Drugi dzień rozpoczął się od porannego pleneru. Grupa około 20 uczestników na czele z prowadzącym - Pawłem Kosickim, zebrała się na dziedzińcu, by następnie wykorzystać fotograficzny potencjał bliskich okolic Pałacu. Ambasador Fujifilm dzielił się z uczestnikami licznymi wskazówkami, a także wskazywał najciekawsze tematy fotograficzne. Prowadzący kładł nacisk na to, żeby zwracać uwagę na sposób padania światła i to z jego wykorzystaniem kreować zdjęcia, a nie stawiać na późniejszą postprodukcję.

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 III + 24-70/4 ZA FE OSS

10822 zł 9410 zł

Sony A7 III + 50/1.8 FE

8846 zł 8422 zł

Sony A7 IV + 24-70/4 FE ZA OSS

15122 zł 13710 zł

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Co prawda, wschód słońca nie należał do najbardziej efektownych, niemniej jednak zza chmur przedostawało się nieco promieni słonecznych. Część uczestników udała się na śniadanie z satysfakcjonującymi kadrami, a także dawką nowej wiedzy.

Po śniadaniu odbyła się pierwsza tura warsztatów. W trzech salach odbywały się równolegle warsztaty z Szymonem Szcześniakiem, Pawłem Zalejskim oraz Jackiem Boneckim. Uczestnicy podzieleni zostali na trzy grupy tak, żeby każdy miał szansę wziąć udział w warsztatach.

Warsztaty z Szymonem Szcześniakiem, "średnioformatowym" ambasadorem marki Fujifilm, rozpoczęły się od prawie godzinnego wstępu teoretycznego, na którym prowadzący zaprezentował swoje spojrzenie na fotografie portretu. Następnie uczestnicy mieli szanse wykorzystać informacje od prowadzącego w praktyce - fotografując modela. Szymon Szcześniak nie ograniczył się jednak do planowania kadrów i oświetlenia - uczestnicy mieli szansę na indywidualne zadawanie znanemu portreciście pytań (w temacie - rzecz jasna - fotograficznym). Tłem dla modela były nie tylko pomieszczenia pałacowe, lecz również, jako, że pogoda dopisała, jesienny plener.

W tym samym czasie w Drewutni odbywały się warsztaty prowadzone przez ambasadora marki Zhiyun Pawła Zalejskiego. Paweł, który zajmuje się filmowaniem w często ekstremalnych warunkach opowiadał o zaletach wykorzystania gimbala do stabilizowania obrazu. Według niego, zaletami tego urządzenia względem chociażby steadicama jest waga i poręczność, które - przy nagrywaniu podczas jazdy na snowboardzie czy górskich wspinaczkach - są nie do przecenienia. Uczestnicy warsztatów mieli okazję obejrzeć kilka realizacji Pawła, do których nagrania wykorzystał gimbale Zhiyun. Jako, że prowadzący zajmuje się również realizacją Hyper-lapsów, nie zabrakło i tego tematu. Okazuje się, że i w tej dziedzinie z sukcesem można wykorzystywać gimbale.

Pawłowi towarzyszył przedstawiciel Focus Nordic, który - już indywidualnie - odpowiadał uczestnikom na techniczne pytania dotyczące sprzęty Zhiyun i pokazywał możliwości przywiezionego sprzętu.

Warsztaty o tytule "Światło zastane w portrecie" poprowadził Jacek Bonecki, ambasador Fujifilm. Podobnie jak Szymon Szcześniak, nie zamierzał on ułatwiać uczestnikom pracy, przywożąc modelkę o klasycznej urodzie. Pozowaniem zajął się bowiem 83-letni pan Leopold.

Prowadzący przy kompletowaniu scen fotograficznych wspomagał się jednak lampami stałymi marki Fomei, które, odpowiednio ustawione, mogę bardzo dobrze współgrać ze światłem zastanym. Podczas warsztatów, Jacek Bonecki chętnie dzielił się z uczestnikami swoim doświadczeniem zwracając uwagę, na co "patrzeć" podczas fotografii portretowej oraz odpowiadając na liczne pytania.

Czas do kolacji upłynął uczestnikom na testowaniu sprzętu fotograficznego, również w trakcie warsztatów, które odbywały się przez cały dzień.

