Kupiłem adapter EF-FX 1. Dość kiepski instrument skoro nie działa w nim tak jak należy autofokus. Przełączenie po zrobieniu zdjęcia na jego podgląd powoduje, że obiektyw przestawia ostrość i za każdym razem po obejrzeniu zdjęcia na ekranie trzeba ustawiać ostrość. Irytujące to, jak dla mnie. Z konieczności zacząłem dokupywać obiektywy pod mocowanie FX. Nigdzie tez nie znalazłem aktualizacji do tego adaptera. Jeśli nowy wynalazek będzie odznaczał się podobnymi cechami to tragedia. Ja tego adaptera na pewno nie kupię i odradzam zakup innym :)

... p.s. dodam jeszcze, że autofokus jest nieskuteczny i ustawia ostrość na chybił trafił ...

Ten wynalazek mnie kusi, bo korzystam zarówno z systemu X Fujifilm jak i Canona EF (i RF). Jednak do czasu kiedy nie będę miał sposobności sprawdzić jak to funkcjonuje w rzeczywistości to raczej nie kupię go w ciemno.

del77 - masz racje. Dobrze byłoby sprawdzić na przykład w sklepie. Może ten najnowszy jest dobrej jakości. Mój błąd miał te zaletę, że przekonał mnie do chińskich tanich obiektywów TTArtisan. Kupiłem, na razie, makro 40mm i jestem bardzo zadowolony. Nie ustępuje Canonowi makro 60 mm. Szkoda tylko, że nie mogę korzystać z pozostałych szkieł Canona

@Marek B
Najogólniej mówiąc unikam chińskich produktów (o ile to możliwe). W przypadku obiektywów mam to szczęście, że zazwyczaj mamy wybór (nawet jeżeli trzeba zapłacić nieco więcej). Jednak w przypadku takich "wynalazków" to oferta jest znaczenie ograniczona i pozostaje wybór: albo chiński, albo wcale.

Jeśli chodzi o adaptery to chyba Fringer i Metabones trzymają prym, a reszta... no zależy. Kupiłem najtańszego no-name za 270CNY czy jakoś tak i używałem go tylko z konieczności, bo często sam zmieniał ostrość bez powodu. No ale nie Viltrox. Jakbym się zdecydował na kolejny adapter to tylko po przyniesieniu kompletu obiektywów do testowania w sklepie.

@Marek B - a na stronę producenta patrzyłeś za aktualizacją? link

mam adapter Viltrox EF-FX1 i EF-FX2 ,
robiłem i robię zdjęcia na obu, ale podpinałem obiektywy sigma art i mogę powiedzieć że działa to całkiem dobrze. Próbowałem też starszych obiektywów sigma .. ale widać wyraźnie że działa takie połączenie gorzej .. tak jak napisał Marek B , af ustawiany na chibił trafił , albo się gdzieś zgubi
co jeszcze , obiektywy sigma art działają na tych adapterach (wg mojej obserwacji) podobnie jak podpięte do sony przez sigma mc-11 .. podobnie , nie znaczy że tak samo , jest znośnie
trochę szkoda że viltrox nie wydaje kolejnych aktualizacji do tych adapterów , bo raczej mają tam kilka niedociągnięć które wypadają poprawy

@spaqin
Są jeszcze adaptery Sigmy, no i producentów aparatów ;-).

Miałem kiedyś (wątpliwe) szczęście korzystać z adaptera Viltroxa z 4/3 na m4/3 i dosyć szybko musiałem się przesiąść na oryginalny adapter Olympusa, czyli moja pierwotna oszczędność zakończyła się dodatkowym zakupem. Na najszerszych ogniskowych adapter Viltroxa zapewniał ostrość jedynie w centrum kadru. Kupiłem ów adapter w okolicach 2015, niewykluczone, że dzisiaj Viltrox oferuje już lepszą jakość, w końcu nauczył się produkować obiektywy...

Novoflex ma niezłe adaptery.

Miałem Viltroxa EF-FX 1 i używałem go z EF-S 10-22 na X-T20. AF precyzją i szybkością nie grzeszył, ale do krajobrazu i architektury uszło. Ostatecznie kupiłem XF10-24 i pogoniłem oba 10-22 i Viltroksa (który na dodatek zaliczył awarię u nowego właściciela). Z adapterów AF do Fuji to tylko Fringer. Mam EF-FX ProII i używam w tej chwili do ptaszków z dwiema Sigmami Sports 60-600 i 70-200 na X-H2s (wcześniej też Sigma C150-600 + X-T3). Nie powiem, żeby Fringer był idealny, ale da się tym robić ptaki w locie w AF-C (z Viltroxem nie było szans). Teraz Vilrox robi szkła do Fuji z działającym AF, więc może adapter też mogliby zrobić, ale szczerze mówiąc to w ciemno bym zakupi nie zaryzykował mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia. Fringera mogę polecić, jednakże jako posiadacz XF150-600 i wcześniej XF100-400 mogę powiedzieć, że AF działa sprawniej z natywnymi szkłami.