Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D5100

Nikon D5100
5 kwietnia
2011 07:39

Firma Nikon zaprezentowała nową lustrzankę cyfrową – model D5100, która oferuje szeroką gamę zaawansowanych rozwiązań, gwarantujących wyjątkowo wysoką jakość obrazu. Aparat wyposażono w matrycę CMOS w formacie DX o rozdzielczości 16.2 Mpix znaną z modelu D7000, procesor EXPEED 2 oraz obrotowy ekran LCD.

Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:

Informacja prasowa

Nowy aparat Nikon D5100 – Wyzwól swoją kreatywność

Nikon D5100

Warszawa, 5 kwietnia 2011 r.– Nikon prezentuje nową lustrzankę cyfrową – model D5100, która oferuje szeroką gamę zaawansowanych rozwiązań, gwarantujących wyjątkowo wysoką jakość obrazu. Aparat wyposażono w nowy obrotowy ekran LCD, różne opcje efektów specjalnych oraz możliwość nagrywania filmów w jakości Full HD, co pozwala w pełni wykorzystać potencjał i kreatywność miłośników fotografii.

Nikon D5100

Lustrzanka D5100 to następca popularnego modelu Nikon D5000. Nowy aparat został wyposażony w ulepszony obrotowy ekran LCD. Dzięki poziomej osi otwierania zapewnia on większą swobodę manewrowania, nawet podczas używania statywu. Rozwiązanie to ułatwia dobór odpowiedniego kadru w trybie „Podglądu na żywo” (Live View) oraz pozwala na większą kreatywność, umożliwiając fotografowanie pod każdym kątem. Początkujący użytkownicy w trybie Live View mogą dodatkowo skorzystać z trybu Auto, z funkcją „Automatycznego wybierania programów tematycznych” dostosowującą ustawienia ekspozycji do panujących warunków fotograficznych. Dzięki wysokiej rozdzielczości (około 921 tys. punktów) i szerokiemu kątowi oglądania monitor LCD o przekątnej 7,5 cm pozwala na przeglądanie zdjęć i filmów z jeszcze większą ilością szczegółów.

Nikon D5100

Zastosowany w modelu D5100 nowy tryb efektów specjalnych stwarza duże możliwości kreatywnego fotografowania i filmowania w jakości Full HD. Użytkownicy mogą skorzystać z takich rozwiązań, jak: „Selektywny kolor”, umożliwiający wybranie do trzech kolorów mających pojawić się na zdjęciu lub filmie, podczas gdy pozostałe fragmenty obrazu pozostają monochromatyczne czy „Efekt miniatury”, dzięki któremu obiekt wygląda jak mały model. Lustrzanka oferuje w sumie siedem efektów specjalnych. Szybki dostęp do wybranej opcji zapewnia pokrętło trybu pracy, znajdujące się w górnej części aparatu.

Nikon D5100

Aby zwiększyć wygodę użytkowników, Nikon D5100 pozwala na bezpośrednie przechodzenie z fotografowania do nagrywania filmów. W nowej lustrzance przycisk D-movie został umieszczony obok spustu migawki. Rozwiązanie to zapewnia stabilniejszy uchwyt przy rozpoczynaniu i kończeniu nagrywania lub przechodzeniu pomiędzy trybem zdjęć a nagrywaniem filmów.

Nikon D5100

Model D5100 rejestruje obraz wideo w pełnej rozdzielczości HD (1080p) z szybkością do 30 kl/s. Tryb autofokusa AF-F (AF-Full time) zapewnia ciągłe ustawianie ostrości podczas rejestrowania obrazu. Nowy, opcjonalny mikrofon stereofoniczny Nikon ME-1 pozwala nagrywać filmy z wysokiej jakości dźwiękiem stereofonicznym pozbawionym szumów, nawet w czasie pracy z aktywnym systemem AF.

Nikon D5100

Dzięki funkcji edycji filmów, nagrania można modyfikować z poziomu aparatu, bez konieczności korzystania z komputera. Wbudowane złącze HDMI pozwala na przeglądanie zarejestrowanych obrazów bezpośrednio na ekranie telewizora Full HD.

Nikon D5100

Nikon D5100 umożliwia uzyskanie znakomitej jakości zdjęć nawet w słabym oświetleniu dzięki zaawansowanym rozwiązaniom znanym z modelu D7000. Nowa lustrzanka została wyposażona w matrycę CMOS w formacie DX o rozdzielczości 16,2 mln pikseli oraz wydajny mechanizm przetwarzania obrazu EXPEED 2. Umożliwia to rejestrowanie zdjęć i filmów o wyjątkowej szczegółowości i bogactwie kolorów. Ponadto, model D5100 oferuje szeroki zakres czułości ISO od 100 do 6400, z możliwością zwiększenia do ISO 25600 przy ustawieniu Hi 2. Dzięki temu można uzyskać obrazy o bardzo niskim poziomie szumów, bez utraty detali.

Nikon D5100

Zachowanie szczegółów nawet w przypadku dużego kontrastu w oświetleniu umożliwia także aktywna funkcja D-Lighting oraz opracowana przez firmę Nikon funkcja HDR, która rejestruje jednocześnie dwa obrazy o różnej ekspozycji, łączone następnie w celu utworzenia jednego obrazu o szerszym zakresie dynamicznym.

Nikon D5100 został wyposażony w precyzyjny i szybki 11-punktowy system autofokusa. Aparat oferuje cztery tryby pól AF, w tym śledzenie 3D. Gwarantuje to uzyskanie perfekcyjnej ostrości, bez względu na miejsce zajmowane w kadrze przez motyw główny, nawet po nagłej zmianie kompozycji ujęcia.

Nikon D5100

„Model D5100 to doskonały aparat umożliwiający wyrażenie wrażliwości artystycznej oraz niestandardowe podejście do fotografii i filmowania. Pozwala on na wykonywanie zdjęć z wyjątkowych kątów oraz korzystanie z szerokiej gamy efektów specjalnych, przy zapewnieniu doskonałej jakości obrazu, znanej z lustrzanki Nikon D7000” – mówi Jordi Brinkman, Product Manager w Nikon Europe.

Przewidywany termin wprowadzenia do sprzedaży aparatu Nikon D5100 to koniec kwietnia tego roku.

Najważniejsze cechy:

  • Szerokokątny monitor LCD o zmiennym kącie nachylenia i wysokiej rozdzielczości (921 tys. punktów);
  • Funkcja „Podglądu na żywo” (Live View) z trybami AF ułatwia wykonywanie zdjęć oraz utrzymanie ostrości na wybranym obiekcie, nawet po nagłej zmianie kompozycji kadru;
  • Tryb efektów specjalnych, takich jak „Selektywny kolor” czy „Efekt miniatury” umożliwia większą kreatywności podczas wykonywania zdjęć czy nagrywania filmów;
  • Matryca CMOS w formacie DX o rozdzielczości 16,2 mln pikseli z EXPEED 2, znana z modelu D7000, zapewnia wyjątkową jakość nawet w niekorzystnych warunkach oświetleniowych;
  • Wysoka czułość ISO (od 100 do 6400) z możliwością zwiększenia do Hi 2 (odpowiednik ISO 25600) pozwala oddać wszystkie szczegóły z niewielką ilością szumów nawet w słabym oświetleniu;
  • Funkcja nagrywania filmów D-Movie pozwala nagrywać filmy w pełnej rozdzielczości HD (1080p) rejestrowane z szybkością do 30 kl/s. Dzięki funkcji edycji proste modyfikacje nagrań można wykonywać bezpośrednio w aparacie, a łącze HDMI pozwala oglądać je na ekranie telewizora HD;
  • Tryb HDR (High Dynamic Range) gwarantuje zachowanie wyjątkowej liczby szczegółów na fotografii sceny o wysokim kontraście, dzięki łączeniu dwóch zdjęć wykonanych podczas jednego cyklu zwalniania migawki;
  • Aktywna funkcja D-Lighting zachowuje szczegóły w rozjaśnionych i zacienionych obszarach kadru, zapewniając zrównoważone zdjęcia nawet w przypadku poruszających się obiektów;
  • Zdjęcia seryjne z szybkością 4 kl/s;
  • Menu retuszu zapewnia dostęp do bogatego wybór wbudowanych efektów, w tym edycji filmów oraz zmiany rozmiaru zdjęć;
  • Przetwarzanie obrazu – możliwość dostosowywania wyglądu i nastroju wykonywanych zdjęć. Do wyboru jest sześć ustawień: Standardowe, Żywe, Neutralne, Monochromatyczne, Portretowe i Krajobrazowe;
  • Programy tematyczne – automatyczna regulacja ustawień aparatu, w tym przetwarzanie obrazu oraz aktywna funkcja D-Lighting dla optymalnych wyników. Przykładowe zdjęcia pojawiają na wyświetlaczu, co pozwala wybrać odpowiedni tryb;
  • Przedni i tylny odbiornik podczerwieni umożliwia łatwe użytkowanie opcjonalnego pilota zdalnego sterowania ML-L3 podczas wykonywania autoportretów lub zbliżeń;
  • Zgodność z GPS – opcjonalny odbiornik GP-1 zapisuje dokładne położenie aparatu podczas wykonywania zdjęcia;
  • Podwójny wbudowany system usuwania kurzu – systemy czyszczenia matrycy i sterowania przepływem powietrza chronią przetworniki aparatu przed kurzem, co umożliwia uzyskanie zdjęć bez zabrudzeń;
  • Dźwięk stereofoniczny – zaprojektowany specjalnie dla lustrzanek cyfrowych opcjonalny mikrofon ME-1 firmy Nikon pozwala nagrywać filmy z wysokiej jakości dźwiękiem stereofonicznym bez szumów w trybie AF. Dostępny z osłoną i futerałem.


Komentarze czytelników (179)
  1. misiak76
    misiak76 5 kwietnia 2011, 07:42

    No i w koncu jest :)

  2. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 07:48

    I spaprali wyświetlacz, w starym obracał się wzdłuż osi obiektywu, a teraz z boku źle siępatrzy jeśli wyświetlacz nie jest w osi, nienaturalnie.

  3. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 07:52

    Jestem pod wrażeniem opcji wymyślonej przez Nikona HDR! Ilość gadżetów zpowoduje że nikt nie będzie miał czasu na robienie zdjęć i może już konkurować z telefonami komórkowymi, choć nie ma jeszcze łączności z portalami społecznościowymi.

  4. misiak76
    misiak76 5 kwietnia 2011, 08:03

    Funkcji sporo, a że Nikon wprowadza dodatki do swoich aparatów "dla amatorów" to nie ma co się dziwić w koncu to aparat dla amatorów. A amator patrzy na dodatki HDR i inne ma konkurencja, która się sprzedaje i krzyczy "my mamy" to nikon wybił im argument i też krzyczy "ja mam"

  5. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 08:24

    Wygląda jakby każdy przycisk był samotną wyspą na tle czarnej puszki, w 600D canona jednak bardziej się postarali i wszystko jest pod ręką, tu natomiast wygląda jakby wszystko było pochowane, bo gdzie się podziała zmiana AF, ISO, WB ?

  6. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 08:29

    Myślałem że 5000 i 5100 to do zaawansowanych amatorów! Jeśli w nim będzie matryca z 7000 to nic więcej nie można oczekiwać, obraz będzie na dobrym poziomie, chyba że oprogramowaniem coś zepsują? Teraz czekać na test, ciekawe czy będzie obiektywny? Czy tylko same laury?

