziomie minimalnej krajowej, chyba że młodzi na początku swojej kariery zawodowej.

    "To spokojnie wystarcza na życie i spłatę kredytu. Pod warunkiem że go dostali przed pandemią bo przy obecnych stopach nie dostaną."

    Przy obecnych stopach to mają problem ze spłatą, a i przed pandemią nie mogli poszaleć z kredytem mając 2x minimalną krajową (która wtedy była niższa niż 2,5 kPLN). A 500+ nie jest tak samo liczone do zdolności kredytowej jak dochody z pracy.

    " Nie wiem jak bardzo jesteś oderwany od rzeczywistości więc od razu napiszę: na wsiach działki budolane są tanie"

    No i znowu bajdurzysz, bo to zależy gdzie. W mojej okolicy średnie ceny to w tej chwili 100-150 PLN za m2.

    "Z jednej nie. Z dwóch tak."

    To weź się może przejdź do banku i spytaj się o zdolność z 2x minimalną krajową, ok?

    "Czyli znowu sobie cos doczytałeś czego ja nie napisałem i z tym dyskutujesz :-)"

    Czyli standardowo będziesz się wypierać własnych słów? Poniżej dokładny cytat:

    "Tak się składa że znam fotografa który te fotki robił. I wiem, że bezstresowo żyje z fotografii weselnej. 4 wesela w miesiącu załatwiają mu koszty działalności i codzienne życie na normalnym poziomie."

    Nadal podtrzymujesz że nic nie pisałeś o bezstresowym życiu z fotografii weselnej?

  41. RobKoz
    RobKoz 31 stycznia 2023, 16:08

    @lord13

    "Część z nich nadal pracuje w mieście, część żyje z roli, nikt nie ma dochodów na poziomie minimalnej krajowej, chyba że młodzi na początku swojej kariery zawodowej."

    ROTFL "kariery"?

    Piszę o wsi nie przedmieściach i nie podmiejskiej sypialni. Na prawdziwej wsi nie ma znaczenia czy pracujesz w sklepie, czy przy przetwórstwie, zarabiasz minimalną lub niewiele więcej. Takie są realia:

    link

    Żyjesz w jakiejś bańce poznawczej skoro nie dostrzegasz jaki procent pracujących rodaków zarabia minimalną.

    "No i znowu bajdurzysz, bo to zależy gdzie. W mojej okolicy średnie ceny to w tej chwili 100-150 PLN za m2."

    No tak bo wszędzie jest tak jak w Twojej okolicy. Ech można się załamać takim poziomem dyskusji. Skoro w Twojej okolicy działki są droższe a ludzie lepiej zarabiają to zapytają fotografów ile biorą za ślub i wesele. Bo może ze zdziwieniem odkryjesz starą prawdę, że tam gdzie ludzie więcej zarabiają to i działki są droższe i fotografowie więcej biorą.

    "To weź się może przejdź do banku i spytaj się o zdolność z 2x minimalną krajową, ok?"

    Teraz? Przy rekordowo wysokich stopach? Weź nie manipuluj. Rozmawiamy o kimś kto kredytu już ma i teraz go spłaca. Przed pandemią małżeństwo zarabiające dwie minimalne mogło dostać kredyt.


    "Czyli standardowo będziesz się wypierać własnych słów? Poniżej dokładny cytat:

    ""Tak się składa że znam fotografa który te fotki robił. I wiem, że bezstresowo żyje z fotografii weselnej. 4 wesela w miesiącu załatwiają mu koszty działalności i codzienne życie na normalnym poziomie.""

    Nadal podtrzymujesz że nic nie pisałeś o bezstresowym życiu z fotografii weselnej?"

    Gdzie w tym cytacie wyczytałeś, że żona tego fotografa nie pracuje?

    Czy może Twoim zdaniem bezstresowe życie oznacza że tylko jedno z małżonków pracuje? W taki razie jak wyjdziesz ze swojej bańki to ze zdziwieniem stwierdzisz, że w większości polskich rodzin oboje małżonkowie pracują.

