Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Choć E-M1 Mark II pod względem wizualnym tylko nieznacznie różni się od swojego poprzednika, to widać wyraźnie, że większość zmian zaszła w jego wnętrzu. Pierwsza z nich to o 25% większa rozdzielczość zdjęć. Mark II doczekał się bowiem zupełnie nowej matrycy o rozdzielczości 20 Mpix, która wspomagana jest przez nowy procesor TruePic VIII. Zamontowano ją na ulepszonym, 5-osiowym mechanizmie stabilizującym, mogącym pochwalić się efektywnością na poziomie 6.5 EV.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
O tym jak mocny jest nowy procesor, najlepiej świadczą osiągi aparatu. Konstruktorzy zwiększyli w nim bufor, dzięki czemu pomieści on dwa razy więcej plików RAW, co w połączeniu ze wspomnianym procesorem i trzy razy wydajniejszą wewnętrzną transmisją danych pozwoliło uzyskać oszałamiające 18 kl/s w trybie zdjęć seryjnych z ciągłym AF. Co ciekawe, gdy korzystamy z trybu AF-S prędkość ta wzrasta do 60 kl/s. W porównaniu z poprzednikiem to sześciokrotnie lepszy wynik.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Tak znakomita „szybkostrzelność” pozwoliła konstruktorom wprowadzić tryb eliminujący tzw. shutter lag. Nazywa się on Pro Capture. Między wciśnięciem do połowy spustu migawki a dociśnięciem go do końca tryb potrafi zapisać maksymalnie 14 plików RAW w pełnej rozdzielczości. Z pewnością przyda się on podczas fotografowania bardziej dynamicznych scen podwodnych. Chwytanie w kadrze przepływających szybko ryb staje się dzięki temu dużo łatwiejsze. Jednak podczas moich nurkowań w Egipcie z E-M1 Mark II korzystałem z obiektywu M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye, zatem bardziej skupiłem się na fotografowaniu mniej dynamicznych szerokich scen.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Nowy zestaw matryca-procesor pozwolił też na kilka innych udoskonaleń. Przede wszystkim w aparacie pojawił się tryb wideo 4K 30 kl/s i tryb Cinema 4K o przepływności 275 Mb/s. Myślę, że to jedna z ważniejszych cech nowego modelu. Podwodne filmy 4K zachwycają bowiem swoją rozdzielczością, a pod względem jakości przenoszą nas na zupełnie nowy poziom podwodnej kinematografii. Wystarczy spojrzeć na przykładowy klip.
To jeszcze nie wszystko. Producent chwali się o połowę krótszym czasem uruchomienia aparatu, a także 3,3 raza większą liczbą punktów AF. E-M1 Mark II ma ich aż 121. Wszystkie są krzyżowe, bazują na detekcji fazy i zostały umieszczone na matrycy w postaci subpikseli. Pokrywają one aż 80% kadru w poziomie i 75% w pionie. Dlatego nurkując z E-M1 Mark II, w zasadzie nie musimy martwić się o precyzję działania mechanizmu ustawiającego ostrość.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Nasz test potwierdził, że zastosowanie nowej matrycy przełożyło się nie tylko na wzrost rozdzielczości generowanych obrazów, lecz także na lepszą dynamikę tonalną oraz niższy poziom szumów. To bardzo przydatne podczas głębszych nurkowań, gdy światła jest coraz mniej, a także w przypadku fotografowania scen o zróżnicowanym poziomie naświetlenia.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
W nowym Olympusie znajdziemy jeszcze inne udogodnienia, które z pewnością docenią nurkowie. Jednym z nich jest zastosowanie dwóch slotów kart pamięci. Dzięki temu pod wodą nie musimy się martwić, że zabraknie nam miejsca na nośniku. Co więcej, możemy wygodnie rozdzielać zapis plików RAW, JPEG i filmów wideo na oddzielne karty.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Zachwyciła mnie także wydajność akumulatora. W przypadku E-M1 zdarzało się, że podczas trzeciego nurkowania bateria się rozładowywała. Niestety nurkowania często wykonujemy z łodzi, na której nie mamy możliwości naładowania akumulatora, a jego wymiana nie jest możliwa, gdyż w zasadzie wszystko jest mokre. Wyjęcie aparatu z obudowy mogłoby stwarzać niebezpieczeństwo jego zalania. Dodatkowe zagrożenie to zaparowanie wnętrza obudowy po ponownym włożeniu do niej aparatu.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
W Olympusie E-M1 Mark II problem ten praktycznie nie istnieje. Nawet po całym dniu nurkowym, podczas którego wykonałem kilkaset zdjęć, wychodziłem z wody z akumulatorem naładowanym w 60–70%. W związku z tym, nawet gdy zapomnimy w nocy naładować naszą baterię, nowy OM-D będzie nam dzielnie służył przez kolejny dzień.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Z moim leciwym już E-M1 schodziłem pod wodę wiele razy. W połączeniu z M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO oraz obudową PT-EP11 i portem kopułowym PPO EP02 okazał się on świetnym kompanem moich nurkowań. Bardzo polubiłem ten zestaw nie tylko za jakość zdjęć, lecz także za jego wygodę użytkowania i kompaktowe rozmiary. Jednak kilka dni w Egipcie spędzonych z E-M1 Mark II i akcesoriami podwodnymi przekonały mnie, że nowy Olympus oferuje nurkom znacznie więcej. Choć z racji posiadanych uprawnień nie skorzystałem ze zwiększonej wodoszczelności, to jednak dużo lepsza matryca, znakomita szybkość działania, tryb wideo 4K i niezwykle wydajny akumulator sprawiły, że fotografowanie pod wodą było jeszcze przyjemniejsze.
Olympus E-M1 Mark II + M.Zuiko Digital 8 mm f/1.8 ED PRO Fisheye
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.