Zabrakło informacji, że BCN zbiera dane z 50% sklepów w Japonii, dane są przez nieco ułomne, ale przynajmniej rynek duży.

Bardzo łądnie widać, że nędzna oferta obiektywów APS-C z bagnetem R nie przeszkadza w sprzedaży. Zaskakuje oczywiście obecność aż 3 aparatów Olympus/OM - może publika w Japonii wie o czymś, czego nie wiedzą eksperci znad Wisły, a może po prostu cena czyni cuda (tak jak w przypadku R50/R10 - obiektyw kitowy czyni cuda) ;-)

A moze podchodzą bez napinki ;-)

To za cały rok....
Dlaczego cyfry białą czcionką?

Wyniki takie bo chyba Optycznych nie ma w JP... ;p
Wychodzi ze C, S, O idą łeb w łeb a N jakieś podróbki Leiki robi, hehe.

> Na liście dominują tańsze, mniej zaawansowane modele, ...

to ponoć dane tylko dla połowy rynku japońskiego i w tej "sieci" zawsze dominowały tańsze modele, bo pewnie taka jest tendencja ogólna, nie tylko w Japonii;

u nas jest inaczej (cyt.: dość zaskakujące z perspektywy polskiego rynku, gdzie od lat dominują korpusy pełnoklatkowe), bo najwyraźniej najbardziej amatorscy amatorzy fotografują telefonami, a może mniej amatorscy też; ale nie wiem, czy to powód do zadowolenia? jakoś wątpię;

co interesujące, w Necie można znaleźć też inny japoński sklepik (Mapcamera a jakby to nie działało (poprzekładało krzaczki)_ to

Coś ucięło, więc cd.: w tym sklepiku dominują dla odmiany modele zaawansowane lub nawet bardzo zaawansowane, w tym Nikon Z8, o którym pisał ostatnio PDamian;

tylko, że w grudniu (apogeum długiej kampanii reklamowej Nikona - np. na Optycznych dalej widać te same reklamy) był on na 4. miejscu w tym sklepiku, nie na 1. jak pisał PDamian; w tym rankingu dominuje Sony (4 na 10 modeli), ale jest też OM-1 - na 8. miejscu.

"Japończycy nadal wolą posiadać nawet mniej zaawansowany aparat do robienia zdjęć, zamiast zastępować go smartfonem"

Pod tym względem jestem z samurajami.

Ale czego wyznacznikiem ma być specyficzny japoński rynek?

> Ale czego wyznacznikiem ma być specyficzny japoński rynek?

specyfika jego polega chyba głownie na tym, że jest duży, z grubsza taki jak chiński i chyba większy niż reszta Azji (bez Chin i Japonii); - opieram się na zawodnej pamięci, bo już dawno temu (kilka miesięcy) przeglądałem stosowne dane, ale w każdym razie jest duży;

no i zdecydowana większość produkcji na całym rynku foto pochodzi z firm japońskich (choć nie koniecznie z Japonii), zatem Japończycy nawet nie mogą uprawiać propagandy typu : "kupujemy tylko japońskie!"; chyba tyle;

poza tym może Japończycy w związku z powyższym czują się w obowiązku posiadać aparat fotograficzny? to by jakoś naruszało zwyczajność obrazu tego rynku.

Aha! i tylko stamtąd mamy jakieś bardziej całościowe dane o sprzedaży konkretnych produktów - ten BCN to, jak piszą, połowa sprzedaży na dużym jednak rynku.

Specyfika polega m.in na tym, że lubią małe. Stąd m.in. dobra pozycja Olympusa czy APS - C.
Czyli body FF są do kitu?
Inna sprawa- co mi to da? Mam się tym sugerować przy zakupach?

"Ranking BCN - najpopularniejsze aparaty w Japonii

Japońska organizacja BCN Retail opublikowała raport prezentujący najchętniej kupowane w tym kraju aparaty fotograficzne w minionym, 2023 roku."

-BEZLUSTERKOWCE -mowa o bezlusterkowcach link


........
Najlepiej sprzedające się aparaty w Mapcamera w 2022 link

za 2023 pewnie na dniach link

No i z tego wynika ta rozbieżność.
BCN dysponuje danymi sprzedaży w sklepach z elektroniką [wszelką]

-Czyli jakby u nas zsumować sprzedaż w Euro AGD RTV, MediaExpert, MediaMarkt ...

a taki Mapcamera to sklep specjalistyczny z aparatami fotograficznymi link

NB. przeglądając te różne rankingi sprzedaży, min. ten (The OM TG-7 is the second best selling compact camera at Yodobashi (też Japonia, niestety), zauważyłem tam i taką pozycję: 8. Kodak PIXPRO WPZ2;

to też coś podobnego jak ten TG7, tylko 4 razy taniej, a po kliknięciu na tę pozycję przechodzi się na stronę Amazon i tam całe bogactwo różnorakich kompaktów marki Kodak - sprzęt tej firmy ma najwyraźniej nader bogate życie pośmiertne, bo to z wyglądu przeważnie modele przypominające poprzedników z początku XXI w.; ale jest tego dużo, całkiem imponujące! ceny też korzystne - 2-4 razy mniej niż ten TG7; w dodatku ceny w złotówkach.