DPReview z nowym właścicielem
Równo trzy miesiące po ogłoszeniu o zamknięciu portalu DPReview okazało się, że jednak znalazł się chętny, by go przejąć i kontynuować jego działalność.
O planach zamknięcia DPReview przez poprzedniego właściciela, Amazon, pisaliśmy w marcu. Wówczas pojawiła się informacja, że redaktorzy serwisu pokończą artykuły i testy, nad którymi pracowali, a następnie strona przejdzie w tryb tylko do odczytu bez publikowania nowych treści. Tak się jednak nie stało — pomimo teoretycznego zamknięcia, portal DPReview pozostał aktywny, co wzbudziło nadzieję, że zamiast likwidacji doczekamy się jednak zmiany właściciela.
Tak się właśnie stało. Według komunikatu zamieszczonego na stronie DPReview nowym właścicielem portalu został serwis Gear Patrol zajmujący się różnego rodzaju sprzętem i poradami dla konsumentów. Pod nowy zarząd ma przejść większość wcześniejszych pracowników DPReview, co daje nadzieję na kontynuację funkcjonowania portalu w sposób zbliżony do dotychczasowego.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
I to jest piękna informacja.
Całe szczęście, bo bałem się, że nie będzie gdzie czytać o nowościach w świecie foto.
DPR zakupy
:)
Parafrazując:
"Zaletą DPR zakupów jest duża wygoda, jaką zapewniają kupującym. W ten sposób można nabyć rozmaite produkty – takie jak kosmetyki, odzież AGD, RTV czy photo – nie ruszając się z fotela. Wszystko ma miejsce podczas oglądania wyświetlanych bloków testowych, wystarczy zadzwonić na infolinię i dokonać zakupu.
Trudno więc nie zauważyć, że można zaoszczędzić nie tylko mnóstwo czasu, ale też energii, a do tego uniknąć stresu. Zamiast tracić nerwy stojąc w długich kolejkach czy godzinami poszukiwać produktów w galerii handlowej, lepiej jest wybrać wygodne DPR zakupy."
Ooo, DPR odzylo, a Prowadzący jest w PetaPixel i do tego Google, znowu mi sugeruje filmik z nim.
To było do przewidzenia :)
Mnie szczerze mówiąc nie podobało się za bardzo, że testy sprzętu (które powinny być niezależne) wykonywał portal należący do Amazona, który jako handlowiec może mieć różne profity i deale ze sprzedaży poszczególnych marek.
...co nie zmienia faktu, że od tej pory Amazona będę omijał szerokim łukiem.
Soniak10: Jeff Bezos będzie bardzo zmartwiony...
Amazona już dawno powinieneś omijać szerokim łukiem jak potwora monopolizującego rynek.
@samp
Każdy portal jest przez kogoś sponsorowany - czasami jest to właściciel, najczęściej jednak reklamodawcy. Jeżeli masz wątpliwości odnośnie testów wykonanych na DPR (lub innym portalu), to możesz je tu wyłuszczyć. Z drugiej strony - testy sobie, a ogromna 'społeczność' zgromadzona wokół portalu i dyskutująca sprawy związane z fotografią jest wartością samą w sobie.
Dobra wiadomość, ale zalecam ostrożny optymizm. Imaging Resource jakiś czas temu też został kupiony przez nowego właściciela, a skończyło się to niespodziewanym zamknięciem strony z dnia na dzień.
@ziggy
Strona Imaging Resource jest dostępna w całej okazałości, nie jest jedynie aktualizowana ;-)
@ziggy
Imaging Resource to była kiedyś najlepsza strona do dokładnego porównania jakości zdjęć z różnych body, wielka strata.
@JarekB
Faktycznie, otwiera się. Ale przez pewien czas była niedostępna.
Zobaczymy czy nowy właściciel będzie lepszy od Amazona bo ten nie widział zysku na stronie.
Amazon utrzymywał stronę przez 16 lat, czyli nowy właściciel ma sporo czasu, aby okazać się 'lepszym' ;-)
no i git! Dziwi tylko fakt iz taki gigant jak amazon odpuscil sobie taki portal...
