Duża aberracja chromatyczna w rogach.

nie jest źle, nawet na 2.8 tragedii nie widzę
jest troszkę mięciutko ale cały czas akceptowalnie :)

Dobrze, że Sigma coś robi, bo niestety Sony od roku stoi w miejscu, przy okazji miażdżąc cenami obiektywów (wiecznie niedostępnych). I ja chyba się z tym systemem pożegnam - mimo całej sympatii...

Dodam, że obiektyw ostry, ale daje bardzo dziwny bokeh: brązowo różowe plamki w jasnych obwódkach. Warto popatrzeć na korony drzew na zdjęciu z huśtawką i głową w parku, a także źdźbła traw w prawym dolnym rogu zdjęcia ze skrzynka pocztową.

Za tę cenę mi się podoba.
Co ciekawe, na 24 mpix matrycy -według photozone- wyłożyły się i szesnastka, trzydziestka makro, oraz kit 18-55.Według tego portalu na nex7 nie posiadają one żadnej ostrości na brzegach.
Tym bardziej jestem ciekaw testu optycznych.

@noworries, bardzo jestem ciekaw skąd Twoja sympatia.... czy poza przywiązaniem bagnetowym z czegoś jeszcze?

@Kriss_12 Faktycznie masz rację z tymi plamkami, ale zauważ, że bez powiększenia tej wady (o ile można to tak nazwać) w ogóle nie widać., bo występuje tylko dla bardzo, bardzo małych jasnych punkcików na ciemnym tle.

@klausownik, w części się zgodzę, ale moim zdaniem ta wada może wpływać na tonację niektórych obszarów zdjęcia, np. korony drzew nad prawą głową konia od huśtawki mają właśnie to przebarwienie. W pewnym stopniu przyczyną tego jest pewnie aberracja chromatyczna, a ponadto być może wygląd krążka rozproszenia. Pomijając przyczyny tego zjawiska, ogranicza ono stosowanie tego szkła do barwnej fotografii krajobrazowej.

espresso, pasuje mi to, że aparat jest naprawdę mały, dyskretny, ma ciekawe, dość unikalne możliwości (panoramy, HDR), ruchomy ekran, obiektywy są nowoczesne, pięknie wykonane, zupełnie niesłyszalne, wszystko świetnie nadaje się do kręcenia filmów. Przyjemnie mi się tym fotografuje, jakoś mi tak podpasowało czysto subiektywnie.
Wszystko by było ok, gdyby nie brak perspektyw. Z aktualnych obiektywów chciałem kupić 50/1.8 OSS, ale ile można czekać? Poza tym cena, na poziomie 1200-1400zł za "pięćdziesiątkę" to trochę dużo. Zeiss 24/1.8 też by mnie zainteresował, ale tu już cena jest barierą. Za pół roku Sony pewnie zaprezentuje kolejne obiektywy, ale kiedy pojawia się w sklepach? I co to będzie? Po roku kręcenia manualnymi stałkami na wyciągniętych rękach mam dość, chcę wydać pieniądze, ale nie na 50/1.8 za półtora tysiaca.

Jeszcze się nie zdecydowałem, ale system Nikona kusi nowoczesnymi stałkami 35-50-85/1.8 w przyjemnch cenach. A i Canon pewnie też będzie musiał niedługo odkurzyć swoje starocie.

Ja chyba trochę zbyt poważnie potraktowałem tego bezlusterkowca. Za parę lat to może być świetna alternatywa dla lustrzanek - także dla profesjonalistów. Może kiedyś wrócę do tego systemu, ale póki co chętnie sprawdzę coś nowego.