Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania tre¶ci i reklam, aby oferować funkcje społeczno¶ciowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społeczno¶ciowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mog± poł±czyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwo¶ć zmiany preferencji dotycz±cych ciasteczek w swojej przegl±darce internetowej. Je¶li więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urz±dzeniu zmień ustawienia swojej przegl±darki, lub opu¶ć nasz± witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z nasz± Polityk± Prywatno¶ci. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przegl±darki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społeczno¶ciowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofn±ć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich
24 stycznia 2019
Maciej Latałło Komentarze: 35

1. Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Przez do¶ć długi czas od premiery bezlusterkowego systemu Sony FE, producent nie oferował teleobiektywów o ogniskowej przekraczaj±cej 300 mm. Sytuacja zmieniła się w kwietniu 2017 roku wraz zaprezentowaniem zooma 100–400 mm f/4.5–5.6 GM OSS. Na tym się jednak nie skończyło i w połowie zeszłego roku zobaczyli¶my model FE 400 mm f/2.8 GM OSS. Ten jasny, stałoogniskowy instrument jest najdroższym, największym oraz najcięższym spo¶ród wszystkich w tym systemie.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Warto go jednak porównać z 400-tkami od Canona i Nikona, mianowicie EF 400 mm f/2.8L IS III USM oraz AF-S 400 mm f/2.8E FL ED VR, a pomoże nam w tym niniejsze zestawienie. W momencie premiery obiektyw Sony był zdecydowanie lżejszy od konkurentów, bowiem wówczas Canon miał w ofercie drug± wersję swojej sztandarowej 400-tki, waż±c± praktycznie tyle co Nikkor. Trzecia edycja (z wrze¶nia zeszłego roku) jest natomiast 55 gramów lżejsza od Sony. Najcięższym instrumentem w stawce jest Nikkor, którego masa jest większa o niecały kilogram od pozostałych konstrukcji. Je¶li chodzi o wielko¶ć, to wszystkie trzy modele s± z grubsza podobne. Widzimy też niewielkie różnice w minimalnej odległo¶ci ostrzenia.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

W przypadku 400-tki od Sony uwagę zwraca konstrukcja optyczna, najbardziej skomplikowana w wybranej grupie. Mamy aż 23 elementy w 17 grupach, podczas gdy w Canonie i Nikonie jest ich odpowiednio 17 i 13 oraz 16 i 12. Sony chwali się zastosowaniem 3 soczewek ED, 1 elementu fluorytowego i skutecznych powłok (Nano AR i fluorowej).

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Podczas sobotniego konkursu drużynowego Pucharu ¦wiata w skokach narciarskich w Zakopanem miałem możliwo¶ć fotografować opisywanym obiektywem, podpiętym do najwyżej pozycjonowanego korpusu Sony, mianowicie A9. Sprzęt został udostępniony mnie i kilku innym dziennikarzom tylko podczas zawodów, dlatego skupiłem się na testowaniu bardzo ważnego aspektu w sprzęcie przy fotografii sportowej, mianowicie pracy systemu autofokusa. Nie dziwi wybór aparatu, bowiem w A9 zaimplementowano układ AF składaj±cy się z 693 pól fazowych, których pokrycie wynosi 93% kadru. Co więcej, dysponujemy także trybem seryjnym 20 kl/s (przy migawce elektronicznej) i wizjerem z od¶wieżaniem 120 kl/s.