  42. lord13
    lord13 31 stycznia 2023, 16:41

    @RobKoz
    "Piszę o wsi nie przedmieściach i nie podmiejskiej sypialni"

    Ja też, bo na przedmieściach ceny przekraczają już 200 PLN za m2.

    "No tak bo wszędzie jest tak jak w Twojej okolicy"

    Przecież napisałem, że to zależy od regionu i że to Ty zbyt uogólniasz pisząc że to jest norma.

    "Przed pandemią małżeństwo zarabiające dwie minimalne mogło dostać kredyt."

    O jakiej wielokrotności ich zarobków?

    "Gdzie w tym cytacie wyczytałeś, że żona tego fotografa nie pracuje?"

    Czyli wracamy do tego co pisałem wcześniej, skoro ta fotografia jest tylko częścią dochodów, to stwierdzenie, że z tego można żyć bezstresowo jest bezpodstawne, bo w miejsce tejże fotografii można sobie podstawić cokolwiek.
    Doskonale wiem jaka jest struktura zarobków w Polsce, prostuję tylko te bzdury, że przy dochodach w okolicach minimalnej krajowej można względnie spokojnie żyć pod względem finansowym.

  43. RobKoz
    RobKoz 1 lutego 2023, 11:04

    @lord13

    "Przecież napisałem, że to zależy od regionu i że to Ty zbyt uogólniasz pisząc że to jest norma."

    Opisałem konkretny przypadek z rejonu gdzie mieszkam. Jeśli chcesz dyskutować o innym przypadku gdzie są inne zarobki, inne koszty życia, i inne ceny działek to podaj ile tam biorą fotografowie za ślub i wesele.

    Bo dyskusja o kosztach życia w jednym miejscu, zarobkach w innym, a cenie fotografa w jeszcze innym nie ma sensu.

    "O jakiej wielokrotności ich zarobków?"

    Nie wiem jakie było maksimum. Trzeba by poszukać. Może na forum muratora coś znajdziesz tam ludzie zaczynający budowę dzielą się doświadczeniem. Osobiście znam przypadek małżeństwa które zarabia minimalna + 200zł. Pracują w ośrodku pomocy społecznej i od lat ich pensje zmieniają się w rytm minimalnej. Mimo to w 2019 roku bez problemu dostali 100k na 25 lat. Nie wiem ile maksymalnie mogli dostać. To też zależy od konkretnego banku, bo z jednej strony mamy wytyczne KNF a z drugiej niektóre banki prowadzą bardziej restrykcyjna politykę kredytową niż inne.

    "Czyli wracamy do tego co pisałem wcześniej, skoro ta fotografia jest tylko częścią dochodów, to stwierdzenie, że z tego można żyć bezstresowo jest bezpodstawne, bo w miejsce tejże fotografii można sobie podstawić cokolwiek."

    Nie rozumiem Twojej logiki. Czy naprawde uważasz że jeśli np. moja żona pracuje to znaczy że ja nie żyję bezstresowo bo moje zarobki nie są jedynymi?

    Życie bezstresowe oznacza że ten fotograf nie musi się martwić czy za miesiąc zarobi na działalność, raty i czy mu zostanie by mieć co jeść. Nie musi gonić a każdą dodatkową fuchą i zleceniem. Będzie miał dodatkowe zlecenie w miesiącu to ok - będzie dodatkowa kasa np. na wakacyjny wyjazd, ale jak takich zleceń w miesiącu nie będzie to nie ma problemu. Śpi spokojnie bo wie, że z samych ślubów przeżyje.

    "Doskonale wiem jaka jest struktura zarobków w Polsce, prostuję tylko te bzdury, że przy dochodach w okolicach minimalnej krajowej można względnie spokojnie żyć pod względem finansowym."

