Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Olympus Zuiko Digital 50 mm f/2.0 Macro ED - test obiektywu

13 sierpnia 2007
Arkadiusz Olech Komentarze: 6

9. Odblaski i transmisja

Fotografując pod ostre światło, w szczególności w sytuacjach gdy Słońce znajduje się blisko któregoś z rogów kadru, możemy oczekiwać pojawienia się kolorowych przebarwień, lekkich duszków i ogólnego spadku kontrastu. Nie są to jednak efekty silne, więc pracę powłok antyodbiciowych Olympusa i jego konstrukcję należy uznać za zadowalającą.

Olympus Zuiko Digital 50 mm f/2.0 Macro ED - Odblaski i transmisja

Najlepszą miarą pracy powłok jest jednak pomiar całościowej transmisji obiektywu. Wykres ten wielkości w zależności od długości fali jest zaprezentowany poniżej.

----- R E K L A M A -----

Olympus Zuiko Digital 50 mm f/2.0 Macro ED - Odblaski i transmisja

Pochwalić należy od razu dwie rzeczy. Po pierwsze, w miarę płaski brzebieg w zakresie od 480 do 680 nm, który zagwarantuje nam naturalne oddanie kolorów, a po drugie maksymalny wynik sięgający nawet 92%. Trzeba tutaj pamiętać, że Olympus składa się z 10 grup soczewek, a to wymaga nałożenia warstw na 20 granic powietrze-szkło. To z kolei oznacza, że na jednej granicy jest tracone około 0.4% - wynik bardzo dobry, choć nie rewelacyjny, bo najlepsze powłoki potrafią tracić tylko 0.2% na jednej granicy.