  7. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 08:29

    Też uważam, że ekran z przegubem na dole jest lepszym rozwiązaniem. Miałem tak kiedyś w Minolcie A2 i w Panasie FZ50 i bardzo sobie chwaliłem. Moim zdaniem patrzenie na obraz gdzieś z boku, poza osią obiektywu jest mało intuicyjne.

  8. Adelar
    Adelar 5 kwietnia 2011, 08:31

    No, no - jeśli rzeczywiście dali tą samą matrycę co w D7000 to będzie to łakomy kąsek - cena powinna być sporo mniejsza więc myślę, że ten model będzie miał wielu klientów. Dobra jakość zdjęć za cenę pochowanych w menu funkcji.

  9. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 08:31

    Niestety przegub ekranu po lewej stronie jest ukłonem w stronę canonierów, którzy od dawna twierdzili, że ich patent jest jedynym słusznym rozwiązaniem :(

  10. grzmy
    grzmy 5 kwietnia 2011, 08:40

    Panowie, przecież taki ekran można odchylić w bok a następnie odwrócić o 180st i z powrotem do pozycji "w aparacie" i dostajecie ekran jak w każdej lustrzance. Świetne rozwiązanie bo przy nie korzystaniu z aparatu ekran jest całkowicie chroniony

  11. grzmy
    grzmy 5 kwietnia 2011, 08:44

    Tak kolego wzrokowiec masz rację - taki układ stosował Canon (a może nadal stosuje). Uważam, że to lepsze rozwiązanie. Jestem nikoniarzem, ale to rozwiązanie Canona bije wszystkie ekrany odchylane.

  12. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 08:46

    Przecież nie chodzi o korzystanie z ekranu w pozycji złożonej! Uchylność ma pomagać w sytuacji, kiedy nie można na ekran patrzeć prostopadle. Na przykład kiedy podnosimy aparat do góry nad głowę, albo kiedy kładziemy go przy samej ziemi. Wtedy patrzymy na ekran odpowiednio z dołu lub z góry aparatu. I właśnie wtedy ekran powinien być umieszczony w osi obiektywu. A nie będzie :(

  13. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 08:46

    @GRafal | 2011-04-05 07:48:16
    "I spaprali wyświetlacz, w starym obracał się wzdłuż osi obiektywu, a teraz z boku źle siępatrzy jeśli wyświetlacz nie jest w osi, nienaturalnie."

    To spróbuj operować wyświetlaczem zamontowanym w D5000 na statywie - życzę powodzenia!. Rozwiązanie przegubu po lewej stronie (jak u Canona) to jedyne słuszne i optymalne rozwiązanie!

    @GRafal | 2011-04-05 07:52:51
    "Jestem pod wrażeniem opcji wymyślonej przez Nikona HDR! "

    Też jestem, ale niestety pod negatywnym wrażeniem. Jest na rynku wiele kompaktów, evili i lustrzanek sklejających HDRy z 3 zdjęć (pewna znienawidzony na forum system :) i zapisujących gotowy HDR wraz z fotką bez poprawek (dwa zdjęcia).

  14. bambo1983
    bambo1983 5 kwietnia 2011, 08:47

    Na matryca na pewno jest ta sama co w D7000. Ten sam zabieg co przy D5000/D90.
    Rzeczywiście wkurzające jest to, że trzeba będzie wchodzić do menu żeby cokolwiek zmienić w ustawieniach, ale tak jak wszyscy podkreślają - to aparat dla amatorów i chyba N nie stawia tutaj na taką funkcjonalność jak w segmencie wyższym (i słusznie).
    Nic tylko czekać na test :)

  15. leszek3
    leszek3 5 kwietnia 2011, 09:00

    HDR - ciekawe, dlaczego wrażenie ma być negatywne, skoro matryca jak w D7000 i K-5,

  16. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 09:06

    Uważam, że Nikon spokojnie mógł dopracować ekran z przegubem na dole tak, żeby nie przeszkadzał podczas pracy ze statywem. Jakis wysięgnik, albo coś...

  17. 5 kwietnia 2011, 09:12

    @@@
    Tutaj macie sample-JPEG i i NEF-y. Podziwiać do woli. Ale nie jest za ciekawie. Ponieważ matryca ta sama co w D7000, to i sample podobne.
    link

  18. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 09:27

    @leszek3 | 2011-04-05 09:00:39
    "HDR - ciekawe, dlaczego wrażenie ma być negatywne, skoro matryca jak w D7000 i K-5,"

    Tu nie chodzi o "wrażenie", ale bardziej o zasadę sklejania HDR. Są już na rynku aparaty, które w trybie HDR wykonuje 3 zdjęcia przesunięte względem siebie o zdefiniowaną wartość +/- 6 EV oraz zapisują to bez "poprawek" + zdjęcie sklejone w HDR. Dwa zdjęcia do HDRu to toszeczkę mało... Choć HDRu ze statywu nic nie zastąpi.
    ;)

  19. leszek3
    leszek3 5 kwietnia 2011, 09:30

    Bo jak ma realną dynamikę 6EV...
    Jeśli ta matryca ma np. 9EV, to dostaniesz z grubsza to samo z dwóch klatek, czy też czegoś nie rozumiem?

  20. leszek3
    leszek3 5 kwietnia 2011, 09:30

    A ile ma kosztować, to nie wiadomo?

  21. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 09:31

    Zapisywanie zdjęć składowych dla HDR, to mi się jednak kojarzy z wyższą półką...

  22. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 09:33

    ac
    Nie zapinałem 5000 do statywu. Ale przyglądałem się Canonowi z obracanym z boku i jest o wiele gorzej, tak jakbym podłączył komputer do telewizora i operował myszką, zbyt dużo czasu na przyzwyczajenie. HDR jest Ok, można też sklejać, ale nie zawsze jest to potrzebne. Tylko dlaczego się chwalą że to oni wprowadzili.

  23. nagazie
    nagazie 5 kwietnia 2011, 09:33

    z ważnych rzeczy to chyba tylko AF w filmach ma. reszta nieważna zachodu dla potencjalnego klienta. po co przepłacać w porównainiu z D5000 czy nawet D3100? w sumie on droższy bedzie od D90 chyba a puszka jednak znacznie mniej poreczna (brak powyciąganych przypisków i śrubokręta).

  24. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 09:35

    leszek3 oko ludzkie ma 9EV matryce dobrej jakości około 7EV
    z fizyki "1"

  25. 5 kwietnia 2011, 09:36

    Podoba mi się ten D5100. Ma wszystko co potrzeba-niezła matryca, film fullHD w 30 Fps, ruchomy ekranik w dobrej rozdzielczości(oby się nie urwał-zawsze wolę mniej ruchomych części), itd. Słowem ideał- pod warunkiem, że Nikon da jeszcze idealną CENĘ. I to ostatnie będzie najciekawsze, bo Canonową konkurencję kupujemy, przypomnę, od 2500 PLN.

  26. Adelar
    Adelar 5 kwietnia 2011, 09:36

    Na Dpreview podają 899,95$ + mikrofon za 179,99$ - trochę drogo jak za dźwięk stereo - bo chyba sam aparat bez zewnętrznego mikrofonu nagrywa mono.

  27. marcinek
    marcinek 5 kwietnia 2011, 09:37

    A może to odchylanie na bok a nie do dołu to kwestia patentu? Ktoś sobie opatentował, że ma być do dołu a N nie chciał za to płacić? Poza tym jakoś telewizor z boku w kamerach nie przeszkadza... a to przecież głównie do filmowania ficzer.

  28. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 09:42

    Wyświetlacz, który sięodchyla i nie przeszkadza w pracy z statywem ma np Sony, lecz nie przechyla się na boki i nie muszę jak przy 5DII klęczeć lub kłaść się na ziemii.

  29. pap911
    pap911 5 kwietnia 2011, 09:50

    W następcy poprawią to i będzie mógł się odchylać zarówno na bok jak w 5100, jak i w górę-dół jak w starym D5000.

  30. 5 kwietnia 2011, 09:50

    jeszcze nie ma noty o d800?
    link:
    link

  31. dude83
    dude83 5 kwietnia 2011, 10:06

    I to jest właśnie sprzęt na miarę moich potrzeb. Nie wiem jak innym, ale mi to co oferuje ta puszka spokojnie wystarczy :)

  32. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 10:08

    dude83: masz na myśli D5100 czy D800?
    ;)

  33. GNS
    GNS 5 kwietnia 2011, 10:09

    Wydaje mi się że przemilczany został całkowicie temat wizjera - ale to może tylko moja opinia :)

  34. Sky_walker
    Sky_walker 5 kwietnia 2011, 10:12

    Hm... GPS za 700zł, dźwięk stereo za 500zł... ehhhh..... ręce opadają.

    W każdym razie - Nikoniarzom ciężko dogodzić widzę, ekran przyczepiony u dołu - źle, z boku - jeszcze gorzej. Najlepszą opcją byłby chyba transfer obrazu bezpośrednio do mózgu ;) chociaż i tutaj by narzekali pewnie, że raka powoduje :P

    Ciekawe tylko, że nikt jeszcze nie zaczął krzyczeć o tym jak Nikon stosuje tanie chwyty marketingowe wrzucając HDR do puszek, jak to było kilka lat temu z Sony kiedy pierwszy raz dodało ten bajer do swojej puszki. Teraz nagle wszyscy szczęśliwi, bo inny znaczek na obudowie? I już widzę niektórzy nawet czekają na HDR w modelu z wyższej półki, żeby była opcja zapisywania zdjęć składowych? Ech, ta hipokryzja.......

  35. 5 kwietnia 2011, 10:23

    Hurra mamy wychylany na bok ekranik. Hurra! ...a że w wyniku tego mamy również bezdennie głupi i przypadkowy rozkład klawiszy to nic bo.... mamy wychylany na bok ekranik! Hurra!! :/

    To pokazuje co się dzieje, kiedy projektant zaczyna słuchać ludzi/większości.

  36. 5 kwietnia 2011, 10:36

    @Remedy
    O! Cześć Remedy;)

  37. Adelar
    Adelar 5 kwietnia 2011, 10:46

    "GNS | 2011-04-05 10:09:15

    Wydaje mi się że przemilczany został całkowicie temat wizjera - ale to może tylko moja opinia :)"
    Według Nikon USA, wizjer lustrzany pole widzenia 0.95% i powiększenie 0.78 - no cóż tu nas Nikon nie rozpieszcza, ale w końcu to amatorski model (choć konkurencja ma lepiej).

  38. leszek3
    leszek3 5 kwietnia 2011, 10:46

    GRafal,
    Dobra matryca ile ma to właśnie jest przedmiotem dyskusji na tym portalu - nota bene na bazie matrycy z K-5 D7000 i ... D5100. Zdaniem niektórych ta dobra matryca jest lepsza niż poprzednie dobre matryce, a bariera 8EV, o którą obijają się wszystkie dobre matryce, jest sztucznie postawiona. Wyniki DxOmarków są inne, i oczywiście może chodzić o przyjęte kryteria graniczne... a czy naprawdę chodzi tylko o to...
    Jeśli chodzi o 9EV dla ludzkiego oka, to za udokumentowanym źródłami artykule z wikipedii podam inne dane: 6.5 EV bez adaptacji, do ~20EV z uwzględnieniem możliwości adaptacyjnych (w optymalnym wieku). Pełna adaptacja do ciemności zajmuje ok. 30min. I właśnie ze względu na te możliwości adaptacyjne robimy HDR-y, inaczej nie byłyby potrzebne.

  39. Groszek
    Groszek 5 kwietnia 2011, 11:17

    Na amazon.com oferują za 899$ z kitowym 18-55.

