Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Samsung NX30 - test aparatu

19 maja 2014
Maciej Latałło Komentarze: 70

9. Podsumowanie

Dotarliśmy do końca testu, podsumujmy zatem najważniejsze informacje dotyczące omawianego aparatu.


Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność

Korpus flagowego bezlusterkowca Samsunga jest większy od poprzednika i podobnie jak on, także został wykonany z tworzyw sztucznych. W przeciwieństwie do produktów konkurencji w tym segmencie, w jego konstrukcji nie znajdziemy elementów ze stopów lekkich, ani uszczelnień. Mimo to, nie mamy szczególnych zastrzeżeń do jakości wykonania aparatu.


----- R E K L A M A -----

Liczba elementów sterujących powinna być wystarczająca z punktu widzenia zaawansowanego fotoamatora. Dwa kółka sterujące oraz spora liczba przycisków pozwalają na całkiem sprawną obsługę NX-a. Niestety, bolączką tego aparatu są słabe opcje personalizacyjne. Wprawdzie dysponujemy trzema przyciskami programowalnymi, jednak nie zapewniają one takiej swobody w zakresie konfiguracji jak rywale (np. Panasonic GX7).

Dotykowy, OLED-owy ekran charakteryzuje się wysoką jakością wyświetlanego obrazu, o ile nie korzystamy z niego w słoneczny dzień. Powłoka antyrefleksyjna spełnia swoje zadanie, ale wyświetlacz jest nieco za ciemny. Jego funkcjonalność znakomicie podnosi natomiast możliwość odchylania i obracania.

Elektroniczny wizjer trudno zaliczyć do udanych konstrukcji. Niewielki rozmiar, widoczne smużenie, a także zniekształcenia wprowadzane przez układ optyczny stawiają go daleko za celownikami dostępnymi w innych flagowych modelach. Na plus trzeba zaliczyć możliwość odchylenia go w górę (maksymalnie) o kąt 80 stopni.

Należy za to pochwalić tryb wideo w NX30. Po pierwsze mamy całkiem rozsądny wybór w zakresie rozdzielczości i jakości nagrywanych filmów, a po drugie możemy nagrywać w trybach P, A, S oraz M oraz zmieniać parametry ekspozycji podczas filmowania. Dodatkową opcją w trybie wideo jest możliwość nagrywania filmów w zwolnionym i przyspieszonym tempie, a także z wykorzystaniem filtrów cyfrowych.


Użytkowanie i ergonomia

Rękojeść aparatu została dość dobrze wyprofilowana, a w dodatku pokryto ją tworzywem o niezłej przyczepności. Dzięki temu nowego NX-a trzyma się w dłoni naprawdę dobrze.

W kwestii użytkowania warto wspomnieć o podręcznym menu. Pozwala ono na całkiem wygodne dokonywanie ustawień, mimo że w stosunku do poprzednich modeli ograniczono nieco liczbę zawartych w nim parametrów. Na plus można też zaliczyć technologię i-Function, która dobrze sprawdza się przy obsłudze aparatu.

Do szybkości działania aparatu nie mielibyśmy żadnych zastrzeżeń, gdyby ten nie zachowywał się nieco „ociężale” przez kilka sekund od włączenia. Osiągi trybu seryjnego są całkiem niezłe, w naszym 30-sekundowym teście udało nam się zarejestrować 75 JPEG-ów lub 34 RAW-y. Deklarowane maksymalne tempo fotografowania (9 kl/s) utrzymuje się przez (odpowiednio) 1.7 s i 1 s.

Autofokus spisał się świetnie. Liczba trafień w punkt jest wysoka, a pozostałe odchyłki nie są niepokojąco duże. W świetle żarowym celność AF jest nawet lepsza niż tym o temperaturze 5500 K. System pomiaru światła także nie dał nam powodów do narzekań.


