Leica Summicron-S 100 mm f/2.0 ASPH
Można już składać przedpremierowe zamówienia na nowy obiektyw Leica Summicron-S 100 mm f/2.0 ASPH. Prawdopodobnie może on pojawić się na rynku we wrześniu. Na budowę obiektywu składa się 7 elementów optycznych ułożonych w 5 grupach. Minimalny dystans ostrzenia wynosi 70 cm.
Leica Summicron-S 100 mm f/2.0 ASPH dostępny jest już w systemie „pre-order” w internetowym sklepie leicashop.com. Obiektyw został wyceniony na sumę blisko 6.5 tys. euro (z VAT). Summicron-S 100 mm mierzy 102 x 91 mm i waży 910 gramów. Poziomy kąt widzenia wynosi 24.7 stopnia. Według serwisu ePHOTOzine obiektyw może być dostępny we wrześniu tego roku.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
piękny kawłek szkła :-)
Czy istnieje jakakolwiek szansa na test tego obiektywu?
Niesamowite ile trzeba by zarabiać za zlecenia fotograficzne, żeby zakup takiego obiektywu faktycznie miał sens. Nie mówiąc już o konieczności posiadania korpusu do którego można go podpiąć. Chętnie zobaczyłbym dobrze wykonane fotografie takim szkłem i ich porównanie do analogicznych np. do 135/2 pod FF.
druid, może żeby takie cacka kupować trzeba zarabiać na czym innym, a w fotografię się tylko bawić... ;-)
Ogólnie zawód fotograf to obecnie bardzo ciężki kawałek chleba, każdy może kupić sprzęt wystarczający aby wejsć w ten biznes, konkurencja ciągnie ceny w dół, do tego wielu nie skorzysta z usług bo sama robi zdjęcia na wystarczającym poziomie... sytuacja fotografów jest nie do pozazdroszczenia.
Odwrócę nieco twoje pytanie: co i jak trzeba fotografować by zakup tego słoika był uzasadniony??
@druid & @cube
może i macie rację bo kto dziś płaci za fotki ????? no kto .... każdy ma ajfona albo lustrzankę i robi sobie sam przecudne fotki z rąsi do Fejsa. Jednak są tez prawdziwi pasjonaci fotografii którzy nie myślą o zarobku. Po prostu kupują to co im się podoba
Też mi się zdaje, że takie sprzętu nie kupują zawodowi fotografowie, tylko zamożni pasjonaci. Co do sytuacji zawodowej fotografów potwierdzam, jest bardzo ciężko.
Jan Kowalski - polski oddział Leica nie jest zainteresowany wysyłaniem nam sprzętu do testów. Jeszcze się okaże, że to wcale nie takie dobre jak cena i renoma marki wskazuje? Po co im to? Lepiej promować przez ambasadorów - oni zawsze laurkę wystawią.
Jakosciowo i cenowo pewno ma sie do konkurencji jak Otus do Sigmy :-)))
Polski oddział Leici nie jest chętny do wysyłania optycznym sprzętu do testów pewnie po tym jak zaliczyli spektakularną wtopę przy testach wytrzymałościowych ich topowych lornetek. Opisywany obiektyw prawodopodobnie jest niezły ale chyba zbyt drogi do tego co oferuje.
prawodopodobnie jest niezły ale chyba zbyt drogi - raczej ewentualnie bynajmniej masz rację....
To ja zostaje przy moim biednym Canonie 100mm 2.0 :-P
@qbic - ja też, dla mnie ma on aż nadto jakości ;-)
Zamówiłem i czekam.
Jak będzie w połowie udany jak moje szkło do Sony Zeiss135/1.8f,to chciałbym zobaczyć,co potrafi.
@qbic
Pewnie wielkich różnic nie ma, poza ceną oczywiście. Miałem Canona Ef 85/1.8 USM i trudno było się do czegoś przyczepić, a kosztował rozsądne pieniądze :)
Adam. - polski oddział nie wysyłał nam sprzętów jeszcze przed wpadką z lornetkami.
Takiego sprzętu chyba nie kupuje się ze względu na wyniki testów. Jedno słowo ma załatwić/usprawiedliwić stosowną cenę.
@cube, mam to samo i myślę szkło samo w sobie niczego nie zmieni. To szkiełko jest dla tych co już zdobyli uznanie, tak myślę.
Szkła akurat są chyba najmocniejszą strona tego systemu - właściwe każde jest na poziomie Otusa, to tak jakby Weiss wypuścił całą linie Otusow AF...
To tutaj jest najjasnjejsza portretowką do MF, jak będzie na poziomie pozostałych eSek to z nowym body z CMOSem będzie zabójcza kombinacją dla portreciarzy z górnej półki.