    W mieście nie, na wsi tak. Po prostu koszty życia są inne. Ale oczywiście to zależy jak rozumiesz pojęcie "względnie spokojnie". Można żyć nie martwiąc się czy się będzie głodnym i zmarzniętym, ale jeśli "względnie spokojnie" oznacza że stać mnie co tydzień na kosmetyczkę, a co rok na nowego iPhone'a to nie nie można.

  44. JdG
    JdG 1 lutego 2023, 15:46

    > "Doskonale wiem jaka jest struktura zarobków w Polsce, prostuję tylko te bzdury [lord13]

    tak właśnie wyglądają dyskusję z gościem, który "doskonale wie" wszystko; ale jak kto odporny i ma dużo czasu, to ... ja wiem? może sam serwis ma z tego jakąś korzyść?

  45. lord13
    lord13 1 lutego 2023, 16:56

    @RobKoz
    "Osobiście znam przypadek małżeństwa które zarabia minimalna + 200zł. Pracują w ośrodku pomocy społecznej i od lat ich pensje zmieniają się w rytm minimalnej. Mimo to w 2019 roku bez problemu dostali 100k na 25 lat."

    I za te 100k wtedy nie było opcji, aby sobie zapewnić od podstaw dach nad głową w postaci kupna działki i wybudowania domu, przecież o tym cały czas piszę. A jeżeli ktoś dostaje darowiznę w postaci działki, materiałów budowlanych czy darmowej siły roboczej, to już nie jest samodzielne zapewnienie sobie tego.

    "Nie rozumiem Twojej logiki. Czy naprawde uważasz że jeśli np. moja żona pracuje to znaczy że ja nie żyję bezstresowo bo moje zarobki nie są jedynymi?"

    Raczej nie rozumiesz co piszesz. Jeżeli wasze wspólne dochody pozwalają na bezstresowe życie to nie można twierdzić, że Twoje na to pozwalają, bo to nieprawda, a tak właśnie stwierdziłeś wyżej.

    " Życie bezstresowe oznacza że ten fotograf nie musi się martwić czy za miesiąc zarobi na działalność, raty i czy mu zostanie by mieć co jeść."

    Jeżeli z tej działalności ma te okolice 3 kPLN, no to nie bardzo ma z czego odkładać, a bez jakiejś poduszki finansowej trudno się nie martwić jutrem.

    " Można żyć nie martwiąc się czy się będzie głodnym i zmarzniętym, ale jeśli "względnie spokojnie" oznacza że stać mnie co tydzień na kosmetyczkę, a co rok na nowego iPhone'a to nie nie można. "

    Względnie spokojnie oznacza przede wszystkim, że utrata pracy na kilka miesięcy nie oznacza chociażby bezdomności, bo bank zajmie hipotekę. Albo że kupno nowej pralki czy innego większego AGD nie komplikuje poważnie sytuacji finansowej. Jeżeli życie ma się składać z zaspokajania potrzeb żywieniowych w podstawowym stopniu, to to jest wegetacja z troską o jutro.

  46. RobKoz
    RobKoz 1 lutego 2023, 17:28

    @lord13

    "I za te 100k wtedy nie było opcji, aby sobie zapewnić od podstaw dach nad głową w postaci kupna działki i wybudowania domu, przecież o tym cały czas piszę."

    ??? Nic o tym nie wiem, abyśmy dyskutowali o kupnie działki i budowie domu za 100k. Pytałeś ile można było dostać kredytu odpisałem Ci przykład jaki znam. Ani to nie jest maksymalny kredyt ani nikt tu nie pisze o budowie domu wyłącznie na kredyt.

    Akurat ci znajomi chcieli kupić mieszkanie i tyle im brakowało to tyle wzięli. Chcesz pogadać o konkretach to poszukaj konkretów mnie się nie chce. Dziesiątki osób z mojej bliższej i dalszej rodziny mieszka na wsiach i buduje domy. Naprawdę nie chce mi się udowadniać, że nie trzeba zarabiać średniej krajowej by kogoś było stać na zapewnienie sobie normalnego życia. Znaczna większość Polaków zarabia poniżej średniej a jednak budują domy i normalnie żyją. Może dlatego że nie czytają takich internetowych teoretyków którzy twierdza że się nie da.

