AF-S DX Nikkor 18-55mm f/3.5-5.6G VR - nowy kit ze stabilizacją
Firma Nikon poinformowała dzisiaj o wprowadzeniu na rynek nowego obiektywu "kitowego" do lustrzanek z matrycami klasy DX. Ta nowość to AF-S DX Nikkor 18-55mm f/3.5-5.6G VR wyposażony w stabilizację obrazu VR i dający pola widzenia takie jak obiektyw 27.5-84 mm na analogu.
Dwie czołowe firmy rynku fotograficznego Canon i Nikon zaczynają dostrzegać konkurencję w postaci wyposażonych w stabilizację matrycy lustrzanek firm takich jak Olympus, Pentax czy Sony. Ich odpowiedzią są tanie obiektywy amatorskie wyposażone w optyczną stabilizację obrazu. Najpierw Nikon zaprezentował przetestowany przez nas niedawno model 55-200 VR, potem Canon wraz z premierą EOS-a 40D pokazał zestaw "kitów" o parametrach 18-55 IS i 55-250 IS. Teraz Nikon uzupełnia swoją ofertę wyposażonym w stabilizację "kitem" o zakresie ogniskowych 18-55 mm i polu widzenia od 76 do 28.8 stopnia.

Jeśli chodzi o konstrukcję, to mamy tutaj do czynienia z podobną jakością wykonania jak w poprzedniku nie wyposażonym w stabilizację - czyli sporo plastiku włącznie z plastikowym bagnetem.

Wewnątrz obiektywu znajdziemy 11 soczewek ustawionych w 8 grupach (w tym jeden element asferyczny). Dla porównania poprzednik bez VR-a miał 7 elementów w 5 grupach (w tym jeden element asferyczny i jeden ze szkła ED). Dodatkowo mamy do czynienia z 7-mio listkową przysłoną, którą można domknąć do f/22-36 oraz z mocowaniem filtrów o średnicy 52 mm. Obiektyw waży 265 gramów i ma wymiary 73 x 79.5 mm.

