Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W ofercie firmy Fotodiox pojawił się adapter Vizelex ND Throttle. Dzięki niemu obiektywy Canona EF i EF-S można podłączyć do aparatów z mocowaniem Sony E. Adapter wyposażony jest ponadto we wbudowany filtr szary, którego natężenie można regulować.
Najciekawszym elementem adaptera Vizelex ND Throttle jest właśnie filtr szary, którego stopnie działania można regulować w zakresie od ND2 do ND1000. Adaptera można używać w trybach manualnym oraz priorytetu przysłony. Umożliwia on również ostrzenie na nieskończoność. Fotodiox Vizelex ND Throttle został wyceniony na sumę niecałych 100 dolarów. Można go kupić tutaj.
Znaczy się - do FE (pełnej klatki) też? Wkurza mnie to oznaczenie tego samego bagnetu dwoma oznaczeniami - czy może raczej bagnet jest ten sam a tylko obiektywy są dyskryminowane?
Problemem tego adaptera jest brak elektroniki. W przypadku szkieł Canona to oznacza brak sterowania przesłoną i stabilizacji. Natomiast sama idea jest fajna.
@Heimo Oznaczenie bagnetu jest jedno - E, nie ma bagnetu FE. FE to jest oznaczenie szkieł Sony na bagnet E kryjących pełną klatkę. Tak samo jak w Nikonie masz bagnet F i szkła oznaczone jako DX i FX, tego też nie ogarniasz?
mate, ale adaptery są różne, niektóre z oznaczeniem "E" nie są kompatybilne z pełną klatką...
A swoją drogą ten adapter to dzieło idioty, po pierwsze filtr ND w tym miejscu obniży jakosć obrazu, po drugie bez możliwosci sterowania przysłoną na niewiele się ten adapter zda, to już lepiej kupić takie cos: link a filtr ND osobno na obiektyw.
@Marek B Jeśli chodzi o bagnet sony E to wg mnie się mylisz, bo system ma poważne braki w szkłach. Przykłady: macro, stałki ok. 100mm, zoomy tele. W sumie NEXy i ich następcy to byłyby całkiem fajne rozwiązania bezlusterkowe, ale właśnie brak obiektywów jest tu zdecydowanie odczuwalny.
Ja mam takowego do APS-C i jest w miarę OK. Natomiast do A7 nabyłem kopię jakiejś innej firmy i przez większość czasu nie ma styku z aparatem :-/
Natomiast co do tytułowego adaptera, to zgadzam się z cube - dużo lepszym rozwiązaniem jest dobry filtr ND na obiektyw. W dodatku te "regulowane ND" często dają dziwne zafarby. Darowałbym sobie ten adapter, choć firma całkiem niezła, ich przejściówki są naprawdę dobrze wykonane.
@cube Ale ja piszę o tym konkretnym, o którym jest ten news. Wersja na bagnet E i szkła EF/EF-S jest jedna w ofercie Fotodiox i ten adapter jest dostępny, ja wiem... od marca 2014 r. :)
Po "dziurze" stwierdzam, że powinna być zgodna - wygląda dokładnie, jak mój cropowy, tylko z dziurą poszerzoną w rogach..
Mój adapter FF to jakiś no-name, no i niestety jak to bywa w takich przypadkach - badziewny. Choć teraz podpiąłem moją "L-kę", czyli 28-80/3.5-5.6 i widzę, że nie zatrzaskuje się w bagnecie, więc może to kwestia obiektywu. Choć raczej nie, bo w Viltroksie (APS-C) ładnie się montuje i działa bez większych problemów (ale AF jest woooooooolny...).
Miałem kiedyś adapter Metabones i tam nie było takich problemów (oprócz wolnego AF, ale to już kwestia CDAF z obiektywami PDAF). No ale trzymać adapter za grubą kasę do szkła 3x tańszego (35/2) nie miało specjalnego sensu :-) Niemniej gdyby znów naszła mnie ochota na zabawę obiektywami C, to chyba zdecyduję się na Metabonesa...
@tripper Chodzi o to, że filtr przed obiektywem (np. 72mm średnicy) może mniej popsuć obraz niż filtr wsadzony między obiektyw a body (tutaj obraz jest już gęsto upakowany i wymagania są diametralnie większe).
Z drugiej strony istnieją rozwiązania z wymiennymi filtrami w tym miejscu i nikt jakoś specjalnie nie płacze nad tym rozwiązaniem. Więc faktycznie problemem jest tylko i wyłącznie jakość filtrów.