Od pocz±tku wiedziałem, że fotografowanie nie będzie łatwym zadaniem. Skoki narciarskie s± sportem o ogromnej dynamice i uwiecznienie bardzo szybko poruszaj±cych się zawodników będzie nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, je¶li robi się to po raz pierwszy.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Pierwsze zdjęcia wykonali¶my z przeznaczonej dla fotoreporterów platformy, znajduj±cej się obok skoczni, poniżej buli. Muszę przyznać, że z pocz±tku trudno mi było choćby zobaczyć skoczka w wizjerze, nie mówi±c już o sfotografowaniu go. Prowadzenie zawodnika w kadrze, dysponuj±c sprzętem o wadze wynosz±cej blisko 4 kilogramy, wymaga pewnej wprawy i wbrew pozorom – dobrej kondycji fizycznej. Po kilku „przelotach” udało mi się wykonać kilka zdjęć, z których byłem w miarę zadowolony. Muszę też przyznać, że obiektyw został dobrze wyważony. Podtrzymanie zestawu lew± ręk± za uchwyt statywowy było wygodne i nie przeważał on w żadn± stronę.

Muszę też wspomnieć o ustawieniach AF z których korzystałem, rekomendowanych przez kolegów z Sony Photo Team. Autofokus (rzecz jasna ci±gły) pracował w trybie pola AF z pod±żaniem: Rozległy Elastyczny Punktowy. Za pomoc± dżojstika pozycjonujemy punkt AF, od którego chcemy zacz±ć ¶ledzenie, a system będzie prowadził obiekt, je¶li ten się przemie¶ci w kadrze. Dodatkowo aktywne było ignorowanie przeszkód, mog±cych przesłonić na chwilę skoczka oraz wykrywanie twarzy. To ostatnie nie zawsze się sprawdzało, bowiem utrudniały je noszone przez zawodników kaski i gogle. Stabilizacja obiektywu pracowała w trybie „2”, przeznaczonym do panoramowania. By móc ocenić skuteczno¶ć autofokusa, priorytet fotografowania dla AF-C ustawiłem na „wyzwalanie”, a klatkaż – na maksymalny (20 kl/s).

Zauważyłem też, że miałem sporo nieostrych zdjęć, co nie wynikało z nieskutecznego autofokusa, ale poruszenia. Ruch aparatu powinien być płynny tak, by nie trzeba było korzystać z ultra krótkich czasów na¶wietlania. Jednak dopiero przy 1/1600 s udawało mi się wykonać odpowiednio ostre zdjęcia, o ile pilnowałem wła¶ciwego prowadzenia. Wielka Krokiew jest jedn± z lepiej o¶wietlonych skoczni, a mimo to aparat dobierał najczę¶ciej wysok± czuło¶ć ISO 6400 (przy f/2.8). Ponoć większo¶ć fotoreporterów korzysta z dłuższych czasów (np. 1/500 s) i wykonuje efektowne panoramowanie.

Mimo pocz±tkowych trudno¶ci, wynikaj±cych także z relatywnie niewielkiej odległo¶ci skoczka od aparatu, byłem bardzo zadowolony z pracy AF. Ten radził sobie także z przeszkodami wchodz±cymi w kadr. Fotografuj±c z tego miejsca, celno¶ć AF przekraczała 95%.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich
Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich
Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Następnie przeniosłem się ze wspomnianej platformy w okolice szpaleru choinek. Tu ¶ledzenie lec±cego skoczka nie sprawiało aparatowi praktycznie żadnych trudno¶ci, choć odległo¶ć była nieco za duża, by wykonać efektowne zdjęcia bez potrzeby silnego kadrowania. Tutaj uzyskałem prawie 100% ostrych zdjęć.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Poziom trudno¶ci fotografowania rósł wraz z wchodzeniem w górę schodów leż±cych wzdłuż buli. W okolicy zeskoku zawodnicy osi±gaj± najwyższe prędko¶ci, st±d tym ważniejsze jest pilnowanie ruchu aparatu. Ze względu na relatywnie niewielk± odległo¶ć od skoczka, w tym miejscu lepiej sprawdziłby się zapewne zoom FE 100–400 mm f/4.5–5.6 GM OSS, gdyż ogniskowa 400 mm daje zbyt w±ski k±t.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Wchodz±c jeszcze wyżej, można było wykonać zdjęcia skoczków na tle ciemnego nieba i drzew. Z tego miejsca AF radził sobie w przypadku ok. 90% zdjęć.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

