_968856305.jpg)
_1877607562.jpg)
Sigma C 17 mm f/4 DG DN - pierwsze wrażenia
3. Kilka słów o własnościach optycznych i autofokusie
Jakość obrazu
Nasze zdjęcia przykładowe wyraźnie pokazują, że nawet na maksymalnym otworze względnym można cieszyć się dobrą jakością obrazu. Wydaje się jednocześnie, że nawet na brzegu pełnej klatki obraz może tam być w pełni użyteczny. Przekonamy się jednak o tym dopiero wtedy, gdy wykonamy pełen test produkcyjnego egzemplarza.
Aberracja chromatyczna
Przy tej kombinacji kąta widzenia i światła trudno było oczekiwać zauważalnych problemów z podłużną aberracją chromatyczną. Poniższe zdjęcie wyraźnie pokazuje, że faktycznie te problemy nie występują.
| A7R III, f/4.0 |
 |
Dystorsja
W serii Contemporary korygowanie dystorsji jest zwykle zrzucane na oprogramowanie aparatu. Przy tak dużym kącie widzenia spodziewaliśmy się więc zobaczyć tutaj naprawdę spore zniekształcenia beczkowe.
Rzeczywistość okazała się jednak nie tak zła, jak można było na początku oczekiwać. Dystorsja trzyma się poziomu w okolicach -5.5%, a więc jest wyraźna, ale biorąc pod uwagę kąt widzenia oraz założenia serii C, można przejść nad tym do porządku dziennego.
| Sony A7R III, 17 mm, JPEG | |||
 |
|||
Winietowanie
Niewielkie rozmiary obiektywu, ultraszeroki kąt widzenia i bezlusterkowe mocowanie FE nie wróżyły wybitnych osiągów w kategorii winietowania. I faktycznie jest ono bardzo duże, bo na maksymalnym otworze względnym sięga około 67% (-3.2 EV), natomiast na f/5.6 spada do okolic 62% (-2.8 EV)>
| A7R III, FF, f/4.0 | A7R III, FF, f/5.6 |
|
|
Odblaski
Przy takich parametrach jakie oferuje nowa Sigma, bardzo trudno jest zagwarantować wzorową pracę pod ostre światło. I choć zachowanie tego obiektywu w tej kategorii nie jest idealne, odblasków wcale nie ma tak dużo i nie są one intensywne. Co więcej, nie widać wyraźnego spadku kontrastu. Można więc powiedzieć, że tutaj Sigma nie zanotowała żadnej wpadki.
 |
 |
 |
Autofokus
W przypadku kombinacji ogniskowej 17 mm i światła f/4.0, Sigma mogłaby być obiektywem manualnym, a autofokus jest, w zasadzie, miłym dodatkiem. Ten dodatek, w połączeniu z Sony A7R III, nie sprawiał jednak najmniejszych problemów, bo jego praca była bezgłośna i błyskawiczna. Przebieg całego zakresu odległości i potwierdzenie ostrości zajmowało około 0.3 sekundy, a więc był to świetny wynik.
Co więcej, wykonując zdjęcia przykładowe nie zauważyliśmy żadnych problemów z celnością.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.