@Michel, metabones jak dla mnie za drogo sobie liczy, za tyle kaski to można dodatkowe szkło kupić. Wątpię też by był w czymkolwiek lepszy od viltroxa, AF raczej nie będzie działał szybciej... Z resztą z dobrymi szkłami nie ma problemu z używaniem MF. Na razie nie mam cisnień, raczej z ciekawosci bym podpiął np. 85L i wypróbował działanie w MF z peakingiem. Ergonomicznie pewnie nie było by za dobrze.
@***Słodziutki, jak zwykle rozweselasz forum swoimi komentarzami. Rozumiem, że przysłona nie jest ci do niczego potrzebna, zamiast lekko przymknąć, zmieniasz szkło na ciemniejsze... :-)))
@tripper, tor optyczny szkieł jest policzony bardzo dokładnie, nawet grubosć filtra na matrycy ma duże znaczenie dla jakosci obrazu. Wsadzanie 2 filtrów polaryzacyjnych tam gdzie obraz leci już prosto na matrycę bardzo zdegraduje jakosć. Co do dedykowanych rozwiązań to, są one policzone i jakos uwzględnione, tak myslę. Poza tym nie ma też innej opcji, bo stosuje się je w obiektywach z potężną przednią soczewką.
@mate po prostu w Nikonie jest to intuicyjnie przyswajalne a w Sony nie. Nikon definiuje bagnet jako pewną klasę, w skład której wchodzą dwie pod-klasy. Sony definiuje klasę, a potem używa nazwy klasy do zdefiniowania podklasy.
Mój autystyczny mózg musi sobie dodać wtedy wyjątek od reguły. No chyba mate, że tego nie ogarniasz?
Aha, takie buty. No to ciekawe, jak w tym przypadku wygląda sprawa z jakością tych filtrów i na ile jest to "zestrojone" z resztą (np. ta różnica w grubości szkła na matrycy o której wspomniał cube).
Może też założenie tego gadżetu jest takie, że będzie on wykorzystywany głównie do nagrywania filmów, a tym samym strata jakości nie będzie aż tak widoczna (a przynajmniej nie na FullHD). Ot taki kompromis, tracimy trochę na jakości, zyskujemy wygodę.
Wygląda to całkiem spoko, przynajmniej do fimowania. Jeżeli koleś był w stanie używać tele 200mm z tym filtrem, to jest dobrze. Ja jak zamontowałem polar Marumi na 135mm, to efektem było kompletne mydło, wolę nie myśleć co by było jakbym zamontował dwa :)
tripper, a jak to ma być niby zestrojone, przecież canon nie wiedział projektując obiektywy, że ktos zechce wsadzić filtry od strony bagnetu. No i filmowcem nie jestem, ale zdaje się że operowanie przysłoną przy filmowaniu jest raczej wskazane... ;-)
cube | 2014-11-06 09:27:41....@***Słodziutki, jak zwykle rozweselasz forum swoimi komentarzami. Rozumiem, że przysłona nie jest ci do niczego potrzebna, zamiast lekko przymknąć, zmieniasz szkło na ciemniejsze... :-)))
Kjubunieniusiu - gdybys kiedys cos pofilmowal (nie liczac swoim Galaxy) to bys pewnie wiedzial ze tego typy urzadzenia uzywa sie do filmowania a nie do fotografii a zmiana przyslony powoduje podczas filmowania nie tylko zmiane ilosci padajacego swiatla ale i inny artefakty w postaci naglego wyostrzania a nawet pompowania niektorych szkiel wiec swietnym rozwiazaniem jest wlasnie uzywanie "sztucznej przyslony" za pomoca regulowanch filtrow polar/ND.
Przy filmowaniu nie jest az tak wazna (jak przy fotografii) rodziekczosc przy "lekko przymknietej" przyslonie wiec tej nie ma sensu przymykac. Jak ktos chce wieksza glegieostrosci nie bedzie zakladal do filmowania C85 1.2 i przymykal do 5.6
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Yyyy,,, za niedługo będzie podpinać szkła Canona do Nikona i na odwrót :)
Znaczy się - do FE (pełnej klatki) też? Wkurza mnie to oznaczenie tego samego bagnetu dwoma oznaczeniami - czy może raczej bagnet jest ten sam a tylko obiektywy są dyskryminowane?
:-?
Problemem tego adaptera jest brak elektroniki. W przypadku szkieł Canona to oznacza brak sterowania przesłoną i stabilizacji. Natomiast sama idea jest fajna.
ot ciekawostka...
Po co komu taki sprzęt, który nie domyka przysłony ?
@Heimo
Oznaczenie bagnetu jest jedno - E, nie ma bagnetu FE. FE to jest oznaczenie szkieł Sony na bagnet E kryjących pełną klatkę. Tak samo jak w Nikonie masz bagnet F i szkła oznaczone jako DX i FX, tego też nie ogarniasz?