W drugiej serii skoków przeniosłem się w obszar dojazdu, by móc fotografować zawodników kończ±cych występ i hamuj±cych po skoku. Tutaj także nie zanotowałem większych problemów z działaniem autofokusa, choć przy jednym zawodniku system AF zupełnie się pogubił. Ostatecznie skuteczno¶ć wyniosła znów ok. 90%.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Przy ostatniej serii zawodników warto ustawić się w okolicy bramki wyj¶ciowej i uwiecznić ich ewentualn± rado¶ć po oddaniu dobrego skoku. Niestety, najlepsze miejsca zostały zajęte przez zawodowych fotoreporterów. Próbowałem zatem fotografować znad ich głów korzystaj±c z uchylnego ekranu, ale mimo wszystko niemała waga sprzętu znacz±co mi to zadanie utrudniała.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Podczas fotografowania skoków uwidocznił się pewien problem aparatu, który zreszt± opisywali¶my w jego te¶cie. Chodzi mianowicie o sekwencyjne sczytywanie danych z matrycy przy migawce elektronicznej. To, dzięki zintegrowanej pamięci DRAM, jest bardzo szybkie, jednak nie na tyle, by nie dało się zauważyć artefaktów w specyficznych sytuacjach.

Laserowa zielona linia, widoczna na zdjęciu poniżej, ma wyraĽnie postrzępione krawędzie. To wła¶nie efekt wspomnianego wyżej zjawiska, uwidaczniaj±cego się przy krótkich czasach na¶wietlania.

Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich - Sony FE 400 mm f/2.8 GM OSS podczas P¦ w skokach narciarskich

Podsumowuj±c moje zmagania przy fotografowaniu skoków narciarskich, muszę powiedzieć, że byłem pod dużym wrażeniem pracy autofokusa w testowanym zestawie. Mimo ewidentnie niełatwego zadania, jakim jest ¶ledzenie skoczka poruszaj±cego się z prędko¶ciami przekraczaj±cymi 90 km/h, system AF działał po prostu ¶wietnie. Nie zauważyłem problemów, gdy w kadrze pojawiały się przeszkody. Efekt końcowy zależy oczywi¶cie w dużej mierze od umiejętno¶ci i do¶wiadczenia fotografa, muszę jednak przyznać, że sprzęt z którego korzystałem, znakomicie ułatwia pracę fotoreportera.

Korpus A9 nie jest jednak pozbawiony wad, a o jednej z nich pisałem już wyżej. Obsługa aparatu w rękawiczkach nie należy do wygodnych, w szczególno¶ci obrotowego kółka wybieraka na tylnej ¶ciance. Nie zanotowałem natomiast żadnych problemów w działaniu, wynikaj±cych np. z niskiej temperatury (przy −7 do −10 stopni Celsjusza), a przez cały konkurs drużynowy poziom naładowania baterii spadł tylko o 50 punktów procentowych.

Warto odnie¶ć się jeszcze do cen przytaczanych tu sprzętów. Za korpus A9 przyjdzie nam zapłacić ok. 17400 zł i 1500 zł za uchwyt pionowy, a za obiektyw FE 400 mm f/2.8 GM OSS – 55 tysięcy zł, co daje razem niespełna 74 tysięcy zł. W przypadku topowych korpusów od Canona (1D X Mark II) i Nikona (D5) i wspomnianych na pocz±tku tekstu obiektywów, sumy wynosz± odpowiednio ok. 82 i 78 tysięcy złotych. Widać zatem, że zestaw od Sony należy do najtańszych, choć kwota jest niebagatelna.

Na koniec zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć przykładowych, pochodz±cych z aparatu Sony A9 z podł±czonym obiektywem FE 400 mm f/2.8 GM OSS.



Poprzedni rozdział