    "A jeżeli ktoś dostaje darowiznę w postaci działki, materiałów budowlanych czy darmowej siły roboczej, to już nie jest samodzielne zapewnienie sobie tego."

    Słusznie! Młodzi powinni wyrzucić wszystkie ślubne prezenty! A jak sobie je zostawili to znaczy że nie potrafią o siebie zadbać! Weź dwa wdechy i się zastanów bo brniesz w coraz większy absurd. Najpierw o tym że jak żona pracuje to jest nie jest bezstresowe życie teraz o darowiznach...

    Zima jest weź sobie kilka dni wolnego spakuj narty i wynajmij pokój gdzieś na podkarpaciu i wieczorkiem po jeździe na białym puchu pogadaj z lokalsami. Bo wiesz z każda Twoją wypowiedzią nabieram coraz większego przekonania że piszesz gdzieś z jakiegoś wielkiego miasta a kontakt z ludźmi masz tylko poprzez komentarze na optycznych.

    "Raczej nie rozumiesz co piszesz. Jeżeli wasze wspólne dochody pozwalają na bezstresowe życie to nie można twierdzić, że Twoje na to pozwalają, bo to nieprawda, a tak właśnie stwierdziłeś wyżej."

    Poddaję się. Tu trzeba polonisty i logika. Czy jeśli tego fotografa zamienimy na nauczyciela albo hydraulika który z własnej pensji całej rodziny nie utrzyma to też będziesz twierdził, że nie może wieść bezstresowego życia?

    Wymyśliłeś sobie jakąś bzdurę o niepracującej żonie i brniesz w zaparte próbując do tego dorobić ideologię.

    "Jeżeli z tej działalności ma te okolice 3 kPLN, no to nie bardzo ma z czego odkładać, a bez jakiejś poduszki finansowej trudno się nie martwić jutrem."

    Te 3k ma co miesiąc. Odkładać może z dodatkowych zleceń które też ma. Przecież napisałem to już w pierwszej wypowiedzi. Może jednak do niej powrócisz i oszczędzisz nam wszystkim gonienia własnego ogona.

    "Względnie spokojnie oznacza przede wszystkim, że utrata pracy na kilka miesięcy nie oznacza chociażby bezdomności, bo bank zajmie hipotekę."

    Ech, znowu teoretyzujesz. Wyobraź sobie że jest coś takiego jak ubezpieczenie od utraty pracy które można sobie wykupić biorąc kredyt. Jest też coś takiego jak wakacje kredytowe (i nie mam na myśli tych rządowych). No i po kilku miesiącach niepłacenia rat bank nie ma prawa zlicytować nieruchomości.

    "Albo że kupno nowej pralki czy innego większego AGD nie komplikuje poważnie sytuacji finansowej. Jeżeli życie ma się składać z zaspokajania potrzeb żywieniowych w podstawowym stopniu, to to jest wegetacja z troską o jutro."

    A kto napisał że komplikuje?

    Przytoczę Ci jeszcze raz moją pierwsza wypowiedź której najwyraźniej nie zrozumiałeś:

    "I wiem, że bezstresowo żyje z fotografii weselnej. 4 wesela w miesiącu załatwiają mu koszty działalności i codzienne życie na normalnym poziomie. Cokolwiek więcej (chrzciny, I komunia, jakaś impreza formowa) - i ma ekstra kasę do wydania na cokolwiek."

    Widzisz te możliwości? Zepsuła się pralka? Bierze dodatkowe chrzciny i kupuje pralkę. Chce więcej wolnego ? Nie bierze.

    A teraz porównaj to do kasjerki w biedronce. Ma stałą pensję bez możliwości dorobienia. Co jak jej się zepsuje pralka?