Sony ma do dyspozycji całkiem niezłe szkła ... zarówno swoje jak też firm niezależnych. W sumie MZ niepotrzebny gadżet.
Za 2x drożej sami wstawią ND tu link
lub
tu link
Znowu ten sam bełkot tylko że inny portal, nie ma okrągłych filtrów szarych z regulowaną mocą, to są dwa filtry polaryzacyjne, a to duża różnica !!!
Dobry pomysł, pewnie będzie miało wzięcie wśród filmujących bezlusterkowacami ze szkłami Canona. Ciekawe, czy wersja dla m4/3 też będzie.
@tripper
O to pytasz? :)
link
Zresztą w ogóle nie wiem, skąd ten news, bo te adaptery już są już co najmniej od kilku miesięcy w sprzedaży.
mate, ale adaptery są różne, niektóre z oznaczeniem "E" nie są kompatybilne z pełną klatką...
A swoją drogą ten adapter to dzieło idioty, po pierwsze filtr ND w tym miejscu obniży jakosć obrazu, po drugie bez możliwosci sterowania przysłoną na niewiele się ten adapter zda, to już lepiej kupić takie cos: link a filtr ND osobno na obiektyw.
@Marek B
Jeśli chodzi o bagnet sony E to wg mnie się mylisz, bo system ma poważne braki w szkłach.
Przykłady: macro, stałki ok. 100mm, zoomy tele.
W sumie NEXy i ich następcy to byłyby całkiem fajne rozwiązania bezlusterkowe, ale właśnie brak obiektywów jest tu zdecydowanie odczuwalny.
@cube: masz tego Viltroxa?
Ja mam takowego do APS-C i jest w miarę OK. Natomiast do A7 nabyłem kopię jakiejś innej firmy i przez większość czasu nie ma styku z aparatem :-/
Natomiast co do tytułowego adaptera, to zgadzam się z cube - dużo lepszym rozwiązaniem jest dobry filtr ND na obiektyw. W dodatku te "regulowane ND" często dają dziwne zafarby. Darowałbym sobie ten adapter, choć firma całkiem niezła, ich przejściówki są naprawdę dobrze wykonane.
cube
A swoją drogą ten adapter to dzieło idioty
Masz podstawy żeby projektanta tego adapteu wyzywać od idiotów?
Pokaż swoje dokonania w projektowaniu sprzętu.
bzdunek, wymieniłem wady powyżej, może na projektowaniu się zna, ale na sprzęcie foto raczej nie...
Michel, nie mam, ale myslę czy nie zakupić, są 2 wersje i ta zalinkowana jest szersza i ponoć zgodna z A7.
A z jakim adapterem masz problem?
@cube
Ale ja piszę o tym konkretnym, o którym jest ten news. Wersja na bagnet E i szkła EF/EF-S jest jedna w ofercie Fotodiox i ten adapter jest dostępny, ja wiem... od marca 2014 r. :)
Po "dziurze" stwierdzam, że powinna być zgodna - wygląda dokładnie, jak mój cropowy, tylko z dziurą poszerzoną w rogach..
Mój adapter FF to jakiś no-name, no i niestety jak to bywa w takich przypadkach - badziewny. Choć teraz podpiąłem moją "L-kę", czyli 28-80/3.5-5.6 i widzę, że nie zatrzaskuje się w bagnecie, więc może to kwestia obiektywu. Choć raczej nie, bo w Viltroksie (APS-C) ładnie się montuje i działa bez większych problemów (ale AF jest woooooooolny...).
Miałem kiedyś adapter Metabones i tam nie było takich problemów (oprócz wolnego AF, ale to już kwestia CDAF z obiektywami PDAF). No ale trzymać adapter za grubą kasę do szkła 3x tańszego (35/2) nie miało specjalnego sensu :-) Niemniej gdyby znów naszła mnie ochota na zabawę obiektywami C, to chyba zdecyduję się na Metabonesa...
sektoid | 2014-11-05 15:15:30 Po co komu taki sprzęt, który nie domyka przysłony ?
Widze ze niektorzy maja swietne rozeznanie w temacie.
Powinno byc po co komu domykanie przyslony w takim zestawie? Po to uzywa sie Canona 1.2 zeby bylo 1.2
Jak ktos chce f=4 to se inny obiektyw zalozy.
@mate
No proszę, to jest i dla m4/3.
@cube
O co chodzi z tym obniżeniem jakości obrazu spowodowanym umieszczeniem filtra? Czy jakość samego filtra nie jest bardziej znaczącym czynnikiem?
@tripper
Chodzi o to, że filtr przed obiektywem (np. 72mm średnicy) może mniej popsuć obraz niż filtr wsadzony między obiektyw a body (tutaj obraz jest już gęsto upakowany i wymagania są diametralnie większe).