Jeśli chodzi o stabilizację VR, to firma zapowiada, że jej skuteczność będzie sięgać 3 EV.
Obecność silnika SWM ma zagwarantować szybkość i precyzję ustawienia ostrości oraz niezwykle ciche działanie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Już widzę tego Canona 18-55 IS :D szkoda tylko, że nie Ultrasonic :/
tzn. juz go widziałem...:p ale widze jaką zdobedzie popularność...:]
"Jeśli chodzi o konstrukcję, to mamy tutaj do czynienia z podobną jakością wykonania jak w poprzedniku nie wyposażonym w stabilizację - czyli sporo plastiku włącznie z plastikowym bagnetem."
Jak wogóle można wyprodukować obiektyw z plastikowym bagnetem? nawet w słoikach nakrętki nie są plastikowe!
Małe wtrącenie posiadacza Pentax'a (któremu producent nie daje nawet możliwości poczucia tego wątpliwego luksusu :D )
Nowa konstrukcja optyczna (bardziej skomplikowana) brak elementu ED. Czekamy na testy! Jak widać Nikon uległ presji Canona. Konkurencja na +.
Ciekawe czy ten KIT będzie naprawde KITEM bo w przypadku Canona 18-55 IS to na razie jest on owszem do kupienia za 650 pln ale jakoś nie występuje jako KIT w zestawie z żadnym aparatem.
Kit to kit...
jeżeli stabilizacje dodali do fatalnego obiektywu to ja nie wiem po co...
ciekawe jakiej jakości jest ta stabilizacja...
@ olaieryk, nie zgadzam się ze stwierdzeniem "konkurencja na +" - jeśli ta pozytywna konkurencja ma wyglądać w ten sposób, że obiektyw jest pozbawiany ważnych i przydatnych elementów optycznych, a bagnet staje się plastikowy, to ja dziękuję bardzo...
Zdaję sobie sprawę z tego, że segment SLR jest coraz bardziej kierowany na laików, ale nie szukajmy oszczędności za wszelką cenę!
Zapowiada się niezłe bagno. Bagnet z plastiku szybko się wytrze (no chyba, że ktoś zadowoli się jednym obiektywem), telepie we wszystkie strony, a jakość obrazu (i tak kiepska, podejrzewam) traci na tym coraz bardziej...
Przychodzi potem do serwisu taki laik i narzeka, że wydał na ten aparat x złotych, a jego poprzedni kompakt robił ostrzejsze zdjęcia...
Ja rozumiem produkcję masową - jasne, że we współczesnym świecie nie ma innego wyjścia. Ale na takim postępowaniu traci renoma i zaufanie do firmy.
Pozdrawiam, P.
p-art: bagnet w tej klasie sprzętu jest plastikowy (18-55 zawsze taki miał), brak soczewki ze szkła ED nie oznacza, że obiektyw będzie gorszy optycznie (choć jest to przesłanka), wprowadzenie VR w obiektywie o takich ogniskowych MZ nie jest celowe, ale w specyficznych sytuacjach może się przydać, ten obiektyw jest kierowany do laików (czyli do odbiorców sprzętu klasy D40 D40x), którzy chcą robić ładne zdjęcia nie wydając majątku. My rocznie robimy 20.000 zdjęć w warunkach terenowych i jeszcze nie mieliśmy problemu z plastikowym bagnetem (mamy dwa obiektywy z takim bagnetem jeden ma 6 lat a drugi 3 i są OK) Posiadając 7 obiektywów często je wymieniamy. Każdy zaawansowany fotograf powinien wiedzieć czego oczekiwać od sprzętu i wybrać taki, który spełnia wymagania. Jeśli mamy wymagania solidności to kupujemy D300 i raczej nie wybieramy do D300 obiektywu klasy amatorskiej 18-55 z plastikowym bagnetem. Co do jakości optycznej tanich kitów to proszę poczytać testy - nie są takie złe, a stosunek jakości optycznej do ceny jest bardzo dobry. Czy ktoś kto robi w ciągu roku np. 200 zdjęć na wakacjach i 300 zdjęć przy okazji imprez rodzinnych potrzebuje lepszego sprzętu? My mając obiektyw "zoom standardowy" ze światłem f/2,8 raczej nie jesteśmy zainteresowani kupowaniem tego obiektywu, ale wiem ,że laicy nie trzymają aparatu tak stabilnie jak my i stabilizacja nawet w takich obiektywie może być uzasadniona. Ogólnie pozytywnie oceniam krok Nikona. Osobiście jednak jesteśmy zainteresowany obiektywami średniej klasy. Czekamy np. na 55-150 DX f/2,8 lub f/4 z VR w cenie akceptowalnej przez nasz budżet.
Cóż, macie rację. Zamknęliście mi usta tym postem, pozwólcie tylko, że napiszę co mnie do tego skłoniło.
Być może trochę przesadzam z tą jakością, ale sam jestem amatorem. Na tyle zaawansowanym, że mierzę troszkę wyżej. Na tyle niezamożnym, że trafiam mimo wszystko w kity. Dla mnie 1000 zł wydanych na obiektyw to naprawdę dużo i oczekuję już od takiego sprzętu niezłych właściwości optycznych. Dlatego chciałbym mieć zaufanie nawet do kita, ale czytając takie doniesienia jest ono coraz bardziej podkopywane.
Pozdrawiam, P.
Kitem daje się robić dobre zdjęcia i to każdym. To, że nie ma elementu ED jeszcze o niczym nie świadczy. Widziałem instrumenty, które szumnie chwaliły się zastosowaniem szkła niskodyspersyjnego, a "rzygały" aberracjami aż miło. Wyraźnie wzrosła liczba soczewek, więc ED mógł okazać się zbędny. Zresztą zobaczymy w praktyce. Teraz możemy tylko teoretyzować.