    Próba udowodnienia że życie tego fotografa jest bardziej stresujące niż jego sąsiadów jest absurdalna i świadczy tylko o tym że nie rozumiesz że dla połowy Polaków to jest problem jak im się nagle większe AGD zepsuje bo nie mają oszczędności. Fotograf jest w o tyle lepszej sytuacji że łatwiej może sobie dorobić.

  47. lord13
    lord13 2 lutego 2023, 08:35

    @RobKoz
    "??? Nic o tym nie wiem, abyśmy dyskutowali o kupnie działki i budowie domu za 100k"

    Twierdziłeś, że 2x minimalna wystarcza, aby sobie zapewnić dach nad głową np. pod postacią budowy domu, ja twierdziłem że nie wystarcza. Jeżeli ta budowa jest uzależniona od zewnętrznej pomocy w postaci np. darowizny działki czy darmowych usług budowlanych, to znaczy właśnie że nie wystarcza.

    "Słusznie! Młodzi powinni wyrzucić wszystkie ślubne prezenty! A jak sobie je zostawili to znaczy że nie potrafią o siebie zadbać!"

    Ty naprawdę nie rozumiesz co czytasz. Jeżeli ktoś dostanie coś w prezencie to nie znaczy, że nie potrafi o siebie zadbać, tylko że ciężko mówić, że ma to dzięki własnym dochodom, łapiesz?

    "Najpierw o tym że jak żona pracuje to jest nie jest bezstresowe życie"

    Tego również nie napisałem konfabulancie.

    "nabieram coraz większego przekonania że piszesz gdzieś z jakiegoś wielkiego miasta a kontakt z ludźmi masz tylko poprzez komentarze na optycznych."

    Mieszkam w Trójmieście oraz mam dom na Kaszubach, podział czasu mieszkania na dwa miejsca to gdzieś 40/60. Sporo osób utrzymujących się np. z roli ma więcej niż minimalną krajową, a ci co faktycznie mało zarabiają to nie podzielają zdania, że ich dochody pozwalają na bezstresowe życie.

    "Poddaję się. Tu trzeba polonisty i logika."

    No przecież już dawno twierdziłem, że tego potrzebujesz, bo twoje nierozumienie własnych wypowiedzi wskazuje na jakieś uposledzenie ze spektrum autyzmu.

    "Czy jeśli tego fotografa zamienimy na nauczyciela albo hydraulika który z własnej pensji całej rodziny nie utrzyma to też będziesz twierdził, że nie może wieść bezstresowego życia?"

    Znowu konfabulujesz, bo nie napisałem, że nie można, tylko że to nie jego dochody na to pozwalają, bo tych dochodów musi być więcej, więc jeżeli sobie zamienimy tego fotografa na nauczyciela czy jakikolwiek inny zawód, z którego dochód nie pozwala samodzielnie na spokojne życie, to nie można pisać, że pozwala, czego nie rozumiesz?

    "Próba udowodnienia że życie tego fotografa jest bardziej stresujące niż jego sąsiadów"

    Kolejna już konfabulacja. Nie napisałem, że jest bardziej stresujące, tylko że nie można mówić o bezstresowym przy kwotach rzędu 3 kPLN na miesiąc z tego.

    "że nie rozumiesz że dla połowy Polaków to jest problem jak im się nagle większe AGD zepsuje bo nie mają oszczędności."

    Ja to doskonale wiem. I ile z tych osób powie, że spokojnie, bezstresowo sobie żyje? Bo to ty twierdzisz cały czas, że 2x minimalna krajowa pozwala na spokojne życie z zapewnieniem sobie budowy domu włącznie.

  48. RobKoz
    RobKoz 2 lutego 2023, 12:37

    @lord13

    "Twierdziłeś, że 2x minimalna wystarcza, aby sobie zapewnić dach nad głową np. pod postacią budowy domu, ja twierdziłem że nie wystarcza. Jeżeli ta budowa jest uzależniona od zewnętrznej pomocy w postaci np. darowizny działki czy darmowych usług budowlanych, to znaczy właśnie że nie wystarcza."