Jeżeli dystrybutor z jakiegoś powodu unika obiektywnej weryfikacji jakości swoich produktów to może tym bardziej powinniście testować taki sprzęt, na podstawie egzemplarzy pożyczonych z innych źródeł, od użytkowników, sklepów itp
Mity trzeba obalać... :)
dialmo - praktycznie nie ma sklepów w Polsce, które mają Leiki na magazynie. A jak coś się uda znaleźć, to nie mogą wypożyczyć przez pewne naciski/ruchy związane z polskim oddziałem.
Może lepiej poczekać na nowe S do testów.
I tak nie dadzą... Tu nie chodzi nawet o system S - bardziej o M, który w dobie bezlusterkowców jest ciekawszy i daje więcej możliwości do porównań.
Ciekawe czy na rynku niemieckim też mają taką "przyjazną" politykę, może trzeba "ominąć" lokalny oddział. Pamiętam, że kiedyś proponowali mi wypożyczenie sprzętu do przetestowania przed zakupem, ale występowałem jako potencjalny klient a nie media o dużym zasięgu :)
druid
"Niesamowite ile trzeba by zarabiać za zlecenia fotograficzne, żeby zakup takiego obiektywu faktycznie miał sens"
te same ciekawe wpisy były przy otusie... cóż zlecenia fotograficzne to nie tylko śluby...
cube
"druid, może żeby takie cacka kupować trzeba zarabiać na czym innym, a w fotografię się tylko bawić... ;-) "
po kilkudziesięciu latach sprzętu fotograf ma sporo, zazwyczaj kupuje go wtedy gdy jest mu potrzebny i może go wykorzystać. nie wyobrażam sobie klienta kupującego takie szkło dla zabawy czy szpanu. inna sprawa, że nadal jest to marka i za to się głównie płaci.
Arek
"Jan Kowalski - polski oddział Leica nie jest zainteresowany wysyłaniem nam sprzętu do testów. Jeszcze się okaże, że to wcale nie takie dobre jak cena i renoma marki wskazuje? Po co im to? Lepiej promować przez ambasadorów - oni zawsze laurkę wystawią"
zapominasz, że jest to sprzęt do zdjęć, a Wy od tych zdjęć się odcinacie dość oficjalnie. Osobiście doceniam tą renomę czy jak ją tam zwał i to co udało im się do tej pory wypuścić. Pamiętaj, że na pewnym poziomie testy są pomijane i nikt nie kupuje sprzętu bo wyczytał Tu czy gdzieś że cos ma tytuł redakcji... warto też spojrzeć na półkę na której znajduje się portal testujący i jak bardzo obiektywnym jest... leica zawsze była wyżej i trudno sie dziwić, że nadal tak się pozycjonują.
Adam.
"Polski oddział Leici nie jest chętny do wysyłania optycznym sprzętu do testów pewnie po tym jak zaliczyli spektakularną wtopę przy testach wytrzymałościowych ich topowych lornetek. Opisywany obiektyw prawodopodobnie jest niezły ale chyba zbyt drogi do tego co oferuje"
powód jest zgoła inny i mnie osobiście wydaje się, że pole oddziaływania tego portalu na ew. kupujących jest mikroskopijne w stosunku do potrzeb czy chęci. co do wpadek... spektakularnych "wtop" mamy na rynku dość sporo i patrząc na klientów tych firm i ich reakcje nie ma się czym martwić.
nie mogę znaleźć przekrojów
Ciekawe czy konstrukcja jest podobna do Summilux-R 80mm link
Ja też się nie dziwię, że boją się weryfikacji. W baaardzo wielu przypadkach szkieł systemu M okaże się, że król jest nagi. Wystarczy spojrzeć tutaj:
link
Tam jest wykres rozdzielczości obiektywu Leica Summilux M 1.4/50, który kosztuje 12 tys zł. Od niego lepsza jest Sigma 1.4/50. I to wcale nie ta nowa, tylko ta stara kosztująca niecałe 2000 zł. Tego się boją.
link
Miejmy nadzieję, że nic w projekcie nie spiep...
link
zdziwię się jak to co innego jak Gauss link
Arek:
A może w takiej sytuacji jednak wykonać test na egzemplarzu udostępnionym przez czytelnika tego portalu? Może takowy się znajdzie? W takiej sytuacji naciski nie zdadzą egzaminu. :)
To nie jest takie proste. Trzeba mieć jeszcze korpus na którym standardowo będzie się robiło testy. A jeden pożyczy obiektyw, a korpusu już nie. Inny pożyczy inny korpus itp. A ja nie wydam 30 tysięcy na korpus do redakcji, żeby potem nie mieć na nim co testować.
''mozna'' tez to szkiełko kupić a następnie je odsprzedac
Testy testami, a w realu wychodzi często co innego, głównie dlatego, że świat ne jest 2D, a zdjęcia robi się z różnych odległości....
