L, Sony, Fuji, a czemu znowu braknie Nikona? :-(

@Shwarc
Może kiedyś doczekamy. Zresztą, dopóki nie ma bezlustra równoważnego D500, to ja i tak nie potrzebuję ;)

stałe f/2.8 przy tak niedużych gabarytach... no jest to pewne osiągnięcie

Pytanie czy nie kosztem np 10-procentowej dystorsji

Jeżeli na f 2.8 jest lepszy a przynajmniej równy moim Laowa 9/2,8 i Fuji 16/2,8 to kusząca propozycja pomimo braku pierścienia przysłony.

Trzeba przyznać, że parametry tzw. "wagomiaru" ma imponujące; przypuszczalnie wagę zawdzięcza użyciu plastiku, ale i tak bardzo dobrze się prezentuje;

jest np. wyraźnie mniejszy od M.Zuiko 8-25/4 (m4/3), który co prawda jest metalowy i uszczelniony, ale to nie tłumaczy wymiarów o ponad 1 cm większych w każdą stronę; ma co prawda lepszy zakres ogniskowych - "widzi" też na długim końcu o 30 st. wężej ale jednak jest wyraźnie za duży; byłby idealny, gdyby miał wymiary jak ta Sigma;

co do dystorsji, to odpuszczanie tej wady jest chyba optymalnym posunięciem w wypadku obiektywów szerokokątnych, programowa korekta rzadko powoduje straty w jakości obrazu i w wypadku klasycznych "beczek" i "poduszek" łatwa do korekcji.

Ogromna potrzeba tego typu szkła jest w RF-S. Potencjał R7 jest w zakresie UWA niewykorzystany z braku małego i dobrego obiektywu.
Mam nadzieję, że ta Sigma również w Sony E podniesie poprzeczkę i pozwoli wykorzystać potencjał ... a6800 (a6700 jakoś wiele poprzeczki nie podniósł)

Przeciekawy jestem tego systemu dźwigni i sprężyn.

Dystorsja to nie tak duży problem (korygowalny software'owo), jak np. spadek ostrości w kierunku brzegów... (który widzę w swoim IRIX 11/4@FF).

Parametry na papierze są super ciekawe, warto przetestować czym prędzej!

Z innej beczki :P to zastanawiam się, jak duży jest sens ultraszerokątnych zoomów... Na Sigmie 10-20 80% fotografii zrobiłem @ 10mm. Wolałbym super jakości jasną stałkę (bez względu czy będzie to 11mm czy 14mm) i jeśli ta Sigma nie będzie prezentować dość przyzwoitego poziomu, to z podobnymi stałkami nie ma szans.

Amadi: skąd te podejrzenia i czarnowidztwo? ;)) Jest już kilka testów publikowanych np. na dpreview.com i obiektyw wypada całkiem dobrze, jest kilka mniej znaczących wad ale ogólnie testerzy oceniają pozytywnie jak na tę cenę.

@ad1216
Z tego że pokrewna Sigma 16-28/2.8 DG DN wykazała w pierwszych wrażeniach całkiem sporą dystorsję link oraz z faktu, że Sigma oficjalnie pisze, że dystorsją w linii Contemporary się specjalnie nie przejmuje.

Aczkolwiek, żeby nie było, bardzo bym chciał się miło zaskoczyć i kibicuję Sigmie 10-18/2.8 bo to fajny zakres :)

@leszek3 spokojnie, Canon wypuści 10-18 F4-5.6 w swoim czasie. W cenie tej Sigmy 10-18 F2.8 lub drożej.

> zastanawiam się, jak duży jest sens ultraszerokątnych zoomów... Na Sigmie 10-20 80% fotografii zrobiłem @ 10mm

to zależy od okoliczności; chociaż nawet fotografując szerokie kadry, czasem zachodzi konieczność zawężenia kadru a w przypadku UWA to może być duży a nawet nierozwiązywalny problem;

w ogóle optymalny byłby zoom o zakresie, powiedzmy (żeby nie być radykałem), od 110 do 3 stopni kąta widzenia (jakieś 15 do 800 mm wg fufu), przy tym dobry optycznie i jasny (do F/4) i jeszcze możliwie poręczny; w takim wypadku w zwykłych okolicznościach można by nie zmieniać obiektywu w dowolnej sytuacji zdjęciowej; ale, póki co, czegoś takiego nie ma; tzw. super zoomy pomijam, bo nie spełniają one wszystkich wymienionych wyżej założeń;

jest np. M.Zuiko 12-100/4 w m4/3 (czyli tylko 84 - 12 stopni i już ponad pół kilo wagi), bardzo znakomity obiektyw, ale, niestety, mały to on nie jest, mimo, że to tylko m4/3; to już spory słoik, jak podłączy się go do Olympusa Pen, to ten przyjemny aparacik traci cały swój kieszonkowy urok (ale za to robi się niezwykle stabilny); a przecież dystorsję w nim konstruktor sobie odpuścił;

lepiej skorygowane i sporo jaśniejsze zoomy spod znaku Panasonika - Leica 10-25 i 25-50, oba F/1,7, to jeszcze większe instrumenty, 690g, no i kosztują prawie 2 razy więcej jak ten Zuiko;

powyższe pokazuje skalę problemu choć wszystko w obrębie stosunkowo małej matrycy m4/3; jednak zoomy są super w mobilnej fotografii;

zresztą w ogóle są super, bo zoomowanie "stałką" "na piechotę" ma taką wadę, że zmienia perspektywę i jak już się dojdzie na pozycję, to okazuje się, że widok zrobił się nieciekawy (bywa i tak):

rzeczona Sigma napełnia jednak nadzieją, że warto próbować nowych, bardziej poręcznych konstrukcji.

Bardzo ciekawe szkiełko, w sam raz dla mnie do uzupełnienia nowej szklarni.
Zanim kupię, wolałbym jednak zapoznać się z nim dokładniej. Liczę na przetestowanie w Optyczne.pl :)

Test Christophera Frosta wskazuje, że dystorsja jest znacznie mniejsza, niż w Sony 10-20mm PZ