Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Sony A5100 - test aparatu

27 listopada 2014
Maciej Latałło Komentarze: 88

9. Podsumowanie

Podsumujmy najważniejsze informacje o testowanym aparacie.

Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność

Sony A5100 to niemalże aparat kompaktowy, bowiem wraz z obiektywem Sony E 16–50 mm f/3.5–5.6 PZ OSS bez trudu zmieścimy go w kieszeni kurtki lub bluzy. Stylistycznie nie różni się w zasadzie od poprzednika. Całość wykonano z tworzyw sztucznych raczej przeciętnej, choć typowej dla tej klasy sprzętu jakości.


----- R E K L A M A -----

Możliwość odchylenia wyświetlacza w górę (maksymalnie o kąt do 180 stopni) okazuje się bardzo przydatna, ułatwia bowiem kadrowanie. Widać, że mechanizm został zaprojektowany tak, aby ułatwić wykonywanie zdjęć typu „selfie”. W stosunku do poprzednika zwiększono rozdzielczość ekranu z 460 do 910 tysięcy punktów, dzięki czemu obraz prezentuje się znacznie lepiej. Nadal brakuje jednak powłok antyrefleksyjnych. Warto nadmienić, że LCD posiada interfejs dotykowy, choć jego funkcjonalność jest skromna. Umożliwia bowiem wybór punktu autofokusa i ustawienie ostrości w danym miejscu, plus ewentualnie wyzwolenie migawki. W aparacie nie znajdziemy niestety wizjera, nie przewidziano także opcji podłączenia zewnętrznego celownika.

Z pewnością warto pochwalić tryb wideo w testowanym aparacie. Mamy całkiem spory wybór jeśli chodzi o jakość nagrywanych filmów i ich formaty, a dodatkową zaletą jest możliwość nagrywania filmów w trybach ręcznych, dzięki czemu możemy kontrolować podstawowe parametry ekspozycji. W stosunku do poprzednika funkcję filmowania wzbogacono o obsługę kodeka XAVC S 50 Mb/s.

Użytkowanie i ergonomia

Rękojeść zapewnia niski komfort chwytu ze względu na niewielkie rozmiary i pokrycie twardym, niezbyt przyczepnym tworzywem. Liczba elementów sterujących jest podobna jak u konkurencji, a 5 przycisków możemy zaprogramować według własnych upodobań, przy czym lista dostępnych pozycji obejmuje naprawdę dużo różnych opcji.

Układ głównego menu nie odbiega od zaprezentowanych w ostatnim czasie aparatów z logo Alpha. Podobnie jak w A5000, u następcy nie znajdziemy żadnego menu funkcyjnego, dającego szybszy dostęp do różnorakich ustawień. Nie rozumiemy czemu producent zdecydował się na takie rozwiązanie, zwłaszcza, że owo menu było obecne w starszych modelach, np. w NEX-ie 3N.

Szybkość pracy aparatu (włączanie, obsługa, formatowanie karty pamięci) nie budzi zastrzeżeń. Osoby korzystające z trybu zdjęć seryjnych powinny być nim usatysfakcjonowane – A5100 pozwala na fotografowanie z szybkością 6 kl/s przez ponad 11 sekund w JPEG-ach lub 4 sekundy w surowym formacie RAW. Zapis zdjęć na kartę blokuje niestety możliwość wejścia do menu głównego oraz trybu odtwarzania.

Autofokus wypadł bardzo dobrze. Hybrydowy system Fast Hybrid AF (łączący detekcję kontrastu i fazy przy ustawianiu ostrości) cechował się wysoką skutecznością zarówno w świetle żarowym, jak i 5500 K.

Rozdzielczość

Wysoką zdolność rozdzielczą osiągnięto nie tylko dzięki umieszczeniu na matrycy 24 milionów komórek światłoczułych, ale także wskutek zdecydowanego osłabienia filtra antyaliasingowego. Takie rozwiązanie wiąże się jednak ze zwiększeniem podatności na występowanie efektu mory. Analiza plików JPEG pokazała, że nawet przy ustawieniu −3 są one wyostrzane, o czym świadczą wyraźne lokalne ekstrema w przebiegach profilu na granicy czerni i bieli oraz funkcja MTF, która przyjmuje wartości większe od 1.

