Mitakon Speedmaster 135 mm f/1.4 - to limitowana edycja, będzie tylko 100 sztuk
Wspominany przez nas w ostatnich plotkach obiektyw Mitakon Speedmaster 135 mm f/1.4 pojawił się w przedsprzedaży. Jego cena to 2.999 dolarów. W dodatku jest to limitowana edycja - tylko 100 sztuk będzie wyprodukowanych.
Na stronie firmy Zhongyi (ZY Optics) można już składać zamówienia w systemie „pre-order” na obiektyw Mitakon Speedmaster 135 mm f/1.4. Dostawy mają się rozpocząć na początku przyszłego roku.
Aby móc zamówić obiektyw trzeba wpłacić 500 dolarowy depozyt (będzie zwracany, jeśli producent z jakiegoś powodu nie będzie mógł wysłać obiektywu). Cena Mitakona 135 mm f/1.4 wynosić będzie 2.999 dolarów. Ma to być limitowana edycja - Zhongyi (ZY Optics) wyprodukuje tylko 100 sztuk tego obiektywu.
Na budowę optyczną Mitakona Speedmastera 135 mm f/1.4 składa się 11 soczewek ułożonych w 5 grupach (3 elementy są ze szkła ED). Obiektyw ostrzy z odległości 1.6 metra, wyposażony jest też w 11-listkową, bezstopniową przysłonę. Średnica mocowania filtra to 105 mm, a waga obiektywu wynosi 3 kilogramy. Nowy Mitakon będzie dostępny z mocowaniami Canon, Nikon oraz Sony FE.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
W sumie sprytne posunięcie.
Te 100 sztuk sprzeda się na pewno, cenę pewnie ustalili tak, żeby przy tak małej produkcji nie stracić (a może i trochę zarobić), a reklama firmy niezła i może podbić sprzedaż pozostałych modeli.
Ale równie duży szum zrobiliby, gdyby się ograniczyli do 100 sztuk - PR taki sam, a zarobek 10x większy....
No, to teraz czekamy na Sigmę, również w cenie 2999, ale PeEleNów i wadze z 2 kg. Biere pierfszy.
Yyyy, znaczy "do 1000 sztuk" miało być, czas iść spać....
Widać ciężki dzień na przodku ;)
3 kg to nie jest fajne szkiełko do spokojnej portretowej sesji. Ja poprosze jasność 1.8 i mniejszą odległość minimalną.
No to jest prawie dokładnie to, co co daje 200/2 - od masy, poprzez GO, po "poręczność". Ani jeden, ani drugi nie jest przyjemnym szkłem do trzymania, ratować sprawę mogłyby tylko włókna węglowe, albo jakieś DO czy PF...
Do testów nie dojdzie i każdy, kto kupił, będzie mógł w towarzystwie opowiadać o przewagach tego szkła :-)
Znak czasów że za pokazywanie że można biorą się chińskie firmy bo reszta świata jest niezainteresowana....
Reszta świata ma tzw. rachunek ekonomiczny ;)
waga nie dziwi przy tych parametrach. Jak ktoś ma takie potrzeby to obawiam się, że o wiele lepiej wyjdzie zakup używki 200/2.0 IS. Zyskujesz AF, stabilizację, ostrość od pełnej dziury i dużo mniej wad optycznych...
Hehe... Biorą przykład z Leiki.
Condizioni Eccellenti, dostępny od ręki: link de volaille!
OJ tam, jak już się bawić, to 200/1.8 :D
Limitowane edycja... czyli kolejna głupota dla naiwniaków, którzy zapłacą nie wiedząc tak naprawdę co za te pieniądze dostaną :)
Limitowana edycja ma moc, gdy firma jest znana i uznana. Przed tym to sie nazywa "garage small edition" :-)
Szczerze? Ja rozkręciłbym kickstartera na waszym miejscu w celu zakupu i przetestowania. Myślę że spokojnie znalazłoby się z 3000 osób które dałyby po dolarze. JA dam nawet 10 ;-).
I najprawdopodobniej wyświetlenia gwarantowane do końca istnienia fotografii jaka znamy dzisiaj.
Wcale się nie zdziwię, jak po sprzedaży owych 100 sztuk minie kilka chwil i to samo szkiełko pojawi się na rynku pod inną nazwą... Pamiętajcie Falcony?
Ciekawe z jakim mocowaniem będzie ich najwięcej....
Ja bym nie kupil, firma praktycznie nieznana. Wartosc przy odsprzedazy minus 60%...
@ero,
niestety takie progresywne myślenie tutaj nie przejdzie. Takie crowdfundingowe drobne akcje na świecie są niesamowitym motorem twórczości. Gdyby Optyczne zrobiło taką akcję, też myślę, że bez problemu by ten 1% czytelników tego 1$ rzucił.
