Aparaty OM System w wersji rejestrującej podczerwień
Firma OM Digital Solutions zaprezentowała pozbawione filtra podczerwieni wersje aparatów Olympus OM-D E-M1 Mark III oraz Olympus OM-D E-M1X.
W wersji standardowej wspomniane aparaty rejestrują zakres fal elektromagnetycznych w okolicach 380-760 nm. W przypadku wersji „IR” został on rozszerzony do 380-1100 nm. By umożliwić użytkownikowi obserwację tylko jednego z zakresów (widzialnego lub podczerwieni), do aparatów ma być dołączony zestaw filtrów wycinających poszczególne pasma.
![]() |
Pod względem użytkowym aparaty w wersji rejestrującej podczerwień nie różnią się od tych „normalnych”. Działa w nich stabilizacja matrycy czy też tryby takie jak fotografia w wysokiej rozdzielczości. Zachowano też oczywiście uszczelnienia.
![]() |
Zmodyfikowane aparaty są póki co dostępne jedynie dla klientów korporacyjnych w Japonii. Nie wiadomo, czy trafią też na ogólnodostępny rynek.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Data udostępnienia tych aparatów szerokiej publice zależy wyłącznie od tempa wyprzedaży stanów magazynowych ;-)
Pierwsza cyfrowa Leica M8 była lekko uczulona na infra i wymagała do kolorków specjalnego filtra ale za to czarnobiałe cudo bo sensorek wyciągał ekstra detale z cieni.
Za czasów 300d można było samemu zdemontować filtr. Za darmo.
Ciekawe, czy ktoś kupuje taki sprzęt dla przegrywów🙃
Ja bym kupił, a przegrywem bynajmniej się nie czuję
@teta
Kolega żartował, nie bierz tego do siebie. Na tym forum jest pewna grupa ludzi mających pewne problemy emocjonalne z formatem m/43 i stąd ów komentarz kolegi.
OK. Teraz rozumiem.
Skończyły im się w magazynie filtry...
Skręcają bez. Niczym auta bez radioodbiornika w czasach covidowych.