  40. wzrokowiec
    wzrokowiec 5 kwietnia 2011, 11:21

    Po prostu wydaje mi się, że Nikon wprowadzając patent Canona popełnił błąd. Nie powinien tego kroku uczynić. Bo do czego to może doprowadzić? Aparaty Nikona z wyższej półki mają przyciski po lewej stronie ekranu. I to od wielu lat! Myślałem, że Nikon będzie rozwijał ideę dolnego przegubu tak, żeby nie przeszkadzał podczas focenia ze statywem (jakiś wysięgnik, czy coś) i po pewnym czasie aparaty z wyższej półki też będą to miały. A teraz co? Nikon zlikwiduje przyciski? Poprzenosi i poupycha? Przecież to stary błąd Canona wielokrotnie wyśmiewany przez Marcina! Nikonie, nie idź tą drogą!

  41. Adelar
    Adelar 5 kwietnia 2011, 11:24

    "Groszek | 2011-04-05 11:17:39
    Na amazon.com oferują za 899$ z kitowym 18-55. "
    Fajnie, to znaczy, że już się zaczęły pierwsze obniżki - 95centów mniej od ceny sugerowanej ;-)

  42. Brzytwa
    Brzytwa 5 kwietnia 2011, 11:27

    Wygląda jak pierwszy Nikon którego mógł bym mieć (no nie licząc d7000). Bardzo fajnie ze do dali uchylany na bok ekran, moim zdaniem jest to lepsze rozwiązanie od i tak dobrego dolnego ekranu. Po za tym i tak brak śrubokręta itp, ta obudowa wykonana z takiego niezbyt dobrego plastiku. Ale i tak go nie kupie a by powiedzieć coś więcej musiał bym się nim po prostu pobawić z 1 dzień. Choć w d7000 moim skromnym zdaniem brakowało jedynie takiego właśnie ekranu jak d5100 no ale cóż. Czekam jeszcze na Panasonica G3 i Sony (z lekkim wielkim opóźnieniem).

  43. 5 kwietnia 2011, 13:20

    Yello Bogusław :) Tak od rana wołaczem w pysk? :D

    wzrokowiec: prędzej im wąglik w kopercie wyślę niż pozwolę na zmianę układu przycisków w wyższych modelach. :D

  44. wojcias
    wojcias 5 kwietnia 2011, 13:23

    Ciekawe komu i dlaczego zalezy na tym zeby ekranik byl odchylany w taki "niewdzieczny" sposob. Trzeba nim miotac do kazdego zdjecia. Mam nadz ze bedzie wytrzymale to lacze. Znacznie lepiej jest to w A55 gdzie zamocowany jest z dolu (choc tez problem z wytrzymaloscia) ale mistrza ma NEX i stare A300/350 - odchyla sie tylko o kilkadziesiat stopni ale te kilkadziesiat stopni w gore i w dol to dla mnie 99.99% zdjec.

  45. Yura
    Yura 5 kwietnia 2011, 13:44

    @ac - Przy tej matrycy funkcja HDR jest generalnie zbędnym ficzerem - link

    Otwórz dwa zdjęcia obok siebie i porównaj, które wypada lepiej. To nie może Cię nie przekonać :)

  46. wojcias
    wojcias 5 kwietnia 2011, 13:46

    HDR z 2 klatek powinien wystarczyc moim zdaniem. Ciekawe tylko jak to sie im udalo z jednego klapniecia migawka? W sony zapisywana jest tylko klatka srodkowa i klatka wynikowa a nie jak napisal ac. To moze sie udac tylko po co to nikoniarzom? Kiedy Sony to wprowadzila bylo wysmiewanie ze przeciez wystarczy braketing , statyw i jakis programik i komp i troche wolnego czasu i ... i ... i...

    Filmowanie - 30kl/sek - mam nadz ze to blad drukarski zwiazany z testem wersji amerykanskiej.
    Jesli nie tzn ze Nikon europe traktuje jak traktuje. Takiego filmu 30kl/sek nie da sie potem domontowac bez powzanej ingerencji w tresci z filmami kreconymi europejskim systemem 25/kl/sek - trzebabedzie tworzyc puste klatki albo inne beznadziejne konstrukcje softwarowe lub jeszcze gorsze.
    Tutaj sony jest juz troszke lepsza bo wersje sprzedawnae w Europie maja 25kl/sek (zapisywane jako 50i w AVCHD) ale MISTRZA ma Canon ktory pozwala zmienic w menu 60i/50i/30p/25p/24p
    Przy dyskusji o mozliwosciach filmowania nalezy wspomniec ze tutaj znow na czolo wysunol sie Panasonic GH2 z matryca krecaca NATYWNIE w Full HD 60p zostawiajac znow szystkich z tylu o conajmniej rok moze dwa tzn do czasu wypuszczenia 5dmkIII czy A750/A70 ktore zapewne beda tez mialy 60p

    No ale jak na Nikona nie jest zle. Z dodatkowym GPSem i mikrofonem mozna juz filmowac z dzwiekiem stereo i geotagowac zdjecia jak w A55.

  47. maplin
    maplin 5 kwietnia 2011, 13:48

    Jestem ciekaw czy tez takie fatalne początki będzie miał D5100 jak D7000 po zakupie biegiem do serwisu...

    Fajny model, ale brak guziczków z lewej strony tak jak w poprzednich modelach lub w D3100.

    dokopywanie się przez menu do menu przez menu.... jak w kompaktach hmmm......

  48. sigmiarz
    sigmiarz 5 kwietnia 2011, 13:56

    bo będzie używany jak kompakt, auto i jazda.
    większość będzie używana tylko z kitami itd..
    dla zaawansowanych amatorów jest d7000
    którego cena za body coraz blizej ceny n d90 sprzed roku :)

  49. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 13:57

    leszek 3

    No widzisz!
    Jak dobrze przeczytać coś nie coś innego niż wyolbrzymione dane producenta, to doczytaj jeszcze ile dpi widzi ludzkie oko, nie robię tego złośliwie. I tak bym się posprzeczał że jednak 9.

    wojcias Sony nadal robi takie odchylane ekrany.

  50. 5 kwietnia 2011, 13:58

    @Remedy
    Bo wiesz, tak sobie myślałem. Fajny aparat, ale za te guziki, to Remedy, jak się tu zjawi, na pewno da Nikonowi wycisk:D

  51. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 14:00

    @Yura | 2011-04-05 13:44:50
    "ac - Przy tej matrycy funkcja HDR jest generalnie zbędnym ficzerem - link
    Otwórz dwa zdjęcia obok siebie i porównaj, które wypada lepiej. To nie może Cię nie przekonać :)"

    Oj tam, oj tam. Wolę HDR z ręki w nexie-5: link
    Korekta +/- 6 EV pozwala bardziej optymalnie kontorlować światła i cienie bez prześwietleń.
    Ps. i proszę nie rozmawiajmy o moim ww. zdjęciu - tylko o możliwościach HDR w różnych aparatch.
    ;)

  52. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 14:10

    maplin
    Chcesz mieć przyciski, dużo przycisków, kup sobie akordeon!
    Co ty myślicz że tam nie ma ludzi pracujących nad ergonomią!
    Jak w Sony pokazało że aparat to nie akordeon, to wszyscy wieszali psy!
    W Canonie 5DII są tak nieintuicyjne że zakraw to na złośliwość.

    Dużym błędem jest brak wyłączania monitora tylnego jak się przybliża oko do okularu, nie widzę go?

    HDR jest super dodatkiem i dobrze że znalazł się w tym korpusie, przy niewielkiej rozpiętości to zawsze są robione 2 zdjęcia, przy większej rozpiętości 3

  53. 5 kwietnia 2011, 14:11

    @ac
    "Ps. i proszę nie rozmawiajmy o moim ww. zdjęciu"
    Ale ja muszę:) Super Błyskawica. Bravo.

  54. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 14:11

    ac

    bardzo łaadne zdjęcie!
    Cieszę sięże ktoś jeszcze robi zdjęcia, a nie opowiada bzdur.

  55. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 14:14

    ac

    Oglądając czuję sięjakby było malowane przez J.Pertek.

  56. 5 kwietnia 2011, 14:17

    @GRafal
    A J.Pertek, to też malował? Ja myślałem, że tylko pisał. No chyba, że chodzi Ci o przenośnię-malowanie słowem.

  57. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 14:19

    Chciałem pokazać, że jednak się da zrobić fotkę HDR z ręki kompaktem. Oczywiście nie będzie to samo, co lustrzanką na statywie: link Ale nie mając przy sobie statywu lepiej mieć możliwość zrobienia zdjęcia o dużej rozpiętości tonalnej - niż nie zrobić go wcale. Ze swojej strony kibicuję kompaktom i lustrzankom z funkcją HDR, która wielu osobom umożliwi wykonanie bardziej poprawnych zdjęć niż to robili do tej pory.

    ps. wiecej Błyskawicy już nie będzie, obiecuję.
    Pozdrawiam.

  58. 5 kwietnia 2011, 14:23

    @ac
    No i zatkaliśmy Ci łącze- tak się wszyscy rzucili na tego drugiego sampla, że się ładuje minutę:D
    Jeszcze lepsze niż poprzednie.

  59. Yura
    Yura 5 kwietnia 2011, 14:29

    @ac - "oj tam, o tam"
    No właśnie :)

    "proszę nie rozmawiajmy o moim ww. zdjęciu - tylko o możliwościach HDR w różnych aparatach"
    Dobrze wiesz, że się tak nie da - tak samo jak dobrze wiesz, że gdyby w NEKSie była ta sama matryca co w k-5/d7000/5100/A580, to mógłbyś zrobić podobne zdjęcie tyle, że nie ze sklonowanym ptaszkiem i nie z rozwaloną banderą :)

    To tak jak foto IF z filtrem na obiektywie, a foto IF z wymienionym filtrem górnoprzepustowym na dolnoprzepustowy - możesz zrobić zdjęcie sportowe, podczas, gdy w pierwszym przypadku zostają ci tylko tylko statywik i landszafciki :)

  60. GRafal
    GRafal 5 kwietnia 2011, 14:32

    ac
    bardzo ładne

    Cieszę się, że pokazałeś, iż nie trzeba akordeonu do zdjęć

  61. DarioT
    DarioT 5 kwietnia 2011, 15:02

    ac - czemu na pierwszym foto okręt wyglada jakby stal na betonie a na drugim w wodzie ? :)

  62. 5 kwietnia 2011, 15:05

    Trzeba przyznać, że ten HDRek z NEXa wygląda bardzo zacnie - naturalnie. Faktem jest również to, że dzięki niektórym magicznym programom lub ich kombinacji spokojnie wyczaruję prawdziwe cuda tonalne z 1 bardzo źle naświetlonej klatki z dobrej matrycy (np. D90 :P). Pewnie, że dłużej to potrwa, pewnie że więcej pracy w to włożę ale nie jest to coś (HDR w puszce) za czym większość użytkowników zaawansowanych lub profesjonalnych lustrzanek tęskni, choć lepiej mieć niż nie mieć :)

    ac: naprawdę eleganckie :)

  63. 5 kwietnia 2011, 15:08

    Ten nikon jest prawie jak stare modele sony.

  64. 5 kwietnia 2011, 15:39

    @ac
    Tylko Wiesz czego nie rozumiem? Tego---> "Oczywiście nie będzie to samo, co lustrzanką na statywie"
    A niby dlaczego nie?
    Lustrzankowa matryca APS w NEX-ie, założysz statyw i z dokładnością do obiektywu zrobisz takie samo dobre zdjęcie. Lustro nie wpływa wszak na jakość fotki, a jedynie na sposób kadrowania.

