Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test

Test tanich megazoomów

6 lipca 2010
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 23

1. Wstęp


Test tanich megazoomów - Wstęp

Na rynku znajdują się trzy bardzo ciekawe megazoomy, czyli aparaty kompaktowe o szerokim zakresie ogniskowych, firm Fujifilm, Nikon i Olympus. Chodzi nam o modele: FinePix S2500HD, Coolpix L110 i SP-600 UZ. Porównania ich specyfikacji można dokonać na naszej stronie. Mają one 12-megapikselowe matryce CCD i dysponują podobnymi zakresami czułości. FinePix S2500HD ma obiektyw o 18-krotnym powiększeniu, natomiast Coolpix L110 i SP-600 UZ oferują powiększenie niewiele mniejsza, bo 15-krotne. Co ważne, w każdym z tych aparatów do dyspozycji mamy szeroki kąt o ogniskowej 28 mm (odpowiednio dla filmu małoobrazkowego). Co więcej, ceny tych aparatów nie są wysokie i wydają się one instrumentami będącymi w zasięgu wielu początkujących osób.

Aparaty te skierowane są do mało wymagających amatorów fotografii. Można je usytuować na rynku pomiędzy prostymi rodzinnymi kompaktami, a grupą zaawansowanych podręcznych kompaktów z małym zoomem. Każdy z nich zasilany jest 4 akumulatorkami lub bateriami AA. Spośród nich tylko Fuji oferuje tryby manualnego fotografowania, dzięki którym możemy regulować swobodnie czas otwarcia migawki i przysłonę. Modele Nikona i Olympusa mają tylko tryby w pełni automatyczne. Żaden z nich nie zapisuje także zdjęć w surowym formacie RAW. Jest to główna przyczyna dla której zdecydowaliśmy się na test porównawczy, bez fotografowania tablic testowych, jak to czynimy w przypadku zaawansowanych kompaktów i lustrzanek, które dzięki obecności formatu RAW pozwalają na bardziej miarodajne testy.

Test tanich megazoomów - Wstęp
Test tanich megazoomów - Wstęp

Każdy z tych aparatów nagrywa filmy w maksymalnej rozdzielczości 1280×720 px (HD), a także oferuje tryb wykonywania panoramy z ręki. Są to obecnie najpopularniejsze funkcje występujące w najnowszych kompaktach, toteż w naszym teście na pewno się im przyjrzymy. Omówimy także inne indywidualne możliwości tych aparatów, oraz skupimy się na jakości uzyskiwanego obrazu.

Aparaty do testów wypożyczyły firmy:
Test tanich megazoomów - Wstęp Test tanich megazoomów - Wstęp Test tanich megazoomów - Wstęp


----- R E K L A M A -----

Dziękujemy także firmie:
Test tanich megazoomów - Wstęp
za udostępnienie kart pamięci i czytników wykorzystywanych w teście.



Poprzedni rozdział