Sony zapowiada nowe obiektywy FE
Firma Sony zaprezentowała nowy harmonogram premier obiektywów pełnoklatkowych wyposażonych w bagnet Sony E. Wynika z niego, że jeszcze w tym roku oferta tego typu produktów powiększy się aż o pięć modeli, a dodatkowo zdradzono podstawowe parametry dwóch z nich.
W pierwszej kolejności ma pojawić się sygnowany logotypem Zeiss szerokokątny, stabilizowany zoom Vario-Tessar T* FE 16-35 mm f/4.0 ZA OSS, a także przeznaczony dla filmowców Sony FE PZ 28-135 mm f/4.0 G OSS. Oznaczenie PZ wskazuje, iż zostanie on wyposażony w elektroniczny mechanizm pozwalający na płynną zmianę ogniskowej.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
A czy obiektywy APS-C z bagnetem E będą jeszcze jakieś? Czy Sony sobie odpuściło?
Stabilizowany zoom UWA? Przecież to bez sensu. Nawet Nikon poległ na takiej konstrukcji...
Światło 4,0 na pewno BAAAAARDZO " uszczęśliwi obecnych i potencjalnych użytkowników sprzętu w tym systemie oraz niewątpliwie przyczyni się do "wzrostu" sprzedaży sprzętu z bagnetem E. Szkoda, że jeszcze nie dostrzeżono w Sony potrzeby zrobienia czegoś na poziomie Sony Carl Zeiss Vario Sonnar 24-70 mm f/2.8 T* SSM ale na bagnet E i ze stabilizacją. Na dodatek, jeśli przewidywany Sony FE PZ 28-135 mm f/4.0 G OSS. (podobnie jak Sony E 18-105 mm f/4 PZ G OSS) zostanie wykonany przez Chińczyków w podobnej jakości optycznej, to na pewno będzie REEEEWELACJA. Dziwne, że tak trudno jest zrozumieć iż spora część potencjalnych klientów z radością przywitałaby pomysł zrobienia na ten bagnet wreszcie porządnego zooma z dobrym światłem (przynajmniej 2,8) zamiast "klepania" kolejnych bezsensownych korpusów.
@jarek5010
Na początku podobnie myślałem i zastanawiałem się, dlaczego topowe szkła są takie ciemne.
Jednak spójrzmy na ideę. Bagnet E to ma być system fotograficzny (aparaty + obiektywy), które oferują jakość konwencjonalnych lustrzanek, jednak w mniejszej formie.
Tak więc, to całkiem logiczne że szkła wypuszczają dość ciemne (choć pewnie ostre), ale i niewielkie, gdyż dla tych co chcą duże i jasne obiektywy, Sony ma bagnet A.
Nie wyobrażam sobie swojego kilogramowego klocka Zeiss 135/1.8 podpiętego do "kompakta" A7 :)
Mógłby być "niewielki" problem z ergonomią :)
@jarek5010, mam do Canona 5D (który jednak ma ciut gorsze ISO niż A7 vide: link zoom 17-40 4.0 L USM, jakoś nigdy nie tęskniłem do 16-35 2.8. Owszem są zastosowania gdzie 2.8 w UWA się przydaje, jednak jeśli tylko będzie przyzwoicie ostry od 4.0 to zdecydowanej większości użytkowników nie będzie przeszkadzać.
Myślę, ze tak nie do końca można się zgodzić powyższymi tezami. Sony E 18-105 mm f/4 PZ G OSS . Do małych obiektywów nie należy. Jaki będzie przewidywany Sony FE PZ 28-135 mm f/4.0 G OSS nie wiem z oczywistych powodów. Zakładam jednak, że jeśli nie podobny to pewnie większy. Tak więc, nie dosyć, że duży, cieeeemny to jeszcze marniutki optycznie.(akurat wiem bo 18-105/f-4,0 próbowałem). Dlatego może warto byłoby spróbować pójść w kierunku zmniejszenia zakresu zooma ale za to jaśniej i lepiej optycznie ???