Oczywiście, że nie przejdzie. Z prostej przyczyny - czas. Mitakon 1.4/135 w limitowanej serii to ciekawostka, która zainteresuje mały odsetek Czytelników.
Tym bardziej, że to nowa firma o nieznanej jeszcze renomie i nie wiadomo, co w ogóle z tego projektu wyjdzie.
Tymczasem na testy czekają takie cudeńka jak Canon 1.4/35 II, Sigma 1.4/20, dwa nowe Milvusy Zeissa, Nikkory 16-80, 24-70, 200-500 mm, Olympusy 7-14, 40-150 i 8 mm plus kilka nowych Samyangów. Każdy z nich znajdzie kilka razy więcej czytelników, będzie dłużej wyszukiwany w google i zajmie mi znacznie mniej czasu niż organizowanie zbiórki pieniędzy, rozliczanie jej z US itp itd.
Chłopaki chyba na chwilkę zapomnieli, że są z ZY Optics a nie z Leica. Limitowana edycja? Życzę powodzenia. Ani to lokata kapitału ani "obiektyw must have". O lansowaniu się produktem z napisem Mitakon na obudowie też można zapomnieć. To jednak nie czerwona kropka :P
Niestety, widzi mi się, że firma wyznacza właśnie obowiązujący kierunek w produkcji sprzętu foto: dla sprzętowych onanistów już nawet nie bardzo, ale dla wszelkiej maści maniaków i kolekcjonerów. Z łatwością mogę sobie wyobrazić gościa, który ma w garaży pierwszą syrenkę, Graflexa i ten obiektyw, a służy to wszystko pokazywaniu gościom i opowiadaniu. Czy te 100 sztuk zejdzie? Myślę, że je wessie, mimo, że cena zaporowa. I zapewne mogą się nie bardzo nadawać. W szczególności do fotografowania.
Arek,
A nie zapomniałeś o testach WSZYSTKICH obiektywów z mocowaniem FE ?
tak naprawde nie chodzi o sprzedaz - tylko o tym zeby pisali o firmie - nie wazne jak - oby pisali - darmowy marketing. Moze optyczne zaprojektuje np. pod nazwa Joss Optics - takiej firmy nie ma, ale brzmi lepiej niz Mitakon :-)
@cube
@sloma_p
A ja z chęcią bym przygarnął coś podobnego ale mniejszego i lżejszego niż Mitakon 1.4/135 i Canon 1.8/2.0/200. Mianowicie 2.0/180 od Olympusa OM :)
link
Co prawda ciut droższy, ale za to lżejszy [1,9kg vs. 2,5/3kg], mniejszy [174mm vs. 208mm], ogniskowanie bliższe [1,6m vs. 1,9/2,5m], a jasność idealna, bo 2.0 :)
Zbieram na niego mimo, że nie ma AF [dla niektórych obowiązek_dla mnie niepotrzebny ;)]
Ale Mitakon ciekawa propozycja jako pełnoprawny obiektyw [miejmy nadzieję] i kolekcjonerki produkt :)
Emilian, różne są fanaberie. Ten Olek poza tym że drogi to pewnie optycznie dużo słabszy bo to zamierzchła konstrukcja projektowana na materiał analogowy, brak AF, brak stabilizacji... ale jak to cię kręci to zbieraj i kupuj, jestem za tym żeby realizować marzenia. W zasadzie nawet nie mogąc realizować to fajnie chociaż jakies mieć. Mnie fascynacja 200/2 nieco przeszła. ;-)
@cube
Może i stara konstrukcja, ale sądzę, że nie dużo będzie mu brakować do Canona na całkowicie otwartej przysłonie [a może nawet i nie będzie różnicy]. Olumpus ma szkła typu EDIF i jak się trafi wersję z 1996r. to myślę, że nie jedna osoba by się zdziwiła na jakość zdjęć z niego :)
Ja nadal chciałbym popełnić tą fanaberie i mieć Olympusa 2.0/180 w swych szkłach :)
Jak na razie mam 2.0/28 i 1.2/50, a niebawem będę miał 2.0/100. To będzie fajny zestaw.
Rozumiem ludzi co potrzebują AF [jest nieraz niezbędny], ale dla mnie ostrzenie ręczne jest przyjemnością tylko w szkłach do tego przystosowanych w 100%. Ot takie moje 'zboczenie' ;)
Może któregoś dnia nazbieram na tego Olka..
