Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF 14 mm f/2.8L USM II - test obiektywu

15 listopada 2011

5. Aberracja chromatyczna

Jeśli chodzi o podłużną aberrację chromatyczną, nie ma tutaj żadnych problemów, co doskonale widać z poniższego wycinka zdjęcia naszej tablicy do testowania autofokusa.

Canon EF 14 mm f/2.8L USM II - Aberracja chromatyczna


Gdy przechodzimy do poprzecznej aberracji chromatycznej zaczynają się schody. Rzućmy okiem na poniższy wykres.

----- R E K L A M A -----

Canon EF 14 mm f/2.8L USM II - Aberracja chromatyczna


Jak widać, na brzegu mniejszej matrycy aberracja jest duża. Robi się średnia dopiero po przymknięciu obiektywu o ponad 2 EV. Co więcej, wada ta ma dość nietypowy przebieg, bo na maksymalnym otworze, począwszy od centrum kadru zaczyna błyskawicznie narastać, osiągać poziom duży lub nawet bardzo duży, a dopiero potem powoli maleć.

W efekcie, poprzeczna aberracja chromatyczna jest znaczącą już w odległości małych kilkunastu procent od centrum kadru – czyli dokładnie tam, gdzie jest umiejscowiona nasza pozioma granica czerni i bieli wykorzystywana do pomiarów MTF50. Jak wygląda na tej granicy przebieg jasności dla każdego koloru z osobna możemy zobaczyć na poniższym wykresie.

Canon EF 14 mm f/2.8L USM II - Aberracja chromatyczna


Widać ogromne różnice pomiędzy różnymi długościami fali i wynik „wyrzucony” przez program Imatest, który pokazuje aberrację chromatyczną na bardzo dużym poziomie ponad trzech pikseli. W takich warunkach rozdzielczość (w sensie MTF50) mierzona na tej granicy nie może być duża i nie może dorównywać tej zmierzonej na pionowej granicy, która „nie czuje” poprzecznej aberracji chromatycznej.

Samyang 2.8/14 też pokazywał zauważalną aberrację chromatyczną, co ciekawe o przebiegu podobnym do tego co widzimy u Canona, ale notowane wartości były jednak niższe. Znów znacznie tańszy obiektyw wypada lepiej.

Canon EF 14 mm f/2.8L USM II - Aberracja chromatyczna