@jarek5010
Tak trudno zrozumieć, że takie A7 nie ma być konkurencją dla dużych reporterskich puszek i jeszcze większych szkieł do nich? f/4 to rozsądny kompromis między gabarytami a jasnością, jakoś w Canonie 17-40/4 czy 70-200/4 to są jedne z najpopularniejszych zoomów pod ff i jakoś nikt nie krzyczy, że ciemnica a pod Sony już tradycyjnie lament. Jak będą świetne optycznie i ostre od pełnej dziury, to te f/4 spokojnie da radę. Sama światłosiła jeszcze nie definiuje, czy szkło jest "porządne" czy nie.
Jakby te szkła f/4 miały rozsądną cenę to łatwiej by było przełknąć takie światło.
W canonie nikt nie "krzyczy" ponieważ są oferty ze światłem 2,8 (systemowe oraz producentów niezależnych). Naprawdę tak trudno to zauważyć? Chodzi o to, że tutaj nie ma wyboru. Poza tym nie piszę o A7 ale o obiektywach.
I dlatego, że są oferty ze światłem f/2.8 to ludzie często wybierają te z f/4? Gratuluję logiki.
Wybierają z oczywistego powodu. Koszt, koszt i jeszcze raz koszt. W niektórych przypadkach może też chodzić o wagę.Tutaj natomiast chodzi o to, ze gdyby nawet ktoś chciał dokonać innego wyboru to zrobić tego nie może. Nie potrafi tego zrozumieć i zaakceptować tylko ten, kto tego nie chce.
Jeżeli dla kogoś gabaryty i waga są nieistotne a chce mieć 2.8, to ma do wyboru Canona, Nikona, Sony A. Nie potrafi tego zrozumieć i zaakceptować tylko ten, kto tego nie chce.
Tak poza tym jeszcze, bagnet E w wersji pełnoklatkowej wystartował jakieś pół roku temu, przypomnij z iloma i jakimi szkłami debiutował bagnet EF?
@jarek5010 Ma wybor, Sony A99 i jasne obiektywy 2.8. A ty w ogole myslales o kupnie A7, czy z braku pieniedzy tak sobie narzekasz?
Szabla, czekam na kolejny przytyk w stronę SAR... Podsumujmy 4.0, 4.0 i do tego tylko 28mm. Sssuper.
Gdzie 40-50/1.2 lub 35/1.4 pod ewentualny zakup A7s?
w Nikonie też nie ma fajnego UWA 2.8 poza 14-24, takie 16-35 (następca legendarnego 17-35, które było świetne... ale w centrum i na matrycach
mate | 2014-05-01 12:51:13
Tak trudno zrozumieć, że takie A7 nie ma być konkurencją dla dużych reporterskich puszek i jeszcze większych szkieł do nich? f/4 to rozsądny kompromis między gabarytami a jasnością, jakoś w Canonie 17-40/4 czy 70-200/4 to są jedne z najpopularniejszych zoomów pod ff i jakoś nikt nie krzyczy, że ciemnica a pod Sony już tradycyjnie lament. Jak będą świetne optycznie i ostre od pełnej dziury, to te f/4 spokojnie da radę. Sama światłosiła jeszcze nie definiuje, czy szkło jest "porządne" czy nie.
W Canonie nikt nie krzyczy, bo ma wybór (jasne zoomy, stałki). Gdyby Sony wyprodukowało do a7 zastaw 4 stałek, ze światłem 1,4 do 1,8 miałbyś dokładnie to, o czym piszesz czyli aparat, który nie jest reporterską puszką, a daje duże możliwości. Obiektywy jasne i mniejsze gabarytowo od tych ciemnych zoomów. Przy tej ofercie szkieł, xt1 ze szklarnią fuji wygląda znacznie bardziej atrakcyjnie, mimo, że to tylko aps c.
"Jaki będzie przewidywany Sony FE PZ 28-135 mm f/4.0 G OSS nie wiem z oczywistych powodów. Zakładam jednak, że jeśli nie podobny to pewnie większy. Tak więc, nie dosyć, że duży, cieeeemny to jeszcze marniutki optycznie"
Optycznie to on ma wystarczyć na film 4K. To nie są aż takie wymagania, jak fotografia 36Mpix. A tym bardziej, jeśli ktoś nie ma 4K, tylko fHD. To samo dotyczy ciemności f/4.