    Znowu manipulujesz. Nie twierdziłem, że wystarcza w ogólności, ale że wystarcza na wsi. Zrozum wreszcie że tam zarobki są niższe ale koszt budowy domu też jest niższy. Między innymi właśnie przez to że ludzie działki już mają albo mogą mieć za grosze i że robocizna jest tania albo darmowa bo sąsiedzi sobie pomagają.

    Więc TAM w TAMTYCH warunkach można spokojnie żyć za dwie minimalne i mieć dom.

    "Znowu konfabulujesz, bo nie napisałem, że nie można, tylko że to nie jego dochody na to pozwalają, bo tych dochodów musi być więcej, więc jeżeli sobie zamienimy tego fotografa na nauczyciela czy jakikolwiek inny zawód, z którego dochód nie pozwala samodzielnie na spokojne życie, to nie można pisać, że pozwala, czego nie rozumiesz?"

    Twojego idiotycznego założenia że spokojne życie jest wtedy jak z pensji jednego z małżonków się da utrzymać rodzinę a jak potrzeba pensji obojga to już nie jest spokojne.

    Doszedłeś do absurdu, bo znaczna większość Polaków nie jest w stanie utrzymać swoich rodzin z jednej pensji, a mimo to żyje spokojnie. Więc może łaskawie dostosuj swoją definicję spokojnego życia do otaczającej Cię rzeczywistości.

    "Kolejna już konfabulacja. Nie napisałem, że jest bardziej stresujące, tylko że nie można mówić o bezstresowym przy kwotach rzędu 3 kPLN na miesiąc z tego."

    Skoro jego przy wyższych zarobkach od sąsiadów i większej możliwości dorobienia nie jest Twoim zdaniem bezstresowe to co można powiedzieć o życiu jego sąsiadów?

    "Ja to doskonale wiem. I ile z tych osób powie, że spokojnie, bezstresowo sobie żyje? Bo to ty twierdzisz cały czas, że 2x minimalna krajowa pozwala na spokojne życie z zapewnieniem sobie budowy domu włącznie."

    Tak TAM pozwala. W Warszawie nie pozwala.

    Przecież nie ma znaczenia kwota bezwzględna, ale to czy pozwala na spokojne życie na danym terenie. Inne są koszty życia w Monako, inne w Warszawie, inne Wólce, a jeszcze inne w afrykańskiej wiosce. Inna kwota jest potrzebna do spokojnego życia w różnych regionach świata i kraju.

    Może to Cię zainspiruje do wyjścia ze swojej bańki i pomyślenia o lokalnych uwarunkowaniach: "Wśród ślepych jednooki jest bogiem".

  49. lord13
    lord13 3 lutego 2023, 07:32

    @RobKoz
    "Między innymi właśnie przez to że ludzie działki już mają albo mogą mieć za grosze i że robocizna jest tania albo darmowa bo sąsiedzi sobie pomagają."

    Dwoje ludzi z minimalną pensją chciałoby osiedlić się w tej twojej okolicy. Muszą kupić działkę i wybudować dom, nie jakiś wielki, niech to będzie nawet na zgłoszenie do 70 m2 po obrysie, co uprości procedury i minimalnie obniży koszty. Na co mogą liczyć mając łącznie 5 tys. dochodu?

    "Twojego idiotycznego założenia że spokojne życie jest wtedy jak z pensji jednego z małżonków się da utrzymać rodzinę a jak potrzeba pensji obojga to już nie jest spokojne"

    Czy w tej twojej okolicy nie ma kogoś, kto udzielałby korepetycji z polskiego? Bo naprawdę ich potrzebujesz.
    Piąty raz już to chyba będę tłumaczyć i dalej jak grochem o ścianę. Nigdzie nie napisałem, że jak potrzeba dochodów obojga, to nie będzie spokojne, tylko że jak potrzeba dochodów obojga, to nie można powiedzieć, że z pensji jednego można spokojnie żyć, a to właśnie zrobiłeś na początku.
    Czy jak przykładowo pielęgniarka, której mąż dużo zarabia, mieszka w luksusowym domu, jeździ drogim samochodem itd., to stwierdzenie, że z pensji pielęgniarki można dostatnie żyć będzie prawdziwe czy nie?

