Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Nikon Z5 - test aparatu

19 października 2020
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 61

3. Użytkowanie i ergonomia

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

Podobnie jak wcześniejsze pełnoklatkowe bezlusterkowce Nikona, także Z5 leży w dłoni bardzo wygodnie, choć grip jest nieco zbyt krótki, by zapewnić podparcie dla małego palca. Mimo tego uchwyt jest pewny i nawet w parze z cięższym obiektywem, na przykład Nikkorem Z 24–70 mm f/2.8 S, pracuje się bardzo komfortowo. Materiał, którym obito większość gripa, dobrze spełnia swoje zadanie i dodatkowo poprawia pewność chwytu. Osoby chcące dodatkowo rozbudować aparat mogą do Z5-ki dokupić battery grip Nikon MB-N10.


----- R E K L A M A -----

Ilość oferowanych przez Z5 elementów sterujących wydaje się odpowiednio dobrana do segmentu, w którym pozycjonowany jest aparat. Z jednej strony wydaje się, że jest ich niewiele, z drugiej wynika to po części z dużego nagromadzenia elementów w dolnej części tylnej ścianki oraz faktu, że dwa dodatkowe przyciski programowalne umieszczono na ściance przedniej. Do korzystania z tych ostatnich trzeba się przyzwyczaić, ale gdy już to zrobimy, są całkiem przydatne, zwłaszcza że liczba opcji, jakie możemy do nich przypisać, jest spora. Pamiętajmy także, że system Nikon Z oferuje programowalne przyciski i pierścienie w niektórych obiektywach, co dodatkowo poprawia ergonomię zestawu aparat + obiektyw.

Nikon Z5 oferuje czasy migawki od 30 s do 1/8000 s. Dłuższe ekspozycje możemy uzyskać korzystając z trybu Bulb lub Time, w którym rejestracja zdjęcia jest rozpoczynana jednym wciśnięciem spustu migawki, a kończona drugim. Pozwala to wygodniej wykonywać długie ekspozycje, bez konieczności uciekania się do wężyka spustowego z blokadą. Migawka może pracować w trybie mechanicznym, elektronicznym (niestety z widocznym efektem rolling shutter) oraz z elektroniczną pierwszą kurtyną migawki. Aparat należy także pochwalić za rozbudowany moduł samowyzwalacza. Oferuje on czasy 2, 5, 10 lub 20 sekund i może wykonać do 9 zdjęć z zadanym interwałem pomiędzy (0.5, 1, 2 lub 3 sekundy).

Obiektywy

Od czasu premiery systemu Nikon Z liczba obiektywów dostępnych na to mocowanie sukcesywnie rośnie. W naszej bazie jest ich już 31. Największa grupa to oczywiście instrumenty Nikona, ale pojawiło się też sporo konstrukcji firm takich jak Meike czy Venus Optics. Nie oferują one co prawda autofokusa, ale często są to konstrukcje o parametrach, przy których nie jest on niezbędny do komfortowej pracy. Oczywiście wielu instrumentów jeszcze w systemie brakuje – nadal nie uświadczymy w nim obiektywu makro z autofokusem, długich teleobiektywów czy bardzo jasnych konstrukcji portretowych. System jednak jest stale rozwijany i obecnie dostępna wersja harmonogramu najbliższych premier z zakresu optyki pokazuje, że większość braków wkrótce przestanie być problemem.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

Natomiast doraźnie problem niedostępności określonych obiektywów można zlikwidować sięgając po często dołączany przez producenta do korpusów adapter Nikon FTZ. Dzięki niemu do aparatu podłączymy także obiektywy z bogatej oferty dostępnej na bagnet Nikon F. Warto dodać, że gdy korzystamy z tej przejściówki, przenoszone są wszystkie dane obiektywu z procesorem, obecny jest też popychacz przysłony. Należy jednak pamiętać, że autofokus nie będzie działał w przypadku szkieł AF-D. Przejściówka nie posiada bowiem tzw. „śrubokręta”.

