Jest dobrze, korpusy się sprzedają, ale efekt Fuji X100VI jest dosyc dziwny ;-)

@JarekB, piszesz o Fuji w kontekście tego fragmentu?
"Za resztę spadku łącznych dostaw odpowiadają kompakty, których dostawy spadły z lipcowych 171.1 tys. do 147.3 tys. W tym przypadku jest to wynik gorszy niż zarówno rok, jak i dwa lata temu, kiedy tej kategorii urządzeń dostarczono odpowiednio 148.7 i 216.4 tys. sztuk."

Tak. X100VI powinien rozwalić system, a tu jakby niczego nie widać.

Bo produkują go w ilościach homeopatycznych, co powoduje, że trzyma cenę i zysk per sztuka jest zapewne spory lub jest tak drogi w produkcji, że się nie opłaca go sprzedawać. Moce produkcyjne pewnie są bo X-T50, X-H2 są dostępne.

JarekB, ale piszesz to znając ilość wyprodukowanych sztuk?

Piszę to potrafiąc interpretować wykresy. To wystarczy. Ta umiejętność uzupełniam jeszcze emotikinem ;-), czyli lekko żartobliwym podejściem do tego istotnego zagadnienia.

Nadinterpretacja, to też interpretacja :D
A X100vi nie miał rozwalać systemu, tylko troszkę zarobić i wypracować pewną markę, pewnej marce :P

> Za resztę spadku łącznych dostaw odpowiadają kompakty,

pewnie skończyły się zapasy Kodaków sprzed dziesięciolecia, stąd to załamanie.

> Tak. X100VI powinien rozwalić system, a tu jakby niczego nie widać.[JarekB]

jak kompakt za 8 tys. PLN mógłby cokolwiek rozwalić? z tego co piszą, to kolejki ustawiały się po niego dlatego, że podaż była tak dopasowana, żeby się mogły ustawić; nie wyciągałbym z tego radykalnych wniosków.

@JarekB.
Hahaha. :) :)
Bo to sprzedawać trzeba umieć a nie produkować.
Fuji pewnie dobrze wiedziało że tego sprzeda się nie duzo,więc od razu ustawiło cenę jak za Leike.
Btw, nie wykresu z wartościami sprzedaży, że są tylko ilości, może na wartości sprzedaży kompaktów jesd pik, i wtedy będzie zdziwko...
W co wątpię, ale wartości nie ma żadnej.

150000 szt to 200sztuk na godzinę.
Teraz ile jest producentow kompaktów?
Wychodzi ze produkują z 10 kompaktów na godzinę...
Samochód robimy w kilka sekund.

Z klocków Lego chyba...

@JarekB
"Jest dobrze, korpusy się sprzedają, ale efekt Fuji X100VI jest dosyc dziwny ;-)"

-Pierwszy raz w [chyba] w historii komentarzy na optyczne
zgadzam się z tobą.

X100VI jest dla garstki hipsterów
[a tak poza tym obiektyw nie wyrabia z matrycą 40Mpix].

@BlindClick
Wierzysz w prace 3-zmianową łącznie z sobotami i niedzielami? Mi wyszło 5.555 dziennie pon-sob i 6.818 pon-pt.

Samochód w kilka sekund? Widziałes kiedyś linię produkcyjną?

@PDamian
Co to znaczy, że obiektyw nie wyrabia się z matrycą? Widać to później na zdjęciach?

@PDamian
'Pierwszy raz w [chyba] w historii komentarzy na optyczne zgadzam się z tobą.'

Ten dzień dopiero nadejdzie, bo dla mnie to bardzo dobrze skrojony aparat, który ma bardzo wiele cech, które są mi potrzebne, a to czy obiektyw wyrabia z matrycą czy też nie, to (dla grupy docelowej) nie musi mieć znaczenia. Nie jest dostępny od ręki, więc pewnie popyt jest, no i przede wszystkim - hipster to też klient ;-)

Ogólnie hipster cyfrowy -mz. to taki pozer który chce mieć łatwy efekt
[bardzo podobny do tego co będą mieć inni którzy kupili cokolwiek]
bez próbowania jaki wywoływacz filmów jak działa z danym filmem
-tu już robi się z paręset kombinacji
a jak doda się naświetlanie na inne ISO -i odpowiednie wywołanie pod to
-to dziesiątki tysięcy...
...I wszystko można zmodyfikować do "swojej metody"

Potem trzeba zrobić odbitkę
na wiele, wiele sposobów.
-z wielu, wielu różnie zrobionych negatywów.

Ale prościej kupić hipsterski aparat i dokupić gotowe presety
niż mieć COŚ SWOJEGO.

@JdG
'jak kompakt za 8 tys. PLN mógłby cokolwiek rozwalić?'

Najwyraźniej zapomniałeś jaki hype był wywoływany przed premierą X100VI.


