W połączeniu z aparatem Sony A7R IV autofokus testowanego obiektywu faktycznie pracuje całkowicie bezgłośnie i błyskawicznie. Nawet jeśli nie stosujemy ogranicznika zakresu, przebieg całego przedziału i potwierdzenie ostrości zajmują około 0.3 sekundy i jest to wynik rewelacyjny. Dodatkowo nie zauważyliśmy istotnych różnic w zależności od ogniskowej i kierunku pracy. Zastosowanie ogranicznika zakresu pracy od 3 metrów do nieskończoności powoduje dodatkowe zwiększenie tempa i czas ustawiania ostrości spada do poziomu 0.1 sekundy.

Warto nadmienić bardzo wysoką czułość mechanizmu. Przykładowo, gdy próbowałem ustawić ostrość na daleki obiekt znajdujący się za oknem i robiłem to przez szybę, mechanizm wykrywał drobne niedoskonałości i pyłki na szybie i to na nich ustawiał ostrość, a nie na obiekcie znajdującym się daleko za oknem.

Współpraca ze starszym modelem Sony A7R III jest troszkę inna. Autofokus wciąż jest bezgłośny, ale ciut wolniejszy – choć nie jest to różnica duża – nie przekracza 0.1 sekundy. Wciąż więc całkowity czas przebiegu całego zakresu i potwierdzenia ostrości jest świetny. Czułość mechanizmu jest jednak mniejsza, bo autofokus w tym przypadku przelatywał przez szybę, zupełnie jej niezauważając i od razu ustawiał się na dalekim obiekcie.

Autofokus Sony 70–200 mm f/2.8 II był bardzo celny zarówno podczas zdjęć wykonywanych w studio, jak i w plenerze. W przypadku współpracy z A7R IV liczba pomyłek była praktycznie zerowa – tutaj nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Starszy korpus, czyli A7R III, radził sobie trochę gorzej i w jego przypadku liczba pomyłek zwiększała się do 2–3%.

Poniższe zdjęcia wyraźnie pokazują, ze testowany obiektyw nie pokazywał absolutnie żadnych problemów z ustawianiem ostrości przed lub za właściwym obiektem.

A7R III, 135 mm, f/2.8

A7R III, 200 mm, f/2.8