Akurat IMO Sony zabrało się za te FE w doskonałej kolejności, życzyłbym sobie tylko, żeby te szkła już były na rynku, razem z korpusami. Zwłaszcza dobry szeroki kąt, bo tu konkurencja kuleje (nie licząc kilku bardzo drogich szkieł do C i N). Ja bym chętnie się przesiadł na system bezlusterkowy FF 36Mpix z niedużymi obiektywami 16-35/4 oss, 24-70/4 oss i 70-200/4 oss .
@Wiek
Jakie szkła Fuji miało na starcie? 3 stałki, 35/1.4, 18/2 i 60/2.4 makro. Tak wyglądał system X przez jakiś czas. Sony dało na starcie zakres 24-200 ze stałym f/4, do tego świetny standard 55/1.8, małe i dobre 35/2.8 i budżetową zapchajdziurę (nota bene dobrą optycznie) 28-70. Żaden system nie rodzi się kompletny a niektórzy oczekują, że za jednym zamachem Sony zaprezentuje to, co inni budowali przez lata.
@ MAF | 2014-05-01 11:11:52
Stabilizowany zoom UWA? Przecież to bez sensu. Nawet Nikon poległ na takiej konstrukcji...
Na czym Nikon poległ bo nie czaję?
Przecież jest Nikkor 16-35/4 VR i to bardzo dobry obiektyw.
@mate
Fuji szybko uzupełniło ofertę. Jest w tej chwili jedyną firmą, która np. proponuje jasną i sensowną portretowkę pod APS C. W prezentowanych tutaj planach Sony, widzę same szkla f4 typu zoom. Nie ma wiec co mówić o starcie, ja komentuję plany na przyszłość. Szkla do portretu nie ma i najwyraźniej nie bedzie.
System z najjasniejszym obiektywem 55 mm f 1, 8 ?
Dobre....Porównywać pełnoklatkowy system Sony który tak na dobre istnieje ok. pół roku do dojrzałych wieloletnich systemów Canona, Nikona itd. Moim zdaniem kolejność wypuszczania szkieł jest jak najbardziej logiczna. Szkła o świetle f 4 są dobrym kompromisem między wielkością szkiełka i jasnością. Co do stałek, nie kruszył bym kopii o ułamek jasności. Czy to będzie 1,8 czy 1,4 czy f 2 to nadal na matrycy FF da to imponującą głębię ostrości nieosiągalną na APS-c czy 4/3. Co do szkła portretowego to jestem więcej niż pewny że takie szkło wyjdzie i to niedługo :) Czyli wracając do meritum sprawy, zapowiadają się solidne szkła do od pracy ze stałym światłem f 4 i całkiem jasne stałki do "bebłania" tłem i do portretów. Jeżeli na razie czegoś brak to można puki co pdłączyć prawie każde "innowiercowe" szkło po przez przejściówkę lub obiektywy systemu A.
@zentaurus
Czyli kupisz A7 FF za kilka tysi, żeby bawić się obiektywami ze światłem f4 ?
1. Takie szkiełka z f 4, to powinno być uniwersalne uzupełnienie systemu, a nie jego podstawa.
2. Fuji jest na rynku z systemem X niewiele dłużej od Sony, a zaczęło od razu od sensownych szkieł.
3. Nie widzę żadnej portretówki w zapowiedziach na ten rok.
4. Jasny obiektyw decyduje o 2 parametrach, którymi są : głębia ostrości, oraz ilości światła które pada na matrycę. W tym drugim przypadku międzi f 1,4 a f 4 jest przepaść. Jeśli uważasz że to nie ma znaczenia, to dyskusja jest bez sensu.
Wiek@
Nie czytałeś uważnie.
1. Właśnie szkiełka z f4 są tymi uniwersalnymi anie podstawą szklarni. A7/7r/7s jest jakby stworzony do jasnych i niedużych stałek.
2. Fuji jest zdecydowanie dłużej na rynku niż pełnoklatkowy system Sony FE. Tak przynajmniej z 2-3 lata.
3. To że nie widzisz portretówki teraz to nie znaczy że jej nie będzie. Na razie ujawnili bodaże dwa szkiełka a ma być ich więcej.
4. Ja porównywałem jasność szkieł o f 1,4, 1,8 i f 2 a nie 1,4 do 4.Wystarczy tylko uważnie czytać, to nie boli :)
@Wiek
Ad. 3.
Na roadmapie na ten rok jest pozycja "large aperture prime", zdaje się, że to ma być 85mm f/1.8.