Szybkość

Po przekręceniu włącznika na pozycję ON aparat jest gotowy do użycia po niespełna sekundzie. Podobnie trwa wybudzenie z trybu uśpienia. Generalnie podczas wykonywania większości czynności Z5, podobnie jak jego starsze „rodzeństwo”, nie przejawia opóźnień w działaniu. Przeglądanie zdjęć, ich kasowanie i formatowanie karty, poruszanie się po menu – wszystko to odbywa się płynnie i sprawnie. Ładowanie ostatniego poziomu miniaturek (72 zdjęcia) może zabrać kilka sekund zależnie od szybkości używanej przez nas karty pamięci. Przeglądanie zdjęć w powiększeniu odbywa się za to dość szybko.

Zdjęcia seryjne

Tryb seryjny to jedno z miejsc, gdzie najmocniej odczujemy różnice między Nikonem Z5, a wyżej pozycjonowanym Z6. Ten ostatni przy określonej kombinacji nastaw potrafił osiągnąć nawet 12 kl/s. W Z5 jest prościej – prędkość zdjęć seryjnych wynosi 4.5 kl/s niezależnie od tego, czy używamy plików RAW czy JPEG oraz czy RAW-y są skompresowane stratnie czy bezstratnie (nieskompresowane pliki nie są dostępne) i czy mają 12- czy 14-bitową głębię. Oprócz trybu „szybkiego” (CH) w którym prędkość wynosi 4.5 kl/s dostępny jest także tryb „wolny” (CL) oferujący prędkość 1, 2, 3 lub 4 kl/s. Tę ostatnią wybieramy w menu.

Co ciekawe, dość niskie prędkości nie są jedynym ograniczeniem – aparat ma także ograniczenie długości serii – maksymalnie wykonać możemy do 100 klatek. Po osiągnięciu tej wartości aparat przestaje wykonywać zdjęcia, nawet gdy trzymamy wciśnięty spust. By dalej fotografować, trzeba spust migawki wcisnąć drugi raz, wówczas rozpoczyna się kolejna seria. Fakt ten miał wpływ na wyniki naszego pomiaru, ponieważ wielkość „dziury” po wykonaniu 100 zdjęć zależała od refleksu testującego i czasu, jakiego potrzebował, by wcisnąć spust migawki ponownie.

Pomiary trybu seryjnego wykonaliśmy korzystając z karty SDXC UHS-II o prędkości zapisu 260 MB/s. Zdjęcia robiliśmy przy czułości ISO 1600 i czasie ekspozycji 1/1000 sekundy. Objętość pliku zapisywanego w formacie JPEG wynosiła średnio 19.6 MB, a skompresowanego bezstratnie pliku zapisywanego w surowym formacie RAW – 42.6 MB. Szczegółowe wyniki testów oraz ilustrujące je wykresy prezentujemy poniżej.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

W przypadku surowych plików aparat sumarycznie wykonał 133 zdjęcia w czasie 30 sekund, ale ze względu na ogranicznik do 100 zdjęć w serii rozsądniej jest wyciągać wnioski z czasu, jaki zajęło wykonanie pierwszych 100 zdjęć, tak by pominąć wpływ refleksu testującego na wyniki. Rzeczone 100 zdjęć aparat wykonał w czasie 22.02 sekundy, co daje prędkość 4.54 kl/s, a zatem minimalnie powyżej deklarowanej przez producenta wartości. Aparat nie przejawiał przy tym żadnych problemów wskazujących na przepełnienie czy zapełnienie bufora – był gotowy do wykonywania kolejnych zdjęć od razu po zakończeniu serii.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

W przypadku plików JPEG udało się zarejestrować 124 klatki, ale podobnie jak powyżej, analizę oprzemy o czas wykonania pierwszych 100 zdjęć. Nastąpiło to w ciągu równo 22 sekund, co daje 4.55 kl/s – również nieco powyżej deklaracji producenta. Problemów z zapełnieniem bufora również nie stwierdzono.