  50. lord13
    lord13 3 lutego 2023, 07:34

    @RobKoz
    "Doszedłeś do absurdu, bo znaczna większość Polaków nie jest w stanie utrzymać swoich rodzin z jednej pensji, a mimo to żyje spokojnie."

    A pytałeś tej większości Polaków czy żyje im się spokojnie?

  51. RobKoz
    RobKoz 3 lutego 2023, 12:51

    @lord13

    "Dwoje ludzi z minimalną pensją chciałoby osiedlić się w tej twojej okolicy. Muszą kupić działkę i wybudować dom, nie jakiś wielki, niech to będzie nawet na zgłoszenie do 70 m2 po obrysie, co uprości procedury i minimalnie obniży koszty. Na co mogą liczyć mając łącznie 5 tys. dochodu?"

    Teraz przy obecnych stopach i rekomendacjach KNF pewnie nie dostaną kredytu. Ale to by trzeba w banku zapytać. Ale przed pandemią dostawali mniejsze lub większe kredytu i budowali mniejsze lub większe domy. Odkładali wcześniej krócej lub dłużej na wkład własny ale budowali.

    Jak stopy spadną to znowu do tego wrócą, a teraz powrócił styl znany z lat 90-tych czyli budowanie latami za bieżące dochody. Najpierw fundamenty, po roku pierwsza kondygnacja, później strop i tak dalej. Przecież to wszystko już było. Sytuacja finansowa mieszkańców tych terenów w latach 90-tych była znacznie trudniejsza a jednak się budowali.

    "Piąty raz już to chyba będę tłumaczyć i dalej jak grochem o ścianę. Nigdzie nie napisałem, że jak potrzeba dochodów obojga, to nie będzie spokojne, tylko że jak potrzeba dochodów obojga, to nie można powiedzieć, że z pensji jednego można spokojnie żyć, a to właśnie zrobiłeś na początku."

    Nie, tego nie napisałem. To sobie zmyśliłeś. Nigdy nie pisałem, że ten fotograf może utrzymać cała rodzinę wyłącznie ze swojej pensji.

    "Czy jak przykładowo pielęgniarka, której mąż dużo zarabia, mieszka w luksusowym domu, jeździ drogim samochodem itd., to stwierdzenie, że z pensji pielęgniarki można dostatnie żyć będzie prawdziwe czy nie?"

    Piękna manipulacja. Tylko wiesz żona tego fotografa zarabia mniej od niego...

    Ale widzę, że powoli do Ciebie dociera jaką bzdurę palnąłeś pomijając pracująca żonę i dlatego teraz wymyślasz coraz bardziej absurdalne tezy by jak zwykle rozmydlić dyskusja a nie przyznać się do błędu. Dlatego abyś nie musiał już się tak męczyć ułatwię Ci życie i zakończę tę dyskusję z mojej strony.

    Miłego weekendu!

  52. lord13
    lord13 6 lutego 2023, 07:37

    @RobKoz
    "Nie, tego nie napisałem. To sobie zmyśliłeś."

    Napisałeś to. Stwierdzenie, że bycie fotografem ślubnym pozwala na spokojne życie dokładnie to oznacza. Jeżeli nie rozumiesz co piszesz to już nie moja wina.

    "Piękna manipulacja"

    Nie, pokazanie tylko gdzie popełniasz błąd logiczny.

    "Ale widzę, że powoli do Ciebie dociera jaką bzdurę palnąłeś pomijając pracująca żonę"

    Ha ha. Czyli mamy standardowe dla ciebie odwracanie kota ogonem i posądzanie innych o to co się samemu robi.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.