Czy też zwrócić towar będąc z niego nie zadowolonym
Kupowanie takich egzemplarzy tylko do testów jest oczywiście nieuzasadnione biznesowo, ale gdyby udało się skompletować pożyczony zestaw to myślę, że można byłoby uzyskać ciekawe efekty.
@jacq "Czy też zwrócić towar będąc z niego nie zadowolonym "
gorzej jak szkło wyjdzie w testach wzorowo i nie będzie się do czego przyczepić... ;-)
sloma_p - oczywiście. Magia i plastyka. Tabelki wszystkiego nie ujmują. Szkła Leiki mają to coś nieokreślonego za które warto dopisać kolejne zero w cenie. A tak na marginesie, robimy zdjęcia tablic z różnych odległości.
@cube,
Nie sadze aby to szklo wyroznialo sie z posrod innych szkiel.Poza tym kazdy towar mozna oddac bez uzasadnienia i Leca"e to tez dotyczy .
O rany... Bądźcie poważni. Naprawdę uważacie, że będzie z mojej strony poważnym zachowaniem kupowanie obiektywów, testowanie ich, a potem oddawanie udając, że są nietykane i nieużywane? Jakieś zasady obowiązują. Nie zamierzam oszukiwać i udawać głupka.
Takie testy tak czy owak są bez sensu, bo ile osób w Polsce kupi to szkło? Nawet jeśli kilku zamożnych się w nie zaopatrzy to wątpię by w ogóle rozważali wyniki testu na optycznych ;) Lepiej testować sprzęty będące w zakresie możliwości cenowych standardowego pasjonata :)
Szkieł systemu S nie zamierzam testować. Miałem na myśli system M. Ceny wciąż dalekie od normalnych, ale jednak niższe.
@Arek - wskaż proszę, gdzie ją napisałem o magii i plastyce? A odległości - jakiej wielkości macie tablice testowe szkieł szerokokatnych, że możecie zrobić jej zdjęcie z odległości np. 10 m dla ogniskowej 16 mm ? Albo jak duże studio, żeby zrobić test tele na typowych dla np. 400/2.8 odległościach powyżej 25 m? To, że zmierzycie na 1,3 i 5 m jeszcze nie wszystko mówi.
A i nie uważam, że szkła Lecia M są warte swojej ceny. Co innego Zeissy ZF/ZE.
Może gdyby się poprosiło to polski oddział Leiki dałby wam jednak sprzęt do testowania ?
W końcu przetestowaliście M9 , 50 / 2.0 , 28/2.0 i X1 i były one bardzo pochlebne .
@ dialmo
zapytał się czy na rynek niemiecki jest bardziej przyjazdny ? Mogę tylko powiedzieć że owszem jest , o czym sam miałem okazję się przed dwoma laty w Berlinie przekonać . Pewnego dnia zaszedłem do tamtejszego sklepu " Meister Camera " , gdzie spędziłem nieomal blisko godzinę . Bardzo miły Pan pokazywał mi w tym czasie X2 oraz M9 i odpowiadał cierpliwie na każde pytanie dotyczące ostrzenia przy pomocy dalmierza . W końcu zapytałem się czy można dostać M 9 na weekend . Pan odpowiedział że owszem ale czas oczekiwania wynosił ok. 2 tygodni . Musiałem jedynie podać swoje imię i nazwisko . Po 2 tygodniach zgłosiłem się ponownie i dostałem na sobotę i niedzielę M9 wraz z Summaritem 50 mm / 2.5 . Miałem przygotowane dokumenty-- paszport , meldunek , również kartę kredytową ( normalnie spisuje się numer na wszelki wypadek ) . Jakie było moje zdziwienie gdy sprzedawca w sklepie oświadczył że ich nie potrzebuje oglądać ( może sprawdził mnie wcześniej na podstawie imienia i nazwiska ??? Ale tego nie wiem ) .
Nie kosztowało mnie to ani grosza . Dla porównania podam że w innym sklepie można było wypożyczyć M9 i obiektyw za ok. 100-150 euro / dzień !
W ogóle polecam angielskojęzyczne forum Leiki ( jest również wydzielone niemieckie forum jeśli ktoś woli ) . Jeśli chodzi o obsługę i serwis grarancyjny oraz pogwarancyjny to jest on bardzo chwalony .
tadeusz69 - prosimy właśnie polski oddział Leiki. Zawsze jak chcemy coś wypożyczyć, znajduje się pretekst, żeby tego nam nie dać. Albo chcą dać... na pół dnia.
zdjęcie dobrym sprzętem
żona: ale wyglądam staro!!! wykasuj wszystkie
zdjęcie zrobione małpką: no DUŻO LEPIEJ
i po co te drogie ustrojstwa?
kto ogląda twoje fotki?
NIKT
chyba, że pracujesz jako zawodowy fotograf