Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Nikon Z6 II - test trybu filmowego

22 stycznia 2021
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 24

5. Podsumowanie i filmy przykładowe

Testowany aparat właściwie w żadnej kategorii nie zaliczył jakiejś większej wpadki. Nie pobił też żadnych rekordów, ale ogólnie jego wyniki należy ocenić pozytywnie. Nikon Z6 II jest dopracowany ergonomicznie, ma pojemną baterię, sprawny autofokus, podwójne gniazdo na (niestety różne) karty pamięci oraz dobrej jakości wizjer elektroniczny i ekran. Do tego do ISO 6400–12800 włącznie oferuje bardzo dobrej jakości, szczegółowy obraz 4K o parametrach porównywalnych z bezpośrednią konkurencją. Jednym słowem – jest całkiem dobrze.

Jest też jeden dość fundamentalny problem, ale nie jest on związany bezpośrednio z wynikami testu. Można go ująć dwojako – albo Nikon Z6 II ma zbyt ubogą specyfikację jak na aparat zaprezentowany pod koniec 2020 roku, albo zaprezentowany parę lat wcześniej Z6 pierwszej generacji od razu powinien tak wyglądać. Świadczy o tym sam fakt, że porównujemy go z kilkuletnimi konstrukcjami, takimi jak Sony A7 III czy Panasonic Lumix S1. Nowszej generacji i ciut droższy aparat, jakim jest Canon EOS R6, zostawia już całą wspomnianą tu trójkę daleko z tyłu, jeśli chodzi o specyfikację filmową. Zapowiadany na ten rok Sony A7 IV prawdopodobnie zrobi to samo. Nikon jest więc przynajmniej o pół generacji do tyłu za konkurencją, jeśli chodzi o tryb filmowy i bez logarytmicznego profilu obrazu, 10-bitowych kodeków, filmowania w 4K w 50/60 lub więcej kl/s bez cropa, czy rozkładanego ekranu nie będzie pierwszym wyborem osób poszukujących sprzętu filmowego, który nie zestarzeje się w ciągu roku czy dwóch. Nadal jednak może być pierwszym wyborem osób robiących zarówno zdjęcia, jak i filmy i nie kładących takiego nacisku na topowe parametry filmowe. Zwłaszcza jeśli są to osoby przesiadające się na bezlusterkowce z systemu Nikon F, których życie znacząco uprości dołączany czasem do aparatów Nikon Z adapter FTZ.

Spójrzmy jeszcze, jak przedstawiają się ceny testowanego aparatu oraz jego bezpośredniej konkurencji (dane wg serwisu Ceneo.pl na dzień 11.01.2021):

  • Canon EOS R – ok. 6500 zł,
  • Canon EOS R6 – ok. 12300 zł,
  • Nikon Z6 – ok. 6400 zł,
  • Nikon Z6 II – ok. 9100 zł,
  • Panasonic S1 – ok. 8500 zł,
  • Panasonic S5 – ok. 9500 zł,
  • Sony A7 III – ok. 7700 zł,
  • Sony A7c – ok. 9700 zł.
Tak naprawdę największą konkurencję dla testowanego aparatu stanowi jego sporo tańszy poprzednik, który oferuje bardzo zbliżoną specyfikację, o ile tylko jesteśmy w stanie zaakceptować pojedyncze gniazdo na karty pamięci. Także przytaczana w teście bezpośrednia konkurencja – Sony A7 III i Panasonic Lumix S1 – są od testowanego aparatu tańsze. Dopóki Nikon Z6 II jest obłożony tzw. „podatkiem od nowości”, jego szanse na zawojowanie rynku filmowego są raczej niewielkie.