  65. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 15:49

    @Bogusław Nowak | 2011-04-05 15:39:00
    "ac Tylko Wiesz czego nie rozumiem? Tego---> "Oczywiście nie będzie to samo, co lustrzanką na statywie"
    A niby dlaczego nie? "

    Nex ma słabo dopracowane możliwości "ręcznego" bracketingu ekspozycji w porównaniu do np. możliwości canona 7D w którym można "zaszaleć" ustawiając kilkanaście fot z różnymi korektami wartości ekspozycji na +/- Oczywiście tylko krajobraz. Co nadrabia programowym HDRem z "ręki".

    Co do możliwości nowych matryc - to poprawnego oddania bardzo jasnych świateł (wschodzące słońce) + szczegóły w cieniach IMO nie sposób oddać na jednej focie. Na ww. fotach słońce jest białą plamą, jeśli komuś to odpowiada OK. Ja wolę wykonać HDR - nawet z "duszkami".
    :)

  66. ac
    ac 5 kwietnia 2011, 15:54

    @DarioT | 2011-04-05 15:02:42
    ac - czemu na pierwszym foto okręt wyglada jakby stal na betonie a na drugim w wodzie ? :)

    Bo pierwsza fota była wykonana nexem z ręki zimą w okowach lodu przy zachodzie słońca - a druga canonem 5D ze statywu o wschodzie słońca.
    :)

  67. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 5 kwietnia 2011, 16:01

    Do wszystkich wątpiących w użyteczność trybu auto HDR...
    Standard: link
    HDR auto: link

    Standard: link
    HDR auto: link
    HDR 5EV: link

    Gotowe pliki jpeg prosto z aparatu pokazują wyraźną różnicę i dużą użytczeność tej funkcji. Najważniejsze jest jednak to, czego nie widać, czyli ilość danych, które przydają się dopiero w późniejszej obróbce na komputerze. W aparatch Sony działa to naprawdę przyjemnie i naturalnie, nie wiem jak rozwiaże sprawę Nikon, ale nie powinno być gorzej...

  68. 5 kwietnia 2011, 16:22

    @jakubkrawiec
    O widzę, że moja ulubiona stronka w użyciu. Prawda, że jest to niezła kopalnia fotograficznych danych.

  69. 5 kwietnia 2011, 16:25

    @jakubkrawiec
    Ubawiłem się jak ostatnio Canon Polska zaczął się ogłaszać na imaging-resource. Musieliśmy niezły ruch tam wywołać.

  70. szepiet
    szepiet 5 kwietnia 2011, 17:35

    Co to jest "Szerokokątny monitor LCD"?

  71. jaad75
    jaad75 5 kwietnia 2011, 17:41

    @Sky-walker&wojcias, HDR z puszki, to nie jest wynalazek Sony wbrew pozorom...
    @Bogusław Nowak, Tobie naprawdę wydaje się, IR zostało odkryte dopiero niedawno?...:P

  72. 5 kwietnia 2011, 17:48

    @jaad75
    Przez polskie ogłoszenia Canona chyba z tydzień temu:)

  73. jaad75
    jaad75 5 kwietnia 2011, 18:08

    @Bogusław Nowak - to się nazywa "reklama kierowana"...:P

  74. Euzebiusz
    Euzebiusz 5 kwietnia 2011, 18:30

    "to się nazywa "reklama kierowana""

    Do mnie na maila przychodzi o viagrze i o powiększaniu penisa... Ciekawe czy to też kierowana i skąd wiedzą? ;-D

  75. 5 kwietnia 2011, 18:50

    @jaad75
    O reklamie
    Odwiedzam IR od kilku lat codziennie. Uważam, że ma wielką wartość poznawczą i znaczenie w fotografii.
    Imaging-resource, to nie był popularny portal w Polsce. Przejrzałem kilkanaście testów aparatów, artykułów i dyskusji na Optycznych z ostatniego okresu i nie znalazłem tam linków.Może jakieś przeoczyłem , ale tutaj króluje dpreviev.
    Od około miesiąca uczestniczę w pogaduszkach na optycznych i w tym okresie wrzuciłem ludziom kilkanaście razy linki na IR. Uważam, że cenne i coś wniosły do dyskusji. Choćby dzisiejsze linki do sampli z D5100.
    Ludziska klikają, oglądają i robi się ruch na IR-stąd, jak sądzę "reklama kierowana", o której mowa.
    Ile tych osób z optycznych odwiedziło IR po moich linkach. Oj duużo.
    Wiesz skąd to wiem?
    Bo optyczne.pl, to duży i znaczący portal opiniotwórczy w Polsce. Odwiedza go dziennie ponad 10 000 osób. Kazda z nich poczyta artykuły, trochę naszych plotek i klika w linki, bo to ciekawe.
    Jak dałem tu link do mojej fotki na Picasie to w kilka dni było ponad 500 wejść, a na całą moją galerię kilka tysięcy.
    Na link do moich bździdlanych fotek kilka tysięcy!! Z tego wnioskuję, że na linki do IR, które są dużo bardziej interesujące było kilkadziesiąt tysięcy wejść. Co więcej wielu z tych co veni, vidi- podrzuciło linki dalszym znajomym itd, itd.
    I wiesz co? I bardzo dobrze, że tak się kręci. Bo ludzie poogladają zdjęcia, wyrobią sobie opinię i jak tu wracają to dyskusje są już oparte na konkretach i przez to ciekawsze. Bez konkretów (fotek), to jest tylko przekrzykiwanie się.
    Tak więc koledzy polecam---> link z całą ich potęgą, a jak już pooglądacie tam sample, to wracajcie do Nas na Optyczne.pl na plotki.


  76. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 18:57

    Widzę że wszyscy podniecają się matrycą. Że taka sama jak w D7000, ale jak to zawsze bywa tylko w jpg można stwierdzić ze są porównywalne. W przypadku RAWów już nie jest tak cudownie.

  77. 5 kwietnia 2011, 19:04

    @arek-wroc
    Co tam złego Arku-wroc wypatrzyłeś w tych rawach? Podziel się z nami faktami.

  78. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:11

    Znacznie słabsze odwzorowanie kolorów, znacząco gorsze zachowanie przy wysokich ISO. Nikon D5100 nie jest pierwszym modelem który zyskuje matrycę od starszego brata.. więc z zasady już mogę stwierdzić że będzie tylko gorzej. Wychwalanie jak to D5100 zyskał matrycę po D7000 ok ma sens ale tylko na rzecz dobrych JPG ostro wyżyłowanych. W przypadku osób pracujących na RAWach polecam jednak D7000, nie opierać się na marketingowym bełkocie.

  79. thorgal
    thorgal 5 kwietnia 2011, 19:12

    @Euzebiusz

    he he, lepiej sie przyznaj na jakie stronki wchodziles ze Ci to przysylaja:)

  80. 5 kwietnia 2011, 19:16

    @arek-wroc
    Ale mówisz o konkretnych zdjęciach, czy tylko Ci się tak ogólnie wydaje z wcześniejszych doświadczeń. Podaj link na te fotki, które porównywałeś.

  81. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:16

    Nie wiem czy mozna wrzucać takie linki ale przydatne: pierwsze zdjęcia: link

  82. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:18

    szukajcie a będzie wam dane: link - RAWY

  83. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:21

    I chyba będę musiał się ugryźć w język bo jednak tutaj są RAWY bardzo w porządku :) b. zaskoczony - jednak odcięli się od reguły.

  84. Euzebiusz
    Euzebiusz 5 kwietnia 2011, 19:25

    arek-wroc - podaj lepiej jakieś przykłady rawów tych złych i tych dobrych.

  85. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:28

    Otwórz sobie tam canona 600D i 7D lub 60D - różnice widoczne gołym okiem ;) czego o D5100 jak patrze nie mogę już powiedzieć - rzeczywiście postarali się (się troszkę pośpieszyłem) ;)

  86. 5 kwietnia 2011, 19:31

    @arek-wroc
    Fajna ta prównywarka szczegółów. Wiesz co? Poklikałem między D5100 i D7000 na iso 6400 trochę i różnice raczej symboliczne i to raz w jedną, a raz w drugą stronę.

  87. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 19:35

    No właśnie piszę że się pośpieszyłem :) właśnie razem oglądamy pierwszy raz te zdjęcia.. wcześniej wychodziłem tylko z doświadczeń z innych modeli.. a tutaj nikon naprawdę zaskakuje :) w sumie dpreview tez że już zdjęcia zrobili.. mega szok!

  88. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 5 kwietnia 2011, 19:52

    Ja już czekam na te "dyskusje", czy lepiej wybrać D5000, czy D5100 i przekrzykiwanie się, który to ma rzekomo mniejsze szumy, większą dynamikę... Już się zaczyna...

  89. 5 kwietnia 2011, 19:54

    @arek-wroc
    Bo wiesz. My tu już od rana oglądamy NEF-y z D5100. Kliknij sobie tego linka ,którego podałem na początku dyskusji o godz 9:12.

  90. 5 kwietnia 2011, 20:00

    @jakubkrawiec
    No właśnie. Ale jak będą sample, to nie będzie przekrzykiwania. Pierdu, pierdu jest tylko jak nie ma dowodów. A w temacie D5000 czy D5100, to raczej nie ma co porównywać. Od dziś D5000, to już historia fotografii. Możemy go tylko ciepło powspominać.

  91. Itts
    Itts 5 kwietnia 2011, 20:01

    jak dla mnie najbrzydszy aparat roku :)

  92. arek-wroc
    arek-wroc 5 kwietnia 2011, 20:08

    @jakubkrawiec - w sumie.. ludzi nie zmienisz ;) a dyskusje mają swój plus - w końcu nie każdy zmienia sprzęt, są też tacy którzy kupują pierwszy i normalne że chcą dobrze wydać tą kasę - polacy raczej nie należą do najbogatszych.. bardziej do 'cwaniakowatych' (niestety) i zamiast pstrykać zdjęcia to cwaniakują.

    @boguslaw - ja dopiero (w końcu) mam chwile wolnego żeby się przyjrzeć i dobrze wczytać, rano tylko rzuciłem okiem na zdjęcie obudowy i od razu żyłka w głowie napuchła że przycisków to tam brak, ale dla amatora matryca może bardzo wiele wybaczyć, rzeczywiście jest b.dobra. Nie jest to moja półka ale naprawdę fajnie im to wyszło, można stwierdzić w sam raz na drugi aparat jeśli cena spadnie, bo puki co zapowiada się na 3000zł i już lepiej dołożyć do D7000.

  93. hasky
    hasky 5 kwietnia 2011, 20:32

    Dla tych których interesuje cena nowego nikona
    link

  94. Yura
    Yura 5 kwietnia 2011, 20:37

    @Itts - Fakt - wygląda jak bezkształtna kupka plasteliny. Nikony fasonem niebezpiecznie zbliżają się do Canonów. W życiu nie kupiłbym takiej mydelniczki :)

    Ale jak to mówią - o gustach się nie dyskutuje.

  95. 5 kwietnia 2011, 20:49

    Mnie, to się marzy taki aparat w kształcie Cameron Diaz link albo Penelope Cruz ---> link
    Nic się ci producenci aparatów nie starają.

  96. 5 kwietnia 2011, 20:50

    Ile guzików można ergonomicznie umieścić na takim body.