Do tego jest jeszcze pozycja "macro", jeśli będzie to coś w stylu 100mm f/2.8 to jako substytut portretówki też mógłby być.
I jest jeszcze na ten rok zaplanowana jedna pozycja niewiadoma oznaczona na szaro.
Jak na tak młody system nie jest źle. Tylko te ceny... za komplet 16-35 (pewnie 5-6 tys.), 24-70 (5 tys.), 70-200 (6 tys.) + stałka 55mm (4 tys.) trzeba będzie zapłacić 20 tys.. W canonie za podobny zestaw zapłaci się prawie 2x mniej.
Pomijając dyskusję o FF, to mógłby Sony wypuścić też coś do APS-C. Konkurencja już ma, lub przynajmniej zapowiedziała zestaw typu 17-55 f/2.8 + 50-150 f/2.8. A w Sony cisza na ten temat.
@zentaurus
1. Uniwersalność tych szkiełek z f4 sprowadza się do mniejszych rozmiarów i do tego, że są zoomami. To dobre w typowo amatorskich rozwiązaniach , ale nie w ambitnym systemie pełno klatkowym. Natomiast zgadzam się, że:
"A7/7r/7s jest jakby stworzony do jasnych i niedużych stałek" - tylko, że ich nie ma..........nawet w planach.
2. Zobacz od czego Fuji zaczęło budować system, już na początku swojej drogi. Wszystkie ich obiektywy stałoogniskowe są jaśniejsze niż propozycje Sony.
3. Jeszcze raz zachęcam do obejrzenia planów Sony zamieszczonych tutaj w formie grafiki i przedstawiających obiektywy które powstaną do końca 2015 roku. Mówimy tu o perspektywie 2 lat. To są fakty, nie mam zamiaru żyć pobożnymi życzeniami. Gdyby planowali jasne stałki, to naprawdę sądzisz że nie pochwaliliby się tym tutaj.
4. A ja piszę w odniesieniu do f4, bo tylko takie szkła widzę w planach Sony.
A między f 1,4 a f2 też jest różnica, która może oznaczać zdjęcie zrobione na iso 800 lub 3200. Dla mnie to nie jest pomijalne.
@sando
Obyś miał rację z tym 85 mm f ?
Cen Sony nie komentuję, to zweryfikuje sam rynek.
Generalnie jednak można powiedzieć, że ceny obiektywów nie maja nic wspólnego z kosztami produkcji, dystrybucji itd. To nie 19 wiek i czas manufaktur, ręcznej pracy, żeby wołać za kawałek szkła, metalu i plastiku kilka tysięcy. Ta uwaga dotyczy jednak wszystkich producentów, nie tylko Sony. Koszty produkcji spadły, ceny zostały, a marketing korporacyjny utrzymuje klientów w przeświadczeniu o mitycznie trudnym projektowaniu i produkcji obiektywów.
@Wiek
Weź może naucz się czytać zanim zaczniesz komentować.
Po pierwsze w planach jest wyraźnie zaznaczone jasne stałoogniskowe szkło, tak jak wspomniał sando to będzie najprawdopodobnie portretówka.
Tak, standard Fuji, który był na starcie jest jaśniejszy, jednak pod względem panowania nad GO 55/1.8 wciąż może więcej niż 35/1.4.
"A między f 1,4 a f2 też jest różnica, która może oznaczać zdjęcie zrobione na iso 800 lub 3200. Dla mnie to nie jest pomijalne."
Przelicz to jeszcze raz zanim zaczniesz się błaźnić.
@Wiek - a podzielisz się z nami danymi co do kosztów zaprojektowania, wdrożenia, produkcji, dystrybucji i marketingu obiektywów? Nie chowaj dla siebie tak fascynującej wiedzy :-)
@Mate
Zdaje się że emocje wzięły górę? Nie dajesz sobie rady z faktami?
Nic nie potrzebuję liczyć, bo cały czas piszę o ilości światła, które pada na matrycę, a w związku z tym możliwości używania innych czasów/czułości (Cytat, dla Ciebie :Przelicz to jeszcze raz zanim zaczniesz się błaźnić) .
Ty nadal z uporem o głębi ostrości, o której napisałem krótko, że jest jednym z parametrów, ale zaznaczyłem, że to nie tutaj będzie duża różnica, tylko właśnie w ilości światła.
