Na koreańskiej stronie firmy Samsung pojawiła się informacja na temat nowego bezlusterkowca Samsung NX300M. Model ten jest niemal bliźniaczym bratem znanego wszystkim NX300, jednak zmieniono w nim mechanizm mocujący 3.31-calowy ekran AMOLED.
Dzięki temu monitor możemy odchylić teraz o 180 stopni w górę, co ma pozwalać na wykonywanie autoportretów. Prawdopodobnie nowy produkt będzie oferowany jedynie na rynku koreańskim, a jego cena została ustalona na poziomie 890 000 wonów, czyli około 2560 zł. Kupujący będą mogli wybierać między wersjami wykończonymi w kolorze białym, brązowym i czarnym.
FB już się cieszy...
Jak dla mnie najlepsze umieszczenie zawiasu jest z boku, tak samo jak mają lustrzanki Canona i Nikona. Cała reszta zupełnie niepotrzebnie kombinuje.
Może w kontekście tego tutaj aparatu to nie najlepszy argument, ale zawias z boku eliminuje możliwość umieszczenia przycisków z lewej strony ekranu. O ile w aparacie kompaktowym nie jest to jakaś wielka przeszkoda o tyle w bardziej zaawansowanej lustrzance to niedopuszczalne upośledzenie ergonomii.
Samsungu, daj proszę jakiś podpinany wizjer. W pełnym słońcu można sobie kręcić ekranikiem do woli, a i tak ..... widać. Do brązowego korpusu przydałaby się linia srebrnych obiektywów (taka luźna sugestia).
MEGA te nowe samsungi ladne i jakosc dobra, super ze bez wizjera na co?
Wizjery tylko psuja wyglad wizualny aparatu tej klasy tego segmentu 100 razy ladniejszy bez wizjera .
tomizary, a czy nie jest czasami tak, że aparat jest narzędziem do wykonywania konkretnych zadań a jego wygląd jest tak samo istotny jak ilość piasku na pustyni? Według ciebie lepiej mieć "ładniej" wyglądający aparat, czy taki którym "ładniej" się fotografuje i lepiej obsługuje? Smutne.
Wizjer z boku taki jak w Fuji lub nowym GX7 - nie wiem czemu tak mało jest dostępny.
@tomizary - użyteczność jakiegokolwiek aparatu foto bez wizjera OVF/EVF to ogromna porażka dla osoby, która powaznie myśli o zdjęciach i KONTROLUJE to, co fotografuje zarówno pod względem ostrości, jak i ekspozycji. Bez urazy, ale z Twoim tokiem myślenia faktycznie tylko aparat dla osób produkujących słitfocie na FB
Prawie tak dobry jak w Sonym. Jeszcze z 5-10 lat i może zrobią coś wartego naśladowania.
Sky_walker, z tego co mi wiadomo to projektowania obiektywów Sony mogłoby się uczyć od Samsunga. Może ich aparaty to nie jest jeszcze szczyt marzeń, ale szkła mają zacne.
Zgadzam się, szkła to miazga-małe, ostre, jasne, szybkie, tanie(czasami)
korpusy tylko takie jakieś nie do końca. sam używam systemu nx od ponad 2lat i z niedoczekaniem wypatruje porządnego body.
@faktoid
@ac
ok,ale dla amatora przecietnego ktory kupuje te bezlustereczka 99 & nie uzywa wizjera optycznego a jedynie wygodny ekranik lcd , rozumiem lustrzanka ok wizjer ,ale nie w kompaktach ,sam posiadam lustro i bardzo zadko uzywam amatorsko wizjerka :-)
Wiec tym bardziej w kompakcikach lub bezlusterkach bez wizjera aparat wyglada zgrabiej i fajniej.
tomizary - opyl lustrzankę po co Ci ona jak wizjer przeszkadza, szkoda dźwigania. Chyba że nosisz bo zgrabnie z nią wyglądasz, to nie mam uwag, a nawet popieram;-)
tomizary, no to współczuję ślamazarnego ostrzenia w trybie Live View na lustrzance.
Ciekawe, mnie się wydaje że do zdjęć pamiątkowych nie jest potrzebna drobiazgowa kontrola ekspozycji, a z kolei zdjęcia artystyczne rzadko wykonuje się w południowym słońcu . Nie miałem jeszcze okazji wypróbować tego ekranu zima na śniegu, zobaczymy... Jeśli bym miał zastrzeżenia do tego korpusu, to raczej dotyczące niewygodnego koła nastaw i braku drugiego koła nastaw. No i niebyt dużej dynamiki, ale dla kanoniera to nie wada, tylko cecha ;-)
@tomizary (dawniej fotoartysta)
zakup aparatu "na wygląd" robią kobiety i młodzież 13-letnia.
To ma służyć do robienia zdjęć, a nie ładnie wyglądać; ale kolega we wszystkich postach ma awersję/natręctwo do wybrzydzania wizjerów ;-(
@tomizary
Widziałem kilu podobnych "fachowców" na wakacjach. Chodziło toto i robiło zdjęcia na wyciągnięcie paska na szyi - a że pasek krótki to głowa do przodu. I w takiej pozycji próbowało toto coś widzieć w lcd. Jedna próbowała nadążyć za dzieckiem trzymając jakiegoś Canona z dużym zoomem 70-200... Ludziska obok się kładli ze śmiechu.