  97. 5 kwietnia 2011, 20:52

    Ups. Popsułem optyczne.Pierwszy Link nie chodzi. No trudno Wasza strata:D

  98. Euzebiusz
    Euzebiusz 5 kwietnia 2011, 21:16

    link Ciekawy jestem ilu ludzi odkopałoby swoje analogi gdyby coś takiego było :-)

  99. jacq
    jacq 5 kwietnia 2011, 21:26

    nikon i inne daja wszystko ...........oprocz obrazow, czy cos pominolem ?

  100. nagazie
    nagazie 5 kwietnia 2011, 21:37

    "Od dziś D5000, to już historia fotografii. Możemy go tylko ciepło powspominać. "

    czemu historia? własnie to świetny moment żeby kupić D5000 bo ceny pewnie spadna mocno. a cena za D5100 jest na razie śmieszna :)

  101. thorgal
    thorgal 5 kwietnia 2011, 21:38

    dokladnie, cena d5100 to cena d5000 plus haracz od nowosci...:P

  102. Euzebiusz
    Euzebiusz 5 kwietnia 2011, 21:45

    Przesadzacie. Tym tropem idąc to trzeba kupić d70 ;-)

  103. 5 kwietnia 2011, 22:22

    Euzebiusz: ze względu na praktycznie dowolny czas synchronizacji z lampami D70 jest bardzo pożądany na wszelkich ebayach przez maniaków strobowania :) Może jednak lepiej D100 :D

  104. jaad75
    jaad75 5 kwietnia 2011, 22:36

    @Bogusław Nowak, a propos rzekomo mało znanego Imaging Resource - masz tu link do komentarzy z 2007 roku:
    link
    DPreview jest przytaczane ostatnio głównie ze względu na wygodną porównywarkę, bo ta z IR kuleje od początku istnienia portalu...

  105. 5 kwietnia 2011, 23:04

    Ciekawe czy za jakiś czas będzie tańszy od A580. W sumie powinien być, bo to jednak trochę mniej zaawansowany model.

  106. jaad75
    jaad75 5 kwietnia 2011, 23:07

    @Kops - czy ja wiem, czy mniej zaawansowany? W zasadzie jedyną rzeczą, która mogłaby go pozycjonowac nieco niżej, jest brak silnika AF, a to w systemie Nikona staje się coraz mniej istotnym brakiem... Poza tym, to jedna półka...

  107. nagazie
    nagazie 5 kwietnia 2011, 23:11

    Euzebiusz

    za taką kase to D90 :)

  108. 6 kwietnia 2011, 00:57

    @jaad75
    A580 jednak jest troszeczkę wyżej od D5100. Przeglądając specyfikację D5100 i A580 znalazłem takie różnice: mniej rozbudowany AF, gorszy tryb seryjny, gorszy wizjer, zdecydowanie gorszy tryb LV (brak szybkiego LV z AF na detekcji fazy), słaby dźwięk w filmach bez dodatkowego mikrofonu, o wiele słabszy akumulator, widocznie mniejsze rozmiary korpusu, no i brak śrubokręta.

    Ciekawe jak będzie z tą ceną. W ty momencie kosztują dokładnie tyle samo, więc po jakimś czasie Nikon powinien stanieć.

  109. jaad75
    jaad75 6 kwietnia 2011, 01:42

    @Kops, póki co nie widzę nic, co stawiałoby A580 w wyższej klasie... AF - z tego co widzę, to oba mają po 11 punktów, tryb seryjny 4fps vs. 5fps - to z pewnoscią nie jest różnica klasy (no chyba, że liczyć te nieco okrojone 7fps, ale to traktowałbym raczej w formie dodatku). Wizjer? Krycie takie samo i powiększenie 0.78x vs. 0.80x - różnica jest, ale znikoma, oba wizjery są bardzo małe. Jeśli AF oparty o detekcję kontrastu nie odstaje od tego w D7000, czy w D3100, to fazowy AF w LV jest zbędny. To, czy wbudowany mikrofon jest stereo, czy mono, ma naprawdę niewielkie znaczenie - jeden i drugi nie nadaje się do niczego poza okazjonalnym łapaniem dźwięku, gdy jego jakość się nie liczy. Z dwojga złego wolę mieć jeden kanał shitu, niż dwa. Ważniejsza jest kontrola nad video - nie wiem jakie możliwości ma tu 5100D, ale A580 ma nikłe. Akumulator? To, jaką ma pojemność jeszcze nic nie mówi - co do wydajności w tym aparacie trudno póki co wyrokować. Mniejsze rozmiary korpusu nie przypisują jeszcze aparatu do konkretnej klasy. Póki co, żadna z wymianionych przez Ciebie cech nie pozycjonuje D5100 w klasie niższej od A580 - jest kilka parametrów, które w przypadku A580 są nieznacznie lepsze, ale to wszystko. Poza tym, znalazłoby się pewnie też kilka cech na plus D5100... Dla mnie to jest sprzet z dokładnie tej samej półki.

  110. tomek67
    tomek67 6 kwietnia 2011, 07:59

    A mnie bardzo rozczarował ten nowy model.
    Mam D5000 i zawsze miałem problem z AF przy jasnych obiektywach 1.4
    FF/BF plus kiepski serwis Nikona i plus ten AF nie jest zbyt powtarzalny.
    Miałem poprzednio tanie Sony z jasnym obiektywem i było o niebo lepiej.
    Myślałem, że Nikon zastosuje AF z D7000.
    Niestety poszli w kierunku pod publiczkę więcej pikseli, filmy i inne pierdoły,
    a faktyczna jakość fotek jest mniej ważna.

  111. misiak76
    misiak76 6 kwietnia 2011, 08:37

    Tak się zastanawiam i jak czytam te problemy o odchylany wyświetlacz to śmiać mi się chce, po pierwsze Canon nie wprowadził tego mocowania jako 1 bo wcześniej pojawilo się w kamerach, po drugie ilu z Was będzie robić zdjęcia znad głowy lub z klecząc i jak często jeżeli będzie to 5% Waszych zdjęć to będzie sporo. Miałem aparaty z uchylnym ekranem mocowane z dołu i jedynie do czego był mi potrzebny to aby sprawdzić czy mam obiekt w celu, a było to naprawdę żadko. Mocowanie z boku jest o tyle wygodne, że w przypadku robienia zdjęcia nietypowych zza rogu lub na wyciągniętej ręce w bok widzę co mam, przy mocowaniu dolnym czy górnym powodzenia bo ekran zawsze będzie przeszkadzał, a z resztą wolę stały ekran.

  112. Przechodzien
    Przechodzien 6 kwietnia 2011, 08:38

    Moze kogos zainteresuje ile to cudo stoi obecnie :
    Nikon D5100 669 GBP
    Nikon D5100 + Kit 18-55mm VR 779 GBP

    dla filmowcow mikrofonik jedyne
    ME-1 Stereo Mic 119 GBP

    jak dla mnie cena ok, ale za mikrofon tyle bym nie dal.

  113. Sky_walker
    Sky_walker 6 kwietnia 2011, 08:40

    @jaad75 - hahaha, no to poleciałeś. Tak na to patrząc to różnic między D5100 a D3100 też jest niewiele i też można by je postawić na jednej półce... a jednak nie można.

    Zresztą, pogadaj z redakcją Fotopolis która postawiła A580 na półce D7000 i odpowiednio oceniła ten aparat porównując go z D7000 (co jest absurdem w drugą stronę, właściwie to znacznie większym niż Twoje stawianie A580 na półce z D5100, ale cóż.... my tylko komentujemy a "redakcje" redagują. No, ale wiemy dlaczego na Fotopolis nie ma komentarzy, hahahahhaa)

  114. jaad75
    jaad75 6 kwietnia 2011, 08:41

    @tomek67 "Niestety poszli w kierunku pod publiczkę więcej pikseli, filmy i inne pierdoły,
    a faktyczna jakość fotek jest mniej ważna. "
    Akurat włożenie tej matrycy i 14-bitowe RAW-y, zdecydowanie przeczy Twojej tezie o "mało ważnej jakości zdjęć".

  115. jaad75
    jaad75 6 kwietnia 2011, 09:03

    @Sky_walker - dla mnie segment "entry level" dzieli się na dwie klasy. EL właściwe, czyli aparaty pokroju D5100, 600D, A580 i K-r, charakteryzujące się dość dobrym wykonaniem i dużą wszechstronnością i funkcjonalnością, ale o okrojonym nieco interfejsie (jedna rolka, kiepski, lustrzany wizjer i sterowanie w dużej mierze przez menu oraz "entry" EL, czyli aparaty klasy 1100D, D3100 i niskich modeli Sony (sorry, ale ich jest tak dużo, że się już nie łapię, które sa aktualne, a które nie)... D7000 i 60D, to dla mnie właściwa klasa amatorska/enthusiast, którą definiuje przede wszystkim obecność dwóch rolek i pentapryzmatyczny wizjer - tutaj dysproporcje bywają również widoczne, bo przecież taki D7000 jest korpusem wyraźnie lepszym od 60D, ale wciąż są dla mnie w jednej klasie, choć wiele cech (uszczelnienia, 100% krycia wizjera) wskazuje, że korpus ten aspiruje do kolejnej grupy, czyli prosumer/semipro...

  116. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 6 kwietnia 2011, 09:25

    Każdy producent idzie swoją ścieżką, między innymi po to, by nie było bezpośredniego porównywania.
    A580 napewno jest ciut wyżej od D5100, ale z drugiej strony porównywanie do D7000 jest trochę bez sensu, bo Nikon jest lepiej wykonany, ale jednocześnie droższy, sporo. Różnice między aparatami rozbijają się dziś o komfort pracy, a nie o jakość obrazu. Ta wszędzie stała się zbliżona, a różnice widać głównie na fotach testowych.

  117. Wyrocznia
    Wyrocznia 6 kwietnia 2011, 09:40

    Nikon Canon Sony Pentax Olympus
    -------------------------------------------------------------------------------------
    d3100 1100d A290 E-450
    A390
    A33
    A450
    ------------------------------------------------------------------------------------
    d5100 600d A55 k-r E-520
    A580 E-620
    ------------------------------------------------------------------------------------
    d7000 60d E-30
    ------------------------------------------------------------------------------------
    d300s 7d k-5 E-5
    -----------------------------------------------------------------------------------
    d700 5dII A850
    -----------------------------------------------------------------------------------
    d3s 1dIV A900 645d
    d3x 1dsIII

    @Jaad75, czy w ten sposób widzisz podział obecnie produkowanych lustrzanek wybranych pięciu firm? Do mnie to jakoś przemawia, choć miałem problem z umiejscowieniem A850 i A900. Klasy to odpowiednio: Niższa EL, Wyższa EL, Amatorska, Półprofesjonalna, Półprofesjonalna z FF, Profesjonalna (znalazł się tam 645d ponieważ jest produkowany przez jedną z tych firm, jest lustrzanką i pasuje to grupy pro :D )

  118. Wyrocznia
    Wyrocznia 6 kwietnia 2011, 09:41

    No i cały piękny schemat się wziął i zwinął :/

  119. leszek3
    leszek3 6 kwietnia 2011, 09:50

    Ja bym jednak - po namyśle - powitał pomiar światła. Choć potrzebowałbym go tylko do portretowych 50 i 85 MF.
    Ciekawe, kiedy Pentax wsadzi tę matrycę do czegoś tańszego, bo 4500 za K-5 to kurczę drogo, mimo wielu zalet tej puszki. Z tego powodu D5100 to chwilowo budżetowy nr 1 w moim prywatnym rankingu; przydałby się jeszcze jakiś jasny obiektyw portretowy z VR - bo N85/3.5vr odrobinkę za ciemny.

