Można teraz trafić Falcona w promocji - widocznie wyprzedają stany.

"W trosce o najwyższą jakość obsługi klientów" - polscy klienci dziękują Samyangowi za troskę LOL.

Kurtuazja na szczeblu dyplomatycznym + kwiatek od firmy.
Jakby do tego drożdźy dodac....;)

Falcony miały 5 lat gwarancji....

i o to teraz głownie chodzi, żeby nie miały :)

Walczą o rynek niską ceną i jeszcze 5 lat gwarancji chcielibyście? :)

A jaka będzie wartość tych nielicznych Falconów za 30 lat ;)!

A komu to robi różnice czy będzie tam napis Falcon czy inny Ciamciang?

Teraz nikomu. Ale za 30 lat Ciamciang może być liderem produkcji wszelkiej optyki :). Wtedy pierwsze obiektywy będą kultowe jak nie powiem co, żeby nie podpaść; a te nieliczne marki Falcon to będą prawdziwe perełki ;).

Sam chyba nie wierzysz w to co piszesz :)
Te 30 lat t trzeba będzie czekać aż AF zrobią.

A po co mają robić - kupią :). A potem udoskonalą lub zejdą z kosztami.
Ja jestem mocno przekonany, że rozpoczną produkcję szkieł AF.

Jak zwykle papka marketingowa.

Nie trzeba AF, jak sie zepna to beda konkurowac z Carl-Zeissem czy Leica na manualne stałki :) ale narazie to daleko im do tej pozycji.

He, ha! Już konkurują z Carl-Zeissem. Kosztowo. A wiesz ilu ludzi nie kupiło Zeissa, bo odpuścili marzenia o jakości i zakupili ciamcianga? Myślę, że spora garstka na tej ziemi.

@ TS

Jak zaczną produkcję szkieł z pełna automatyką to albo skończy się era tanich obiektywów Samyanga albo ich jakość znacząco spadnie.

@Lary

Tylko, że obiektywy Samyanga są skierowane głównie do amatorów z niezbyt zasobnym portfelem.
Przecież nie każdy użytkownik lustrzanki ma w ogóle w planach zakup stałki w dodatku manualnej.
Nie można przecież amatorom wciskać manualnych stałek w nieskończoność.

A jak kogoś stać na Zeissa czy Leice to Samyangiem nie będzie sobie dupy zawracał.

nu nu, co wy powiecie, a jak zwodowiec używa samyangów i jest z nich zadowolony, to bardzo źle ? :)

To niech sobie używa ale ilu się takich znajdzie 1/1000

@Borat
Nie zgodze sie z Toba szczegolnie ze teraz np. Canon oferuje calkim miodny tryb wideo juz w tanim Canonie 550D.
Sam kupilem 7D, lampe blyskowa, C 24-70 f/2.8, zeissa 35mm f/2 i na szerokikat zabraklo mi kasy wiec jestem w fazie kupowania samyangowskiej 14mm wlasnie pod katem wideo.

8mm Fish-Eye tez jest bardzo dobrym obiektywem i w zasadzie nie ma konkurencji (jakosc/cena).
85mm mi szczerze mowiac nie przypadla do gustu bo przy takim przyblizeniu wole juz kupic Canonwska wersje z AF ale do krecenia filmu w sumie to bez znaczenia.

Poza tym mam wrazenie ze w Polsce sa glownie fascynaci fotografii a prawdziwych profesjonalistow jest malo i wlasnie tacy fascynaci kupuja tanie stalki:)

@ciekawus
jesli ktos zajmuje sie fotografia nie wymagajaca AF to nie rozumiem czemu nie mialby kupowac obiektywow w cenach 3000-6000zl zamiast zoomow w podobnych cenach?

Lary, nic takiego nie napisałem. Niech sobie kupują stałki i za 50 kpln. Ja tylko mówię, że ciamciang konkuruje z Zeissem kosztowo. Zalał rynek tanimi stałkami i w pewnym stopniu wpłynęło to na zmniejszenie sprzedaży Zeissa, a może i zmoderowało jego ceny.

Osobiście uważam, że przed zakupem ciamcianga warto także spojrzeć na bardzo dobre stare stałki, jak CZJ, Takumary, Zuiko i inne. One oprócz jakości mają też kolekcjonerski klimacik, którego nie ma ciamciang, mimo użytego metalu.

@ Lary

Nie kazdy kto kupuje aparat jest od razu pasjonatem.
Pasjonaci to znikomy procent klientów.

Większość to zwykli użytkownicy nie koniecznie dobrze znający tajniki fotografii, dla których szkło manualne nie specjalnie przypadnie do gustu. Tym bardziej użytkowane z cyfrowym tanim body (a to zdecydowana większość sprzedanego sprzętu) z małym wizjerem, na którym używanie stałki przy niewielkiej głębi ostrości i z manualnym ostrzeniem do przyjemności nie należy. Poza tym ile można tych manulnych stałek kupować: jedną może dwie.

Dlatego jak Samyang nie wprowadzi w niedalekiej przyszłości zmiennoogniskowych obiektywów posiadających też AF to nasyci rynek nasyci rynek tanimi stałkami i popyt spadnie.
Poza tym początkowy szał szkłami Samyanga już się uspokoił.
Wystarczy popatrzeć na Allegro ile obiektywów jest wystawionych a ile się się sprzedaje.

Nasuwa się nieodparcie pytanie, czy w związku z powyższym, zaobserwowane na Optyczne.pl różnice, pomiędzy Samyangiem i Falconem o tych samych, teoretycznie, parametrach wynikały rzeczywiście z różnic konstrukcyjnych, jak sugerowano, czy jednak z poważnego rozrzutu jakościowego, o ile może nie pomiędzy egzemplarzami, to przynajmniej kolejnymi partiami produktu? Jako wytwórca "zindywidualizowanych" linii szkieł dla "brandodawców", Samyang nie powinien wydawać ośwaidczenia, jak powyżej, ani tym bardziej brać odpowiedzialności za "nie swoje" produkty (czyli swoje, ale sprzedane pod inna marką - tak jak Sony nie jest stroną w sporach użyszkodników z Nikonem, gdy padnie matryca). Jakieś sugestie na ten temat?

Peter Apas - odpowiedź jest prosta. Samyang po prostu wycofuje się z produkcji OEM i będzie wspierać własną markę.

a gdzie była ta informacja o różnicach?