Rozdzielczość

Po zmianach dokonanych w algorytmie demozaikującym programu dcraw, wyniki zdolności rozdzielczej są obecnie na odpowiednim poziomie. Mimo to, w Sony A3000 (którego matryca ma praktycznie identyczną gęstość liniową pikseli co ta w Samsungu) zanotowaliśmy ok. 10 lpmm więcej. Wysokie wartości odpowiedzi w częstości Nyquista świadczą o wyraźnym osłabieniu filtra antyaliasingowego, bądź nawet o jego braku. Analiza plików JPEG pokazała, że w NX30 są one silnie wyostrzane, pomimo zastosowania minimalnej wartości tego parametru.


Balans bieli

Dobre odwzorowanie kolorów w świetle naturalnym uzyskamy zarówno przy wykorzystaniu dedykowanych ustawień, jak i automatyki. Ta z kolei słabo spisała się przy oświetlaniu tablicy testowej żarówkami. Wzorzec dla tego typu oświetlenia dał nieco za duży błąd koloru, podobnie jak ustawienie odpowiedniej temperatury barwowej.


Jakość obrazu w JPEG

JPEG-i z NX30 charakteryzują się wysoką jakością do ISO 1600. Ich użyteczność kończy się wraz z wartością ISO 6400, bowiem powyżej niej szum i proces jego usuwania mocno degradują obraz. W GX7 i OM-D E-M5 sytuacja nie przedstawia się wcale lepiej.

W testowanym bezlusterkowcu odnajdziemy funkcję HDR oraz automatycznie składanej panoramy. Fotografowanie można także urozmaicić sobie wykorzystując kilkanaście cyfrowych filtrów efektowych.


Szumy i jakość obrazu w RAW

Niskie czułości pokazują bardzo dobre zachowanie matrycy w NX30. Zdjęcia są ostre i bogate w szczegóły. Wraz ze wzrostem czułości, poziom szumu rośnie szybciej niż u rywali, co staje się dość dobrze widoczne od ISO 3200.

Pomiar szumu w programie Imatest wykazał, że jest on wyższy w Samsungu niż w Panasoniku czy Olympusie. Różnice nie są jednak drastyczne i nie przekraczają 2/3 EV na niekorzyść dla NX30.

Podobnie jak w testach innych bezlusterkowców Samsunga, tym razem również musimy zaznaczyć, że zdecydowanie nie popieramy polityki automatycznego odejmowania darków dla dłuższych ekspozycji. Brak wyboru w tej kwestii jest denerwujący, bo oczywiste jest, że poprawne odjęcie darków da się zrobić samemu znacznie lepiej niż zrobi to automat. Poza tym nie zawsze mamy ochotę czekać, aż aparat sam z siebie wykona ową „ciemną klatkę”, kiedy i tak jej nie potrzebujemy.


Zakres i dynamika tonalna

Osiągi matrycy NX30 w tej kategorii prezentują się całkiem dobrze. Jeśli chodzi o zakres tonalny, to dla ISO 100 otrzymujemy 7.9-bitowy zapis danych, pozwalający na dobre oddanie przejść tonalnych. Z kolei dynamika dla tej czułości i SNR=10 wyniosła 7.8 EV, co także można uznać za niezły wynik.


Ocena końcowa

Punktacja
Maks.
Samsung NX30
Fujifilm X-E1
Olympus OM-D E-M5
Panasonic GX7
Obudowa
7
3,02
4,85
5,71
4,09
Gniazda
4
1,09
1,09
1,14
0,84
Przyciski
4
2,20
2,00
2,20
2,50
Menu
3
1,92
2,16
2,16
1,98
Wyświetlacze
5
3,00
1,47
2,50
3,14
Live View
3
1,85
1,50
2,20
2,35
Wizjer
5
2,84
3,01
3,01
4,03
Szybkość działania
5
2,00
1,55
2,64
2,22
Autofokus
9
7,26
4,27
5,65
6,22
Pomiar światła
8
5,50
3,30
4,25
4,75
Funkcje specjalne
5
1,59
1,48
2,83
2,50
Lampa błyskowa
4
2,33
1,53
2,81
2,75
Rozdzielczość (MTF)
8
6,68
5,93
6,59
6,02
Balans bieli
3
0,37
0,70
1,09
1,22
Jakość zdjęć JPEG
7
4,12
5,06
4,51
4,43
Jakość zdjęć RAW
10
4,42
6,11
6,05
6,00
Zakres tonalny
10
7,42
5,67
5,82
5,79
RAZEM
100
57,61
51,68
61,16
60,83