Balans bieli

Do odwzorowania barw w świetle naturalnym nie mamy w zasadzie zastrzeżeń. Przy oświetleniu sztucznym aparat sprawdza się natomiast zauważalnie gorzej, a kolorystyka zdjęć pozostawia nieco do życzenia. Zauważyliśmy także tendencję do nadmiernego nasycenia kolorów, bez względu na warunki fotografowania. Nie jest ona drastyczna, ale dostrzegalna.

Jakość obrazu w JPEG

JPEG-i generowane przez aparat prezentują się bardzo dobrze, o ile trzymamy się niskich czułości. Przy wysokich wartościach ISO szum jest wprawdzie słabo widoczny, podobnie niestety jak drobne detale. A5100 nie oferuje możliwości wyłączenia odszumiania, a to aplikowane domyślnie jest dość intensywne. Niemniej jednak, na tle konkurentów bezlusterkowiec Sony nie wypada źle.

Przy okazji warto także wspomnieć o szczególnie przydatnych dla amatorów funkcjach urozmaicających fotografowanie w formacie JPEG, mianowicie: filtrach cyfrowych, funkcjach HDR i DRO oraz automatycznej panoramy.

Jakość obrazu i szumy w RAW

Szum na wycinkach zdjęć w formacie RAW daje już nieco się we znaki przy ISO 1600 i mocniej się rzuca w oczy niż w przypadku Nikona D3300 i Olympusa E-PL7. Wizualna ocena ma swoje odzwierciedlenie w pomiarach. Widzimy, że konkurencja wyprzedza w tej kategorii aparat Sony o maksymalnie 1.5 EV. Wartości poszczególnych składowych szumu dla ISO 12800 i 25600 wskazują na programową jego redukcję.

Statystyka prądu ciemnego w A5100 charakteryzuje się względną regularnością aż do ISO 6400. Powyżej tej wartości najprawdopodobniej mamy do czynienia z odszumianiem. Sam wygląd darków nie wzbudza podejrzeń, nie widzimy także śladów bandingu. Dla ekspozycji dłuższych od 1 sekundy aparat wymusza odejmowanie ciemnej klatki, jednak operacja ta dotyczy jedynie plików JPEG i nie dotyka RAW-ów. Mimo wszystko wolelibyśmy, aby użytkownik miał wybór i mógł taką opcję wyłączyć.

Zakres i dynamika tonalna

Dla ISO 100 otrzymujemy 8.6-bitowy zapis danych, gwarantujący świetne oddanie przejść tonalnych. Dynamika także stoi na dość dobrym poziomie, bowiem dla bazowej czułości ISO i wysokiej jakości obrazu, A5100 wyprzedza zarówno Olympusa E-PL7, Nikona D3300, jak i Panasonika GM1.

Ocena końcowa


Punktacja
Maks.
Sony A5100
Olympus E-PL7
Panasonic GM1
Samsung NX300
Obudowa
7
2,15
3,45
3,45
4,09
Gniazda
4
0,93
0,84
0,72
0,97
Przyciski
4
1,60
2,20
2,10
2,00
Menu
3
2,10
2,16
1,98
1,92
Wyświetlacze
5
2,03
3,14
2,44
2,56
Live View
3
2,25
2,20
2,35
1,85
Wizjer
5
0,00
0,00
0,00
0,00
Szybkość działania
5
1,80
2,54
2,15
2,04
Autofokus
9
7.52
7,27
6,22
6,36
Pomiar światła
8
3,75
4,50
4,75
5,00
Funkcje specjalne
5
1,58
3,03
2,23
1,54
Lampa błyskowa
4
1,36
1,81
1,46
0,97
Rozdzielczość (MTF)
8
6,96
6,68
6,02
4,89
Balans bieli
3
0,76
1,27
0,95
0,96
Jakość zdjęć JPEG
7
4,43
4,67
4,43
4,28
Jakość zdjęć RAW
10
4,47
6,11
5,63
4,84
Zakres tonalny
10
7,82
7,49
6,4
5,78
RAZEM
100
51.51
59,36
53,28
50,05