Potraktuj to wszystko jako komentarz do zdania :
"Weź może naucz się czytać zanim zaczniesz komentować"
@sando
Co do cen, to fakt, nie są najniższe, ale nie można też porównywać bez odniesienia do jakości optycznej. Takie szkła Canona jak 17-40/4 czy 70-200/4 to już są dość leciwe konstrukcje i o ile w przypadku 70-200 jeszcze jest dobrze (choć nowe konstrukcje pokazują, że może być znacznie lepiej) to takie 17-40 jest bardzo przeciętnym obiektywem na współczesnych matrycach ff. A w przypadku nowo wypuszczanych szkieł to Canon też się ceni. Żeby w Canonie dostać jakość FE 55/1.8, to trzeba sięgnąć po nową Sigmę 50/1.4 (o ile AF będzie dobrze działać), gdyż ten FE idzie łeb w łeb z Sigmą i Otusem jeśli chodzi o jakość obrazowania.
A tak szczerze mówiąc to nie chce mi się Panowie prowadzić z Wami polemiki na poziomie przedszkola.
Jak nie rozumiecie do czego służą jasne stałoogniskowe obiektywy, to ja Was tego uczył nie będę.
Do tego są podręczniki, przydałoby się też trochę doświadczenia zaczerpniętego nie z forum o sprzęcie tylko z życia i z uprawiania fotografii.
I nie ma znaczenie ile działek przysłony odpowiada zmianie czułości, ważne że jest różnica, dla niektórych istotna.
Dla mnie EOT
Michel | 2014-05-02 11:19:00
@Wiek - a podzielisz się z nami danymi co do kosztów zaprojektowania, wdrożenia, produkcji, dystrybucji i marketingu obiektywów? Nie chowaj dla siebie tak fascynującej wiedzy :-)
A może warto pomyśleć, zamiast zadawać prowokacyjne pytania.
Myślenie naprawdę ma przyszłość, choć niektórzy mawiają że nieprzyzwyczajonym szkodzi :-)
@Wiek
Królu złoty, między f/1.4 a f/2 jest 1 EV różnicy, między ISO 800 a 3200 jest 2 EV różnicy, więc pisanie:
"A między f 1,4 a f2 też jest różnica, która może oznaczać zdjęcie zrobione na iso 800 lub 3200. Dla mnie to nie jest pomijalne."
jest kompletną bzdurą.
Poza tym o ilości światła docierającego do matrycy decyduje parametr T* (czyli transmisja) a nie f/, dlatego m.in. szkła filmowe się w ten sposób oznacza.
@Wiek - ooo, dziękuję za wskazówkę.
Pomyślałem i wymyśliłem coś takiego: ceny są takie, jakie potencjalny nabywca jest gotów zapłacić. Z kosztami produkcji itd. już od kilkudziesięciu lat nie mają nic wspólnego. Ba, zdarza się nawet, że firma sprzedaje produkt poniżej kosztów ogólnych jego wyprodukowania i... na tym zarabia :-)
Pomyślałem też, że jeśli produkty się sprzedają dobrze, to z reguły nie ma powodów do obniżania ceny. Jeśli sprzedają się źle, to można podjąć różne działania, w tym cenę obniżyć - ale można też wmówić głupim klientom, że koszt zaprojektowania, wykonania itd. świetnego optycznie szkła to nie 10 dolarów, a trochę więcej i wołać za takiego Otusa kilkanaście tysięcy złotych... Niezła marża, co? :-)
A poważnie - w skład pierwotnej ceny produktu wchodzi ogromna ilość czynników, czasem wcale niezwiązanych z samym produktem lub nawet branżą. Ostateczną, rynkową cenę kształtuje podaż i popyt (banał, wiem), na ten drugi czynnik producent ma wpływ ograniczony (chociaż pewien ma). Dlatego ja np. nie zamierzam kupować ani FE 35/2.8 (za drogi w stosunku do parametrów, niezły, ale nie świetny optycznie), ani 55/1.8 (optycznie baaaardzo fajny, ale pojawiło się niedawno coś dla mnie ciekawszego, w dodatku taniej), ani 16-35/4 (bo wolę 10-18/4 - tańsze i "pełnoklatkowe" w zakresie 12-18mm).
