Sigma A 35 mm f/1.4 DG DN - pierwsze wrażenia
4. Podsumowanie
Patrząc na zdjęcia przykładowe, możemy dojrzeć sporą różnicę pomiędzy jakością obrazu na f/1.4 i f/2.0. Czy to oznacza, że obiektyw ma problemy z ostrością na maksymalnym otworze względnym? Raczej nie, to bardziej efekt tego, że osiągi na f/2.0 wydają się po prostu świetne. Poprawa w jakości obrazu wraz z przymykaniem przysłony jest więc bardzo szybka i dotyczy nie tylko ostrości, ale także winietowania. Bardzo jesteśmy ciekawi, jakie wyniki w kategorii rozdzielczości zanotuje finalna wersja obiektywu.
Troszkę możemy pogrymasić na pracę autofokusa. Nie mamy zastrzeżeń do jego celności, bo podczas zdjęć wykonywanych w plenerze ostrość była ustawiana tam, gdzie należy. Krytyka dotyczy głównie szybkości mechanizmu. Od obiektywu o klasycznych parametrach reporterskich można tutaj oczekiwać więcej. Ufamy jednak, że finalna wersja Sigmy A 35 mm f/1.4 DG DN będzie sprawować się zauważalnie lepiej, a dodatkowe podkręcenie osiągów będzie możliwe poprzez odpowiednie spersonalizowanie obiektywu poprzez USB Dock.