Przed południem, w warszawskim Centrum Expo XXI odbyła się konferencja zorganizowana przez firmę Sony Poland, na której zaprezentowano wiosenne nowinki techniczne
tej firmy. Na czterech dużych stanowiskach zaprezentowano produkty z działów foto-wideo, komputerowego i telewizyjnego.
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji aktualnej oferty marki Sony oraz najnowszych produktów i ich możliwości. Sony obiera właściwą ścieżkę tworząc w miarę zintegrowany system urządzeń podobnie jak Apple. Wprowadzone na rynek laptopy VAIO , telewizory BRAVIA, konsole do gier oraz sprzęt foto i wideo mogą w łatwy sposób komunikować sie ze sobą, a ich spójne oprogramowanie gwarantuje szybkość i prostotę obsługi.
Z ciekawszych informacji warto wymienić, że w urządzeniach BRAVIA Internet Video ma pojawić się kanał internetowy Ipla. Sony poinformowało również o
dalszym rozwoju platformy 3D związanym z szybko rosnącą popularnością trójwymiarowego obrazu. Nie chodzi tu jedynie o nowe telewizory i Play Station ale także
urządzenia takie jak kamery 3D, czy różne funkcje 3D w aparatach fotograficznych.
Na stoisku fotograficznym można było obejrzeć nowe kompakty. Były to jednak wyłącznie wersje przedprodukcyjne, niektóre z nich nie do końca jeszcze dobrze działające. Z grona tych wiosennych nowości wyróżnił się Cyber-shot DSC-HX7V. Prezentuje się bardzo obiecująco. Ma użyteczny zoom o zakresie ogniskowych 25–250 mm i mnóstwo najnowszych funkcji takich jak filmowanie Full HD, tryb seryjny 10 kl/s, GPS, kompas, tryby panoramy (w tym 3D) oraz fotografii 3D. Mimo matrycy o dużej rozdzielczości działa szybko i bez opóźnień.
Detektor wykonany w technologii Exmor R powoduje, że nawet na zdjęciach wykonanych na czułościach ISO 400 i 800 szum jest niewielki (a przynajmniej taki wydawał się na wyświetlaczu aparatu, bo tylko tak można było oglądać wykonane zdjęcia).
Ciekawostką był zewnętrzny ekran LCD
CLM-V55
o którym informowaliśmy 13 stycznia. Posiada on przekątną 5 cali i wyświetla obraz w rozdzielczości WVGA (800×480 pikseli). Dzięki dołączonemu adapterowi ekran można zamontować zarówno na tradycyjnej gorącej stopce, jak i tej stosowanej w lustrzankach Sony. Szczególnie przyda się on przy filmowaniu. Na ekranie mogą pojawiać się informacje o przepaleniach, dostępna jest funkcja kadrowania 4:3, w łatwy sposób można także powiększać obraz przy ręcznym ustawianiu ostrości.
Osobne stanowisko poświęcono aparatom bez lustra z serii NEX. Sony położyło tutaj nacisk na ich współpracę z całą gamą obiektywów różnych firm dostępnych na rynku pierwotnym oraz wtórnym. Można było więc obejrzeć wpięte w NEX-y stare Zeissy, Heliosy, Jupitery a także współcześnie produkowane obiektywy… Canona i Nikona!
Poza kompaktami, wiosna nie przyniosła zbyt interesującego sprzętu fotograficznego marki Sony. Wszystko wskazuje jednak, że nie były to wszystkie premiery jakie pokazała firma. Najbliższe tygodnie mają przynieść kolejne premiery, a w drugiej połowie roku zobaczymy o wiele więcej
nowości stricte fotograficznych.
Poniżej można obejrzeć kilka ilustracji fotograficznych z dzisiejszego spotkania.
_1826294941.jpg)
_1877607562.jpg)
_968856305.jpg)
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
W każdym systemie powinien być taki niewielki dodatkowy monitor LCD.
A widziałeś jego cenę?:D
Hmmm... Martyna i taki kit dokręcony do tego plastika? W reklamach było bardziej wypaśnie.
A jak wygląda dostępność adapterów do innych systemów?? I czy istnieje możliwość przesłania informacji o przesłonie i ogniskowej??
Adam.B, nie widział, bo jeszcze go w sklepach nie ma.
olggi, niby czemu miało by służyć przesyłanie tych informacji? Nie liczył bym na to.
@ciekawus
Może nie zauważyłeś, ale te reklamy te przegapiają fakt, że pani Martyna tak naprawdę jest dziennikarką (zresztą całkiem niezłą), kobietą (zresztą niegłupią i niebrzydką) i podróżniczką, ale nie fotografem ;)
obiektywy N i C w soniaku ... dobre ... moze pija do tego zeby sprzedac w ch...e body wyzej wymienionych marek i podpiac posiadane obiektywy do soniaka :):):)
Amatorski korpus współpracujący w pełni z obiektywami różnych systemów byłby przełomem w fotografii.
