Najnowszy raport CIPA - stabilizacja na rynku aparatów
Z ostatnich danych CIPA, japońskiej instytucji badającej rozwój technologiczny aparatów i kamer wynika, że okres dużych spadków w sprzedaży aparatów cyfrowych mamy na razie za sobą.
O najnowszych danych CIPA pisze serwis 43 Rumors. Z dokumentu wynika, że rynek dostaw aparatów ustabilizował się w tym roku i od kilku ostatnich miesięcy nie przejawia większych wahań. Poniżej można zobaczyć wykres:
![]() Źródło: www.cipa.jp |
Raport (PDF) jest dostępny tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ja tam wolę stabilizacje w korpusie, a nie w obiektywie i na rynku :))))
A w Niemczech Sony podobno sprzedaje tyle bezluster ile Canon i Nikon DSLR razem.
Promocja jest ;)
mala korekta: ustabilizowaly sie __dostawy__ aparatow. od producenta do dystrybutorow.
to nie jest to samo co __sprzedaz__. o czym niech swiadcza swiateczne promocje modeli typu Fuji X-E1, Nikon D5200, Canon 650D czy podobnych, nie produkowanych juz od dobrych 2 lat (albo i dluzej!). te zapasy magazynowe wlasnie staly w raportach "shipments" w 2013 a moze i 2012 roku ;)
Co generuje ten coroczny pik w okolicy kwietnia? Sezon wakacyjny? Komunie? :)
@dialmo
koniec roku fiskalnego? odpisuje się część w straty i idzie na przeceny w gitterboxach w marketach przy wejściach?
Na podstawie tego wykresu cięzko mówić o stabilizacji - 2 lata temu sezonowość była wyraźnie widoczna a jej dołki wyżej niż obecne górka. Decydujące do oceny będa 3 najbliższe miesiące - sam jestem ciekaw co z tego wyniknie czy faktycznie stabilizacja czyli wyraźny pik świąteczny czy też może "stabilizacja" w postaci płaskości wykresu ( wiadomo co to oznacza na kardiogramie ;)
Wydaje mi się jednak że potentacji z CiN nie mają obecnie żadnego hitu w rękawie a Sony i reszta bezluster nie jest w stanie kreować - jeszcze - trendów na tym rynku
Przecież to logiczne. W kwietniu każdy kupuje aparat bo idzie lato - okres wycieczkowy. Do tego w kwietniu drzewa zaczynają kwitnąć, owady się zleciały, ludzie też wtedy chętniej spacerują. To tłumaczy wyższą sprzedaż.
A październik i listopad - święta.
Ja tam dokładnie tak spodziewałem się wykresu.
A co do głównego wątku - no widać, że w tym roku spadek jest mniejszy. Różnica między 2015 a 2014 jest mniejsza niż 2014 a 2013. Jeszcze trzeba na okres świąteczny poczekać z finalną oceną.
jak widać niezła CIPA...