Jest recepta na dobrą kondycję finansową takich portali. Po prostu muszą się szerzej otworzyć na testowanie możliwości fotograficznych smartfonów. Dowód? Proszę bardzo. Otóż jak wynika z analizy aż 470 milionów zdjęć z Flickra najpopularniejszym twórcą aparatów fotograficznych na świeciem jest Apple z wynikiem ponad 150 mln zdjęć, następnie Canon (133 mln), Nikon (81,8 mln) i Sony (43 mln).
link
Dane z Flickra są conajmniej zastanawiające. Pod względem zdjęć z telefonów pierwsze 20 miejsc zajmują wszystkie możliwe modele Apple, a pierwszy spoza tej marki Galaxy 21 Ultra ma gorszy wynik niż iPhone 6. Według statystyk najpopularniejszym modelem w bogatej Hiszpanii jest iPhone 6 Plus, a w zniszczonym wieloletnią wojną domową i skrajnie biednym Jemenie - iPhone 13Pro.Przecież to nie ma żadnego sensu. Analiza z 470 milionów zdjęć powinna dawać wiarygodne wyniki, ale dane z w/w krajów to podważają. Fotopolis w poniedziałek opublikował artykuł jakoby dziennie wykonywane było 4,7 miliarda zdjęć. W tym kontekście należy się zastanowić kto zamieszcza swoje zdjęcia na Flickr, skoro przeanalizowali dane ze zbioru odpowiadającego 1/10 zdjęć wykonywanych dziennie....
@JarekB
"Według statystyk najpopularniejszym modelem w bogatej Hiszpanii jest iPhone 6 Plus, a w zniszczonym wieloletnią wojną domową i skrajnie biednym Jemenie - iPhone 13Pro.Przecież to nie ma żadnego sensu."
To ma bardzo dużo sensu. W krajach biednych, z dużymi nierównościami społecznymi, zawsze jest jakaś grupka bogaczy, którzy jako jedyni tam korzystają z serwisów takich jak Flickr, dając takie jak wyżej statystyki popularności sprzętu. W krajach bogatych dostęp do takich rozrywek jest dużo bardziej powszechny, stąd dominacja "średniaków".
@Ziggy
Tak właśnie było. W Jemenie trzech bogaczy zamieściło zdjęcia z iPhone 13Pro i powstała próbka statystyczna do ogłoszenia najpopularniejszego telefonu w tym kraju. Zupełnie podobnie było w Ghanie, natomiast w Hiszpanii jedyne zdjęcia to te 3 wykonane przez dwóch biednych studentów posługujących się iPhone 6 Plus. To do mnie przemawia.
@samp
21 czerwca 2023, 13:56
"Mnie szczerze mówiąc nie podobało się za bardzo, że testy sprzętu (które powinny być niezależne) wykonywał portal należący do Amazona, który jako handlowiec może mieć różne profity i deale ze sprzedaży poszczególnych marek."
Smieszny komentarz zamieszczony na stronie ktora nie testuje produktow lidera rynku w swojej branzy.
I to jest piękno kapitalizmu, lider jest monopolistą, od 6 lat zaraz nie będzie miał uniwersalnej porządnej puszki, gniazdo jest zamknięte, jaki jest sens testować?
Ktos musi za to zapłacić, my dostajemy to za darmo, patrzenie na reklamy czy ich zamykanie niewielu uzna za koszt.
A komu oprócz Canona będzie zależało na testach?
Zrobienie kilku testów i zamknięcie ich w swojej szufladzie to to samo prawie co ich nierobienie.
Kogo stać bądź ma potrzebę kupi najlepsze, inni nie maja łatwo...
Jesli portal chce uchodzic za wiarygody nie moze udawac, ze 40% rynku nie istnieje. I nie chodzi o to, ze nie poznajemy prawdy o obiektywach Canona ale tak naprawde nie mamy realnego punktu odniesienia dla pozostalych testow.
Bo teraz wyobrazmy sobie HIPOTETYCZNIE, ze teraz obiektywy Canona wracaja na testy i okazuja sie srednio 15% lepsze optycznie niz obiektywy Sony. To calkowicie zmienia obraz tego jakie bylo nasze wrazenie po testach.