Z drugiej strony istnieją rozwiązania z wymiennymi filtrami w tym miejscu i nikt jakoś specjalnie nie płacze nad tym rozwiązaniem. Więc faktycznie problemem jest tylko i wyłącznie jakość filtrów.
@Michel, metabones jak dla mnie za drogo sobie liczy, za tyle kaski to można dodatkowe szkło kupić. Wątpię też by był w czymkolwiek lepszy od viltroxa, AF raczej nie będzie działał szybciej... Z resztą z dobrymi szkłami nie ma problemu z używaniem MF. Na razie nie mam cisnień, raczej z ciekawosci bym podpiął np. 85L i wypróbował działanie w MF z peakingiem. Ergonomicznie pewnie nie było by za dobrze.
@***Słodziutki, jak zwykle rozweselasz forum swoimi komentarzami. Rozumiem, że przysłona nie jest ci do niczego potrzebna, zamiast lekko przymknąć, zmieniasz szkło na ciemniejsze... :-)))
@tripper, tor optyczny szkieł jest policzony bardzo dokładnie, nawet grubosć filtra na matrycy ma duże znaczenie dla jakosci obrazu. Wsadzanie 2 filtrów polaryzacyjnych tam gdzie obraz leci już prosto na matrycę bardzo zdegraduje jakosć. Co do dedykowanych rozwiązań to, są one policzone i jakos uwzględnione, tak myslę. Poza tym nie ma też innej opcji, bo stosuje się je w obiektywach z potężną przednią soczewką.
@mate
po prostu w Nikonie jest to intuicyjnie przyswajalne a w Sony nie.
Nikon definiuje bagnet jako pewną klasę, w skład której wchodzą dwie pod-klasy.
Sony definiuje klasę, a potem używa nazwy klasy do zdefiniowania podklasy.
Mój autystyczny mózg musi sobie dodać wtedy wyjątek od reguły. No chyba mate, że tego nie ogarniasz?
Aha, takie buty. No to ciekawe, jak w tym przypadku wygląda sprawa z jakością tych filtrów i na ile jest to "zestrojone" z resztą (np. ta różnica w grubości szkła na matrycy o której wspomniał cube).
Może też założenie tego gadżetu jest takie, że będzie on wykorzystywany głównie do nagrywania filmów, a tym samym strata jakości nie będzie aż tak widoczna (a przynajmniej nie na FullHD). Ot taki kompromis, tracimy trochę na jakości, zyskujemy wygodę.
Znalazłem reckę tego adaptera w wersji m4/3: link
Wygląda to całkiem spoko, przynajmniej do fimowania. Jeżeli koleś był w stanie używać tele 200mm z tym filtrem, to jest dobrze. Ja jak zamontowałem polar Marumi na 135mm, to efektem było kompletne mydło, wolę nie myśleć co by było jakbym zamontował dwa :)
tripper, a jak to ma być niby zestrojone, przecież canon nie wiedział projektując obiektywy, że ktos zechce wsadzić filtry od strony bagnetu. No i filmowcem nie jestem, ale zdaje się że operowanie przysłoną przy filmowaniu jest raczej wskazane... ;-)
cube | 2014-11-06 09:27:41....@***Słodziutki, jak zwykle rozweselasz forum swoimi komentarzami. Rozumiem, że przysłona nie jest ci do niczego potrzebna, zamiast lekko przymknąć, zmieniasz szkło na ciemniejsze... :-)))
Kjubunieniusiu - gdybys kiedys cos pofilmowal (nie liczac swoim Galaxy) to bys pewnie wiedzial ze tego typy urzadzenia uzywa sie do filmowania a nie do fotografii a zmiana przyslony powoduje podczas filmowania nie tylko zmiane ilosci padajacego swiatla ale i inny artefakty w postaci naglego wyostrzania a nawet pompowania niektorych szkiel wiec swietnym rozwiazaniem jest wlasnie uzywanie "sztucznej przyslony" za pomoca regulowanch filtrow polar/ND.
Przy filmowaniu nie jest az tak wazna (jak przy fotografii) rodziekczosc przy "lekko przymknietej" przyslonie wiec tej nie ma sensu przymykac. Jak ktos chce wieksza glegieostrosci nie bedzie zakladal do filmowania C85 1.2 i przymykal do 5.6
Słodziaku, rozumiem, że ustawianie ostrosci w przywołanym C85/1.2 też pewnie nie jest Ci potrzebne... to muszą być bardzo statyczne filmy... ;-)
Tak, Kjubunieniusiu. Ustawianie ostrosci podczas filmowania C85 1.2 najlepiej wychodzi AF Canonowi , hahaha , niezle sie usmialem.