Szczerze mówiąc, po flagowym modelu koreańskiego koncernu spodziewaliśmy się odrobinę więcej. Potencjalni użytkownicy tego stosunkowo zaawansowanego aparatu mogą oczekiwać np. lepszej jakości obudowy (ze szkieletem ze stopów lekkich), czy bardziej funkcjonalnego wizjera. Wymienione cechy użytkownicy znajdą bez trudu u konkurencji, np. we wspominanych w tym artykule Panasoniku GX7 czy Olympusie OM-D E-M5. Na szczęście NX30 nie ustępuje wiele rywalom w kategorii jakości zdjęć, która jest rzecz jasna kluczowa w sprzęcie fotograficznym. Oprócz wielu zalet wymienionych na poniższej liście, Samsung zachęca do siebie całkiem ciekawą ofertą obiektywów, w której znajdziemy sporo stałoogniskowych instrumentów wysokiej jakości.

Spójrzmy jeszcze na ceny testowanego Samsunga i kilku produktów konkurencji (według serwisu Ceneo – stan na dzień 4 maja br.)

  • Samsung NX30 + 18–55 mm III – 3400 zł,
  • Fujifilm X-E1 + 18–55 mm – 4000 zł,
  • Olympus OM-D E-M5 + 12–50 mm – 3830 zł,
  • Olympus OM-D E-M10 + 14–42 mm EZ – 3400 zł,
  • Panasonic GX7 + 14–42 mm – 3500 zł,
  • Sony A6000 + 16–50 mm – 3400 zł.

Na koniec przedstawiamy najważniejsze zalety i wady Samsunga NX30.


Zalety:

  • dobra jakość zdjęć JPEG i RAW w szerokim zakresie czułości,
  • stosunkowo niski poziom szumów,
  • uchylny i obrotowy LCD z funkcją dotykowej obsługi,
  • dobra jakość obrazu na wyświetlaczu (z wyjątkiem ostrego światła zewnętrznego),
  • uchylny wizjer elektroniczny,
  • funkcjonalny tryb Live View,
  • celny autofokus,
  • skuteczny balans bieli w świetle naturalnym,
  • skala temperaturowa WB,
  • rozbudowany tryb wideo,
  • możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji podczas nagrywania filmów,
  • tryb filmowania w formacie Full HD,
  • dźwięk stereo w trybie filmowania,
  • funkcja automatycznej panoramy, zdjęć HDR oraz 3D (po podłączeniu odpowiedniego obiektywu),
  • duża szybkość fotografowania w trybie seryjnym,
  • gniazdo HDMI i zewnętrznego mikrofonu,
  • rozbudowane funkcje bezprzewodowej łączności z urządzeniami zewnętrznymi,

Wady:
  • wyraźne ślady mory na surowych plikach oraz filmach w specyficznych warunkach,
  • ingerencja w RAW-y na poziomie prądu ciemnego,
  • nie najlepsze osiągi balansu bieli w świetle żarowym,
  • słaba widoczność obrazu na wyświetlaczu przy ostrym świetle zewnętrznym,
  • drobne opóźnienia w działaniu aparatu chwilę po włączeniu,
  • skromne możliwości programowania przycisków,
  • wizjer: małe powiększenie obrazu w wizjerze, smużenie i zniekształcenia optyczne,
  • brak stabilizacji matrycy,
  • automatyczne odejmowanie darków dla długich czasów ekspozycji,
  • niejednorodności naświetlania matrycy,
  • nie do końca skuteczny system automatycznego czyszczenia matrycy,
  • brak uszczelnień.


Aparat do testów wypożyczyła firma:
Samsung NX30 - Podsumowanie

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl
Samsung NX30 - Podsumowanie Samsung NX30 - Podsumowanie