  120. ato7
    ato7 6 kwietnia 2011, 11:08

    Trochę zabawne jest to dyskutowanie o minimalnych różnicach między aparatami.
    Ja nie widzę na RAW-ach specjalnych różnic pomiędzy D5000, 51000 i 3100 do ISO 1600 - a pewnie 90% zdjęć jest tak robiona.
    Może DR jest minimalnie lepszy. Poza tym - jaka to różnica czy kupisz Pentaxa, Sony, Nikona czy Canona w segmencie amatorskim? Oszczędna, doświadczona osoba powinna kupić aparat generację starszy, bo wie że nie przepłaca 30% za "nowinkę" - w segmencie amatorskim rotacja modeli jest potwornie szybka, a modyfikacje - minimalne.

    Zresztą nowe aparaty są banalnie przewidywalne. Co zostaje Nikonowi/Canonowi do dodania z "bajerów" wziętych od konkurencji w przyszłych lustrzankach? Odkurzanie matrycy, LiveView, ruchomy ekran, "kreatywne" filtry już wzięte. Zostało już chyba tylko półprzepuszczalne lustro i stabilizacja w aparacie?

  121. jaad75
    jaad75 6 kwietnia 2011, 11:16

    @Wyrocznia - mniej więcej tak. 645D jednak bym tu nie wrzucał.
    @ato7 - DR tej matrycy jest ~2EV większy, jeśli dla Ciebie to minimalna różnica... Cóż...

  122. baron13
    baron13 6 kwietnia 2011, 11:23

    Pomarudzę. Chciałbym aby aparat miał z urodzenia matówkę z klinem. Wizjer w którym obraz widać po kątem takim jaki był w analogach ok 45 stopni. Wiem jak to pomaga bo mam lupkę x2. Nawet powiększenie 1,25 już pomaga. Lampa błyskowa wbudowana w trybie manual dzięki czemu nie trzeba kombinować z odpaleniem żarówek błyskowych. Gniazdko synchro, jak w Druchu Synchro. To się da zrobić nawet bez zwiększania liczby gniazdek. Potwierdzenie ostrości, pomiar światła bez komunikacji z obiektywem. Aluminiowa blaszka która pełniła by funkcję lusterka względnie palnik lampy błyskowej, który da się skierować w sufit. Postulowałbym blaszkę, bo mniej kombinowania. Jak zasłaniam lampę folią z cukierka to czasem muszę czas tracić na tłumaczenie ludziom po co to robią, a tak, wyglądało by profi i nikt by się nie pytał. Poprosiłbym też o jeden znormalizowany typ bateryjki do zasilania najchętniej 4 paluszki, ewentualnie gniazdko na którym było by napisano np 12 V stałego a nie typ zasilacza, tak aby było wiadomo że można 13,6 z akumulatora samochodowego podłączyć. Dla współczesnej elektroniki chlebuś z masełkiem. Nawet ja, ze śwagrem i po pijaku... Coś jeszcze? kiedyś nawymyślałem, ale na przykład filtr IR, co raz była a raz nie. Jak mi odbije focić w podczerwieni, fajnie by było, jak by nie było. Funkcja HDR zainteresuje mnie jak zdjęcia będą wykonywane w odstępie powiedzmy mniej niż ok 1/25 sekundy. Ilość kółek przycisków i takie tam średnio mnie jara. Wyobrażam sobie jak Berta Helene Amalie "Leni" Riefenstahl
    link
    fociła czymś na kształt graflexa . Ergonomii w tym za grosz nie było, a dawała radę. Ja nie dam? Natomiast, gdyby producencie chcieli mi coś ułatwić, to bardzo proszę gniazdko jak w Druchu Synchro :-) Bez wyprzedzenia zapłonu .

  123. 6 kwietnia 2011, 11:59

    @Wyrocznia, z A900 to trochę przesadziłeś. To dobry aparat, ale jednak nie jest konkurencja dla d3s, 1dIV, d3x czy 1dsIII.

  124. Wyrocznia
    Wyrocznia 6 kwietnia 2011, 12:21

    @MAF, dlatego napisałem, że z 850 i 900 S miałem problem, puszki znam tylko z chwilowego pomacania i suchych danych technicznych, zawsze można sobie przestawić na niższą półeczkę ;)

  125. ato7
    ato7 6 kwietnia 2011, 13:25

    @jaad75
    jak ktoś jest amatorem i chce zapłacić 1000zł więcej za 1,4EV dodatkowego DR-u, to oczywiście może, ale nie łudźmy się że zauważy porażającą różnicę. Jak kupi lepszy obiektyw za tą kasę - owszem.
    Generalnie różnice pomiędzy kolejnymi modelami są już naprawdę minimalne (oczywiście Canon tutaj jeszcze bardziej miesza), mimo marketingowego bełkotu.

  126. 6 kwietnia 2011, 13:43

    Przecież to taki Canon 600D z innym znaczkiem i nieco innym rozmieszczeniem przycisków. Bryła aparatu jest bardzooo podobna, a z tym wyświetlaczem to już prawie klon Canona. Podoba mi się ten design korpusu, aczkolwiek nie wiem czy to dobrze, że Nikon zaczyna upodabniać się do C miast trzymać swoją linie, lub zrobić coś zupełnie innego, ale nie podobnego do konkurencji.

  127. 6 kwietnia 2011, 13:51

    @ato7
    Więc np. zamiast kupować D7000 oszczędź sporo kasy i kup D3100 skoro to prawie to samo,a co wynikło z testu D7000 nawet lepsze :D

  128. ato7
    ato7 6 kwietnia 2011, 14:44

    @Kops:
    chyba widać wyżej że pisałem o D5100 i D5000? Widzisz gdzieś odwołanie do D7000?
    Różnica jakości korpusu pomiędzy D7000 a D90/D5100/D5000 wynika z uszczelnień - i jest istotna.

  129. GRafal
    GRafal 6 kwietnia 2011, 15:13

    ato7

    Powiedz co dały Ci uszczelnienia w korpusie? Moja pierwsza lustrzanka 1985 po 20 latach sprzedana za ponad 600PLN, za ile sprzedasz to coś cyfrowe z uszczelnieniem? Wiele droższych firm niż C i N nie ma uszczelnień i żyje lata używane w afryce i fotografii przyrody w ciężkich warunkach, a jednak żyją! Cud?

  130. 6 kwietnia 2011, 15:47

    @ato7
    Coś dla Ciebie: link

  131. Euzebiusz
    Euzebiusz 6 kwietnia 2011, 18:01

    GRafal - uszczelnień nie montuje się w aparatach po to aby użytkownik uzyskał za nie większą cenę przy odsprzedaży. Uszczelnienia mi przydają się często. Ani błoto ani piach ani deszcz nie jest przeszkodą a po wyprawie czy nawet w trakcie mogę umyć aparat pod kranem. Wiem też, że nie naleci mi piach i aparat się nie zatnie w najmniej oczekiwanym momencie. O ile analogi typowo mechaniczne miałem bez uszczelnień po po pierwsze łatwo było je serwisować, to sprzętu cyfrowego nie kupiłem i nigdy nie kupię uszczelnianego. PS. Swoich starych aparatów nigdy nie sprzedaję tylko trzymam na pamiątkę.

  132. Euzebiusz
    Euzebiusz 6 kwietnia 2011, 18:02

    *nie kupię nieuszczelnianego

  133. wojcias
    wojcias 6 kwietnia 2011, 20:12

    Wyrocznia | 2011-04-06 09:40:30

    Masz racje z podzialem. Ale dla 645D zrobilbym jeszcze jedna pozioma kreseczke ponizej.

  134. ato7
    ato7 6 kwietnia 2011, 20:37

    @KOPS:
    nie wiem o co ci chodzi, chyba nie rozumiesz co napisałem - że różnice między D5100 a D5000 nie są rewolucyjne i że można zaoszczędzić kasę kupując sobie np. zamiast nowego body obiektyw.

    Co do D7000 to normalne że płacisz dodatkowo za niezawodność i dla amatora nie ma to generalnie sensu.
    Jest tak jak pisze Euzebiusz, amator jak będzie padał deszcz albo sypał piach to najczęściej w ogóle nie wyjmie aparatu. Zawodowiec wie że nawet na weselu może mieć zalany przypadkowo sprzęt, a koszt straconych ujęć jest wyższy niż wydatek na droższy aparat.

  135. 6 kwietnia 2011, 21:56

    ".....nawet w trakcie mogę umyć aparat pod kranem."
    Mocne :D
    Gdybym miał dla takich celów przepłacać za aparat to chyba bym odpuścił fotografię ;)

  136. Euzebiusz
    Euzebiusz 6 kwietnia 2011, 22:18

    "Gdybym miał dla takich celów przepłacać za aparat to chyba bym odpuścił fotografię ;)"

    Można nie wyciągać aparatu w zapylonych pomieszczeniach, czy podczas trudnych warunków atmosferycznych i nie robić zdjęć w tym czasie. Można kupić specjalne "ubranko" na aparat. Są różne możliwości. Można robić zdjęcia normalnym aparatem a potem w domu pieczołowicie czyścić np wacikiem do ucha. Ja wolę kupić uszczelniany i się nie przejmować sprzętem.

    PS. Nie dopłacasz za samo uszczelnienie aparatu. Nie ma dwóch identycznych aparatów różniących się tylko uszczelkami.

  137. leszek3
    leszek3 6 kwietnia 2011, 22:24

    ato7,
    Jeśli chodzi o to, co ma sens dla amatora, to sens ma unikanie generalizowania. Amatorzy podchodzą do fotografii w najróżniejszy sposób, niektórzy mają zaskakująco konkretne potrzeby. No chyba że za amatora uważasz osobę pstrykającą zdjęcia pamiątkowe. Takiej radzę raczej dobry kompakt, zwłaszcza jeśli nie ma zamiaru kupować żadnego innego obiektywu oprócz kita.
    A swoją drogą, jaki to obiektyw kupisz za zaoszczędzone tak pieniądze? Bo chyba tylko 35/1.8sw, ale ten już dawno powinieneś mieć?! To ja bym raczej zszedł do 3100, żeby zaoszczędzić jeszcze więcej, a stracę tylko ekranik obrotowy...

    Dryp,
    być może nie podróżujesz z aparatem, albo podróż twoim zdaniem kończy się na objechaniu samochodem Lazurowego Wybrzeża. Ludzie wybierają się jednak z aparatami w daleko mniej cywilizowane i pogodne rejony. Znam takiego głupka, a nawet dwóch takich, co biorą aparat nawet na Antarktydę ;-)

  138. javier martin
    javier martin 6 kwietnia 2011, 23:23

    @Dryp mój stary Canon do dzisiaj okresowo chrzęści po szaleństwach na plaży. Przy zakupie kolejnego aparatu uszczelnienia i waga aparatu były dla mnie priorytetem. Pewnie to jest śmieszne dla kogoś kto nie mieszka na wietrznym i piaszczystym pustkowiu z temperatura 45 stopni za oknem.