Można coś kombinować, można poczekać na "large aperture primes" i zdecydować, czy warto je nabyć (tanie z pewnością nie będą), można też nie kupować A7, w końcu ceny i dostępność szkieł do tych korpusów są znane...
Można zmienić system... Można też marudzić na wszystkich forach, jak to masz w zwyczaju. W końcu marudzenie jest za darmo.
I widzisz ? nie ma o czym dyskutować. Ty o sprzęcie i cyferkach/litrkach/przelicznikach, a ja o fotografii. Weź proszę do reki aparat u pobaw się ustawieniami. Może Ci się trochę wyklaruje.
Naprawdę bez wzgledu na to co wymyslisz i jak to nazwiesz, jasną stałką f 1,4 zrobisz zdjęcia, których nie zrobisz ciemniejszym złomem. Nad czy się tutaj zastanowiać ?
@Wiek
Pokażesz zdjęcia, które da się zrobić na f/1.4 a na f/1.8 już nie? Ty nie potrafisz nawet ekspozycji przeliczyć.
@Michel
Pomyslałeś i wymyśliłeś, brawo. Dodaj jeszcze, że na popyt w obecnych czasach korporacje wpływają poprzez wszechobecny marketing. Na to czy poddajesz się jego manipulacjom, możemy już mieć wpływ. Właściwie to napisales to samo, tylko innymi słowami ;-)Tym bardziej nie rozumiem Twojej " zaczepki" z pierwszego postu do mnie.
@mate, a ty znowu nie na temat ;-)
Nie chce mi się. EOT
@Wiek
Akurat od czapy to ty tu bredzisz. Napisałeś, że na 1.4 da się zrobić zdjęcie, którego nie wykona się ciemniejszym złomem (tym ciemniejszym "złomem" jest m.in. 55/1.8), pokażesz przykład?
Ile razy jeszcze napiszesz EOT?
@Wiek - to teraz Ty pomyśl i wymyśl, jaka jest różnica pomiędzy stwierdzeniami "marketing korporacyjny utrzymuje klientów w przeświadczeniu o mitycznie trudnym projektowaniu i produkcji obiektywów" a "na cenę produktu wpływa wiele czynników" i "producent ma ograniczony wpływ na popyt".
Wiek@
Porównania jasności szkiełek Fuji do pełnoklatkowego Sony ma sens dopiero po uwzględnieniu wielkości matrycy.
@mate
Miało być zoomem, pisanie z komórki z podpowiedziami androida, tak się niestety kończy. Ale wyszło ciekawie :-)
zentaurus | 2014-05-02 13:33:35
Wiek@
Porównania jasności szkiełek Fuji do pełnoklatkowego Sony ma sens dopiero po uwzględnieniu wielkości matrycy.
W kontekście głębi ostrości jak najbardziej, natomiast jeśli chodzi o czasy naświetlania i zastosowane czułości, różnic nie będzie.
Michel | 2014-05-02 12:25:44
@Wiek - to teraz Ty pomyśl i wymyśl, jaka jest różnica pomiędzy stwierdzeniami "marketing korporacyjny utrzymuje klientów w przeświadczeniu o mitycznie trudnym projektowaniu i produkcji obiektywów" a "na cenę produktu wpływa wiele czynników" i "producent ma ograniczony wpływ na popyt".
Michel, to nie forum ekonomiczne, nie ma sensu się wymądrzać. 14 lat pracowałem w korporacji i nie chce mi się nawet w teorii wracać do tego co tam widziałem, nawet w dyskusji na forum. Obydwaj wiemy o co chodzi więc po co się prowokować do kolejnych wypowiedzi o tym samym tylko w inny sposób.
@Wiek
Czy ty przypadkiem nie miałeś już dwa razy kończyć dyskusji w tym wątku?
No to żeś amerykę odkrył, że jasną stałką można więcej w słabym świetle niż zoomem z f/4, brawo sherlocku! Fuji wybrało na początku drogę z trzema stałkami kryjącymi zakres 27-90, Sony zdecydowało się na starcie na pokrycie zakresu 24-200 (stałe f/4 to nie jest taka ciemnica jak sugerujesz, przecież najjaśniejsze zoomy pod ff są o 1EV jaśniejsze) plus jasny standard i małe 35mm. Ciskasz się o rzekomą ubogą ofertę podając za wzór Fuji, który na starcie oferował mniej, zresztą w Fuji do tej pory nie ma nic jaśniejszego o ekwiwalencie 200 mm. W Fuji na starcie nie miałeś nic o ekwiwalencie 24 mm, nie miałeś na starcie nic o ekwiwalencie >100 mm, wtedy też się tak ciskałeś?