Podsumowując – Nikon Z5 nie jest może demonem szybkości, jeśli chodzi o zdjęcia seryjne, ale w obrębie tego, co oferuje, działa bez żadnych problemów i jedynym ograniczeniem jest szybkość naszej karty pamięci oraz sztucznie narzucony limit maksymalnie 100 zdjęć w serii.

Stabilizacja obrazu

Nikona Z5 wyposażono w moduł stabilizacji matrycy niwelujący drgania w 5 osiach i o deklarowanej skuteczności 5 EV. To parametry identyczne jak w przypadku modeli Z6 oraz Z7. Stabilizacja może działać w dwóch trybach: normalnym i sportowym, przeznaczonym do fotografowania dynamicznych scen. Gdy przez adapter FTZ podłączymy obiektyw z mocowaniem Nikon F, dysponujemy 3-osiową redukcją drgań, niezależnie od tego, czy obiektyw jest wyposażony we własny system VR, czy nie.

Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/200 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Nikkor Z 50 mm f/1.8 S.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

Średnia odległość między wykresami to około 4 EV i na tyle oceniamy działanie stabilizacji w testowanym aparacie. To dobry wynik, odrobinę lepszy niż to, co w naszym teście pokazał Nikon Z6, Panasonic Lumix S1 czy Sony A7 III – wszystkie one zanotowały ok. 3.5 EV.

Czyszczenie matrycy

Testowany aparat oferuje system automatycznego czyszczenia matrycy, wprawiający ją w drgania w celu usunięcia kurzu. Funkcję tę można uruchomić w dowolnej chwili w menu lub ustawić, aby czyszczenie odbywało się przy każdym wyłączaniu aparatu. W czasie testu na sensorze Nikona Z5 nie pojawiły się żadne drobiny kurzu, więc działanie systemu należy ocenić pozytywnie.

Fotografowanie z interwałometrem i filmy poklatkowe

Nikon Z5 pozwala na wykonywanie określonej liczy zdjęć w zadanych odstępach czasu. Mogą one być zapisane jako pojedyncze pliki JPEG lub RAW – wówczas należy sięgnąć po tryb fotografii z interwałometrem – lub jako film w Full HD lub 4K, gdy użyjemy trybu filmów poklatkowych. W obu trybach możemy ustawić liczbę wykonywanych zdjęć, zablokować ekspozycję i ostrość na pierwszej klatce oraz zdecydować, czy aparat ma nam pokazywać zdjęcia w trakcie wykonywania, czy – w ramach oszczędzania energii – ekran wygasić.

Poniżej prezentujemy przykładowy film poklatkowy wykonany testowanym aparatem (zapisany wewnętrznie jako plik 3840×2160 w 25 kl/s).

Focus Stacking

Z5, podobnie jak modele Z6, Z7 czy D850, oferuje funkcję „Focus Shift Shooting”, czyli wykonywania serii zdjęć z płaszczyzną ostrości przesuniętą pomiędzy kolejnymi ekspozycjami. Odległość, o jaką ma być przesuwana ostrość pomiędzy ekspozycjami, możemy regulować w 10-stopniowej, pozbawionej jednostek skali. Liczbę zdjęć natomiast ustalamy od 1 do 300. Dodatkowo wybrać możemy, czy kolejne fotografie wykonywane będą od razu po sobie, czy w określonych interwałach.

Inne opcje w tym trybie obejmują blokadę ekspozycji po pierwszym ujęciu, migawkę elektroniczną, czy wyświetlenie w aparacie czarnobiałego obrazu wynikowego, służącego do sprawdzenia ostrości. Pokreślić należy, że Z5 nie oferuje złożenia zdjęć w ostateczną fotografię – czynność tę należy wykonać samodzielnie na komputerze.