  139. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 08:06

    Euzebiusz
    Chodzi mi o to że pleciesz 3 po 3, ja używając przez wiele lat aparat w różnych warunkach w tym też trudnych obyłem się bez uszczelnień, a jeśli ktoś robi testy na zakopywanie aparatu w piasek i zdjęcia podwodne bez obudowy to jego sprawa. Ciekaw jestem jak masz uszczelnione połączenie między korpusem, a obiektywem? Zeiss, Schneider, Fuji, Haselbllad, Leica, nie uszczelniają, jedni od ponad 160 lat, inni od troszkę mniej. Więc gratuluję podatności na marketing, inni po prostu robią dokładnie obudowy, a nie upychają w szpary gumy. Prosty przykład dobrego wykonania link
    Przegląd aparatu co pewien czas napewno przedłuży jego trwałość, bo w końcu guma się starzeje i do tego przy tym postępie technologicznym matryc itp. elementów nikt nie przewiduje większej żywotności niż 5-10lat.
    Pozdrawiam tych co robią zdjęcia.

  140. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 08:21

    Przepraszam, błąd w umieszczeniu pliku tutaj pokazuję go jeszcze raz link

  141. leszek3
    leszek3 7 kwietnia 2011, 08:37

    GRafał,

    są aparaty, w których jedynym elementem "elektronicznym" jest obwód pomiaru światła z czujnikiem typu CdS i dwoma-trzema diodami sygnalizującymi (albo analogową wskazówką). Migawka jest sterowana mechanicznie. Takie coś rzecz jasna jest mniej podatne na niekorzystne czynniki, zwłaszcza na wilgoć/wodę. W obiektywie był zaś popychacz przesłony oraz stabilna zamknięta konstrukcja stałoogniskowa. Tak kiedyś było, a u mnie na półce nadal jest. Jak taki sprzęt wpadał do wody, to się wyjmowało bateryjkę, płukało wszystko w wodzie destylowanej, suszyło i na ogół nadal działał.

    Ale czasy się zmieniły, w korpusie masz układ AF, matrycowy pomiar światła, cały system przetwarzania obrazu, kartę pamięci i ekran LCD z oprzyrządowaniem, oraz elektronicznie sterowaną migawkę, a w obiektywie elektryczne domykanie przesłony, silnik ultradźwiękowy i napęd stabilizatora plus procesor do komunikacji z korpusem. Tak z grubsza rzecz biorąc. Co do uszczelnienia połączenia obiektywu z korpusem... podobno masz Canona?

  142. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 09:02

    leszek3
    To że mam Canona w pracy to nie znaczy że był kupowany dla uszczelnień, obiektyw nie wszystkie są uszczenione!, I połączenie z obiektywem też nie - bagnet! Nawet jeśli obiektyw byłby uszczelnony to zestaw będzie tak dobry jak jego najsłabszy punkt. A przeglądy w Yaschica robiłem co 5lat i po powrocie z Egiptu, to jak z samochodem trzeba dbać. Nie zobaczyłeś linku? Prywatnie robię zdjęcia na Sony nie uszczelnianym, a zdjęcie na linku nie jest mojego autorstwa.

  143. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 10:39

    GRafal - równie dobrze, zdjęcie w linku może pokazywać nexa leżącego na dnie basenu. Dalej nic z niego nie będzie wynikać.

    Jeśli chodzi o nieuszczelnione analogi, to wystarczy otworzyć komorę filmu i zobaczyć ile jest w niej kurzu po w "lepszym" wyjeździe. Tyle, że z analoga można go wymieść miotełką. O różnicy między sprzętem w pełni mechanicznym a w większości elektronicznym napisał Leszek3. Jeśli nie zrozumiałeś to przeczytaj jeszcze raz a potem jeszcze raz.

    Ty mnie nie przekonuj o braku zalet uszczelnianego korpusu bo ja i tak nie pozwolę sobie na ryzyko używania aparatu/obiektywu bez uszczelnień w trudnych warunkach. Jeśli Tobie jest nie potrzebny taki aparat to nie ma sprawy.

  144. 7 kwietnia 2011, 11:49

    Co z Was za fachowcy jeśli nie potraficie zrobić zawodowego uszczelnienia z celofanu :D

  145. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 12:00

    Euzebiusz

    W aparatach nawet na film nie wszystko widać! Mechanizm migawki jest ukryty! To potwierdza że takiego aparatu nie miałeś nigdy w ręce, nie mówiąc o robieniu zdjęć. Po drugie autowinder nie lubiał nieczystości, w cyfrowym aparacie kurz czy woda nie przeszkadza w przesyłaniu prądu. A mechanizm migawki działa tak samo jak kiedyś i nie jest specjalnie uszczelniony, natomiast zanieczyszczenia do niego dostaną się tą samą drogą co do korpusu uszczelnionego czy nie. Tego nie wyczytasz na wszystkich forach.

  146. baron13
    baron13 7 kwietnia 2011, 12:05

    Mam niejakie doświadczenia:
    link
    Są takie, że zniszczenie sprzętu trzeba przewidzieć. Dlatego mam zasadę, aby nie używać sprzętu droższego niż potrzebny do wykonania zadania. Coś mi się zdaje, że problem szczelności jest marginalny. Dość dawno już robi się łodzie podwodne :-) Owszem kłopoty ze szczelnością są ciągle w aparaturze próżniowej, ale to są nacieki np poprzez defekty w odlewach metalowych na poziomie setek cząstek na sekundę. W przypadku aparatu można użyć np parasola, albo nie wpadać do strumyka. Można nadziać na aparat worek foliowy zacisnąć gumką aptekarską na filtrze na obiektywie i chyba pomoże. Tak na marginesie, wykonanie hermetycznego korpusu aparatu elektronicznego jest dziś całkiem proste. Pomiedzy lustro a obiektyw dać szybkę na stałe przykręconą do korpusu, wszelkie przyciski mozna zamienić albo na halotrony, albo wsadzić pod guziczki gumową membranę, Styki wykonać z czegoś typu "kwasiak" stal kwasoodporna. płytki drukowane wystarczy pomalować lakierem wodoodpornym. Działa genialnie, robiłem eksperymenty wsadzałem płytkę do słoika z wodą i chodziło. Tak próbowałem wzmacniacz mocy do kanału niskotonowego do kolumn, bo mi się nie chciało już wycinać radiatorów. Po kwadransie wymieniałem wodę, bo się ciepła robiła i dalej hulało. Uszczelnianie elementów ruchomych jest problemem, natomiast to, że "zalewają się" elementy elektroniczne, to już dziadowstwo producentów.

  147. ato7
    ato7 7 kwietnia 2011, 12:16

    Faktem jest, że uszczelnienia i ich cena to wynik "nowoczesnego" podejścia firm do marketingu. Jeśli jesteś biednym amatorem który kieruje się głównie ceną, dla ciebie firma specjalnie zrobi g..ą obudowę - bo gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mech. / użytkowania w nieprawidłowych warunkach. Albo płać za solidne wykonanie - a skoro Ciebie stać, to płać porządnie.

  148. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 12:22

    baron13
    Płytki drukowa
    ne są pokrywane niewielką warstwą zabezpieczającą, można samemu rozpuścić kalafonię (to jest żywica) w spirytusie i pomalować, a wkładanie czegoś w tor to chyba nie najlepiej. Zgadzam się z Tobą co do kupowania rzeczy dopasowanych do potrzeb. w warunkach deszczowych nikt mądry nie pozostawia aparatu nie zabezpieczonego.

  149. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 12:33

    ato
    Stwierdzam że uszczelnienie jest przeceniane i bardzo rozlreklamowane. Sam nie wiem jak kiedyś można było bez niego robić zdjęcia? Może by zapytać kilku korespondentów wojennych.
    Niektórzy opowiadają bzdury jak by żyli z fotografii, a nie byli amatorami. Zdjęcia robione przezemnie w pracy nie są podstawą mojej działalności i niewiele mają z artyzmem wspólnego, dlatego uważam się za amatora (czyli ktoś kto nie wykonuje tego zarobkowo).

  150. Lailonn
    Lailonn 7 kwietnia 2011, 12:47

    Aparat jak aparat. Pewnie będzie dobry ale fotoamatorzy macacze już biadolą jak to się Nikon nie spisał...

    Zastanawia mnie jednak dlaczego tak wiele osób pisze "Nikon użył patentu Canona" "Nikon zrobił to tak jak Canon wymyślił" "Rozwiązanie Canona to jedyne słuszne" itd.

    Odchylane LCD do lustrzanek wprowadził Olympus i to on wt en sposób to stosował/stosuje. Canon z odchylanym pojawił się dość niedawno...

  151. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 13:04

    GRafal

    "Stwierdzam że uszczelnienie jest przeceniane i bardzo rozlreklamowane."

    Czyli dalej nie wiesz o czym piszesz

    "To potwierdza że takiego aparatu nie miałeś nigdy w ręce, nie mówiąc o robieniu zdjęć."

    Jeśli nie widziałeś kurzu w aparacie analogowym po otwarciu komory filmu to raczej Ty nie miałeś.
    Nie pisałem ani słowa o mechanizmie migawki.

    "w cyfrowym aparacie kurz czy woda nie przeszkadza w przesyłaniu prądu"

    Woda zasadniczo nie przeszkadza w przesyłaniu prądu. Szkoda, że razem z wodą prąd płynie wszędzie.
    A piach może spowodować uszkodzenie mechaniczne.

    "w warunkach deszczowych nikt mądry nie pozostawia aparatu nie zabezpieczonego. "

    :-))))


  152. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 13:19

    Euzebiusz

    Od kiedy woda przewodzi prąd!!! Ucz się i ucz humanisto.

    Coś mi się wydaje że jeszcze jesteś za młody i wydaje ci się że pozjadałeś wszelkie mądrości.

  153. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 13:29

    GRafal - to nalej pełną wannę wody, wejdź do niej, poproś żonę aby wrzuciła tam podłączoną suszarkę do włosów. Potem wyjdź i pogadamy dalej.

  154. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 13:35

    Euzebiusz

    Jesteś ignorantem, powiem Ci bo mnie to już mam dość. Doucz się i wiedz na przyszłość że sole rozpuszczone w wodzie przewodzą prąd. W wodzie deszczowej ich nie ma lub w pierwszej fazie padania deszczu są w ilościach szczątkowych i na tyle małe że nie przewodzą prądu. Zrób sobie eksperyment z skroploną parą wodną (czyli to co pada z nieba) i spróbuj zasilić tylko bateryjkę!!!
    Pokory!

  155. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 13:40

    GRafal - mam jednak nadzieję, że żona powie Ci jak jest naprawdę z tą wodą. Pamiętaj, że z kranu, ani z nieba nie leci "hadwao". W jeziorze ani w morzu też nie ma destylowanej wody o której coś tam kiedyś usłyszałeś ;-)

  156. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 13:54

    Euzebiusz

    Ty kompiesz korpus w morzu?

  157. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 13:57

    GRafal - o kwaśnych deszczach powodujących korozję, o możliwości zachlapania wodą morską, wpadnięciu w błoto nie będę pisał. O zanieczyszczonych rzekach, wilgoci w lasach itp nie będę pisał. Zresztą sam pisałeś że

    "w warunkach deszczowych nikt mądry nie pozostawia aparatu nie zabezpieczonego. "

    Czyli wiesz, że trzeba zabezpieczyć. Tylko ja zamiast worka czy parasola wolę uszczelniony sprzęt.
    I w przeciwieństwie do Ciebie nic nie TWIERDZĘ.

  158. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 14:00

    Euzebiusz

    Powiedz jak uszczelniasz bagnet!!!!!

  159. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 14:01

    "Ty kompiesz korpus w morzu? "

    Nie kąpię. Jak będziesz wracał do szkoły uzupełnić wiadomości o wodzie, innej niż destylowanej to wstąp na jedną lekcję ortografii.