@Boa
'Nadinterpretacja, to też interpretacja'

Nie oczekiwałem, że tak żartobliwie opiszesz swoje wypowiedzi ;-)

'Ale prościej kupić hipsterski aparat'

Ciekawy tekst o hipsterskim charakterze fotografii cyfrowej i wspaniałym wyczuciu rynku oraz potrzeb prawdziwie kreatywnych jednostek zrealizowanym przez Ricoh Imaging pod postacią Pentaxa 17.

> Najwyraźniej zapomniałeś jaki hype był wywoływany przed premierą X100VI. [JarekB]

nie, ale, jak to "hype", wywołał on się w pewnej tzw. "bańce", może niezbyt dużej, choć głośnej; użytkownicy sprzętu firmy Fujifilm lokują się mniej więcej na tym samym poziomie, co firmy Panasonic, zaś fani X100, to tylko podgrupa w tej grupce.

Kompakty, kompaktami, ale ciekawy jest wykres dotyczący obiektywów. Teoretycznie na wykresie widzimy spadek, ale wiele obiektywów produkują firmy z Chin czy Korei Południowej, których na wykresie nie ma.

@JarekB
zalozylem dane wygodniejsze Fuji..
Mogę też skontrować, widziałeś Chińczyka przy pracy?

@BlindClick
Odpowiadanie pytaniem na pytanie jest słabą metodą uciekania od odpowiedzi, ale tez - nie ukrywam - Twoja odpowiedź mnie średnio interesuje, bo jest oczywista.

Przyjąłeś dane wygodniejsze dla Fuji, bo założyłeś nierealnie wysoki czas pracy w postaci 150.000/200 = 750 roboczogodzin w sierpniu, czyli 24/7 przez cały miesiąc?

> użytkownicy sprzętu firmy Fujifilm lokują się mniej więcej na tym samym poziomie, co firmy Panasonic,

sorry, błędna informacja, udział Fujifilm jest taki mniej więcej jak sumaryczny udział Panasonic i OMDS, czyli jest to stabilna i mocna 4. miejsce (poza podium, niestety); chociaż w kwestii X100 nic to nie zmienia;

natomiast udziały Panasonic i OMDS obecnie są mniej więcej równe. co daje im 5. i 6. miejsce, też stabilne, bo popularne rankingi już dalszych konkurentów nie notują (ale OMDS ma tendencję spadkową, a ten pierwszy stabilną).

5 czy 10 to taka duża różnica?
Cieszy mnie to. Tez nie chce byś uciekał od odpowiedzi.

Dziwne, aby sprzedaż kompaktów nie spadała, skoro od lat nic na rynku ciekawego się nie pojawiło. I mam tu na myśli "normalne" kompakty, w stylu Sony RX100, Panasonic LX15 itp.

@JarekB

@Boa
'Nadinterpretacja, to też interpretacja'

"Nie oczekiwałem, że tak żartobliwie opiszesz swoje wypowiedzi ;-)"

Czyli, że Twoje tak opiszę już się spodziewałeś? Nie szkodzi, nie chodziło mi o to, żeby Cię zaskoczyć wypowiedzią :D

Mialem X100VI od dnia premiery w Polsce, sprzedałem po 3 tygodniach w cenie zakupu, nie żałuję, nie wspominam - dla mnie przehypowany aparat. Plus teraz modny jest Canon G7.

Hubert, pamiętam zdziwienie na grupie Fuji, że sprzedajesz w cenie zakupu :D

Od kilku lat mam X100F, kupiłem tylko dla migawki centralnej, bo to daje fajne możliwości przy strobbingu, do tego bardzo lubię ten kąt widzenia w obiektywie, a finalnie okazało się, że i sama plastyka obiektywu mi przypadła do gustu.

Ale myślę już powoli nad sprzedażą.

@Hubert Multana

"Plus teraz modny jest Canon G7"

I co z tego? Kupujesz coś, bo jest modne? Współczuję...

Proponuję porównać jakość obrazka z tego aparatu oraz np. przytoczonego RX100VI lub Panasonica LX15. Na Optycznych albo Dpreview. Podpowiem - Canon nie ma się czym chwalić... Poza tym, ostatnio kupiłem lepszego LX15 za 1100 zł, kilkumiesięczny z 1,5 roczną gwarancją... Na górskie wycieczki cudo.

@Vendeur:
"Kupujesz coś, bo jest modne? Współczuję..."

Wszyscy kupują bo jest modne, Ty też, tylko nie jesteś tego świadomy.

@Negatyw

Bredzisz. Kompletna bzdura. Kupuję to, co chcę i to, co uważam, że mi się przyda. Mógłbym podać setki dowodów na poparcie owej tezy, ale nie chce mi się, skoro Ty wiesz lepiej, jak ja postępuję i jak kieruję swoim życiem.

Właśnie udowodniłeś, że nie jesteś świadomy. Podobnie jest z reklamą, z tą różnicą, że świadomych działania reklamy jest jeszcze mniej. Ze świecą szukać tego co się przyzna, że w kupuje co mu podpowie reklama w TV. A firmy wydają miliony na reklamę i to się im opłaca.