Wi-Fi i Bluetooth

Nikon Z5 posiada moduł komunikacji bezprzewodowej Wi-Fi. Obecność omawianego modułu pozwala na połączenie z komputerem (program Nikon Camera Control Pro) lub urządzeniem mobilnym (tabletem lub smartfonem) za pomocą aplikacji Nikon SnapBridge. Jest to platforma pozwalająca na stałą, bezprzewodową łączność aparatu poprzez standard Bluetooth.

SnapBridge pozwala na zdalne wykonywanie zdjęć i nagrywanie filmów oraz przeglądanie fotografii obecnych na karcie pamięci, a także tych już przesłanych na urządzenie mobilne. Możemy także wgrywać zdjęcia do chmury Nikon Image Space.

Podczas zdalnego wykonywania zdjęć mamy dostępny podgląd kadrowanego obrazu na ekranie telefonu/tabletu. Dotknięcie ekranu w danym miejscu skutkuje ustawieniem ostrości w wybranym fragmencie kadru. Wykonanie zdjęcia odbywa się po dotknięciu przycisku z symbolem aparatu. Fotografie w tym trybie są automatycznie zapisywane na smartfonie, ich rozdzielczość jest domyślnie ograniczona do 2 MPix, można także wybrać pełny rozmiar. Przesłanie zdjęcia w tym rozmiarze z aparatu na smartfon trwa zwykle ok. kilkunastu sekund.

Podczas zdalnej pracy mamy możliwość zmiany parametrów ekspozycji oraz balansu bieli zarówno w przypadku zdjęć jak i filmów. Oprócz tego smartfon może funkcjonować jako bezprzewodowy wężyk spustowy – nie mamy wówczas do dyspozycji żadnych nastaw, a jedynie przycisk do wyzwalania migawki. Poza zwykłym fotografowaniem, aplikacja pozwala także na wykorzystywanie funkcji zdjęć z interwałometrem, wykonywania filmów poklatkowych oraz opisanego powyżej trybu „Focus Shift Shooting”.

Komunikacja smartfona z aparatem przebiega całkiem sprawnie, choć sparowanie obu urządzeń za pomocą Bluetooth wymagało pewnej dozy cierpliwości i kilku prób, by poprawnie wygenerować i zaakceptować kod parujący.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia
Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia
Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

Lampa błyskowa

Nikon Z5 nie ma wbudowanej lampy błyskowej. Posiada natomiast dokładnie ten sam zakres funkcjonalności jeśli chodzi o obsługę lamp zewnętrznych, co modele Z6 i Z7. Omówimy ją pokrótce poniżej.

Po podpięciu zewnętrznego flesza, zakres kompensacji błysku zawiera się między −3 a +1 EV ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV, natomiast czas synchronizacji błysku wynosi 1/200 s. Dostępne są następujące tryby pracy lampy błyskowej:

  • synchronizacja z pierwszą kurtyną,
  • redukcja efektu czerwonych oczu,
  • redukcja efektu czerwonych oczu + synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja z tylną kurtyną.

W menu ustawień osobistych w sekcji e można odnaleźć dodatkowe opcje dotyczące błysku. Dodatkowo, w menu fotografowania (po podpięciu lampy) możemy wybrać jeden z następujących trybów sterowania błyskiem:

  • i-TTL,
  • automatyczny błysk lampy zewnętrznej,
  • tryb manualny z preselekcją odległości,
  • błysk stroboskopowy,
  • tryb manualny.

Oczywiście Nikon Z5 obsługuje CLS (Creative Lighting System), umożliwiający bezprzewodową komunikację aparatu z zewnętrznymi lampami błyskowymi wraz z pomiarem energii błysku na zasadzie i-TTL. Możliwe jest przyporządkowanie każdej lampy do jednej z sześciu grup (A-F) i przypisanie jej pracy na jednym z 4 kanałów. Bardziej zaawansowane sterowanie wieloma lampami błyskowymi zapewniają sterowniki WR-R10 lub SU-800. Kiedy mowa o CLS, trzeba wspomnieć też o synchronizacji z krótkimi czasami ekspozycji (tryb Auto FP), czy o przesyłaniu do aparatu informacji o zmierzonej temperaturze barwowej sceny.