Nikt nie wychyli się z czymś takim chyba że chinczyki
Dokładnie tak. Skoro tamci tak ociągają się z wprowadzeniem bezlusterkowców to Sony zwietrzyło szansę. Popieram.
No trochę by to zamieszało w wśród różnych marek. Pewnie producenci broniliby się przed tym w nowych modelach swoich produktów stosując oprogramowanie "blokujące", ale pewnie sprytny Chińczyk byłby zawsze na czasie z nową wersją przejściówki. Problemem i to chyba sporym byłaby jej grubość, żeby obiektywy mogłby normalnie ostrzyć na nieskończoność, bez dodatkowych soczewek.
W bezlusterkowcach zrobienie odpowiedniej przejściówki to nie jest wielkie wyzwanie. Przecież musimy tylko odsunąć obiektyw od matrycy na odpowiednią odległość. Więc dodatkowa soczewka jest zbędna. Zresztą w Nikonach stare obiektywy idealnie współpracowały z cyfrowymi korpusami. Problemy sprawiał system Canona.
Jeżeli Sony da użytkownikom możliwość podpinania całej dostępnej szklarni pod NEXa - to konkurencja będzie musiała zrobić to samo. Inaczej nie będzie miała szans. Sam kupię NEXa i będę podpinał pod niego moich 6 Nikkorów, Sigmę i Vivitara. Brawo Sony!!!
przejściówki chyba do wszystkiego już są od dawna niezależnych producentów... ciekawe co tam z a560, o którym ani widu ani słychu :D
O przejściówkach do NEXa można poczytać tutaj: link
Problem jest taki, że w szkłach bez pierścienia regulacji przysłony ma ona stałą wartość równą otworowi maksymalnemu....
Wreszcie marketing Sony zaczyna się budzić. Tyle, że zapewne ta konferencja będzie pojedynczym wyskokiem bez dalszego ciągu. Natomiast co do nowinek, to powszechnie przydatnym produktem spośród zaprezentowanych jest chyba jedynie ten zewnętrzny ekran LCD. Trzeba tylko pomyśleć o modelu znacznie większym, bo różnica między wbudowanym 3-calowym a zewnętrznym 5-calowym nie jest dla fotografującego aż tak znaczna, żeby zdecydowanie zachęcić do zakupu. No i poza tym Sony tą konferencją utwierdziło fotografujących w przekonaniu, że myśli wyłącznie o "niedzielnych pstrykaczach", a bardziej zaawansowanych i ambitnych amatorów ma w głębokim... Ponieważ jednak jeszcze w tym roku nadziei nie zamierzam tracić, więc powiem jeszcze raz, jak ten przysłowiowy "głos wołającego na pustkowiu": PANOWIE (i panie, rzecz jasna, również, jeżeli takowe tam są) STRATEDZY OD SONY: RZUĆCIE NA RYNEK TRZY OSTRORYSUJĄCE STAŁKI O DUŻEJ ROZDZIELCZOŚCI 4,5/400; 5,6/500 i 4/500, (te dwa pierwsze w cenie nie przekraczającej 2000 USD) A POTEM TO JUŻ MOŻECIE ROZWIJAĆ TE SWOJE CHO***NE REWOLUCYJNE SYSTEMY ILE TYLKO CHCECIE! A Szanownych Marketingowców od Sony Polska proszę, żeby mój apel przekazali do centrali w Tokio czy gdzie-tam-trzeba. Że coo? Że sie-nie-da? No to wykichajcie się! Jeszcze rok a potem trza się będzie pożegnać i wybrać system, dla którego tacy jak ja mieszczą się "w targecie" i mają full wybór szkieł. No to czekam i pozdrawiam
Tak marketin sony się budzi. I wymyślili, że nową twarzą sony ma być Dowbor.
...A reportaż z konferencji zrobiony Canonem oczywiście :D
@anakin: na to to już jest tylko jedna rada: trzeba wymienić skład osobowy działu marketingu Sony Poland GmbH. Ciekawe jak ci obecni szefowie próbowaliby uzasadnić połączenie takiej a nie innej srategii marketingowej Sony (tzn nakierowanej na niedzielnych pstrykaczy) z posługiwaniem się twarzą nieznanej szerszemu ogółowi tychże pstrykaczy Martyny W? Skąd-inąd być może nawet i sympatycznej osoby, ale... co ma piernik do wiatraka? Przy takiej strategii i takim targecie to bardziej logicznym wyborem byłaby twarz, dajmy na to, posła Palikota albo Małgosi Foremniak (pani doktór Zosi).
ej ... nawet w zartach ... soniak z nikonem ( to jak kaczynski zgadzajacy sie z mak :):):) ) i malkontentow w sensie ze matryca jest sony i jest dy best
@Jacek Z.
Ś.P. Tony Halik też był dziennikarzem i podróżnikiem. Ale i fotografem. Więc można ;-)
a gdzie gliniana makieta nastepcy alfy 700???
Jest przecież przejściówka dająca możliwość ostrzenia z obiektywami Sony A z silnikiem. Jakby tak zrobić podobne dla C USM i N SWM to byłby spory wybór.
anakin... "Tak marketin sony się budzi. I wymyślili, że nową twarzą sony ma być Dowbor."