Po kolacji przyszedł czas na dwa kolejne wykłady. O 19:00 salę konferencyjną przejął Paweł Kosicki, który przedstawił słuchającym swoje zdjęcia wykonane w Atlantic City, Wenecji oraz Berlinie. Paweł Kosicki to fotograf najlepiej odnajdujący się w nurcie fotografii ulicznej oraz reportażowej. Nie dziwi zatem, że głównie zdjęcia o takiej tematyce mieliśmy przyjemność oglądać. Fotografie wykonane w Atlantic City przedstawiają historię upadłego miasta - niegdyś tętniącego życiem, dziś zapomnianego, bankrutującego, z rosnącą przestępczością.

Zdjęcia pochodzące z Wenecji pokazują to miasto na przestrzeni kilkunastu - jeśli nie kilkudziesięciu - lat. Paweł Kosicki regularnie bowiem je odwiedza, nazywając je swoim ulubionym. Dzięki temu, że fotograf zdołał poznać Wenecję od poszewki, mieliśmy okazję obejrzeć zdjęcia nieoczywiste i skrajnie odbiegające od tego, co wyskoczy nam w "googlu" po wpisaniu nazwy tego włoskiego miasta. Pokazane przez Pawła fotografie zostały zrobione za pomocą zarówno bezlusterkowca Fujifilm X-Pro2, jak i aparatów Canon czy Nikon - także analogowych.

Trzecia część wykładu dotyczyła Berlina. Doświadczone historią miasto na zdjęciach prelegenta przedstawione zostało w sposób nostalgiczny. Na pokazie znalazły się jednak również fotografie ukazujące nowoczesną, otwartą metropolię.

Osobą, która jako ostatnia trzymała tego dnia mikrofon, był Arkadiusz Olech - redaktor naczelny naszego portalu, a także profesor nadzwyczajny w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Wykład łączył oba wcielenia Arka - rozpoczął się bowiem od "akademickiego" wstępu teoretycznego, poruszającego temat fizyki stojącej za zorzami polarnymi, zaczynając od zjawisk, mających swoje miejsce na Słońcu, a kończąc na tym, jak to się dzieje, że zorza polarna widoczna jest najczęściej wokół biegunów magnetycznych Ziemi. Nie zabrakło oczywiście wskazówek dotyczących tego, w jakim okresie i gdzie warto na zorzę polować i w jaki sposób ocenić, czy danego dnia mamy szansę to spektakularne zjawisko sfotografować.

W drugiej części wykładu Arek zaprezentował zdjęcia, jakie udało mu się wykonać podczas kilku ostatnich Fotomisji na Islandii oraz Lofotach - również podczas tej ostatniej, niedawno zakończonej. Północne krajobrazy zachwycają nie tylko zorzami polarnymi, lecz również licznymi wodospadami, fiordami, plażami czy szczytami górskimi.

Kolejny dzień rozpoczął się, ponownie, od porannego pleneru, na który udało się kilku najwytrwalszych uczestników Festiwalu. Niestety, również i tego dnia poranna pogoda nie okazała się specjalnie łaskawa.

Po śniadaniu, uczestnicy Festiwalu mieli jeszcze kilka godzin na sprawdzenie wypożyczonego sprzętu, wymianę kontaktami z przedstawicielami marek i podjęcie ostatecznych decyzji zakupowych. Oficjalne zakończenie Festiwalu Optycznego 2019 miało miejsce o 11:00.

Więcej zdjęć z Festiwalu i prywatnych wrażeń uczestników można znaleźć na naszym forum. Na koniec, redakcja Optyczne.pl serdecznie dziękuje uczestnikom Festiwalu Optycznego za przybycie i wspólne spędzenie czasu na dyskusjach o fotografowaniu. Były to dla nas naprawdę miło i przyjemnie spędzone dni. Żałujemy, że obowiązki organizacyjne nie pozwalały nam w pełni zaangażować się we wszystkie dyskusje, spotkania, warsztaty, obserwacje, czy zwykłe pogawędki. Te, w których braliśmy udział, były jednak wspaniałe i świetnie oddawały niezapomnianą atmosferę Festiwalu, tworzoną przez ludzi, których łączy wspólna pasja. Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami i zdjęciami na forum. Dziękujemy także naszym Partnerom.