----- R E K L A M A -----

Na koniec pozostaje nam podsumowanie zawartych w niniejszym teście analiz i rozważań listą wad i zalet testowanego aparatu, zebranych w jednym miejscu:

Zalety:

  • solidna, uszczelniona obudowa,
  • dobrze wyprofilowany grip,
  • czytelne i przejrzyste menu,
  • bateria o dużej pojemności,
  • podwójne gniazdo kart pamięci,
  • duża ilość elementów sterujących,
  • możliwość programowania funkcji wybranych elementów sterujących,
  • wejście na zewnętrzny mikrofon,
  • wyjście słuchawkowe,
  • wyjście HDMI,
  • możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
  • bardzo dobry wizjer elektroniczny,
  • dobrej jakości dotykowy ekran,
  • funkcje nieco poprawiające zakres dynamiczny, takie jak płaski profil obrazu oraz funkcja D-Lighting,
  • sprawnie działający śledzący autofokus,
  • autofokus z wykrywaniem twarzy i oka,
  • narzędzia ułatwiające manualne ustawianie ostrości,
  • narzędzia ułatwiające kontrolę ekspozycji,
  • bardzo dobra szczegółowość obrazu przy filmowaniu w 4K oraz dobra przy filmowaniu w Full HD w trybie APS-C,
  • identyczna jakość obrazu w 25, 50 i 100 kl/s w Full HD,
  • rozbudowane opcje wyostrzania o szerokim zakresie funkcjonalności,
  • szybki odczyt matrycy (mały rolling shutter) w większości trybów nagrywania.

Wady:

  • brak możliwości wprowadzenia do urządzenia kodu czasowego wygenerowanego na zewnątrz,
  • gniazda kart pamięci różnych typów, których obecność nie jest uzasadniona przez specyfikację filmową,
  • filmy w 4K z prędkościami tylko do 30 kl/s (dopóki nie wyjdzie aktualizacja),
  • filmowanie w 4K w 50/60 kl/s z dużym cropem (po wyjściu aktualizacji),
  • brak możliwości filmowania w 100/120 kl/s w trybie APS-C/DX,
  • brak możliwości zapisu filmów z 10-bitową głębią koloru lub próbkowaniem 4:2:2,
  • brak logarytmicznych profili obrazu,
  • brak HLG, HDR PQ lub innego rodzaju profilu przeznaczonego do filmowania w standardzie HDR,
  • przeciętnie działająca stabilizacja w trybie filmowym,
  • kiepska jakość obrazu Full HD w trybie pełnoklatkowym,
  • szumy mogłyby być odrobinę niższe,
  • relatywnie mało zmian w porównaniu z modelem Z6, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnicę w cenie.

Filmy przykładowe

Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywów Nikon Nikkor Z 24–70 mm f/4 S oraz Nikkor Z 50 mm f/1.8 S.

  • film 1 – 66 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, tryb pełnoklatkowy, „test vloggera”, stabilizacja matrycy + cyfrowa, profil obrazu „równomiernie”,
  • film 2 – 38 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 50 kl/s, tryb pełnoklatkowy, „test vloggera”, bez stabilizacji, jakość pliku „normalna”,
  • film 3 – 63 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 120 kl/s, film w slow motion zapisany przez aparat po spowolnieniu jako 23.976 kl/s, bez dźwięku,
  • film 4 – 138 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, tryb pełnoklatkowy,
  • film 5 – 128 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, tryb APS-C/DX, ISO 6400,
  • film 6 – 101 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, tryb pełnoklatkowy, ISO 25600,
  • film 7 – 10 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, tryb APS-C/DX, ISO 3200, jakość pliku „normalna”,
  • film 8 – 33 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 50 kl/s, tryb pełnoklatkowy, ISO 6400,
  • film 9 – 145 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 120 kl/s, film w slow motion zapisany przez aparat po spowolnieniu jako 23.976 kl/s, bez dźwięku, słabe warunki oświetleniowe,


Aparat do testów wypożyczyła firma:
Nikon Z6 II - test trybu filmowego - Podsumowanie i filmy przykładowe

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy Quadralite dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl
Nikon Z6 II - test trybu filmowego - Podsumowanie i filmy przykładowe Nikon Z6 II - test trybu filmowego - Podsumowanie i filmy przykładowe