Straszna perspektywa. Gdzie nie zajrzę, tam ślimakowaty Dowbor. :(
Najciekawsza z tego wszystkiego jest ta laska z VAIO.
Przecież sony ma 2 niepisanych przedstawicieli w świecie fotografii na polskim rynku. Jacek Bonecki oraz (podróżnika, dziennikarza, a także przede wszystkim fotografa) Marka Arcimowicza
Zadam moje poprzednie pytanie inaczej: czy któryś z adapterów miał pierścień przysłony?? Bo niestety wiele współczesnych dobrych obiektywów go nie ma, więc samo podpięcie obiektywu do korpusu bez możliwości ustawienia przysłony jest trochę sztuką dla sztuki. Osobiście użytkuję NEX-a 5 od ponad pół roku i podstawowym problemem dla mnie jest brak dostępu do ciekawszych szkieł.
@Soniak10 - Facet, Ty masz jakąś obsesję. Może zamiast w co drugim poście pisać apele do marketingu Sony Polska spakuj się, pojedź do Warszawy i porozmawiaj z nimi twarzą w twarz?
@Soniak10 w sumie proponuję tradycyjnie namiot na Wiejskiej, albo przed siedzibą Sony i oflagowanie, zamiast krzyczeć na forum optycznych :)
luc_october no właśnie zastanawiałem się czym redaktorzy robili te foty i dlaczego kadry z takimi fajnymi modelkami są poruszone :/
Soniak10 i Jacek Z: pani Martyna jest również redaktorem naczelnym Natonal Geographic Polska oraz podróżniczką wiec może marketingowi Sony Polska chciało tak skojarzyć swoją markę z podróżami jak Nikon robi to od dłuższego czasu z fotografami i amerykańską edycją NG w USA. Jest mnóstwo wspólnych wydań specjalnych, gdzie właśnie na przykładzie marki Nikon fotografowie tłumaczą zagadnienie fotografii cyfrowej (sam mam takie wydanie). W Polsce jakoś im to do końca nie wyszło, ale od Palikota i tak jest lepsza -od to mógłby reklamować raczej broń lub jakąś markę wibratorów...
@Nikoś "W Polsce jakoś im to do końca nie wyszło,"
W Polsce zaś Canon używa do promocji zawodowych fotografów i wszelkiej maści ślubnych pstrykaczy :-)
@ smok_wawelski: każdy ma jakąś-tam-obsesję, ja akurat taką. Znasz tą anegdotę nt obsesji Walczaka? No to posłuchaj:
"Nazywam się Walczak. Walczyłem, walczę i będę walczył! I co pan na to, panie Pieprzycki?!"
@Bieda: OK, ale wydawało mi się, że internet wymyślono m.in. po to, żeby ludzie mogli się komunikować inaczej niż za pomocą blokad dróg, flagowania itp. To właśnie internet jest ZAMIAST", OK? Nie pozbawiaj mnie ostatnich złudzeń, plijzzz...
Pozdro
@Soniak10 - A znasz opowieść o Don Kichote? Spróbuj to teraz odnieść do siebie. Pamiętaj także, że jeszcze nikt Ci nie zwrócił uwagi, że nudzisz i zaśmiecasz forum wciąż tymi samymi wpisami, ale wg. mnie to tylko kwestia czasu.
@Dżozef "W Polsce zaś Canon używa do promocji zawodowych fotografów i wszelkiej maści ślubnych pstrykaczy :-) "
Tak, internet aż huczy od ślubnych canonów i "św. Trójcy stałek", ale co do ogólnych zawodowców i reklamy w Polsce Canona jakoś marketingowo przegrwa np. z Nikonem czy Sony - w USA canon reklamuje się wszędzie (czaspopisma typu "Amateur Photographic" ) cashback przy zakupie jego lustrzanek, w Anglii: jest specjalne czasopismo przeznaczone dla marki Canon, a w Polsce cicho, za to konkurencja: prowadzi Akademię Nikona w większych miastach jako kursy, wyjazdy do Azji, Ameryk w połączeniu z kursem, sony też prowadzi reklame na nk.pl, a Canon? - jeden sklep-dysrtubutor raz na rok jakiś tam kurs o którym mało kto słyszał.... brakuje mi właśnie reklam Canona w Polsce albo są za słabo nagłaśniane
A mnie nie brak reklam, tylko brak mi dobrej jakości wytwarzania. Tęskni mi się do dawnych czasów, kiedy nie liczyły się tylko koszty wytwarzania i zysk a przede wszystkim bezkompromisowa jakość - np. stare Takumary...
tiaa, w dobie globalizacji i masowej produkcji nie masz co liczyć na coś takiego, nawet najlepsze i najdroższe obiektywy trzeba testować bo doświadczenie o rozrzucie jakości mówią same za siebie...
ciekawus@ ależ nic się nie zmieniło, bowiem te o bezkompromisowej jakości stare takumary są nadal stare, a nawet jeszcze starsze...