Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF 35 mm f/2.0 - test obiektywu

16 lipca 2007

4. Rozdzielczość obrazu

Na początku tego rozdziału warto odpowiedzieć sobie na pytanie, po co właściwie kupować stałoogniskowy obiektyw klasy 35 mm. Odpowiedź mogłaby być bardzo prosta - aby nauczyć się fotografii. Szczerze mówiąc, każdego początkującego fotoamatora najchętniej wyposażyłbym właśnie w stałkę klasy 28-50 mm i wypędził na dwór, żeby uczył się myślenia nad kadrem, zamiast kręcenia zoomem i nadużywania szybkostrzelności swojego aparatu. Kolejny powód, dla którego kupuje się "stałkę" to jej typowo wysoka jakość obrazu oraz dobre światło. Z oczywistych względów, nie opłaca się kupować "stałki", gdy jej osiągi są gorsze, niż te oferowane nam przez obiektyw zmiennoogniskowy, który już mamy w naszym arsenale. Jak w obliczu tych wymagań wypada EF 2/35? Spójrzmy na poniższy wykres, który pokazuje wartości MTF50 testowanego obiektywu uzyskane na RAWach w tandemie z Canonem EOS 20D.

Canon EF 35 mm f/2.0 - Rozdzielczość obrazu


Poważną potencjalną zaletę Canona EF 2/35 widać od razu na starcie. Żaden zamiennik obiektywu kitowego nie posiada bowiem światła f/2.0. Pytanie jak na tym f/2.0 zachowuje się testowany Canon? Otóż niestety słabo. Wynik 22.6 lpmm, osiągany w centrum kadru, określić można jako zły. Potencjalna i poważna zaleta "stałki" odpada niejako na początku rywalizacji.

Wraz z przymykaniem przysłony sytuacja ulega jednak bardzo szybkiej poprawie. Przy f/2.8 Canon 2/35 osiąga już wynik 31.7 lpmm czyli wskakuje na poziom dobry. Problem dla Canona w tym, że wiele zamienników kita oferuje już światło f/2.8 i dla 35 mm poczyna sobie całkiem dobrze. Przykładowo, MTFy Tamrona 17-50 mm sięgają 36 lpmm, a Sigmy 18-50 mm 33 lpmm. Canon 2/35 ze swoimi niespełna 32 lpmm wypada więc blado.

----- R E K L A M A -----

Dopiero zastosowanie przysłon f/4.0-f/8.0 pozwala zauważyć, że w przypadku EF 2/35 mamy do czynienia ze "stałką", która jest w stanie osiągać wyniki lepsze od zoomów. Problem jednak w tym, że tutaj rywalizacja toczy się na poziomie wybitnym i w sytuacjach z życia wziętych różnica pomiędzy 40 lpmm a 43 lpmm jest często bardzo trudna do zauważenia (uwzględniając jeszcze błędy pomiarowe). Po prostu oba obrazy wydają nam się wyjątkowo ostre, a przecież o to właśnie chodzi.

Kolejną kategorią, w której "stałki" przewyższają często zoomy, jest zachowanie na brzegu kadru. O ile w przypadku centrum kadru, dobre obiektywy zmiennoogniskowe potrafią jeszcze dotrzymywać kroku "stałkom", ich brzeg często pozostawia wiele do życzenia.

W przypadku Canona EF 2/35 brzeg kadru wygląda kiepsko dla f/2.0 i f/2.8, gdzie MTFy sięgają odpowiednio 20.3 i 26.2 lpmm. Dla f/4.0 mamy już jednak poziom, który można określić jako dobry, a dla f/5.6-f/11 jako bardzo dobry. Jak to wygląda u wspominanych wcześniej zamienników kita o świetle f/2.8? Tamron 17-50 mm jeszcze się jakoś broni, choć EF 2/35 dla każdej przysłony osiąga wyniki lepsze. Sigma 18-50 f/2.8 Macro przegrywa to porównanie wyraźnie, ledwo ocierając się o poziom 30 lpmm.

Podsumujmy więc. Canon EF 2/35 miał możliwość zdominować zoomy pod względem lepszego światła, lepszego zachowania w centrum kadru i lepszego zachowania na brzegu kadru. Tak naprawdę udało mu się tylko to ostatnie...

Canon EF 35 mm f/2.0 - Rozdzielczość obrazu