Nie ulega wątpliwości, że w A5100 dokonano istotnych modyfikacji w stosunku do poprzednika. Najważniejsze elementy, czyli matryca i układ AF pochodzą z bardziej zaawansowanego modelu A6000 i sprawdzają się naprawdę dobrze. Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z bezlusterkowcem dla niezbyt wymagających fotoamatorów, można uznać, że najnowszy model Sony oferuje całkiem sporo. Do dyspozycji użytkownika pozostają bowiem zarówno użyteczne funkcje fotografowania (szybki tryb seryjny, zdjęcia HDR, panoramy, filtry cyfrowe), jak również rozbudowany tryb filmowania (nastawy manualne, obsługa kodeków XAVC S i AVCHD). Praktyczne dodatki w postaci uchylnego wyświetlacza i modułu Wi-Fi z pewnością zostaną docenione przez część fotografujących. Jeśli komuś nie przeszkadzają nieco wyższe szumy na wysokich ISO niż u konkurencji, czy niezbyt wysoka ergonomia, to zakup tego aparatu może być wart rozważenia.

Na chwilę obecną, model A5100 (wraz z obiektywem 16–50 mm PZ) kosztuje 2429 zł. Poprzednik jest o blisko 1000 zł tańszy, a zatem różnica w cenie jest znacząca (ceny wg Ceneo.pl z dnia 24.11.2014 r.). Spójrzmy jeszcze na ceny przykładowych bezlusterkowców konkurencji:

  • Canon EOS M + 18–55 mm – 1300 zł,
  • Fujifilm X-M1 + 16–50 mm – 1990 zł,
  • Olympus E-PL7 + 14–42 mm – 2190 zł,
  • Panasonic GM1 + 12–32 mm – 2200 zł,
  • Samsung NX300 + 18–55 mm – 1450 zł.
Widać wyraźnie, że Sony A5100 to najdroższy model w naszym zestawieniu. Na pytanie o to, czy jego cena jest uzasadniona, każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że jest on obecny na rynku od relatywnie niedługiego czasu, a zatem można oczekiwać, że kwota jaką należy za niego zapłacić, jeszcze z czasem spadnie.

Na zakończenie wyliczamy najważniejsze zalety i wady Sony A5100.


Zalety:

  • dobra jakość zdjęć w szerokim zakresie czułości,
  • niski poziom szumów na zdjęciach JPEG,
  • dobry zakres i dynamika tonalna,
  • wysoka zdolność rozdzielcza,
  • małe, kompaktowe rozmiary,
  • obecność kilku programowalnych przycisków,
  • szeroki wybór ciekawych i użytecznych funkcji dodatkowych (DRO/HDR, panoramy, filtry artystyczne),
  • funkcjonalny tryb LV,
  • szybki (w dobrym świetle) i celny autofokus,
  • opcja mikroregulacji AF,
  • dobry tryb zdjęć seryjnych,
  • niezłe wyniki balansu bieli w świetle naturalnym,
  • skala temperaturowa WB, nastawy własne,
  • rozbudowany tryb wideo,
  • możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji podczas nagrywania filmów,
  • filmy Full HD dobrej jakości,
  • obsługa kodeka XAVC S,
  • dźwięk stereo w trybie filmowania,
  • moduł komunikacji bezprzewodowej Wi-Fi,
  • dobrze działający focus-peaking,
  • wbudowana lampa błyskowa,
  • dobra jakość obrazu wyświetlanego na LCD,
  • możliwość odchylania wyświetlacza (jedynie w górę),
  • możliwość wyzwalania migawki dotykowo, także z ustawieniem ostrości,
  • gniazdo HDMI.

Wady:
  • brak wbudowanego wizjera,
  • brak stabilizacji matrycy,
  • szumy na zdjęciach RAW nieco wyższe niż u konkurencji,
  • mora widoczna w specyficznych sytuacjach na zdjęciach i filmach,
  • niewielka liczba przycisków na korpusie,
  • niezbyt wygodny uchwyt,
  • brak koła zmiany trybów,
  • słaba moc wbudowanej lampy błyskowej,
  • brak standardowej gorącej stopki,
  • brak menu funkcyjnego,
  • problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żarowym,
  • brak uszczelnień.



Aparat do testów wypożyczyła firma:
Sony A5100 - Podsumowanie

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl
Sony A5100 - Podsumowanie Sony A5100 - Podsumowanie