Autofokus

Autofokus w Nikonie Z5 korzysta zarówno z detekcji fazy, jak i kontrastu. Pracuje on w zakresie od −2 do +19 EV (przy 100 ISO) lub od −3 do +19 EV przy aktywnej opcji małej jasności. To odrobinę gorzej niż wyżej pozycjonowany model Z6, który oferował ustawianie ostrości odpowiednio od −3 i −4 EV zależnie od trybu.

Do dyspozycji mamy 273 punkty autofokusa w trybie jednopolowym. Pokrywają one 90% kadru. Ustawianie ostrości może odbywać się standardowo w trzech trybach: pojedynczym (AF-S), ciągłym (AF-C) i ręcznym (M). W trybie filmowym dochodzi do tego jeszcze ciągły AF-F, który w praktyce działa dokładnie jak AF-C (to ostatnie z jakiegoś powodu w trybu filmowym działa z kolei jak tryb pojedynczy).

Jeżeli chodzi o wybór obszaru AF, mamy następujące możliwości:

  • jednopolowy,
  • precyzyjny (tylko w AF-S),
  • AF z dynamicznym wyborem pola (tylko w AF-C),
  • szerokie pole AF (małe),
  • szerokie pole AF (duże),
  • automatyczny wybór pola AF (z możliwością śledzenia ruchu).

Z5 został wyposażony również w funkcję korygowania ustawiania ostrości w obiektywie. Jest to bardzo przydatne rozwiązanie pozwalające na zniwelowanie efektu backfocus lub frontfocusu, który może czasami pojawiać się w niektórych obiektywach. W menu znajduje się opcja, która pozwala na skorygowanie tej wady i zapamiętanie ustawień dla 20 obiektywów. Warto też dodać, że w przypadku obiektywów zmiennoogniskowych możliwe jest ustawienie korekty niezależnie dla obu końców zakresu ogniskowych.

Z dodatkowych ustawień dotyczących autofokusa znajdziemy również opcje pozwalające określić priorytet ostrości lub wyzwalania migawki zarówno w trybie AF-S, jak i AF-C. Funkcja „Blokada śledzenia ostrości” natomiast, pozwala określić jak ma pracować AF w przypadku nagłych dużych zmian odległości do fotografowanego obiektu. Do dyspozycji mamy 5-stopniową skalę, która pozwala określić opóźnienie działania AF w przypadku nagłej zmiany odległości do obiektu znajdującego się w obrębie pola AF (zapobiega to na przykład nagłemu przeogniskowaniu, gdy fotografowany obiekt zostanie na krótko przesłonięty przez inny obiekt). Dodatkowe opcje pozwalają aktywować wykrywanie twarzy i oka, wykrywanie głów zwierząt, ograniczyć liczbę wybieranych pól AF oraz aktywowanie AF przy małej jasności (co może wydłużać czas ustawiania ostrości).

Do szybkości i celności działania AF w trybie pojedynczym i dobrym świetle nie mamy żadnych zastrzeżeń – także przy wykorzystaniu przejściówki FTZ. Ostrzenie odbywa się bardzo szybko, nie widać „pompowania”. Podczas testu wykonywaliśmy również zdjęcia w bardzo złych warunkach oświetleniowych i nawet tam aparat, w połączeniu z obiektywem Nikkor Z 24–70 mm f/2.8 S, nie pudłował, choć ustawienie ostrości potrafiło mu zająć zauważalnie dłużej – w porywach do kilku sekund.

