Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Niebo przez lornetkę - Wielka Mgławica w Andromedzie

8 listopada 2012
Komentarze czytelników (19)
  1. jutomi
    jutomi 8 listopada 2012, 12:05

    Czy seria lornetek Delta Optical Extreme ED z przedostatniego zdjęcia to jakiś niedyskretny falstart? - nie ma ich jeszcze w nowościach na stonie DO...
    Wyglądają interesująco...

  2. Arek
    Arek 8 listopada 2012, 12:51

    A jak myślisz? ;)

  3. jutomi
    jutomi 8 listopada 2012, 13:05

    Myślę, że udana seria BA8 United Optics po Stigmie, Obserwerku, TS Marine, Garret Optical i .... uzyskała nową twarz DO. ;-)
    Ciekawe jak będzie z cenami.

  4. Pete67
    Pete67 8 listopada 2012, 13:41

    fantastyczny artykł w prosty sposób opisane co i jak...
    Lubię patrzeć w gwiazdy i z pewnością poszukam
    Wielkie dzięki :D
    P67

  5. 8 listopada 2012, 13:49

    NEX-6 --> test in progress

  6. fotoG3
    fotoG3 8 listopada 2012, 13:52

    Dobry tekst. Jest nawet mały dreszczyk emocji związany z kursem kolizyjnym. Te 3 milardy lat zlecą jak z bicza strzelił, skoro 32 lata po ukończeniu podstawówki ciągle mi się wydaje że to było parę lat temu.
    Ten artykuł bardzo mobilizuje do spojrzenia w górę, a nawet zerknięcia katem oka (muszę spróbować tego triku jak tylko się ściemni).
    Rewelacja.
    Proszę o więcej takich tekstów, szczególnie ze zdjęciami robionymi normalnymi aparatami bez przystawek - to bardzo fajny smaczek.

  7. Arek
    Arek 8 listopada 2012, 13:53

    Akurat tę fotkę zrobiłem na warsztatach Sony :) Więc nie jest z testowego modelu. Co wcale nie oznacza, że test nie jest in progress ;)

  8. 8 listopada 2012, 14:04

    sam artykuł klasa i z całą pewnością wybiorę się gwieździstą nocą z moją nędzną lidletką na poszukiwania M31, dzięki :)

  9. Chomsky
    Chomsky 8 listopada 2012, 15:16

    Czekam na dalsze części, jest ciekawie. A te Delty nowe z ED??

  10. Arek
    Arek 8 listopada 2012, 16:06

    Ano :)

  11. bzymm
    bzymm 8 listopada 2012, 16:12

    a propopo nowości w DO :)

    link

  12. goornik
    goornik 8 listopada 2012, 16:20

    WAtro dodać, że Arkowym zdjęciu wykonanym NEXem, w dolnej częsci kadru widać także galaktykę M33 w gwiazdozbiorze trójkąta.
    Dla mnie najpiękniejsze widoki M31 daje mój jasny refraktor 120mm f/5, na drugmi mijesu jest mój "maluch" 25x100, potem długi długo nic i na trzecim miejscu Nikon 10x70 SP.

    Ludziska - wyjedźcie w bezksiężycową noc z miasto, a przekonacie się, że bez lornetki ani rusz.....

  13. Arek
    Arek 8 listopada 2012, 16:21

    goornik - cicho!!! Przecież muszę o czymś napisać w następnej części.

  14. goornik
    goornik 8 listopada 2012, 19:13

    Soooooory, przyjżałem się - to nie galaktyka, to "gwałkowne skupisko szumu na matrycy"
    Aha - jeszcze ode mnie. Próbując obserwować tego typu obiekty jak M31, dajcie własnym oczom przynajmniej kilka(naście) minut na zaadoptowanie do ciemności. Żrenica oka otworzy się maksymalnie i w pełni wykorzystacie zdolność zbierania światła przez lornetkę.

  15. jakubh
    jakubh 8 listopada 2012, 19:29

    Pamiętam lata 80 - obozy astronomiczne i partyzanckie wyprawy eliminujące źródła światła z okolicy.
    A wtedy były tylko ciemnawe świetlówki, nie było lamp sodowych.
    Znalezienie w miarę ciemnego miejsca to konieczność wycieczki w miejsce pozbawione latarni sodowych w promieniu dobrych kilku kilometrów... W aglomeracjach utopia. W województwie śląskim dobrych miejsc do obserwacji chyba już nie ma. Nawet wiochy z kilkoma chatami świecą na kilometry. Mimo czystego nieba po zachodzie słońca stopniowo narasta kondensacja pary i po paru godzinach niebo mamy pomarańczowe...

  16. jakubh
    jakubh 8 listopada 2012, 19:39

    Przy okazji mała dygresja co do przydatności nowych matryc do astrofotografii - w systemie Sony przy długiej ekspozycji najlepiej z APS-C pracuje nadal stary CMOS 12 Mp w Alfie 700, który dopiero po kilkunastu minutach długich ekspozycji zaczyna dostawać pojedynczych gorących pikseli. Podobnie dobrze radzi sobie A850/A900. Matryce 14Mp i 16Mp mają większe problemy z odprowadzaniem ciepła, 24 Mp APS-C nie sprawdzałem, ale pewnie będzie grzać jak piecyk. O matrycach CCD przez grzeczność lepiej nie wspominajmy. Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia z nowszymi Canonami 18Mp?

  17. Ratownick
    Ratownick 9 listopada 2012, 23:14

    @Arek

    Liczę po cichu , że ten artykuł to początek serii porównywalnej ilością odcinków z "modą na sukces" :):):)
    Prosimy o więcej !!!

  18. Arek
    Arek 10 listopada 2012, 11:59

    Ratownick - takie są plany. Może "Mody na sukces" nie przebiję, ale katalog Messiera liczy 110 obiektów i prawie wszystkie warte obserwacji. A do tego jest kilka obiektów poza katalogiem, które też warte są "zaliczenia".

  19. goornik
    goornik 10 listopada 2012, 15:48

    Noooo - ja zeszłej zimy pojechałem za miasto "na niebo" i zaliczyłem królika! (nie mylić z gwiazdozbiorem Zająca)
    Trochę sierści zostało w zderzaku, poza tym - nie licząc królika - bez strat... :)

    A co do "repertuaru" na niebie. Po katalogu Messiera, są jeszcze katalogi ciemnych mgławic a dla cierpliwych, z ciemnym niebem i duuuuużą lornetą, polecam "zaliczyć" katalog NGC :) :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział