LightPix FlashQ FM2
LightPix Labs FlashQ FM2 to najnowsza kompaktowa lampa błyskowa w ofercie tego producenta. Nowy model wyróżnia się retro stylistyką i będzie też oferowany w wersji TTL.
Nowa lampa wykonana jest z aluminium i, podobnie jak korpusy w stylu retro, będzie dostępna w wariantach srebrnym i czarnym. Pod retro stylizacją FM2 kryje przy tym sporo bardziej współczesnej technologii – lampy te potrafią się komunikować bezprzewodowo między sobą oraz z innymi modelami LightPix Labs. Oprócz tego wariant przeznaczony do współpracy z korpusami Fujifilm (X oraz G) oferuje opcję pracy automatycznej TTL.
Tak przedstawiają się najważniejsze dane techniczne omawianej lampy:
- Liczba przewodnia: 20 (dla ISO 100),
- Kąt świecenia: odpowiadający polu widzenia pełnoklatkowego obiektywu 32 mm,
- Regulacja mocy: od 1/1 do 1/64 (w zakresie od 1/1 do 1/16 z krokiem 1/3 EV, potem 1 EV),
- Czas regeneracji pomiędy błyskami: do 5 s,
- Temperatura barwowa światła: 5600K±200K,
- Możliwość stosowania dołączonych filtrów zmieniających barwę światła,
- Łączność bezprzewodowa: 2.4 GHz, zasięg do 10 m,
- Tryby współpracy z innymi lampami: S1, S2 (wyzwalanie z fotoceli),
- Zasilanie: 2 baterie AA,
- Liczba błysków na jednym komplecie baterii: 100-2000 zależnie od mocy,
- Wymiary: 60 × 52 × 50.5 mm,
- Waga: 101 g bez baterii.
![]() |
Lampa LightPix FlashQ FM2 jest już dostępna w sklepie na stronie producenta. Oferujący TTL wariant dla aparatów Fujifilm wyceniono tam na 99 dolarów, a pasujący do pozostałych aparatów model manualny na 79 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.












Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Już mogli sobie odpuścić to zestawienie z Contaxem, bo ten niedopasowany do tytanu odcień wygląda gorzej, niż gdyby lampa była czarna...