Spójrzmy teraz, jak sprawdził się autofokus w naszym standardowym teście. Celność autofokusa sprawdzamy wykonując serię 40 zdjęć z użyciem środkowego punktu AF. Na zastosowanym obiektywie ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Na wykresach poniżej prezentujemy wyniki, jakie uzyskał Nikon Z5 przy współpracy z obiektywem Nikkor Z 50 mm f/1.8 S w świetle dziennym oraz żarowym. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii. Na wykres naniesiono też wyniki kilku konkurencyjnych aparatów.

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

Nikon Z5 - Użytkowanie i ergonomia

W wartościach bezwzględnych wyniki Nikona Z5 są bardzo dobre – odchyłki w żadnym oświetleniu nie przekraczają 10.5 %, a po zajrzeniu w pliki źródłowe okazuje się, że nie przekraczają nawet 9%, co powoduje, że w praktyce użytkownicy testowanego aparatu nie powinni mieć problemów z nieostrymi zdjęciami.

Co prawda konkurencyjne aparaty (poza EOS-em RP w dziennym świetle) radzą sobie lepiej, ale nie oznacza to, że Nikon ma kiepski autofokus, a jedynie, że ogólny poziom działania autofokusa prezentowany przez współczesne pełnoklatkowe bezlusterkowce jest naprawdę bardzo wysoki.

Spójrzmy teraz na kilka przykładowych serii zdjęć i filmów prezentujących działanie autofokusa w trybie ciągłym. Pierwszy film wykonano z użyciem obiektywu Nikkor Z 50 mm f/1.8 S, a resztę materiałów z użyciem zooma Nikkor Z 24–70 mm f/2.8 S ustawionego na 70 mm.

Pierwszy film został nagrany na domyślnych ustawieniach szybkości i czułości układu autofokusa. Widać tam, że układ mógłby być minimalnie bardziej responsywny, ale to w zasadzie jedyne zastrzeżenie do jego pracy – poza tym prowadzi cel prawidłowo i szybko wykrywa twarz. Nieco gorzej wypada pierwsza seria zdjęć, gdzie w tym samym trybie autofokusa (automatyczny wybór pola AF z wykrywaniem twarzy i oka) aparat potrzebował dłuższej chwili by zorientować się, że w kadrze jest człowiek i przestać ustawiać ostrość na bliżej nieokreślony fragment chodnika. Rozwiązaniem okazało się przestawienie trybu autofokusa na szerokie pole AF (duże). Co prawda w trybie tym trzeba było nieco podążać aparatem za celem, ale ostrość praktycznie od początku jest ustawiana prawidłowo zarówno na zdjęciach, jak i w filmie.

Podsumowując – uwaga jest jedna – wykrywanie twarzy i oka mogłoby szybciej reagować na postacie ludzkie w kadrze. Pod każdym innym względem testowany aparat radzi sobie z ustawianiem ostrości w trybie ciągłym bardzo dobrze.

Pomiar światła

W Nikonie Z5 pomiar światła odbywa się przez obiektyw na matrycy aparatu. Zakres pomiaru wynosi od −3 do 17 EV (dla obiektywu f/2, ISO 100). Kompensacja ekspozycji może być zmieniana w zakresie ±5 EV ze skokiem 1/3 i 1/2 EV. System pomiaru światła może pracować w trzech trybach:

  • matrycowym – pomiar odbywa się w całym polu,
  • centralnie ważonym – 75% wagi przypada na koło o średnicy 12 mm pośrodku kadru albo może być oparte o średnią z całego kadru,
  • punktowym – światło mierzone jest wokół aktywnego punktu AF o średnicy 4 mm (1.5% kadru) pośrodku wybranego punktu AF,
  • z ochroną jasnych obszarów przed prześwietleniem.

Podczas testu system pomiaru światła działał prawidłowo. Ewentualne korekty oscylowały w zakresie nieprzekraczającym ± 2/3 EV i były potrzebne jedynie w specyficznych sytuacjach oświetleniowych.