Jedni wolą stałki, inni wolą uniwersalność zoomów, każdy ma wybór, nikt nie zmusza do kupna.
@Wiek - ale to Ty przecież zacząłeś temat ekonomiczny (cena i wpływ na nią korpo-marketingu, jako jedynego wymienionego przez Ciebie czynnika). Gdybyś od razu wymienił inne, nawet bym się nie odezwał...
mate | 2014-05-02 14:56:08
@Wiek
Czy ty przypadkiem nie miałeś już dwa razy kończyć dyskusji w tym wątku?
No to żeś amerykę odkrył, że jasną stałką można więcej w słabym świetle niż zoomem z f/4, brawo sherlocku!
Pozwól że sam zdecyduję kiedy skończę.
Dla mnie żadne odkrycie, za to Ty pisałeś rzeczy sugerujące, że tego nie wiesz, więc pozwoliłem sobie na przypomnienie.
Jedni wolą stałki, inni wolą uniwersalność zoomów, każdy ma wybór, nikt nie zmusza do kupna.
Ja wolę stałki, nie zacznę od zakupu zooma ze światłem 4, ani też systemu, który tylko tyle oferuje w perspektywie 2 lat. Mam teraz flintę, jest ok, ale to 10 % moich zdjęć. Kupiłbym może odpowiednik, ale jest na końcu listy moich zakupów. Nie zmuszam Cię do takiego samego podejścia i..............się nie ciskam............hm, fajny slang ;-)
Wiek zważ proszę, że obiektywy sony są tylko częścią szklarni której można użyć... wybacz jeśli źle odbieram co piszesz ale się to od początku dyskusji miesza.
ps. flinta była świetna na mniej upakowanych korpusach, obecnie jest to dobre szkło, bez rewelacji.
@wiek - jasna i sensowna portretowke w bezlusterkowcach oferuje tez Samsung NX - 85mm F1.4. Jakosc wieloktornie potwierdza w testach i na zdjeciach. Do portretu 85mm jest jak dla mnie lepsze niz 56mm.
Wiek, specjalnie dla Ciebie napiszę, że między f/1.4, a f/2 różnica wynosi 1EV, czyli tak, jakby zmienić ISO1600 na ISO3200, albo wydłużyć czas z 1/250 na 1/125.
Zeiss FE 55/1.8 na pełnej dziurze jest ostrzejszy od każdej innej "pięćdziesiątki" poza Otusem i nową Sigmą. I to są obiektywy podobnej klasy - 55/1.8 jest większy i cieższy od niektórych klasycznych lustrzankowych 50/1.4, a Zeiss Otus 55/1.4 i nowa Sigma 50/1.4 gabarytami i masą zbliżają sie do jasnych, profesjonalnych zoomów.
Myślę, że wiele osób ucieszyło by się, gdyby Sigma zaprezentowała linię obiektywów 35mm, 50mm, 85mm z umiarkowanym światłem f/2, ale ostrych i w pełni użytecznych od pełnej dziury i w rozsądnych, cenach (np 35/2 i 50/2 za 1200zł).
@jakubkrawiec.pl
Ja tam bym nie miał nawet nic naprzeciw, aby Sigma przeprojektowała po prostu swój aps-owy tercet 19, 30 i 60 mm, który jest na bagnet E i m4/3 do ekwiwalentów pełnej klatki. 60/2.8 w cenie poniżej 700 zł jest klasą samą w sobie
FE 16-35/4 OSS będzie bardzo dobrym podstawowym szkiełkiem dla aps-c :)
@sektoid
Po co, skoro pod aps-c jest bardzo dobry 16-70/4 OSS?
Z bagnetem E ??
Tak, przecież od miesięcy jest dostępny:
link
Sorry, linki mi się pozajączkowały, chodziło o ten:
link
Podobno taki bardzo dobry to on nie jest.
właściwie to się można wybulić te 100zł za adapter i podpiąć wszystko canona :D