Robotyzacja w fotografii sportowej
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
Fotograf sportowy staje się przeżytkiem?
Jeszcze On decyduje kiedy wcisnąć migawkę, chociaż 30fps budzi podejrzenia o jego uczciwość....
@staryman
wydaje mi sie, ze na tych duzych imprezach moze sie to stac standardem. W koncu z reguly i tak sa to ujecia z pewnych miejsc, wyznaczonych odgornie przez organizatora. Daleka droga zapewne, ale moze sie tak stac.
Narzędzie jak dron.
Wielu fotografów klepie zdjęcia seriami, a potem coś z tego wybiera.
Na drugim biegunie jest analogowy średni format,, bo jesteś w stanie zrobić jedno zdjęcie co parę sekund, a efekt końcowy zobaczysz po sesji.
Albo to link
A kto ustawi sprzęt, będzie nim sterował a potem jeszcze coś wybierze i przygotuje do publikacji. Może będzie jeszcze więcej osób zaangażowanych niż teraz. Tylko jak ten zawód będzie się nazywał ... operator ...
@PDamian
Solarigrafia tego typu jest super, w Polsce parę osób się w takie rzeczy bawi, choć może nie z takimi super efektami.
Zawsze można iść w mokry kolodion, który w Polsce ma relatywnie spore wzięcie :)
On to wywołuje, więc to nie jest solarigrafia.
...I nie robi kamerą otworkową.
To proces pozytywowy na papierze fotograficznym -odwrotka.
link
^^
Na drugim biegunie jest analogowy WIELKI format...
Podobnie jak automatyczne aparaty i kamery reagujące na ruch zwierzyny w przyrodzie nie wyeliminowały fotografów przyrodniczych, tak te urządzenia nie wyeliminują fotoreportera sportowego. Na dobrego fotografa zawsze będzie zapotrzebowanie.
Fotografa nie, ale tam nie było soczewki f2. 8, tylko zwykły amatorski zoom. 80 400 f4.5 f6.3.
koniec PRO ;p
Możecie wierzyć lub nie,lecz ta focia:
link
to wynik poniekąd robotyzacji fotografii kotów. Aparat na gimbalu zdalnie sterowany :-)