  160. GRafal
    GRafal 7 kwietnia 2011, 14:03

    Widzę że Cię nie przekonam,
    Ja chciałem zwrócić uwagę tych przemądrzałych co bez uszczelnień nie zrobią zdjęcia, a z uszcelnieniami chyba też nie?
    I że temu Nikonowi do szczęścia nie jest to potrzebne.
    Ale Euzebiusz jest profesjonalistą i pływa w morzu z kwaśnego deszczu, a bagnetowe połączenie uszczelnia gazetą.

  161. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 14:03

    "Powiedz jak uszczelniasz bagnet!!!!! "

    Zasadniczo na bagnecie podczas robienia zdjęć mam obiektyw. W trudnych warunkach - obiektyw uszczelniany.

  162. Euzebiusz
    Euzebiusz 7 kwietnia 2011, 14:04

    "I że temu Nikonowi do szczęścia nie jest to potrzebne. "

    Nikon w większości lepszych korpusów i obiektywów ma uszczelnienia.

  163. baron13
    baron13 7 kwietnia 2011, 14:08

    Niestety, w normalnych warunkach trudno uzyskać wodę która nie przewodziła by w stopniu wystarczającym dla elektroniki. Nawet woda destylowana bardzo szybko "naciąga" dwutlenkiem węgla. Przewodności są za małe, aby po podłączeniu bateryjki widać było elektrolizę, ale wystarczające aby zwariowała elektronika na cmos gdzie prady są na poziomie mikroamperów. Woda zdejonizowana musi być przechowywana w specjalnych naczyniach. Dlatego wystarczy aby wewnątrz aparatu skropliła się para wodna, a zbzikuje.

  164. nagazie
    nagazie 7 kwietnia 2011, 14:56

    "A swoją drogą, jaki to obiektyw kupisz za zaoszczędzone tak pieniądze? "

    ja bym różnice dołożył i np. zamiast jakiegoś bieda kita kupił 18-200VR :)

  165. leszek3
    leszek3 7 kwietnia 2011, 14:57

    Grafal,
    Spróbuj w google wpisać Canon lens o-ring. Albo rzuć okiem na tyłek tego Pentaxa:
    link
    Generalnie masz rozwiązania na różne okazje.

  166. Yura
    Yura 7 kwietnia 2011, 15:59

    Panowie, GRafal wie lepiej od Was, więc po co się użerać.
    Doceńmy trud jaki wkłada on w udowadnianie swoich racji w godny niego sposób: link

  167. baron13
    baron13 7 kwietnia 2011, 16:48

    Tak, na marginesie dyskusji o uszczelnieniach, to mam wrażenie, że jest to dobra ilustracja do pewnej zmiany na rynku, jaka się dokonała całkiem niedawno. Ten aparat, z którym się utopiłem, po przygodzie wymagał tylko wysuszenia. Dałem go "na warsztat", ale okazało się, że nic złego się nie stało. Stary eos 30 ma nie tylko odporność na wodę, ale jeszcze kilka niepokojących mnie cech np zakres działania AF. Ciemno, cyfry już bzikują, a ten łapie ostrość bez pudła, na tym samym obiektywie. Wizjer jest zubożony o brak klina, ale też kat widzenia jest tak duży, że praktycznie trudno z manualnym obiektywem nie trafić. Jedyny bajer, funkcja śledzenia źrenicy oka, która potrafi przełączać pola AF, może mało użyteczna, ale dość bezbłędnie działa przy pewnym wytrenowaniu. Jeśli porównam współczesne cyfry ze starymi analogami, to jedna z rzeczy, jaka mi się rzuca w oczy, że cyfry zaczynają przypominać konsole do gry. Najistotniejszy jest groźny wygląd. Nie wiem, czy ktoś widział maszynerię do grania w wyścigi samochodowe. Kierownica iała chyba kilkanaście przycisków i wyglądała jak wyjęta z tej stacji na które grasował "Obcy " ósmy pasażer. Robi wrażenie, jest bardzo skomplikowane, a służy do niczego. Podobnie zaczyna być z tymi aparatami. Wygląda to, jakby miało służyć w Afganistanie, a nie wolno używać w temperaturze poniżej zera, aby wytrzymało deszcz, potrzebna jest specjalna opcja. To służy do noszenia na szyi podczas wycieczki, niekoniecznie do robienia zdjęć. Jak kiedyś ciupaga na wycieczkach do Zakopanego.

  168. leszek3
    leszek3 7 kwietnia 2011, 21:37

    tenże EOS służy mi za analogowy backup cyfry, ale zabawne jest, że jak nieco wcześniej miałem system Nikona, to uważałem, że analog z AF wymaga backupu w postaci full-manual korpusu typu FG-20... Na FM2 nie stać mnie było.

  169. 8 kwietnia 2011, 02:50

    baron13: chciałbym widzieć tego Twojego EOSa 30 po czymś takim

    link

    link

    lub takim

    link

    Po powyższych linkach jakoś trudno mi się zgodzić co do delikatności dzisiejszych, cyfrowych apratów.... no chyba, że tylko jednak firma potrafi je robić (co wszystkim Wam od dawna tłumaczę ;P).

  170. baron13
    baron13 8 kwietnia 2011, 11:42

    @Remedy: napisałem, że owszem, tak! Są wersje które wiele wytrzymają, tyle, że za uszczelki plus grubsza obudwa płacisz jakieś 2 - 4 koła. I nie tylko o uszczelkach. Wyobraźmy sobie, że czołowe firmy mają w swej ofercie prócz taniej stałki 50 mm tanią stałkę portretową MANUALNĄ. Uzasadnienie jest proste: potrzebują tego pstrykający zdjęcia do paszportów. Nie ma potrzeby, aby to-to było zautomatyzowane, bo krzesełko stawiamy tam gdzie nam światełko pasuje, aparacik na statywie. Lepiej, aby nie było żadnych silniczków: studio ma być maksymalnie niezawodne. Oczywiście aparat musi być tak skonstruowany, że da się wyostrzyć manualnie. Wyobraźmy sobie taką stałkę jednej czy kilku topowych firmw cenie adekwatnej do komplikacji konstrukcji i konkurencyjnej dla Samyanga... Fajne? Oczywiście, mamy system PRAKTYCZNY. Do focenia, z pewną nadzieją, że szkło dotrwa do trzeciego pokolenia. No i oczywiście firma ma z głowy klienta na jakieś 100 lat. Taki aparacik z gniazdkiem jak w Druchu Synchro, albo malutki jack, byle lampę podłączyć wygodnie. Mam i kabelek na stopkę i jakoweś nadajniki radiowe, ale czemu nie ma średnio rzecz biorąc (wyjąwszy modele studyjne) gniazdka, które bynajmniej nie musi być dodatkowym gniazdkiem tylko może to być jedno z istniejących? Otóż, delikatność wejściowych modeli to jest jeden z przejawów zjawiska, że mianowicie aparat średnio nie jest kupowany przez fotoamatora, zawodowego focistę, ale do ponoszenia. Trzeba mieć krawat i aparat, jakoś tak.

  171. 8 kwietnia 2011, 12:15

    baron13: a czy nie jest czasem tak, że aparaty z niższej półki nie muszą wytrzymać 10-20 lat? W epoce wszędobylskiej elektroniki aparaty tak jak i inne sprzęty szybko się starzeją technologicznie, a ludzie chcą być na bieżąco. Średnia długość życia aparatu cyfrowego (wyłączam te profesjonalne puszki) to ok 3 lat, później użytkownik kupuje nowy model. Jaki jest więc sens z punktu widzenia producenta martwić się trwałością konstrukcji takiego aparatu? Kruchość tych aparatów jest jednak tylko pozorna na co dowody znajdziecie w poniższym linku:

    link

    Druga sprawa to podobnie jak z samochodami a konkretnie Mercedesami. Model W124 (kiedyś najpopularniejszy wśród taksówkarzy) do dzisiaj uważany jest za niezniszczalny. Dowody w linku:

    link

    Kierowcy bardzo się z tego powodu cieszyli, ale dla Mercedesa korzyść z tego była bardzo wątpliwa. Te samochody przejeżdżały 600 000 km bez awarii, a i wynik 1 000 000 km nie był rzadkością. Zerowy zarobek na częściach zamiennych i serwisie. Po latach Mercedes przyznał, że te samochody były zrobione za dobrze. Choć po części była to zasługa prostoty konstrukcji w porównaniu ze współczesnymi samochodami. Dla odmiany wnuczek W124, czyli W211 przez pierwsze 3 lata produkcji był najbardziej awaryjnym Mercedesem w historii. Zawdzięczał to ogromnej liczbie technologicznych nowinek na przetestowanie których zabrakło czasu.

    To samo dzieje się z aparatami. Nie oczekuj, że coś co ma 200 razy więcej komponentów (z których każdy może się zepsuć) będzie tak samo niezawodne jak znacznie prostsza konstrukcja. To naprawdę bardzo mało prawdopodobne.

  172. 9 kwietnia 2011, 14:06

    Kiedy ktoś wreszcie zajmie się tym nędznym, werbalnym śmieciowiskiem które uprawia leming Yura, a odchrzani się od innych?

  173. janex_wwa
    janex_wwa 10 kwietnia 2011, 18:57

    zamiast bawić się w uchylne wyświetlacze, mogliby dać dodatkowy monochromatyczny na górnej ściance.

  174. 10 kwietnia 2011, 19:18

    Niestety w tak małej puszce nie ma na to miejsca, musiałoby to się odbyć kosztem pokrętła wyboru trybów.

  175. jaad75
    jaad75 11 kwietnia 2011, 21:13

    O czyżby? K100D był jeszcze mniejszy, a jakoś górny wyświetlacz miał... Wystarczyłoby przenieść pokrętło trybów na lewą stronę korpusu, co zresztą jest wygodniejszym miejscem na jego umieszczenie.

  176. 12 kwietnia 2011, 01:58

    jaad75: jest tylko jedno ale, w D5100 lewa strona jest zagospodarowana. To nie jest tak, że przenosimy z jednej na drugą i po sprawie. Trzeba przeprojektować sporą część wnętrza na co akurat może nie być miejsca.

  177. Adelar
    Adelar 13 kwietnia 2011, 09:36

    No rzeczywiście, mocowania od paska nie da się opuścić trochę niżej, a pokrętło zmiany trybów wymaga zaawansowanej mechaniki zajmującej cenne miejsce w korpusie :-) Wybacz, ale ja akurat nie widzę tego zagospodarowania. Po prostu producenci - nie tylko Nikon zrezygnowali ze względu na koszty z dodatkowego wyświetlacza, który trzeba ochronić, może się stłuc, rozlać, może jeszcze pomyśleli, że lepiej będzie powciskać tam jakieś guziki po prawej stronie, a amatorowi i tak będzie wszystko jedno.

  178. parasit
    parasit 2 czerwca 2011, 17:43

    Chce zacząć swoją przygodę z lustrzankami i wybór padł na d5100. Jak wygląda sprawa z polskim menu gdybym zakupił ten model w USA? Będzie on dostępny z menu aparatu?
    Posiadam kartę 32gb i chciałbym jeszcze wiedzieć czy nie będzie problemu z obsługa tej pojemności.
    Z góry dzięki za informacje.

  179. szelmagda
    szelmagda 2 czerwca 2011, 19:09

    Ja mam model kupiony w USA ( tu mieszkam) i ma polskie menu. Co do karty to nie wiem, wszędzie się czyta, że lepiej mieć kilka mniejszej pojemnośći.
    pozdrawiam.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.