Emilian, EDIF a raczej ED-IF znaczy tyle co Extra-low Dispersion i Internal Focusing. Wszystkie nowoczesne szkła mają elementy ED. Wszytkie obecne teleobiektywy (oprócz bodajrze 70-300L) canona są też IF. 200/2 ma 2 elementy UD i do tego 1 soczewkę fluorytową, no i IS, AF... technika idzie do przodu. :-)
@cube
Wiem, ze Canon ma więcej 'szlachetnego szkła', ale i tak uważam, że nie zawsze cena jest unormowana 'technologią', ale i indywidualnymi właściwościami obiektywu.
Mój OM 1.2/50 to starsza konstrukcja i mi odpowiada jakość zdjęć i ma jeszcze jedną zaletę fizyczną - długość 43mm, średnic 65mm, mocowanie filtra gwint 49mm, waga 285g. I dlatego uważam [jak dla mnie] to bardzo dobre konstrukcje na co dzień :) Taka setka 2.0 to 72mm długości, 70mm średnicy, filtr 55mm, waga 520g. Albo 2.0/28 43mm długości, 60mm średnicy, filtr 49mm, waga 250g. Coś pięknego :) I wszystkie obiektywy 'metal i szkło'.
Ale zgodzę się z Tobą w 100%, że są osoby co ta jakość zdjęć nie wystarczy z nich_ale i są tacy co uważają ją za bardzo dobrą [i nie tylko ja tak uważam :)].
Miałem też Canona 1.4/24 L II i nadal mam 2.0/135 i uważam, że jakość szkieł jest lepsza od OM Olympusa. Lecz OM mi wystarcza do moich prywatnych i komercyjnych zastosowań.
Tak więc technologia idzie do przodu i niech tak będzie, ale czasem te stare rozwiązania wystarczają ;)
No to z tego typu egzotyki, to była jeszcze Leica 180/2.0, doskonałe szkło.
A i jeszcze Contaxowy Zeiss 200/2 :D
3 kilo, a myślałem że kilogram Zeissa 135/1.8 to dużo... ;)
Emilian, spoko, ja też niekoniecznie gonię za nowinkami. Nadal bardzo lubię mojego C5D (tego z 2005r) i obrazek jaki daje. A noszę go od roku z CZ50/1.4, bardzo miło się tego używa. Nawet dziś pstryknąłem nim parę fotek. Fajny obrazek to m.in. cecha obiektywu i jednocześnie coś poza wykresami MTF czy CA. Ten zeiss jest dość nieostry i w zasadzie nie otwieram powyżej f/2.8, a jednak obrazek daje przepiękny i kolory miodzio! I 5D też choć niby odstaje od dzisiejszych standardów, to daje baardzo fajną "plastykę". ;-)
@cube
No i to własnie jest to co lubię. Połączenie klasyki z nowoczesnością :)
Sam poleciłem koleżance Canona 5D [staruszek] i jest z niego zadowolona w większości przypadkach :) Nie dziwię się, bo i ja czasem wzdycham do niego mimo, że mam Canona 6D. Twój zestaw jest naprawdę fajny i nie dziwię się, że lubisz nim czasem fotografować [a może częściej niż czasem ;)].
Ja swojego Canona 6D już prawie nie ruszam odkąd mam Fuji X-T1 z Mitakonam jako przejściówka do obiektywów Olympusa OM. Idealne rozwiązanie dla mnie :) Aparat ani mały ani duży i bardzo dobrze leży mi w dłoni i świetnie się mi go obsługuje. Obiektywy Olympus OM są małe, ale poręczne. A przejściówka Mitakon z APS-C 'robi' FF i zwiększa tzw. światłosiłe o 1EV.
Fotografujmy tak jak lubimy najbardziej :) Ważne by sprawiało to nam radość i satysfakcję, a i zadowolenie ludzi, których obdarowujemy zdjęciami :)
Mając 6D chyba nie ma sensu wzdychać do starej 5-ki. 6D to najbardziej do niej zbliżony nowy aparat, do tego mniejszy. Sam go nie nabyłem bo nie widzę takiej potrzeby, ale to bardzo fajny aparat i matówkę Ee-S można wstawić do manuali.
@cube
Wstawiłem Ee-S jak tylko zakupiłem 6D i jest dużo lepiej. Ale dla mnie obrazek z 5D jest ładniejszy do iso 800. Ale to już historia. Mam mniejszy zestaw i jestem z niego bardzo zadowolony [X-T1+Mitakon+OM].
A co do 'staroci' to wracam czasem do fotografii sprzed lat na moim OM-1n i C330s :)
Wprawdzie nie f/1,4, ale f/1,8, ale.....
link
Pojawiły się sample z wersji przedprodukcyjnej. Obiektyw podpięto pod aparat Sony Alpha 7 II.
link
Bezpośredni link do galerii:
link