Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Sigma przygotowała aktualizację oprogramowania dla aparatu dp2 Quattro. Firmware oznaczony numerem 1.02 poprawia m.in. pracę autofocusa przy fotografowaniu ciemnych obiektów o słabym kontraście oraz umożliwia sprawdzenie ekspozycji przy podglądzie obrazka na ekranie LCD.
@Adameck - bardzo się mylisz. Zadowolonych użytkowników Foveona jest w Polsce naprawdę sporo. Tak samo zresztą jak fotografów średniego formatu. Nie widzisz ich na co dzień na ulicy, więc wydaje Ci się że ich nie ma. I jeszcze jedno - czymkolwiek nie fotografujesz ( zakładam że nie masz Hassela ) ta Sigma nie daje szans Twojemu sprzętowi jeśli chodzi o jakość obrazowania. To kawał nowatorskiej technologii - i niektórzy to doceniają i z tego korzystają. Ja również.
@krisss: Od dawna podziwiałem co można wycisnąć z tego sprzętu na stronie Carla Rytterfalka (choć od 2,5 roku niczego nowego Carl tam nie zamieścił). Miałem pożyczoną Sigmę DP1 przez kilka dni. Wrażenia: obiektyw i matryca - bajka! Wywoływanie RAWów - bardzo przyjemne (poza walką z kolorem czerwonym :)). Ergonomia, prędkość zapisu czy autofocusa - do przemilczenia. Niestety nożem w plecy okazała się padnięta bateria, która totalnie rozładowała się na wycieczce (ładowana do pełna dzień wcześniej!). W różnych testach od początku aparatom Sigmy przyznaje się maksymalną ocenę za jakość obrazu i ledwo dostateczną za całą resztę. Od początku coś jednak w tych aparatach nie grało. Z drugiej strony - swego czasu używane DP1 chodziły po ok. 600-800 zł. Za te pieniądze nie można było mieć lepszej jakości obrazu u konkurencji. Ciekawe, gdyby kiedyś Sony przejęło całą technologię Foveona, może dzisiaj byłby na tym polu sukces? A tak - mamy niszową ciekawostkę.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
To dobra wiadomość! Wszyscy trzej posiadacze tego cuda w Polsce powinni być zadowoleni :)
@Adameck - bardzo się mylisz. Zadowolonych użytkowników Foveona jest w Polsce naprawdę sporo. Tak samo zresztą jak fotografów średniego formatu. Nie widzisz ich na co dzień na ulicy, więc wydaje Ci się że ich nie ma. I jeszcze jedno - czymkolwiek nie fotografujesz ( zakładam że nie masz Hassela ) ta Sigma nie daje szans Twojemu sprzętowi jeśli chodzi o jakość obrazowania. To kawał nowatorskiej technologii - i niektórzy to doceniają i z tego korzystają. Ja również.
@krisss: Od dawna podziwiałem co można wycisnąć z tego sprzętu na stronie Carla Rytterfalka (choć od 2,5 roku niczego nowego Carl tam nie zamieścił). Miałem pożyczoną Sigmę DP1 przez kilka dni. Wrażenia: obiektyw i matryca - bajka! Wywoływanie RAWów - bardzo przyjemne (poza walką z kolorem czerwonym :)). Ergonomia, prędkość zapisu czy autofocusa - do przemilczenia. Niestety nożem w plecy okazała się padnięta bateria, która totalnie rozładowała się na wycieczce (ładowana do pełna dzień wcześniej!). W różnych testach od początku aparatom Sigmy przyznaje się maksymalną ocenę za jakość obrazu i ledwo dostateczną za całą resztę. Od początku coś jednak w tych aparatach nie grało. Z drugiej strony - swego czasu używane DP1 chodziły po ok. 600-800 zł. Za te pieniądze nie można było mieć lepszej jakości obrazu u konkurencji. Ciekawe, gdyby kiedyś Sony przejęło całą technologię Foveona, może dzisiaj byłby na tym polu sukces? A tak - mamy niszową ciekawostkę.
Z Merrilla można naprawdę dużo wyciągnąć. Ale masz rację - obraz cudny, aparat poniżej wszelkich standardów...