Tokina FíRIN - z autofokusem, czy bez?
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
''Ponieważ aparaty Sony nie są też wyposażone w dodatkowy ekran LCD na górnej ścianie korpusu, skala przysłon na obiektywie to jedyny sposób, aby nie zerkając w wizjer, czy na ekran aparatu, zobaczyć ten parametr ekspozycji.''
Może ten ekranik na górze miał sens w aparatach gdzie producent uparli się aby nie wprowadzać gibanego ekranu ale obecnie jak można obrócić LCD aby był widoczny od góry to może spełniać dokładnie tę samą funkcję.
A jeśli chodzi o firiny to jak teoretycznie wolałbym wersję AF to po zdjęciu z porównaniem wielkości bardziej mnie kusił ta manualna:)
Cały smaczek tego firina to ta prostokątna osłona przeciwsłoneczna.
Kurczę, tak się zacząłem zastanawiać... chciałem kupić sigmę art 20 pod sony FE, ale z 1.4 korzystać aż tak nie muszę i te f/2 spokojnie mi wystarczy. Dodatkowo Tokina jest dwukrotnie lżejsza. Szkoda, że jeszcze kosztuje ona tyle samo, co Art..
tani jak barszcz ten AF...
"Tokina w świecie bezlusterkowców zadebiutowała w styczniu 2017 roku z modelem FíRIN 20 mm f/2, przeznaczonym do aparatów Sony."
No nie bardzo, Tokina w świecie bezlusterkowców zadebiutowała w 2012 r. modelem Reflex 300/6.3 do m4/3.