_1094526942.jpg)
DJI Air 3S
DJI Air 3S to najnowszy dron tego producenta. Na jego pokładzie znajdziemy dwa aparaty o ekwiwalentach ogniskowych 24 mm oraz 70 mm.
Podwójny zestaw o różnych ogniskowych oferował już model DJI Air 3, tu jednak główny aparat sparowano z większą, 1-calową matrycą, która przy okazji ma oferować mniejsze szumy i lepszy zakres tonalny. Do obiektywu o ekwiwalencie ogniskowej 70 mm podłączono z kolei sensor 1/1.3''. Pozwalają one na wykonywanie odpowiednio 50- i 48-megapikselowych zdjęć oraz na filmowanie w 4K z prędkościami do 120 kl/s. Możliwe jest także filmowanie w 4K do 60 kl/s w trybie HDR, a zapis może być realizowany z 10-bitową głębią koloru oraz w profilu logarytmicznym D-Log.
 |
W nowym dronie usprawniono także wykrywanie i omijanie przeszkód. Na jego pokładzie umieszczono między innymi wykrywający przeszkody z przodu lidar, skierowane w dół podczerwone sensory time-of-flight oraz sześć czujników pracujących w paśmie widzialnym. Wszystko to ma pomóc w bezpiecznym lataniu także po zmroku.
Drona wyposażono też oczywiście w szereg zaawansowanych funkcji ułatwiających tworzenie zdjęć i filmów, takich jak tryb panoramiczny, czy różnego rodzaju funkcje związane ze śledzeniem celu. Warto wspomnieć także o wydłużonej pracy na baterii (maksymalny czas lotu to nawet 45 minut) oraz wbudowanej pamięci na dane o pojemności 42 GB.
 |
Za oceanem ceny nowego drona rozpoczynają się od 1099 dolarów. Polskie ceny nie zostały jeszcze ogłoszone.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Fajny. Myślę, że ta 1" matryca da przyzwoite efekty w fotografii krajobrazowej. Cena też całkiem niezła jak na tyle nowości.
"Na jego pokładzie umieszczono między innymi wykrywający przeszkody z przodu lidar, skierowany w dół podczerwony sensor time-of-flight [...] " - w oryginale wspominają jedynie o pojedynczym sensorze IR skierowanym w dół [ link ].
Tym niemniej, jeśli - jak piszą - poziome sensory działają do prędkości 14m/s, to oznacza, że po ciemku mogą same zasuwać jakieś 50km/h...
No to nieźle, całkiem nieźle!
Mam wersję air 3 (bez s) i muszę powiedzieć, że bardzo dobry dronik. Zwłaszcza jak za takie pieniążki, a ten z tego co widzę, wychodzi w podobnej cenie co tamten na premierę. Z jednej strony piękne czasy dla filmowców, z drugiej strony, przez te ceny i łatwość obsługi każdy jest filmowcem :D
A widok z kamerek dookólnych jest bardzo, bardzo spoko pomysłem, tylko troszkę szkoda, że są one tak lekko zadarte do góry, przynajmniej w starej wersji.